Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamcia25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamcia25

  1. kurcze właśnie udusiłabym się cukierkiem jak przeczytałam co na pisała Iw...biorac pod uwage że to czarownica jest...to juz mam objawy ciążowe
  2. jak ja się zapatrzyłam na te Wasze dzieciaczki!!!!!śliczne,przecudne,przepiekne!!!!!!!!!!!!!!!!! Agatka,przepraszam dopiero zauważyłam Twojego facia a całej okazałości...faktycznie nieźle musiał wyglądac na tej drabinie:-)
  3. Iwonko,moja Ty strażniczko!oczywiście masz razję zrobiłam byka!!!!poznałam Tomka w listopadzie 1996 roku!!!a nie 2006...raczej ciąza 2 miesięczna nie wchodzi w grę...
  4. poznałam mojego Tomka 30 listopada 2006 roku gdy nmoja przyjaciółka wracając z 18 zabrała mnie z dyskoteki.W samochodzie siedział on ...ale było zwykłe cześć... po kilku dniach przyniosła zdjęcia z 18 i mówie jej że fajny facet ten jej kuzyn,No to ona załatwiła że przyszedł na dużej przerwie do szkoły...i po wymianie kilku zdań umówiliśmy się na sobotę ale on nie wytrzymał i przyszedł po mnie gdy wychodziłam ze szkoły i zaprosił mnie do baru na..........frytki.Siedzieliśmy w obskurnej knajpie zajadając się frytkami i tak juz zostało.W 1999 roku przeżywaliśmy ogromny kryzys.Strasznie się oddalilismy od siebie. On był w wojsku,nie rozmawialiśmy ze sobą...przyjechał na przepustke i poszedł z kumplami na dyskotekę.Tam dosiadła się do nich jakas koleżanka ktora zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia.Odprowadził ją do domu,wymienili się posałunkami mniej lub bardziej namiętnymi i...tyle.Po tym wszystkim my sie pogodziliśmy,zaczeliśmy uzdrawiać związek ale ona nie odpuściła...wydzwaniała na chate,puszczała całonocne głuchacze na stacjonarny. No i po roku gdy ja szłam sobie ulicą wyleciała ze sklepu w którym pracowałai wyzwała mnie od szmaty itp.Powiedziała że Tomek jest ze mną nieszcześliwy ,że mu marnuję życie itp. Rozmawialiśmy z Tomkie na ten temat nie az i wiem że jako spity łepek powiedział wiele rzeczy>Nadwinęła się laseczka miła i wogóle której się wyżalił...ale nic jej nie obiecwał i nie wiedział że ona taka psychiczna. No i jak szliśmy kiedys razem i nas mijała na ulicy to powiedziała na głos:A Ty jeszcze zTą szmatą jesteś?no i Tomek pojechał po niej ostro ale kulturalnie i myslałam że spokój mi da. Ale i dę sobie ostatnio w centrum miasta,ze znajomą ale taką na stanowisku,Dyrektorka takiej instytucji z która współpracuje.I ona mi pokazywał buty które miała na nogach.Ja się zapatrzyłam na te buty a z przeciwka szła ta pinda.Chodnik wąski i zatrzymaliśmy się na przeciw siebie jakieś 1metr może dwa.A ona na mnie:nahuj się patrzysz!i opluła mnie ale tak centralnie że jej flrgma zatrzymała mi się częściowo na twarzy i szyji.ZdębiałamA ta dyrektorka krzyczy:co To ma znaczyć !co pani wyprawia!a ona do niej:a Ty się nie interesuj! no myślałamże jej wpierdole ale dziewczyny ona szła ze swoim dzieckiem!!!!!nie wiedziałam co zrobić,wyjęłam chusteczkę i się wytarłam.Pokulały mi się łzy...a Tomek no cóż...po mojej opowieści myślałam że pojedzie tam do niej i jej nachuka. a ta dyrektorka to mnir amawia na zgłoszenie na policje,że poświadczy to a pozatym w tym miejscu był monitoring ale ja tam nie chce niczego zgłaszać.... i powiem wam że Tomek to bardzo przeżywa do teraz...
  5. a ja napisałam historie PLUCIA i wyłączyli wczoraj prąd!!!i zacznę pisac od początku jak dam rade Agatko...tak mi przykro... a przez tą cholerną awarię prądu ominła mnie impreza z wami...
  6. j e s z c z e ............... .............. .............
  7. i d l a t e g o ż e j e s t e m s a m a m o z e m i s i e ...... u d a.....................
  8. dziewczyny a od kiedy wsadzacie do chodzika?ja wsadziłam dziś na próbe i zapierniczał po całej chacie.Dopadł do koszyczka ze skarpetkami.Na poczcie wrzucam Kubusia w chodziku....jakie to dziecko szczesliwe było...ale czy to oby nie za wcześnie?
  9. WYŚLE NA POCZTĘ FOTKI.tAKIE WŚRÓD KWIATÓW TO TE Z pOZNANIa z wakacji no a osobne prześlę łazienke podczas remontu żebyście miały skalę porównawczą po remoncie.Zaraz napisze o tej pipipipipi co mnie opluła
  10. ja przeczytałam wszystko ale brak czasu na odpisywanie bo : mam ślub 24 sierpnia i bieganina ogromna mam remont,przesle wam stan mojej łazienki to padniecie zostałam opluta na ulicy przez dziewczynę która w 1999 roku spedziła wieczór z moim Tomkiem i na mnie patrzeć nie może...(tak tak to strasznie i mam doła) mam propozycje dla Agatki:podaj adrees a wyślę Ci na spróbę kremik robiony w aptece,działa na pewno a jakby wam służył to wam będę wysyłać a wydajny jest na serio.W razie czego wyslij adres na kamea20@wp.pl
  11. i dupa....nic...nie jest mi dane poprostu
  12. j a c h y b a j e s z cz e n i g d y n i e r o z p o cz ę ł a m s t r o n k i m o ż ę t e r a z m i i s i ę u d a
  13. hemoroidków się pozbyłam czopkami prosterisan a mojej koleżance nie pomogły i lekarz zapisał detralex,takie tabletki,kosztują 40 zł ale rewelacja!!!
  14. masz rację Iwonko....popieram każde Twe słowo...Agatka zrób jak radzi Iw-inaczej facet nie zrozumie o co Tobie wogóle chodzi.Trzymam kciuki
  15. Agatka a najlepiej to jak próbowałam ręke podać pierwsza...podchodze,siedzi sam w pokoju... ale się porobiło co?przesadziliśmy chyba...wyjaśnijmy to odrazu bo szkoda czasu na kłótnie a on na to: nie się porobiło bo Ty porobiłaś,nie przesadziliśmy tylko Ty przesadziłaś i nie ma czego wyjaśniac bo i tak obrocisz kota ogonem i będzie na mnie.Dobranoc no to super co?tak mi powiedział ostatnio....myślałam że go zabije a potem to jakos samo przeszło. A teraz jak cos wybuchnie to kładąc się do łóźka mówię:przepraszam jesli sprawiłam Ci przykrość.On lezy be z ruchu a potem się przytula i mówi że jestem kochana i tez przeprasza...
  16. a teraz jestem szczęśliwa...mam nadzieję że to nie przedślubna cisza przed burzą.. staram się nie tłumić w sobie problemów a mówić odrazu o co mi chodzi.Mam potworną wadę:nie potrafię mówić cicho i spokojnie,Dre morde i tyle a on na to że mam się nie wydzierać bo wyjdzie,ja 3 słowa po cichu i znowu dre się..no to on wychodzi.Ja się drę że on wychodzi podczas rozmowy a on ze nie bedzi ze mną gadał .I tak kółko się zamyka.Ale teraz jest ok!!seksu miłości i szcunku mam w nadmiarze.I dlatego Tobie Agatko dziś daję w prezencie...buziaki
  17. wiecie co? tak sobie siedze i myślę...czy ta nasza Iwona na jakimś dopalaczu nie jest?no do diabła siedzi do 1 w nocy nad albumami i mi o 5 rano krzyczy:dzień dobry wstawać!!!!no ludzie skąd ona bierze te siły? Iwona mów pradę?masz jakiś sok z gumijagód? dosyć że czarownica to jeszcze o nadprzyrodzonych siłach...nie podlega zniszczeniu...baterie z akumulatorkiem...
  18. Iwonka zapchałam Ci skrzynkę zdjęciami do albumu...
×