agu.o

Hej - to pomarańczowe to ja :O Aniu - przykro mi, ale może uda Ci się coś szybko znaleźć. Byłam w pracy - musiałam się nieźle \"napodlizywac\" kierowniczce, żeby oczyścić atmosferę. Nie było najgorzej. No ale od jutra idę na L4 ;) Przed chwilka wróciłam od gina. Będę miała drugiego synka. Z dzieckiem wszystko ok - jest bardzo duży. Już waży 2362 g, aż się boję jak ja go urodzę :O o cesarce nie mam co marzyc, mój lekarz robi je sporadycznie tylko w koniecznych przypadkach... Kropciu dziękuję za linki - na pewno się przydadzą. Młody jak wychodziłam do pracy, to strasznie płakał i nie wiem jak bym przeżyła kolejne rozstanie. Na szczęście na razie mi się takowe nie zapowiada, więc dopiero poród zmusi mnie do \"rozłąki\" z moim kochanym synkiem :) Teraz idę spać, bo jestem strasznie zmęczona - od jutra zaczynam przygotowywać menu na sobotnią imprezę. Miłego wieczoru

A ja nie mogę spać :( Nie dośc, że męczy mnie wizja dzisiejszego powrotu do pracy, to jeszcze od godziny łapią mnie skurcze łydki -jakie to straszne... :( Wczoraj Wojtek spadł mi z wersalki podczas snu i tak się rozwył, że się \"zaszedł z płaczu\" :( Najgorsze, że był obok Grzesiek i nie wiedział co robić. Gdy dobiegłam dmuchnęłam mu w buzię i na szczęście złapał oddech, ale teraz boję się, czy następnym razem tatuś sobie poradzi :o W sobotę robimy roczek. Teściowa się uparła, że zrobi tort, a ja powiedziałam, że nie odpuszczę i też zrobię - będzie więc 2. Tu mam prośbę do Kropka, wysyłałaś kiedyś linka do strony z ślicznie przybranymi tortami - gdybyś go jeszcze miała, to proszę podeślij mi go. Ja chcę mojego przybrać masą z marshmallow, a nie mogę dostać nigdzie barwników spożywczych. Mąż zamówił mi na allegro, ale obawiam się, że nie zdążą dojść :( No i szukam pomysłu na przybranie ewentualnie na jakieś naturalne barwniki, które będę mogła dodać, bo różowy tort dla chłopca, to chyba tak sobie pasuje :o Dobra zmykam muszę jeszcze włosy umyć i pomodlić się do Św. Krzysztofa, żeby mi samochód odpalił :o Miłego dnia dziewczyny

Witam w Nowym Roku Życzenia Noworoczne przesyłałam wczoraj, więc dziś sobie odpuszczę. Dziś czas na życzenia dla Dawidka Moni, który (jak się dobrze orientuję) właśnie dziś skończył roczek - 100 lat Iw - Tobie zdrówka. Gości się pozbyłam - trochę teraz pusto w domu i jakoś tak smutno. Zawsze właśnie w Nowy Rok mi smutno (o dziwo nie w Sylwestra) może dlatego, że koniec wolnego. Jutro wracam do pracy i aż mi się słabo robi na samą myśl. Na szczęście wieczorem mam wizytę u gina i mam cichą nadzieję, że dostanę L4. W przeciwnym razie nie wiem co zrobię z Wojtkiem :( A Wojtek nam się pochorował i jest na antybiotyku :( ale wszystkie leki dzielnie łyka i nawet katar jakoś udaje nam się mu odciągnąć. Teraz zmykam kapać się i spać, bo o 7 mam być w pracy. Tylko czy zasnę...

Dziękujemy za życzenia :) Wszystkim Grudniówkom i ich rodzinom życzymy Szczęśliwego Nowego 2008 Roku - agu.o z rodziną :)

Hej. Jasiu - 100 lat w zdrówku Wiola dla Ciebie i męża - 100 lat w zdrówku i miłości :) Aniuluboń czy to oznacza, że już jesteś w ciąży ??? Ja jak widać ciągle tylko podczytuję, goście wyjeżdżają w Nowy Rok, więc dopiero w 2008 zacznę na nowo się udzielać. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.

Nie było tak źle - ja tylko pomagałam, najwięcej roboty, to miała moja siostra :P Wysłałam na pocztę kilka fotek. Są tam i obiecane aniołki (na choince) i mój brzuch, i zdjęcia części dzieciaków, no i aktualny Wojtuś :) Pozdrawiam i zmykam już raczej na dobre

Witam :) Najlepsiejsze życzenia dla Małgosi i dla Bartoszka Ja tylko na chwilkę - mamy jeszcze gości i nie wypada siedzieć na kaffe. Jesteśmy już po chrzcinach - było ... 40 osób ( w tym 17 dzieci) Na szczęście szwagier urządził im kino (przywiózł projektor a ja pożyczyłam dużego obrusu) Jakoś to wszystko minęło, tylko jedzenia zostało strasznie dużo i nie wiemy co z tym zrobić :o Teraz zmykam - miłego popołudnia.

Witam - ja też tylko na chwilkę :) Najpierw zaległe życzenia dla kolejnych roczniaków - to dla Was :) No i życzenia Świąteczne: Zdrowych, Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, oraz wielu łask od Nowonarodzonego Jezuska dla wszystkich Grudniówek i ich rodzin - życzy Agnieszka i Wojtuś :) No i jeszcze życzenia dla dziewczyn, które w Święta będą obchodziły swoje urodziny i imieniny: Paulinka Marleny, Monia, Ewkaaa i Offka (mam nadzieję, że żadnej nie pominęłam)- sto lat w zdrowiu Miłej nocki :)

No to i ja sobie teraz popiszę - już od kilku tygodni ciągle mi brak czasu i choć jestem z Wami, to tylko z doskoku :( Renika - dobrze wiedzieć, że po piętach można \"śmiało\" bić, mąż ostatnio strasznie przegina i chyba czas coś z tym zrobić :P A historyka z kupą mnie rozwaliła :D Agatko - bardzo się cieszę, że w końcu się odezwałaś, mam nadzieję, że będziesz z nami częściej :) Współczuję sytuacji z Małą, ale niejedna z nas ma \"zakochane w swoich mamusiach dzieci\" i co robić, trzeba je po prostu kochać :) Filipko - nie wiem czy pisałam, ale masz śliczna choinkę. Anusia - powtórzę za dziewczynami - pisz jak tylko poczujesz taką potrzebę. Naprawdę bardzo Cię podziwiam, ja przeżyłam chwile grozy, jak Mały się urodził - podejrzewali mu wadę serca i sama nie wiem jak przetrzymałam ten tydzień w szpitalu. Wiem, że to ogromny stres, ale musisz byc dobrej myśli. Na pewno będzie dobrze, a ja ze swej strony mogę się jedynie pomodlić, co na pewno uczynię. Brzoskwinka - Ciebie też podziwiam - jak Ty sobie radzisz z dwiema pannami !!! Wkrótce (jak dobrze pójdzie) ja też będę miała dwójkę w domu i już się boję :) A co do przyjaciół - mam jak GM - wszyscy o mnie zapomnieli :( Ale może to lepsze od namolnych koleżanek :) Maju - mieszkanie bardzo ładne i gustownie urządzone. Podobają mi się (jak większości dziewczyn) te jasne kolory, a dzieci w tym mieszkaniu - jak z reklamy :) Aleksandria - musiałaś się chyba nieźle wykazać, skoro taka nagroda. Gratuluje i życzę udanego wypoczynku. Żebyś tylko nie myślała 24 na dobę co u Jasia. Ja niestety ostatnio tak miałam, gdy zostawiłam Młodego u teściów na 2 dni. No ale ja siedzę na wychowawczym i nie rozstaję się z Wojtkiem ani na chwilę - może to taki szok. Groszek (Gosiu) - wreszcie mogłam Cię zobaczyć i małą Kornelię też - śliczna prawie jak Mamusia :) KPZDM - gratuluję (oczywistego) sukcesu zawodowego, przynajmniej Święta będziesz miała spokojne i nie będziesz myślała o sytuacji w pracy. Mamcia - a Ty co znów narozrabiałaś :) Miałaś przesłać @ na wp, ale nie dopatrzyłam się takiego. Iw - śliczna szkatuła (swoja drogą masz młodą Mamę), kufer i cała reszta też wywierają wrażenie. A ja zapisałam stronki o decoupage na pasku i ... na tym poprzestałam, może kiedyś skorzystam :P A u nas - Wojtek rozrabia (teraz śpi, ale z reguły jak nie śpi, to rozrabia :) ) Za chwilę mają przyjechać siostra z rodziną, więc to mój ostatni dłuższy wpis przed Świętami :( Poza tym jak już wspominałam jakoś nie mogę się dogadać z mężem, dziś sam nawet przyznał, że coś z nim (o dziwo) jest nie tak - może przemyśli niektóre sprawy i w końcu się \"dogadamy\" Z dzidzią chyba wszystko ok, ale mi siada spojenie łonowe, wieczorem to już ledwo chodzę. No i mam różne inne przypadłości ciążowe, zgaga, hemoroidy itp... ale o tym to lepiej Wam nie będę przypominała :) A teraz idę jeszcze prasowanie odstawić. Miłej nocki

Kropek - ja chcę, a co tam najlepiej od razu 3 :D No co należy mi się - sama choinkę ubrałam...

Witaj Beniutek :)

Witamy z rana - ja i wścibski Wojtuś giouvnhj udisiiu cdsuinisdddddddddddddddddddbuuuuuuuuuuu

Renika - no to ja mam siostrę w zakonie. Naprawdę ją kocham i nie mam nic do zakonnic, ale tyle one wiedzą o życiu co ... A do tego jest po pedagogice wczesnoszkolnej i teologii - jak zaczyna mówić, to nikt z rodziny nawet nie próbuje jej \"przeszkadzać\" Na szczęście rzadko się widujemy. Ale jej teksty o wychowywaniu dzieci, o małżeństwie itd... wszystkich rozwalają. A z resztą - temat rzeka. W każdym razie nie zazdroszczę sytuacji z bratem. Naprawdę idę już spać

Więc jeszcze raz złożę życzenia, żeby nie było... Kornelia, Wojtuś, Mikołaj -

mojego też nie ma :P (posta)

Witam :) Kornelio - Wojtuś - Mikołaj - Kotka - GRATULACJE !!! Cieszę się razem z Tobą :) Codziennie Was czytam, ale nie mam sił na odpisywanie - mam nadzieję, że mi to wybaczycie :o U nas ... dużo by pisać - nie chce mi się nic, roboty mam dużo i jakoś ostatnio wszyscy mnie wkurzają. Jak myślę o Świętach, to ciary mi po plecach przechodzą - tyle nas czeka pracy. Dobra więcej nie marudzę, tylko zmykam do wyrka. Miłej nocki.

Zuzia - Lena - Krzysiu - Kompletnie nie mam czasu - Mama mi trochę choruje i muszę cały czas sama zajmować się Młodym, a Wojtuś stał się baaardzo absorbujący :o No i z porządkami jestem do tyłu :( Na razie zmykam - potem Was poczytam.

No i doczytałam, że Mała Kasia chodzi - gratki dla niej. Garnki też fajne :) No a teraz zmykam, bo dziś nie za dobrze się czuję :(

Hej. Ja tylko na chwilkę złożyć życzenia urodzinowe: Majeczko - 100 latek w zdrowiu

A mi mąż mówi, że \"przytulania\" to mi się zachce tak przed 40 (ponoć wszystkie baby tak mają), tylko on się obawia czy wtedy \"da radę\" :P Pożyjemy - zobaczymy :D :D :D

Witam :) Gryzelka - no to się zamieńmy, bo ja wcale a wcale nie mam ochoty na \"przytulanie\". No może na przytulanie to mam, ale na \"przytulanie\" niestety :( W przeciwieństwie do mojego męża :o Wszyscy w kościele, bo spowiedź mamy rekolekcyjną, a My z młodym w domciu - robię sernik z nowego przepisu - ciekawe czy wyjdzie :) No to miłego dnia wszystkim życzę :)

Renatko - oszczędzam się, oszczędzam :)

Witam wieczorową porą :) Bartuś - 100 lat z okazji roczku Michałek - 100 lat z okazji roczku Maja - zdrówka Basiu - cierpliwości Pozostałym chorym dzieciaczkom (m.in. Kasi) też dużo zdrówka. No i Mamusiom również. My odpukać zdrowi i cali :) Ale żeby nie było tak całkiem kolorowo, to walnął nam piec c.o. i do Świąt musimy kupić nowy, bo jak mu się w same Święta \"pogorszy\", to nie wiem co zrobimy :( Widziałam kufer i wszystkie inne cudeńka - Iw wyrazy uznania. A moje aniołki w końcu zostały pomalowane w całości na złoto. Mam fotkę na telefonie, ale nie wiem gdzie Grzesiek wsadził kabel :( pochwalę się wiec nimi trochę później.

Ceśka - myślę, że klapsy Cię ominą, ale koniecznie musisz nam się pochwalić tym kufrem na poczcie :)

Hej. Basiu - szukałam coś na temat tego leku. W ulotce i tak nic nie ma, ale możesz sobie poczytać http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=1160 Myślę, że jeśli to jest tabletka, to można ją rozkruszyć i podać z płynem. Bardzo mi miło dziewczyny, że tak dbacie o mnie i maleństwo, ale ja czuję się dobrze. Z Wojtkiem przed Świętami byłam w 9 miesiącu i robiłam dokładnie to samo :) Myślę, że i teraz nic mi nie będzie jak się troszkę \"po gimnastykuję\" :) oczywiście wszystko w ramach zdrowego rozsądku :) Maju - bardzo dobrze robisz - uczniom nie można pod żadnym pretekstem odpuszczać, bo przestana Cię szanować. Filipka - mikser śliczny, bo tylko tyle mogę wywnioskować z obcojęzycznej strony :P A u nas będzie duża (ponad 2 metrowa) choinka i do tego będzie stała w naszym pokoju. Wszystko przez te chrzciny. Ma być 24 osoby + 16 dzieci :o i dorosłych pakujemy do gościnnego, a dzieciaki z choinką u nas (obydwa pokoje są połączone drzwiami, więc będzie raźniej) Nie wiem jak Wojtek zareaguje na choinkę, ale tak szczerze mówiąc, to on w naszym pokoju przebywa jedynie w nocy i jak go przebieram (przewijam) więc może tu będzie \"najbezpieczniejsza\" :)