agu.o
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agu.o
-
Kasiu - na pewno rozmawiają - Wojtek podnosi mi bluzkę i pierdzi w pępek :D Co do ziół - tydzień temu słyszałam reportaż (chyba w trójce) o ziołach. Lekarze twierdzą, że mogą być bardzo szkodliwe i co dziwne wywołują wiele alergii, np. zwykły rumianek. No i w związku z tym nie wolno podawać żadnych ziół kobietom w ciąży i małym dzieciom. Za przykład podawano imbir, który normalnie wszyscy zalecają ciężarnym na zgagę - na dłuższą metę może powodować poronienia. Oczywiście nie podważano teorii, że zioła leczą, jednak w Polsce zbyt wiele osób stosuje je bez konsultacji z lekarzem, co jest dużym błędem. No ale tak w ogóle, to ja pietruszki nigdy nie uważałam za zioło - chyba, że się nie znam :)
-
Witaj Monia Kropciu - ale mi smaka narobiłaś :) Ja na razie ze słodyczy, to tylko biszkopty :( A jak już wspominasz o \"odfutrzaniu\" to znam ten ból. Mój gin jest na tyle miły, że zawsze mi mówi, czy na kolejnej wizycie będzie mnie badał czy nie i nie przemęczam się jak nie muszę. Mąż musi to jakoś przeżyć :P Okropny się zrobił ten mój synek. Od kilku dni boi się kąpieli :( Tzn. kąpiel jest cacy, ale mycie włosów już nie. Dziś kąpałam go sama i na szczęście zrobiłam to w łazience, bo czasem mi się zdarza w naszym pokoju (jest cieplej) i co, i Wojtuś przy myciu głowy wstał i \"w nogi\" z wrzaskiem. Z usypianiem nie jest lepiej, tylko rączki - moje rączki i to przeważnie po płaczu i strasznych przedstawieniach :( No ale już śpi, więc mam trochę luzu. Filipka - choroba to cholestaza - dla mnie całkiem bezpieczna (tylko strasznie swędzi) dla dzidzi może się skończyć... bardzo źle, ale na razie jest ok, więc nie będę się zamartwiała na zapas. No i dziękuję za miłe słowo. Ja jutro muszę jechać do Rzeszowa z Mamą (do ortopedy), no i Młody jedzie z nami - no i trzeba targać ten cały Majdan za sobą :( no ale mus, to mus. Nie wiem co jeszcze miałam napisać - na razie zmykam :)
-
Twoja, Twoja :D Gratki Kropciu. Ja zmykam do Młodego
-
-
Ciekawe kto jeszcze się czai
-
:)
-
no, kończy się :)
-
Pamiętam jak Wojtek pierwszy raz tak sam stał. Szwagier go postawił, a potem puścił. Młody stał chyba z minutę, nie widział co ma zrobić, bo daleko mu było do mebli i do szwagra. W końcu popłakał się i musiałam go wziąć - wtedy jeszcze nie wiedział, że można lądować na tyłek :)
-
słyszałam, że są jakieś zabezpieczenia na kuchenkę - muszę się zorientować i pewnie nabyć takie cudo.
-
O jest Kropek :)
-
odpuszczam - za dużo do końca
-
No i tak jak Maja Basi - też się bawi moimi \"tygryskami\" :D :D :D
-
I nauczył się odkręcać gaz :(
-
Nie wiem jak go tego oduczyć.
-
Wojtek nauczył się zasypiać mi na brzuchu :( Nie chce w inny sposób, tylko kładzie się na mnie i przytula :o
-
a może teraz ja troszkę pośmiecę :)
-
Straszne tu pustki. Ale co się dziwić. Mężowie powracali z pracy, to dziewczyny mają się kim zająć :) A ja się nudzę. Niby mam co robić, bo dom mi jakoś brudem dziwnie zarósł, ale tak mi się nie chce...
-
Kasiu - wszystko będzie dobrze. A dół to przez zimę - na pewno. Znam już wyniki (tzn. nie znam - lekarz je zna) podobno nie są najgorsze i obędzie się bez szpitala. Cieszę się jak głupia, żeby jeszcze tak nie swędziało :o
-
Jusiek - wszystkiego dobrego w dniu urodzin :) Kurcze wstałam o 3 i już Wojtek nie dał mi zasnąć :( Słaniam się na nogach i z utęsknieniem czekam na jego drzemkę.
-
Ostatnio to tylko się zamartwiam. Dziś też czekam, bo jest w Rzeszowie na przeglądzie samochodowym i jeszcze nie wyjechał :( no a koło 3 musi wstać i jechać do Krakowa. Że też wszystko naraz się pozbierało. Dobra już nie marudzę - przecież mam na pocieszenie stronkę :) Zmykam - do jutra
-
No właśnie :( Musi tylko dojechać, bo to tam już na niego czekają zimowe oponki.
-
Czekam na koniec stronki, ale chyba sobie odpuszczę, bo muszę spakować męża, jutro jedzie na delegację do Krakowa. Dodam, ze na letnich oponach i trochę się boję czy dojedzie.
-
Faktycznie Wiola - fryzura świetna. Żeby jeszcze zawsze sama się tak układała :) Z tego co się orientuję masz włosy lekko kręcone - jak ja i chyba trzeba się napracować, żeby je tak ładnie wyprostować :)
-
A no jestem. Miłości nie ma, mojej miłości też - wiec przyczłapałam na kaffe :)
-
Wiolu mi też ostatnio u fryzjera chyba \"komputer wyliczył\", bo śmieszna kwota wyszła (a raczej końcówka) - 83,00 zł