mamcia25

Witaj Agatko!!!!!!!!

byłąm na poczcie!!ale fajowe te wasze dzieciątka !!!fajowe!!!

kropek gratulacje za stronke!! reniczko!!płytka inna są dwie części....i inny repwrtuar Iwonko z racji tego że mi siadł internet w domku nie mogę zamówić a w pracy trudno się skupić.Liczę jednak że zakupy zrobię w niedzielę... a co do jedzonka to z dorosłego menu to mały dostaje ryż,miesko w każdej postaci,kalafiorek,brokuły...ale wszystko bardziej na spróbe niz jako posiłek.Nadal zostaję przy słoiczkach albo swoim gotowanymspecjalnie dla niego. Znowu wczoraj miałam wyrzuty...bo późno wróciliśmy,poprzytulalismy się i spać poszedł!!ale myślę tylko o tym że niedługo mam tydzień urlopu!!!

nie jadam czarniny ani kaszanki....... ale ta krew musi być kilkudniowa bo coś tam a capi ze szok!tomek mówił ze ostatnio jak cos naprawiali to kazali gościowi to zabrać bo taki odór był ze nie mogli pracoewać

a te wędliny namaczają w kilkudniowej krwi......

psia mać przywieżli lasanie i jest wyschnięta a na niej pyszny swieży ser!a pod spodem suchy makaron!reklamowałam.Oddadzą kase....nie chciałam 2 porcji bo się bałam że ni tam napluja!

pojechał........a ja zmówiłam lasanie z restauracyjki..mniam a wracając di jogurtów...wiem,że jestem głupia!!!nie zareagowałam jak Tomek daŁ MAŁEMU JOGURTA NATURALNEGO I KICHA!!WZDĘCIA I PŁACZ BYŁ NIEPOTRZEBNY!ALEdanonka wpiernicza że hej. Surfinio-jesteś super mamą i to jak karmisz dzieciątko zależy tylko od Ciebie!! a co do żywności to swje wiem....Tomek tez jeżdzi po masatrniach i dlatego nie jadam parówek,pasztetów drobiowych(tylko taki jak mamusia zrobi) no i już nie tkne wędlin tych ciemnych które tak ślicznie wygladają....chyba nie wiecie w czym one są maczane przed wjazdem do wędzarni bleeeeeeeeeeeeee nie powiem bo nie wiem czy chcecie a danonki-wspominałam juz że dzwoniłam na infolinie i powiedzieli że od 3 roku życia można podawać a wcześniej po uzgodnieniu z pediatrą. A dlatego że jakby roczniak zjadł i miał wzdęcia to oni wtedy nie ponooszą odpowiedzialności...

zawsze mu mówie nie przywiozłeś premii to chociaż coś słodkiego byś przywiózł...no cholerka tylko słodkie przywozi.Ale wiecie co on gdzieś zginął...czyżby poszedł do baku po premie D:-D

widze przez okno że kieras do cukierni sie człapie:-D

ha ha ha ha ....surfinia!!już Ci tłumacze....krowie to krowie a z kartonu to nie jest krowie...troche mu brakuje:-D krowie to jest wtedy gdy ide do sąsiada i mi prosto od mućki naleje:-D i tu się zgodze,te od mućki to znacznie póżniej bo tłuste aż śmietankę widać....

do nas przychodzą znajomi obejrzeć KUbusia jak sie urodził.Mieszkaja kilka domów dalej ale od 9 miesiecuy nie możemy się skumać.No ale w końcu...bo pretekst jestt:będziemy oglądać płytkę z wesela.Tomek piecze kurczaka,jakas sałatka do tego..bez zbednych wygłupów...a jeśli chodzi o pizze to Tomuś robi rewelacja!!!! no kurka kierownik przyjechać miał za 2 godz a już widze się człapie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!uciekam!!!!!!

normalnie juz Cię miałam przywołąć....ale juz jesteś Iw...jak mmiło

NO GRATULUJE AMBITNYCH PLANÓW...DOBRY plan połowa sukcesu...a ja w związku z tym że mam małą imprezkę w domu to muszę dziś tez wszysstko posprzątać....klatka Gacka(szenszyla ) jako pierwsz a potem łazienka.Garnkami i pichceniem to juz Tomuś z mamą się zajmuje,my z Kubą porządki.To znaczy ja sprzątam Kuba rozwala:-)

KURCZE myślę że to jakieś usterki komputerowe tylko bo same przyznacie że to siła wyższa

no właśnie co z Agatką??? halo halo Agatka!! mamatwins?? Ania Luboń niki dalej!! wzywamy!!kogo jeszcze?

ja lece po te kurczaki bo mi wykupią i zostana same glapy

dobra nie idz zostań!!!stronka moja!!!

kasia tak zimno na dworku,kulnij się do wyrka na 65 minutek:-)

serio.....

hej Kasiu,chyba Bartek Cie woła:-D

o kurcze juz ta godzina zaraz iw wróci z terenu:-D

o kurcze juz ta godzina zaraz iw wróci z terenu:-D

a na końcu wpadnie jakaś i powie dzień dobry zgarniając mi stronkę z pod nosa!!

dalej dalej jeszcze jeszcze....podobno zdobywanie stronek uczy cierpliwości a ja już furiii dostałąm prawie

kto wymyślił blokady czasowe???