Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Potomek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Potomek

    Moja nerwica...

    Miłość,wybaczenie,sport modlitwa,psycholog,przyjaciel,książka..czasem tabletka Ot i cała prawda Pozdrawiam wszystkich
  2. Potomek

    Moja nerwica...

    Pozdrawiam was kochani
  3. Potomek

    Moja nerwica...

    Cierpimy nie za swoje grzechy..to chyba jest w tym najgorsze Bóg z wami
  4. Potomek

    Moja nerwica...

    wziołem sobie doxepin,trochę jestem na haju ,ale to dobrze.. lepsze to niż noc pełna duchów he he
  5. Potomek

    Moja nerwica...

    ostatnia noc..........
  6. Potomek

    Moja nerwica...

    Prosze o jedno Ojcze nasz w mojej intencji...........
  7. Potomek

    Moja nerwica...

    Modlić się to... Modlić się to iść ku \"Naszemu Ojcu\", Bogu-Miłości, jak rzeka ku swemu źródłu, a światło ku swemu słońcu. Modlić się to mówić Bogu: ŹRÓDŁO, oczekuję od Ciebie wody żywej pomiędzy brzegami mojej codzienności, bez Ciebie byłbym wodą stojącą, która gnije i umiera. SŁOŃCE, oczekuję od Ciebie światła na moją drogę dnia, bez Ciebie byłbym tylko dzieckiem nocy zagubionym na drodze bez wyjścia. WIETRZE, oczekuje od Ciebie siły, która napełni moje ustawione żagle, bez Ciebie byłbym tylko wyrzuconą barką, która może by wypłyneła z portu, nigdy jednak nie przekroczyłaby granicy mola. WIETRZYKU, oczekuje od Ciebie tchnienia, aby podjąć swój lot, bez Ciebie byłbym tylko ptakiem, który się włóczy po błocie. ...a od CIEBIE MISTRZU oczekuje, byś sprawił, aby z mojego drzewa i z moich strun wytrysło tajemnicze życie, gdyż bez Ciebie byłbym tylko bezużytecznym instrumentem leżącym nieruchomo i głucho w futerale moich dni. ...Ale zdążam naprzeciwko Ciebie Oto ja, o niezrównany Mistrzu, Jestem jak skrzypce przytulone do Twych zakochanych ramion nastrojony i wolny pod Twoimi palcami, które mnie szukają, ofiaruję siebie, aby Ciebie poślubić w uściskumiłości, a MUZYKA będzie naszym dzieckiem, aby śpiewał Świat Michel Quoist
  8. Potomek

    Moja nerwica...

    Dzis byłem Ojcem chrzesnym dla Jakuba syna brata,potem obiad w restauracji .........a teraz no cóż.... Myśli o jutrze jutrzejszym wyjeżdzie,byłem na mszy..była pięknie Ale smutek jest w moim sercu ,bo musze do wariatkowa na pół roku Ale może dobry Bóg nie da mi tam zginąć niech was wszystkich Bóg błogosławi za dobre słowo I niech na mojej drodze postawi kilka dobrych i otwartych serc Amen
×