mamcia25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mamcia25
-
leżę i kwicze z rankingu IW!!!!!!!! kiedy Ty kobieto czas na to znajdujesz???? a Wasze teksty o macicach i cycka powalają!!! Kodziku czy Ty planujesz zostać w Polsce??? Anusia buziaki i tzrymajcie się dzielnie!!! Brzoskwinko kochana,niech Ci intuicja pomoże,matczyna intuicja jest nade wszystko!!1 A mój Tomek wyskoczył na piwko na pół godziny i nie ma go już 3.Zabije!!!!!!!!!!:-)
-
Iwonko to ja Ci powiem co to jest!!!zęby!!! mój Kuba tez tak robi a nocka dzis z głowy była tak płakał i usnał na 3 godzinki po nurofenie.A tak to kicha!!!bidulek mój kochany....
-
Ludzie niemożliwe!!!zawsze mnie ktos wyprzedził a dziś nie!i jeszcze 800!! ale wy to chyba z litości zrobiłyście widząc że za każdym razem mi nie wychodzi:-)
-
; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ;
-
ja chce 800 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
-
jjj
-
no to biegne po stronkę . . . . . . . . . . . .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
-
no i wynikiem tego jest to ze jestem w domu a jutro Tomek wziął urlop bo mama miała wizyte u lekarza na jutro na 8 ale powiedziała że nie jedzie nigdzie.Boli ją od miesiąca brzuch i cały czas wyżera nospe albo ranigast.A prawda jest taka że nic nie je i boli ja brzuch od tego.Dzisiaj rano w formie protestu zjadła 1/4 bułki suchej i jak ja mam z nia małego zostawić?jak mi zemdleje ?co ja mam robić???do lekarza nie idzie bo mamy jej nie żądzić co ma robić i obrażona na cały swiat.Ja już na hormony zwaliłam wszystko a Tomek mówi ze zachowała się jak dziecko i tyle.I już nawet atmosfere uciszyłam a tu mnagle do mnie mówi że ona pozyczkę bierze w banku.Pytam jej sie po co to mi mówi że nie moja sprawa i ze mam jej oddać kartę do bankomatu.No i tyle dałam jej kartę,z ktorej korzystać nie umie i tyle.Nie wiem o co chodzi........ręce opadają!!! a z tych milszychrzeczy to:Kubuś ma 1 ząbka!!!babcia znalazła i nie wiem czy juz pisałam ale było to wczoraj też!!! no i........sukces dnia dzisiejszego Kuba sam wstakje w łóżeczku i jest to jego ulubiona zabawa dziś... i jeszcze pytanie dotyczące ospy.Córka sąsiadki ma a wczoraj bawili się razem .Czy to jest niebezpieczne gdyby mały teraz się zaraził??bo czytam i nic nie pisza więc gdybam
-
hej..........witam w ten do kitu dzień!!!!! humor mam wisielczy bo przez mój dom przeszedł tajfun czyli kłótnia rodzinna z piorunami....a było to tak::wczoraj po pracy pojechalismy na cmentarz i wrócilismy do domu a tam chata otwarta,gotuja się ziemniaki na gazie,telewizor na cały regulator i.....w domu pusto ani mamy ani KUbusia.Pobieglismy z Tomkiem na ogród szukać mamy bo myślelismy że się coś stało.Wołamy i nic cisz .Wybiegłam na droge i widze jakieś małe 3 postacie więc biegne a moja mama 400 m od domu na pierdołach z sąsiadką bo myslała że pojedziemy tą drogą i zabierzemy Kubusia żeby się przejchał samochodem i nas nie widziała bo z cmentarza jest inna droga do nas.Czy wy wiecie co my przeżylismy????????????????przecież gaz się mógł zalać i chata w powietrze by poszła.......no i ten dom otwarty gdzie u nas co chile jacyś akwizytorzy,złomiarze itp. n no i wybuchła bomba bo bylismy zdenerwowanii nawtykał jej Tomek ze się nieodpowiedzialnie zachowała i jeszcze nie potrafi sie przyznać do błędu.A ona poweidziała że mamy do niej wiecznie pretencje i się spakowała i jedzie do domu starości.
-
Dzień dobry!! dziękuje za życzonka i buziaki i to że jesteście kochane!wszystkiego naj dla moich imienniczek oraz Edytek i wszystkich którzzy wczoraj świętowali> wróce jak mi czas pozwoli to Wam poopowiadammmm....a wczoraj na Meczu Lecha byliśmy!!!!!!!fajnie było!!!jak zwykle./.....
-
złamałam hasło i weszłam na internet!!w pracy poblokowali mi niektóre strony ale w śmietniku była karteczka i się nią zainteresowałam i to był strzał w 10!! moje kochane nadrabiam zaległości ale tak: w sprawie but ów się odezwę...kubiłam małemu adidaski w BOTI.Nazywają się walky.Kupiłam większe na skarpetkę i myślę że opęka jeszcze wiosne a na zimę mam kozaczki wiązane takie traperkowate bo mi sąsiadka kochana przyniosłsa.W sobote chrzciny więc idę jako mamusia chrzestna.Rowerek mały od Tomka brata dostał na roczek i odrazu mała od Tomka siostry po miesiącu też dostała na roczek.Ropwerki są super!!mają barierkę,z tyłu rączkę którą można kierować kierownicą i podkładkę na nóżki>wysyłam na ocztę zdjęcie takiego rowerka
-
przepraszam Agatko ale mam zaległości więc pytam........:jak Ci tam z mężusiem?mam nadzieje ze czarne chmury rozwiane
-
no to wysłałam zdjęcia z Brzoskwinką i dziewczynkami!!!bliźniaczki to kochane słoneczka!!!!!!!!!
-
czy na poczcie są zdjęcia moje i Brzoskwinki?nie wiem czy wysłałam???może Brzoskwinka?mam plik akurat więc podeślę jak nie ma....
-
witam.....ja nadal zabiegana i nieobecna ale obiecałam że od poniedziałku zaczynam normalne życie.....to znaczy bez pośpiechu,nie pozałatwianych spraw,zapomniaanych ważnych sprawach.A teraz znowu biegałam bo ledwo skończyło się zamiesznie z weselem to teraz załatwiam sprawy związane z regulowaniem spraw finansowych po weselu.No i jeszcze ta impreza 50 urodziny szefowej z orkiestrą itp.A ja w biurze biedna sama bo szefowa biega. Zdjęcia widziałam na dvd ale w poniedziałek ma mi zrobić na komputer to wyślę....obiecuję.....nie miałam czasu poczyta ć ale kawałkami podczytuję...... pozdrawiam i buziaki ogromne
-
no Brzoskwinko Ciebie to na zywo widziałam więc do zrzucenia tam nic nie masz ,nie ściemniaj!!!!!!!!!!
-
mam prośbę!!! możecie mi powiedzieć o co chodzi z tymi wstrętnymi mailami czy esemesami?????co tam było bo czytałam ale chyba coś nie kumam??kto co? komu napisał???? no i pytanie numer 2!!!!ktoś mi zrobł numer w czwartek 23 sierpnia i dał ogłoszenie w internecie że szukam faceta na wieczór panieński!!!!!!!!!!!!!!efekt:zapchana skrzynka i telefony co 2 minuty a potem już Tomek odbirerał a ja biedna nie mogłam wyłączyć telefonu bo goście jadący na wesele do nas w nocy mieli dzwonić jak dojechać......w każdym razie numer się udał.......jeśli to któraś z was to gratuluje:-)
-
dziękuje brzoskwinko............ a zabawa...a więc: były 3 pary,akurat dobrali sie sami jacarze mój brat,Tomka brat i Tomka przyjeciel.Konkurs polegał na tym by z rzeczy krtore MAJĄ NA SOBIE ZROBIĆ NAJdłuzszy wąż.A więc rozbierali się na maxa i nawet sznurowadła,biustonosze,krawaty....a gdy już zostali w majtkacj wodzirej powiedział:a wygrywa ta para ktora najszybciej sie ubierze !! ubaw po pachy!
-
pomyliło mi sie i wysłałam z naszej poczty na naszą zdjęcia........ale rozkojarzona jwestem
-
hej hej jestem....na początku dziękuję za liczne smeski i tysiące buziaków od Was z życzeniami!jesteście kochane!najwspanialsze na świecie! ślub był o 16,samochód podjechał o 15.50 to juz się denerwowałam,w kościele organista niezbyt się zgrał,bo my mieliśmy wejść jak on zacznie grać a on myślał że ma zagrać jak my wejdziemy więc się niezgralismy i weszłam do kościoła bez dzwięków organów i wyszłam też bez organów...ale to drobny szczegół bo organistta był w zastępstwie... no w kościele to juz inna historia,ksiądz zamiast podczas przysięgi powiedzieć TOMASZU,PRZYJMIJ TE OBRĄCZKĘ powiedział KAMILU,PRZYJMIJ TĘ OBRACZKĘ .no ja w szoku ale powiedziałam prawidłowo...oprócz tego stuła czyli ta szarfa co ksiądz owija dłonie się rozwiązała no i punkt kulminacyjny-pcham obraczkę na paluch Tomka i wszedł tylko na 1/3 palca!!!!i pcham,pcham i nic...no więc mu zostawiła i sobie sam włożył.....masakra!!!!!! a potem to juz z górki,jakoś poszło...pierwszy taniec,potem pojechaliśmy w plener a zdjęcia będą w poniedziałek woięc wam wyslę,..........a dziś tylko wam wrzuce zdjęcia amatorskie ale nie widać mnie w całej okazałości.........ha ha no a całe wesele super!!!!!!!!IMPREZA DO 6 RANO!!!konkursy na oczepinach takie że goście do majtek się rozbierali,wyślę kilka też a moje zdjęcia w poniedziałek!!!
-
to ja!mężatka!!! wróciłam\\!!!!
-
witam!!!!!!!ale się stęskniłam za WAMI!!!!! mam młyn przed weselem,wogóle wszystko do kitu!zabrakło płytek sztuk 2 na podłogre do łazienki,mam syf w domu jak jasna cholera,Tomek ma najbrzydszy na świecie musznik bo inny nie pasował,a pozatym wesele w piątek,ja nadal mam okres a na nosie mam wielkiego pryszcza!!!!!!a najgorsze że siadł mi do końca pęcherz ale mam nadzieje że lekarstwa od urologa pomoga do piatku........... buziaki...niech ten koszmar się skończy,marzę o poprawinach u mnie w ogrodzie i................urlopie nad jeziorkiem od przyszłego poniedziałku
-
byłam w ogrodzie,cała elita spi w namiocie.............poszłam i poprzykrywać a mój Tomek do mnie:niech się pani nie martwi bo my na Niedziałkowskiego miszkamy... ludzie,skąd musie ta ulica wzięła to pojęcia nie mam:-)
-
wypiłam tylko drinka a błedy robie jakbym wypiła 0,75......przepraszam
-
przepraszam że podniosłam na Ciebie głos,przepraszam że moje niektóre słowa Cię krzywdzą..bardzo chciałabym aby było tak jak zawsze.Wiem ,ze powiedziałeś kilka przykrych słów tylko dlatego że byłeś zdenerwowany....kocham Cię bardzo i wiem ,że po burzy zaświeci w końcu słońce. to esemesik który wysałam mojemu Tomkowi po kłótni.Zadziałało... może Tobie Agatko pomoże? on się boi małej,ja też tak myslę.To dobry facet!!Nie umiecie rozmawiać?piszcie do siebie..... piernicz konwenase,napisz że go kochasz ale...ten kryzys zbyt długo trwa i musicie coś zrobić!!!!!!!!może dobrze radzą dziewczyny!!graj ciape?zachowaj się jakby nic się nie stało i poproś by zapiał małej śpiochy,przesunął coś ciężkiego,zniósł wózek bo cos cię ramię boli.Albo niech kąpiel przygotuje albo coś tam...niech się potrzebny czuje... To głupie ale jak kilka lat temu pokłóciłam się z Tomkiem to włozyłam spinacz w drzwi i zadzwoniłam żeby przyjechał bo nie moge wejść do domu...to głupie ale podziałało ...ha ha ubaw po pachy miałam .. ale tak naprawde to chciałam powiedzieć że będzie dobrze!!!musi byc dobrze!!!!weź sprawy w swoje ręce!!nie rób cos wbrew sobie ale spróbuj!! a najbardziej to mnie IWONA rozwaliła!!!!te teksty o beznadziejności...!!!!moja Ty podporo życiowa!cóż to za załamanie!!!a co ma powiedzieć panna młoda bez bielizny,z tynkiem na ścianie zamiast płytek,niezamówionymi kwiatami naślub,do kościoła,z btrakiem koszuli ,skarpetek,musznika i jakichkolwiek ozdób i dodatków???no co powie????????????? powie:spoko....ważne żeby dzieci zdrowe były areszta to pikuś!!i takiego podejścia życzę!! mój Tomek nadal w ogrodzie obala kolejna flachę....a ja dziś nasłuchalam się tylu komplementów że ho ho...nawet usłyszłam że mogę w samych gatkach iść do ślubu bo i tak najpiękniej będę wyglągdać.nie ma to jak komploemenciaż na gazie