Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agu.o

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agu.o

  1. Agnes - bardzo, bardzo mi przykro - ale jak sama piszesz - dziadek już przynajmniej nie cierpi. Dziś byliśmy z Wojtkiem u lekarza :) Jechaliśmy tylko we dwoje moim starym (fioletowym) maluchem. Wojtuś siedział z przodu (z tyłu fotelik się nie mieści) i miał ze mnie straszny ubaw. Chyba pierwszy raz widział jak mama prowadzi w dodatku takiego pryszcza :) - Śmiał się od ucha do ucha. Mały ma skazę białkową (jednak), dostał Mecortolon krem, a ja mam sprawdzać (metodą prób i błędów) co go uczula. A tu święta idą - jak ja się powstrzymam od kosztowania tych wszystkich smakołyków :( Wojtek waży już 7300 (szok) i Pani powiedziała, że rozwija się świetnie, wg niej wyprzedza rówieśników o jakieś 6 tygodni :) Nie ma żadnych napięć, a podnoszony za palce sam siada :) Poleciła, żeby mu nie zabraniać siedzieć kiedy chce, tylko nie za długo. No i wodniaki na jąderkach całkiem się wchłonęły :) Ale jestem szczęśliwa, że wszystko ok ... Pędzę coś zjeść - tylko co....
  2. Hej. - Wczoraj padłam o 20, a teraz nie mogę spać :( Agnes - przykro mi Mamo Majki - to z kupą miałaś podobnie do mnie. Mały nie robił 5 dni. Wczoraj wracam z kościoła, a tatuś od progu woła \"mamo choć przebierz Wojtka\". Mały usrał się tak, że wpadło mu do nogawki śpiochów :( A jaki miał przy tym ubaw... Tatuś też, bo musiał iść do kościoła, a mnie samą z \"tym\" zostawił. Chciał nie chciał, musiałam go wykapać :) 2 godziny później Wojtek znów zrobił kupkę. Na szczęście tym razem obyło się bez kąpieli (używamy już pieluszek nr 4 i wszystko się pomieściło ;) ) Ola - Wojtek też zjada sobie piąstki - czasem potrafi wkładać 2 naraz :) a my co chwila zaglądamy mu do paszczy czy przypadkiem nie rosną mu już zębiska :) Mamo Majki - przykro mi z powodu Twojego powrotu do pracy. Ja na szczęście biorę wychowawczy - będzie ciężko finansowo, ale przynajmniej dziecko sobie odchowam. No i w ogóle współczuję wszystkim (zwłaszcza forumowym Mamusiom), które muszą zostawiać swoje Maleństwa :(
  3. Asiulka - to ja pisałam, że pediatra kazała stosować u Małego Otrivin tylko 5 dni (choć zalecają jeszcze mniej - właśnie 3). W ulotce (podobnie jak na stronce podanej przez Iw) nic jednak o tym nie pisze. Dodam, że Pani pediatra sprawdzała to przy mnie w jakiejś książce, więc chyba tego nie wyssała z palca ;) ale nie wiem czy to nie zależy od wieku niemowlaka, bo Wojtek wtedy miał około 3 tygodni.
  4. Hej. Witam Mamuśki i wszystkich innych, którzy nas podczytują. Przykro mi, że i mi się za Madziuchnę oberwało - ale zdaje mi się, że wcale nie byłam złośliwa. Prosiła o rady i pytała - więc odpisałam. A co jej faktycznie szkodzi wysłać zdjęcie swoje, czy Małego - adres poczty zna. No dobra - co się będę stresować. Filipka - ja też zawsze czytam Twoje posty (i nie tylko Twoje :) ) i podobnie do Kamili - zazdroszczę promocji :) Wszystkim życzę udanej niedzieli i udanych dowcipów w końcu 1 kwietnia ;) Pa, pa, pa...
  5. Acha - Benka cieszę się, że to przeżyłyście :) i gratuluje dzielnej córci.
  6. Hej :) Asiu ale masz ślicznego bobaska ;) My też byliśmy na spacerku - spał całe 15 minut, a potem biegiem do domu. Szczęście, że mieszkam w "wymarłej" części wioski - tak się darł, że szkoda gadać. Nie wiem jak ja przygotuję coś na Święta :( Chyba, że babcia będzie go cały czas lulać. Dobra - pędzę, bo karuzela przestała grac.
  7. Witam Madziuchna. Gdybyś nas czytała to nie zadawałabyś takich pytań - przed chwilką Kasia-ha i ja również pisałyśmy, ze nasze dzieci śpią w nocy ;) Co do przeziębienia, to jak radziły dziewczyny najlepiej do lekarza, no a z tą herbatką to chyba przegięłaś. Chociaż nie wiem (bo nie piszesz) czym karmisz. Jeśli piersią albo zwykłą mieszanka, to raczej nie możliwe, żeby dziecko wolało herbatkę. Napisz coś więcej ile waży Twój synek, co już umie itd. No i ciągle nie możemy się doczekać Twoich zdjęć (teraz to już i Twoich i synka). Pozdrawiam i czekam na odpowiedź ;)
  8. zazdroszczę Ci Maju (ale tylko tego, że Mała tak ładnie zasypia w dzień ;) )
  9. Teraz Mały śpi - na pewno nie będę go lulała - idę wiec troszkę posprzątać.
  10. Hej. No całe szczęście, że ktoś pilnuje tego naszego stadka i wyłapuje oddalające się owieczki :) U nas też szczepienia co 6 tyg. (mniej więcej, bo to mała przychodnia i mało dzieci - a nie chce się im organizować dla każdego rozdarciucha osobno)chyba, że się dzieciaczek pochoruje, to się wszystko przesuwa Wszystkim chorym Mamusiom i chorym Dzieciaczkom - baaardzo dużo zdrówka ode mnie i od (na szczęście zdrowego) Wojtusia Benka odezwij się co z Małą po zabiegu. No to teraz co u nas. Wojtek został ostatnio przeze mnie przechwalony, więc postanowił trochę porozrabiać. W nocy (oby jak najdłużej) śpi pięknie - od tyg. przesypia calutką noc i sam wieczorem zasypia. Ale w ciągu dnia jest grzeczny tylko, kiedy ktoś poświęca mu czas - nie potrafi się już sam sobą zając dłużej niż 10 min. potem jest wieczne darcie (on nie płacze on krzyczy). Do tego mój niespełna 3 miesięczny syn chce siedzieć i to mnie przeraża. Owszem czytam, że Laura Ani też siedzi, ale ona jest ponad miesiąc starsza od Wojtka. Wystarczy, że dorwie się czegoś od razu dźwiga głowę i siada :( Boję się o jego kręgosłup. No i jeszcze strasznie się ślini. Chciałby wszystko gryźć, ale jeszcze nie potrafi sam włożyć zabawki do pyszczka, więc gryzie (a raczej mamła) piąstki. A jak mu nie pozwalam, to na mnie krzyczy i robi taką groźną minę - brrr aż strach pomyśleć co będzie jak podrośnie :P No i w ciągu dnia śpi tylko w wózku - kiedy go ktoś lula, a bez lulania śpi góra 20 - 30 minut :( Załamka.
  11. Witam ;) Kurcze byłam przed chwilką na poczcie - ale macie śliczne dzieciaczki :) Chyba 15 minut się gapiłam ;) Muszę w końcu pożyczyć aparat od teściów i zgrać fotki Wojtka. On już jest taki duży ;) Właśnie wyprawiłam męża do pracy i jestem już po śniadanku, no i w końcu mogę poczytać kaffe ;)
  12. Hej. A ja witam po krótkiej przerwie :) Esensja - ja również przesyłam życzenia i ;) Fajnisty wiek - 22 lata - kiedy to było... KPZDM - przykro mi z powodu \"pustki w cysiach\" - nic Ci nie poradzę - sama wiesz najlepiej. U nas już lepiej. W ciągu dnia brakuje mleczka, ale w nocy, kiedy Mały śpi (ostatnio przesypia 10 godz. bez przerw na karmienie) odciągam i mam na następny dzień w razie gdyby zabrakło. Podobny sposób do Joli (chyba). Offka - cieszę się, że jest poprawa i życzę Małemu szybkiego i całkowitego powrotu do zdrowia (Tobie też) :) Wróciliśmy ze spacerku - trochę wiało, ale i tak było pięknie. Wojtek jeszcze kima ;) a ja wiadomo piszę. @ dostałam 5 marca (tłumaczę to chorobą, podczas której nie mogłam karmić tylko odciągałam) - było to jakieś takie dziwne i strasznie tego było mało, a po 11 dniach dostałam kolejną :( No i mam spory dylemat - jesteśmy z mężem przeciwni antykoncepcji (wiem - 100 lat za murzynami :) ) no a kalendarzyk teraz to raczej odpada. Chyba się pochlastam :( Mam pytanie odnośnie kupek - Wojtek od mojej choroby (czyli od ponad 3 tyg. ) robi rzadko i do tego rzadkie kupki. Mama mówi, że najważniejsze, żeby nie były zielone, ale ja się troszkę niepokoję, czy to normalne, że ciągle są takie rzadkie???
  13. Hej :) Aniu - najlepsze życzenia dla Ciebie i Twojego męża , żebyście z każdą kolejną rocznicą kochali się coraz mocniej. Kotka - wkurzają Cię pocieszenia - rozumiem, więc powiem Ci, że będzie ciężko i musisz się uzbroić w cierpliwość. Już kiedyś pisałam, że moja siostrzenica też miała za małe napięcie i siostra musiała długo ja rehabilitować (metodą Wojdy). Dodam, że przy porodzie miała zwichnięty staw biodrowy (na szczęście nie musiała nosić żadnego koromysła), a szwagier musiał wyjechać na misję, kiedy Zuzieńka miała 4 miesiące. Było jej strasznie ciężko, ale dała radę. Dziś Zuzia ma 6 lat i jest cudowną, bystrą, sprawną i mądrą kobietką. A co do męża nie pocieszę Cię - mam zbyt mały staż małżeński i też często mamy kryzysy, ale nie mów (nie pisz) takich rzeczy, bo wierzę, że bardzo go kochasz - przecież planujecie kolejne dzieciątko:) Iw - przykro mi, że mała Kasia będzie musiała wciągać to świństwo :( A co do kawy, ja też ja kocham (z tym, że bez mleczka i bez cukru) i wcale Ci się nie dziwię, że masz takie ciągutki. Ja już zaczęłam pic po 2 dziennie, na razie Małemu nie szkodzi. Offka - pomodliłam się i wierzę, że będzie dobrze. I dbaj o siebie, bo z tego co widziałam na zdjęciach, to już byłaś chuda, nie wyobrażam sobie, że jeszcze schudłaś. A u nas w przeciwieństwie do prawie całej Polski - nie pada i nawet przez okno wydaje się być ładnie. Ale była u nas sąsiadka i twierdzi, że jest zimno, nie wiem więc co ze spacerkiem. Chyba sobie odpuszczę, bo zaczęło mnie bolec gardło, a nie chcę się znów rozchorować. Wojtuś śpi. A ja pędzę do kuchni, bo nastawiłam pomidorowa :)
  14. KPZDM :( przykro mi - niedawno przechodziłam też chorobę. Sprawdza się powiedzenie: \"Co jest gorsze od chorego dziecka? - zdrowe dziecko, kiedy matka jest chora\". Zdrówka życzę :)
  15. Wanka - czasem tak, ale częściej z mężem na żużel ;) Już niedługo się sezon zacznie ;)
  16. Iza - szmaty, szmaty, szmaty - dla Małego :)
  17. Hej. Będę chyba druga :) U nas jak u Wanki pogoda barowa - a wczoraj było śliczne słoneczko. Ale może to dlatego, że my też z Podkarpacia :) Wojtuś nakarmiony, ale chyba chce mu się spać, bo zaczyna trzeć oczka, a mamusia po śniadanku :) Dobra zmykam - na allegro (ale to wciąga)
  18. Iza - ja stosowałam Małemu Ortivin - pomogło. Z tym że można go używać tylko 5 dni, a jeśli nie pomoże do końca - pani pediatra kazała mi stosować Tetrisal (zwykłą sól fizjologiczną) :)
  19. Aniu - ja dostaję zasiłek z ZUS - nie wiem jak to jest u Was, ale ja zawsze dostaję pod koniec miesiąca za dany miesiąc. No i teraz też się spodziewam, że dostanę niedługo za marzec :)
  20. Aniu - ciekawa propozycja - mój Wojtek nosi już (w porywach) 74. Niestety ja na to nie polecę, bo jak pisałam moja siostra jest w ciąży i raczej niczego nie wydaję :( Ale pomysł super. Może coś kupię :)
  21. anialubon - mylę się, czy nowa fryzurka ;) Fajniście wyglądasz :)
  22. Kasiu - właśnie chciałam wkleić linka, ale nijak mi się nie udaje. Ale wejdź na allegro i w wyszukiwarce wpisz \"ANGIELSKA ODZIEŻ DLA MAŁYCH DZIECI NA KILOGRAMY\" - powinno się wyświetlić.
  23. Hej. Monika - 100 lat w dniu urodzin :) i jeszcze bukiecik dla Ciebie Ł= A u nas słoneczko i śliczna pogoda + uff po wczorajszym paskudnym dniu to aż miło będzie na spacerek wyjść. KPZDM - dzięki za radę, moja Mama też mówi, żeby cały czas Małego przystawiać, a mi się wydawało, że gdy przerwy w karmieniu będą większe, to mi się więcej mleczka naprodukuje :) Jednak doświadczone Mamuśki wiedzą lepiej :) Wojtuś śpi (kołysany przez babcię a ja gotuję obiad dla rodzinki - kapuchę z grochem (taką wigilijną) - dla mnie została wielowarzywna z wczoraj i w międzyczasie kupuję szmaty na allegro dla Małego :) Nie wiem czy dobrze robię, bo to ubranka na wagę i nie wiem co się trafi, ale wszyscy zachwalają, no i jest tanio. No to na razie zmykam - miłego dnia życzę :) Acha - Iw - miło, że się pojawiłaś :)
  24. Mój Wojtek był ważony 3 tyg. temu, miał wtedy skończone 7 tygodni i ważył 6300 w pampersie (urodził się już dość duży - 4200). Chociaż nie wiem czy waga ma jakikolwiek wpływ na apetyt.
  25. Kamiśka - mi też przez godzinę nie naprodukuje się 120. Te (słynne już :) ) 120 odciągnęłam w nocy, kiedy przerwa między karmieniami wynosi kilka godzin. W ciągu dnia Mały wisi przy cycu jak Twój i domaga się co godzinę, dlatego też myślę, że jest tam tego mało i mu nie starcza :( Teraz właśnie wydoił z obu flaczków i darł się, że chce jeszcze - szczęście, że nie wylałam nocnego mleczka i teraz dopił 60. Sama nie wiem. Mam wrażenie, że mu mało i już :(
×