kotkaaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kotkaaaa
-
co oznacza NZDAG ??? :(:(: ....BO JESTEM NIE W TEMACIE...
-
aaaaaaaa i za chwile ma przyjsc do mnie pielegniarka srodowiskowa... wiele sobie wyobrazam po tym spotkaniu-mam sporo pytan i mam nadzieje,ze powie mi to czego sie ni kuta nie moglam dowiedziec w szpitalu na temat dzieci:P
-
witam Kropeczka:) Gratulacje dla naszej kasi !! I Powiem szczerze , ze imie dla swojego synk wybralas napiekniejsze na swiecie:):):) Bezimienna - na blogu widzialam pusciutkie miejsce w polu wagi mojego nygusa 3750:)melduje...:) a co u mnie sie Iw dzialo z rana... no coz,...przeciez nie moge byc ,,istnym aniolem non stop\'\' od 6 do 9 zrobilem mala rozpierduszke mamie:) nie plakalaem ale marudzilem i nie spalem:) zrobilem kupe znow marudzilem i jak tatus ok.9 przyszedl z urzedu bo rejestowalismy auto zaczol plakac tak na maxa( a nie moglam iw rozmawiac bo sie dowiedzialam , ze OC zamaist planowanego 600zl - podzielone na 2 razty czyli 300zl teraz musze zaplacic 1200zl czyli teraz PRZED SWIETAMI 600 !!!! i bylam troche wsciekla-a ten jeszcze marudzil) ale butla z mamusinym mleczkiem po 3h marudzenia przyniosla efekt i spie do teraz... Przewidywany czas pobudki ok.13:) jak jest zmeczony spi 4-4,5:)
-
babet kochana powodzenia !!! Trzymamy kciuki:)
-
tzn czy Marysie karmilas piersia??
-
tzn czy Marysie karmilas piersia??
-
tzn czy Marysie karmilas piersia??
-
mama aventu ta zeroweczke - maz byl w sklepie i 2 kupil odrazu przy Nuku bardzo sie ksztusil bo chyba dziurka byla za duza. A karmisz piersia ??
-
a dziekujemy dziekujemy za komplemenciki:) przy takim skarbie dochodzi sie cudownie:) cud nie dziecko...spi....jak sie obudzi ,,meczymy go\'\' ukladaniem na brzuszku , bawieniem sie przebieramy i butla...pije juz prawie 90ml wydojonego z cycka-bo nie karmie go z cycucha bo ja widzialyscie mam za dzy i nie lapie brodawki wiec wlewam mu w buteleczke i mi i jemu jest wygodniej... wtedy PADA:) i spi ok.3-4-h chyba ze mam kupeczke to 2h ale bywa i 4,5h:) wiec aniolek:)
-
maju73 - proponuje aby na temat Warszawskich szpitali wypowiedziala sie Madziucha , bo ten w ktrym ona rodzila to pełna rewelacja. Full opcja- CC na ,,zawolanie\'\' my szare myszli nie bedziemy sie wypowiadac:) aaaa Iw dzieki za ,,jadlospis\'\' dla karmiacych :)
-
Dobry wieczor:) pojawiam sie i probuje cosik nadrobic chodz watpie , ze tom realne...:) gratulacje dla nowych Mamus-aleksandria mi donosi cosik nowe wiesci o nowych mamusoiach tak to juz dawno bym sie pogubil-duza buzka:)
-
zmiana stopki:) a spojrzalam na poprzednia...hehe byla bym teraz w 38TC i 5 dni a tak moj skarbus ma dzis 6 pieknych dni:) postaram sie dziewcyznki byc z wami na bierzaco i pomoc tym ktore sie jeszcze nie rozdwoily w jakis pytaniach jesli wogole bede pomocna...w czymkolwiek bo powiem tak ze sporo rzeczy sie zmienia i robi sie innaczej niz sie planowalo... ryby mala prosba-ktoras mogla by kleic jadlospis mamy karmiacej co mozna a co nie bo mam z tym problem:P
-
No ulrzylo mi troche ale malo.... Wracajac do rzeczy....lakarz kontaktuje się z DECYZJA Z GORY...wiec decyzja-dzis cc odwolana jutro cc planowa.... 7.12.2006. g.9.20 moje skarby przyslzy na swiat gdy uslyszlam jego przerazliwy placz tak o tym marzylam pociekla jedna lza...wiecej nie moglam....lerzalm jak kloda i sluchalam czy zdrowy-co mowia...uslyszlam 55cm... a wagi nie ma wiec nie zwaza....pokazali mi na pol sekunki ta czarna japuche potem na minute przystawili jak był już wyszykowany do nosek-w nosek i przestal plakac....jezu jak ja go kochalam już...pani dr.oznajmila ze to boy i dostal 10/10pkt-mój SYN!!!!!!!!! Doba po CC była pokojna był maz i przywiezli malenstwo...było takie cudne-zreszta cyca widzieliscie:) gorzej zaczelo się potem....2 doba a wlasciwie noc...pokrojona dostalam dziecko na cala noc-nie było ,,zwrotow’’do pielegniarek bo przeciez to pani dziecko... Sama mialam przeiwjac karmic uspokajac i WSTAWAC....kregoslup padl od razu....niemoc przekrecenia się na 2 bok potegowala bol w pierwszym a maly plakal – musialam zaciskac żeby i tulic do piersi,,,nie umialam nic-jak się go bierze jak przewija jak karmi(przy moich duzysz piersiach okazalo się to problemem) ogromny szkoch-placz z bolu i nimocy pielegniarki nie przchodzily –tylko na pomiar mojego cisnienia. Nie mialam jak isc do WC maly plakal jak tylko odstawialam go od cyca wiec cgle lerzalm z nim w lozku i przystawialam cyc i ta usypialam na pol godziny –godzine ale jak mi się zachcialo siku...po5h w nocy doczlapalm się z nim w tym ala wozku na srodku lazienki wylala się ze mna trzymana krew i sisiku...plakalam iw ycieralam to pielucha.....poszlam o pokoju znow lozko i cyc i maly spi jak aniol....kolejny dzien już był oki bo był maz...noc gorsza ale ja już bardziej doswiadcznona ale niewiele mniej obolala-szczególnie kregoslup.. W Niedziele wywalczylam wyjscie do domu a to dlatego bo musialm latac i udowadniac ze moje dziecko nie ma duzej zoltaczki-w karcie ktos wpisal ze ma ale nie ogladal malego... Jetsesmy w domu od 3 dni...Mis jest najkochanszy....bylam pewna ze nie będzie pokarmu...ale jest ale go odciagalm do pojemnikow stawiam do lodowki i daje z butelki bo mam tak obrzmiale cycki:P od pokarmu ze Mis nie znajduje suka... WARTO BYŁO....TO JAPIEKNIEJSZE DZIECKO SWIATA I NAJKOCHANCZE.... KONIEC :):):):):):):):):):) Spi jak aniol wyglada jak aniol...BOG ZESLAL MI ANIOLA....
-
z gory był jakis tam ordynator czy profesor przebywaacy poza wawa na jakis wykladach ze studnetami który decydowal co ze mna będą robic bo nikt inny nie chcial się podjac odpowiedzialnosci za takie decyzje) dobra podpisuje zgode na CC mój elkarz wkur... bo mowi,ze jestem pierworodka i nie urodze w 3h tylko trzeba dac mi troche czasu...no ok. jade na ta porodowke w wozku-trzese się z nerwow wjezdzam na blok , zaczynaja mnie przygotowywac –slysze...NIE MA ANASTAZJOLOGA....lekarz mój chodzi wkur...(ten tory się mna opiekowal na tej porodowce) po5min przyhcodzi jakis dyzurny i mowi,ze wszyscy zajeci i ze on może zrobic wkucie...slysze protesty mlodej lekarki która w 2 pokoju mow.cyt.(TO mloda dziewczyna jak się zle wkloje to po niej dajcie jej doswiadczonego anastazjologa)-JA PANIKA.... wyjkezdzamy z operacyjnej...wracam na porodowke i czekam...po ok.znow 3-4h przyhcodzi pielegniarka i odlacza kroplowke i mowi – zna pani decyzje??a ja jaka??co??gdzie??z mezem patrzymy się na siebie jak wryci...CC odwolana!! ..........przychodiz lekarka tlumaczy ze DECYZJA Z GORY ze cisnie się ustabilizowalao 140/85 i ze wracam na 3 pietro. Ja szok-prawie łzy...wzywam lekarza glowego...już innego bo oczywiście zmiany się zminily-wypowiadam się na temat calej sytuacji,ze nie będą ze mnie idiotki robic ze dziecko duze ze mogę rodzic ale skoki cisnienia mogą mu zrobic duzo wiecej krzywdy-on na to ze dla tego ze dziecko jest ZA ZDROWE jak na matke z nadcisnieniem i dobrze się rozwija w brzuchu mamy przeplywy pepowinowe oki waga super wsio super można czekac-wiec pytam – czekmu gdyby przyszedl anastazjolog była bym już po CC??-przynaje racje.... I TU SLOWKO DO MADZIUCHY-TY JESTEJ NIEPOWAZNA MARZYCIELKA ALBO CHORA PSYCHICZNIE OSOBA I PODWYZSZACH NA TAKICH TOPIKACH CISNIENIE KOBIETA KTÓRE MAJA Z TYM POROBLEM-CHYBA DLA UROZMAICENIA ZYCIA-MOJEGO DZIECKA O WADZE 3750 W KONCOWCE 37 TC NIE CHCIELI WYDOBYC POPRZEZ CC BO ZA DOBRZE ROSNIE MIMO TAAAAKICH SKOKOW CISNIENIA A TWOJE NIBY WIELGACHNE WYJELI BO JESTES DROBA????LECZ SIĘ PSYCHOLU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Co obchod czyli 2x dziennie był inny lekarz i inna opinia – badan praktycznie brak procz krew i wyproszone usg –wymiary na 38-39tc waga 3650 około...dla mnie malo zwazywszy ze pomiary z usg przewaznie sa zawyzone ok.300g. Gdy zaczelam się glosno domagac o swoje WYWOLANIE –uslyszalm,ze powinnismy poczekac do 38Tc bo wtedy bezpiecznie?!?!?!(decyzja mojego gin o wywolaniu NATYCHMIAST była w 36?!?!) na moje pytanie czy barfdziej ich zdaniem bezpieczniej jets czekac na skoki cisnienia(w szpitalu cisnie ok.150/95) uslyszlam ,,nie lubimy tutaj wczesniakow-KURNA-KONCOWKA 37 TC TO WCZESNIAK????)na to oslyszlam-a kto tam pania wie czy powiedzial pani nam wlasciwa date ost.miesiaczki....slucham?????przeciez wymiary sa na 38-39TC....no coment!! ..... i pewnego dnia postanowilam zaeksperymentowac – przed pomiarem cisnienia weszlam 2x po schodach i nie wzielma ostatniej dawki lekow... – pomiar- 180/110-chcieliscie nieustabilizowane cisnienie??macie...alarm nocny lekarz dyzurny leki na obnizenie...a ja spokojnie bylam pewna ze gdy się poloze do lozeczka(przeciez w lozku spada cisnienie) i dostane leki to mi zejdzie ale ze pokazalam ze cisnienie się WACHA!! Godzina 2 w nocy po 3 zastrzykach cisnienie 160/100-ja w szoku-panika...lekarze tez troche....potem kolejne dawki i zbili max do 150/95 rano obchod...szybka decyzja.....idzie pani rodzic!!!!!!!! Nie można czekac-ODKRYLI AMERYKE....poszlam pod prysznic bo bylam ,,do badania gin’’ przybiega pielegniarka pani maglosiu zmiana planow CC – proszę wychodzic podlaczamy plyny....- podlaczyli...przyhci lekarka...jednak nie...wywolujemy....no dobra ---- spokojnie....spokojnie....pojechlam na ta porodowke....podlaczyli do oxytocyny i czekamy...cisnienie 185/115 ale się stabilizuje....i tak z Lukaszem lerzelismy w tej sali przy tej oxytocynie...rozwarcie było prawie 5 cm ale były bardzo male skurcze... po ok.3-4 godzinach przychodzi lekarz – ZGADZA SIĘ PANI NA CC?? A ja szok!czemu.....DECYZJA Z GORY(slowo klucz do dalszego opowiadania)-(osoba
-
na początku pragne pogratulowac wszytkim mamusia-nawet nie wiem ile nas juz jest ale widzilam fotki na blogu i dzieciatka sa piekne !! Baaaardzo dziekuje wszytkim tym ktorzy mnie wspierali (te osoby juz wiedza:P) Troszke dlugo mnie nie bylo ale moja nieobecnosc byla podzielona na 2 etapy pobyt w spzitalu od czwartku do czwartku na patologii ciazy i walczenie o wydobycie miska i od czwartku do niedzieli i chwalebny podobyt w domku na naszym @ sa fotki... czego jak czego ale zdjec Michalka mamy full:) Jak juz Iw :)wam przekazywala Mis to istny skarb-wrazliwy(na humory matki) cierpliwy na nasze nieudolnosci i spokojny... mam bardzo malo pokarmu/bardziej siary...:( i musimy go dokarmiac...z tym tez jets porblem wiec nigdy nie wiem ile zjadl a ile powinien...dzis np.od rana nie robil kupki-mma schize bo 4 dniowe niemowle nie powinno chyba tyle czasu nie robic...pierdziuszkuje ale brzunio nie boli bo spi ladnie...pije herbaka na pokarm i te na kolki ale...nie wiem zobaczymy. Moze powroce do tego co was najbardziej ineresuje czyli opis szpital i porodu. Na slynnej woloskiej jak wiecie nie rodzilam bo był odzial zamkniety i mój gin ,,zalatwil’’mi pobyt w innym szpitalu.Wiec o 8 zglosilam się na izbe...zosalam przyjeta bardzije z ,,urzedu’’ niż pop znajomosci bo oczywiście nadcisnienie... ,,kolezanka’’mojego gina odwiedzial mnie owego dnia wieczorem-w sumie nic szczegolnego 3 lekarstwa na nadcisnienie pomiary 6x dziennie i to co zawsze ale bylma pewna ze cos się szybko wyjasni a to co robia to tylko OBSERWACJA!! Po 3 dniach zaczelam być zniecierpliwiona szczególnie,ze uslyszalam slowa ,,WYPIS DO DOMU’’ !!! PRZECIEZ NIE PO TO TU PRZYSZLAM!!?!?!?!
-
witam:) melduje sie szybciutko ze zyje i jestem 1+1:) opowiem wszystko ale powlutku dzieki dziewczynka z ktrymi smsowalam wiecie mniej wiecej co u mnie... jestem od kilku godzin w domku... narazie nic o emocjach nie mowie...jestem zbyt zmeczona na opowiesci...moze jutro:P powiem tylko,ze odpukac wygralm dziecko na loterii spi po cycuszku i szpi...raz jeden bok i 1 cyc a za chwilke zmiana... doceniam zycie od 4 dni.... pozdrawiam - jutro sie odezwe..
-
ale pieprzone skurcze sa.... i ten bol kregoslupa............. mmmmmmmmmmmmmmmmm dam znac jak i co....
-
powiem krotko i zwiezle... po jaka cholere mi to bylo.... o 1 bralam ten pieprzony olej ... cala noc cisza-tylko bezsennosc... od 4 ...zatwardzenie i bol brzucha-tak!!!!!!! mialo byc rozwolnienie a procz boli kregoslupa krzyozwych , niedobrze i bolu brzucha i zawardzenia nie ma nic... teraz jest 7....juz sie wyszykowalam do jazdy do szpitala na ta 8... ale cos mi sie wydaje ze przy tak twardniejacym brzuchu to oxytocyna bedzie zbedna... napie.......jak nie wiem....... ledwo chodze....
-
a ja zylam w blogiej nieswiadomosci... Iw-stawiasz ze rycynka poskutkuje?? anrazie czuje sie dziwnie...ale to dlatego,ze mam schizy...kazdy bol jest jakby wiekszy jak Misk sie kreci...no schiz... (mam/nie mam niadzieje:P)
-
ale pomysl jaki potem bedziesz miala luksus.... polowa dziewczyn oczka na zapalki a tu... co 2h pobudka --->po co--->poprostu nie spisz:)
-
ja czekam 2h:) narazie mamy czkaweczke...;-) ciekawe kiedy ja usne... narazie czekamy:)a Ty Iwcia...koniec ciazy i bezesnnosc...:)
-
hej hej....no i ktoz to nie spi...:) Czemu kochana nie spisz :/
-
dobra-poszedl olej... zobaczymy czy dziala:)
-
nie wiem czy czytalas ale na woloskiej teraz wykryto bakterie na odziale noworodkowym wiec niestety nie moge tam rodzic-ale jak np.bedziesz za2 tyg.powinno byc oki. ide pupcie wypazyc w wodzie moze cos sie zacznie:P marzenia..... potem wpadne czy chcecie czy nie chcecie:P bo jak zawsze...BEZSENNOSC:p