Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agu.o

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agu.o

  1. Kropciu, ja też daję Młodemu czasem wieprzowinkę :o z reguły to kęs lub dwa (jak my jemy, to Wojtek zawsze siedzi pod stołem i sępi - aż żal nie dać :o ) - do tej pory nic się nie działo, może więc i Mai nic nie będzie.
  2. Asiu (Bezimienna) ja to Cię i tak podziwiam za tą Twoją cierpliwość, ja na bank z takim \"Dzielnicowym\" bym nie wytrzymała. Dodam tylko, ze mój ojciec zakrawa na takiego i nie wiem jak mąż z nim wytrzymuje już tyle czasu. Tato za każdym łazi i sprawdza co i jak kto robi, no i oczywiście poucza, że źle. Ja zawsze mu coś odpalę, bo to mój Tato, ale Grzesiek nie ma mojej śmiałości do teścia :o No i przepraszam, ale ja Ci danych o wadze Wojtka nie podam, bo nie prowadziłam takich zapisów. Wszystko jest w naszej przychodni w karcie Młodego. Może jak będziemy na następnym szczepieniu, to podejrzę jak to się przedstawiało.
  3. Dziś mam trochę roboty, bo w weekend jedziemy do siostry zobaczyć małą Olunię :) Chciałyśmy z mamą coś tam upichcić i im zawieść, bo wiadomo jak się jedzie ze wsi do miasta, to zawsze z wałówą :P No i Piróg Biłgorajski już w piekarniku, a jutro upiekę bułkę. Do tego trochę swojskiej kiełbasy i jakoś to będzie.
  4. Witam :) Przeczytałam wszystko, ale przepraszam nie odpiszę Wszystkim - jestem zbyt zmęczona i padnięta. Właśnie niedawno wróciłam od gina. Na razie tylko dieta, calcium i jak najszybciej muszę zrobić badania (w tym znów glukozę :( ) Kazał też dużo wypoczywać fizycznie i co dziwne - psychicznie :o We wtorek mam do niego zadzwonić i powie mi jakie mam wyniki i co dalej. W razie strasznych \"drapań\" zostaje mi pogotowie. Anusia - modlę się za Wojtusia, żeby było lepiej. Renika - ja w 3 klasie podstawówki robiłam w szkolnym przedstawieniu za Babę Jagę :o długo sie za mną to wlokło, a w podstawówce to nic miłego :( No i też kocham zimę śnieg itd.... Przyznaję, że czasem utrudnia to życie, ale generalnie wolę zimę i jesień od wiosny (jakiś taki już cudak ze mnie :D ) Wszystkim życzę zdrówka i miłej nocki
  5. Gryzelka - o to chodzi, ze ja z Wojtkiem miałam cholestazę i teraz wiem, że pewnie też mnie dopadnie - nie przypuszczałam tylko, ze tak szybko :( Też leżałam w szpitalu i brałam leki i miałam rozwiązywaną ciążę (
  6. Witam. Agatko Brzoskwinka - dzięki za informacje. Dziś jest o niebo lepiej, choć nockę miałam \"przedrapaną\" mam już zadrapania do krwi :( Na razie się tak bardzo nie zamartwiam - jutro idę do gina, boję sie tylko, że mnie do szpitala położy, ale może uda mi się go od tego odwieść. Badania mogę zrobić i bez hospitalizacji, a wiadomo, to dopiero 24 tydzień, więc nie wiele oprócz leków by mi dali. Tak przeżywam, a może się okaże, ze to zwykłe uczulenie - oby. Nie mam czasu, wiec na razie zmykam - Monika jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
  7. Po oliwce i jakimś balsamie jest nieco lepiej. Dzięki za linki, tylko nie wiem czy zdecydowałabym się na zakup butów przez internet :o ale właśnie o takie mi chodziło :) Zmykam na \"M...\"
  8. No właśnie takich prostych szukam, tyle, że mi się jeszcze marzą szerokie(ścięte) noski - nie takie szpiczaste :o
  9. Brzoskwinko!!!! - błagam odpisz. Próbuję znaleźć stronki, na których pisałaś o swojej cholestazie i nie mogę :( Z minuty na minutę swędzi coraz bardziej. Zaraz wezmę kąpiel, może mi trochę pomoże.
  10. Benka - dobrze, że nam się nie zabiłaś - trzymaj się bidulko. Od dwóch dni swędzą mnie dłonie, brzuch i uda - pewnie mi się skóra naciąga, ale najbardziej niepokoją mnie te dłonie. Boję się, że to znów cholestaza. Nie chcę panikować, ale dziś poszperałam w necie i wyczytałam, że ta cholera potrafi dopaść nawet przed 25 tygodniem :( Na szczęście w środę idę do lekarza. Choć nie wiem czy to takie wielkie szczęście, bo znając go zaraz mnie weźmie na szpital :(
  11. Iw - ja wczoraj wcale nie wchodziłam :( chciałam jak Ola pisała, że wysyła Jasia :) ale mi się już nie udało... Jusiek - ja też trzymam kciuki, czasem piszą, o tych wymaganiach, bo coś muszą napisać, a może akurat się uda :) Kropek a co znów pichcisz - mam nadzieję, że zdradzisz sekretny przepis :) No a mój Wojtek śpi już prawie 3 godziny i niby fajnie, ale trochę się martwię, żeby nie była to oznaka jakiejś choroby :( Dziewczyny mam pytanie - co kupić dwutygodniowej córeczce mojej siostry. Dodam, że ja dostałam od siorki dużo rzeczy po starszej córce (w tym łóżeczko, pościel, zabawki) no i teraz mam dylemat. Myślę, że zwykłe ubranko, to trochę za mało :( W przyszły weekend się do nich wybieramy i wypadałoby się zacząć rozglądać za prezentami.
  12. Iw - i co, odpisali Ci coś administratorzy??? Są szanse, że odzyskamy naszą pocztę ???
  13. Renika - mojego znajomego dzieci jak się dorwały do szafki z lekami, to skończyło się to śmiercią najmłodszego :( (niestety leki były jego teściowej - na choroby sercowe)
  14. Hej. U nas jako tako :) Młody już śpi (pierwsza drzemka) a ja mam trochę sprzątania, ale musiałam najpierw zajrzeć na forum :) Z tą pocztą, to już od wczoraj :( Najbardziej mi żal, ze nie zobaczyłam chodzącej Zuzi i Hani oficerek, bo od miesiąca szukam kozaków na płaskim obcasie, ale wszystkie jakieś \"dziwne\" albo ceny z księżyca :( Dobra miłego dnia - zmykam do garów
  15. a w ramach wyjaśnień - hodujemy świnki (tak dla siebie) i takie święto jak dziś mamy jakieś 3 razy do roku :)
  16. No i oczywiście zapraszam Was wszystkie na wyżerkę :D
  17. Iw - pytałaś o świnkę - jest już kiełbasa, kaszanka, pasztety i boczek faszerowany. Resztę (tzn. szynki i boczki) uwędzimy w poniedziałek. Do tego mam pół zamrażarki mięsa - schab, karkówka, szynka, kości itd...
  18. Hej. Dzięki za życzenia zdrówka - już zadziałały - dziś jest o niebo lepiej. Ja też od 5 na nogach, ale to przez świniobicie :P Iw jeśli chcesz możesz zmienić i moją fotkę, (tylko nie wiem na którą :o ) ale równie dobrze mogę zostać z synkiem :) Teraz zmykam - życzę wszystkim miłego, słonecznego i zdrowego dzionka :)
  19. Ja też tu jestem, a raczej byłam i zmykam teraz spać :)
  20. Hej. Znów mam tyły :( Coś przeczytałam, ale i tak nie wiem o co której biega. Bernadetta - witaj :) Kodzik, Asiulka, Kamiśka - miło, ze się odezwałyście :) U nas wszystko do dupy. Mały strasznie marudny (przynajmniej zdrowy) Mąż jeszcze trochę chory. A mi antybiotyk wcale nie pomaga - do bólu gardła, kaszlu i lekkiej gorączki doszły wymioty i zawroty głowy :( aż mi się wyć chce. Jutro mamy świniobicie i nie wiem czy to przetrzymam. Teraz zmykam, bo Młody śpi, to i ja trochę pokimam
×