agata26.

renika ale mi smaka tym ciasteczkiem narobilas nooo mniam mniam ale bym sobie podjadla i karmi sie napila albo bardziej takiego normalnego piwka z lodowki!!!! hiii!!! to jest pomysl jak mezus bedzie wracal do domku to kaze mu kupic takie zimne piwko i sie troszeczke napijeee

kodzik tylko ze moj maz mozg ma i to chyba dosc spory ( pomijajac jego wage ciezka) ...wiem ze mnie kocha i nigdy by nie zrobil czegos zeby mnie zranic a napewno nie jest zlosliwy , pozatym ma naprawde wielki szacunek do kobiet po prostu chyba nie uswiadamia sobie wielu rzeczy bo totalnie sie ze soba roznimy , ma trudny charakter ale ja tez nie mam latwego renika to prawda ze dzidzia potrafi poprzestawiac wszystko i to cale zmeczenie obojga nas wlasnie wylazi w taki sposob kodzik a tak wogole sie zastanawialam jak ty wyladowalas na tej Malcie??? :) ja natomiast nie popieram chodzikow, podobno mieli je wogole wycofac gdyz powoduja skrzywienia kregoslupa i zle wplywaja na postawe i nozki dzieci ja jeszzce nie zaczelam sprzatac bo mala znow sie przebudzila i musialam nosic ale moze teraz sie uda

i chyba nici z tego buuuuuuuuuuuuuuu

jej poprzeszkadzac[kiss}

zachcialo mi sie jej ( mamcia dla ciebie) .....

jak zobaczylam starania mamci to

mialam juz nie wchodzic na kafe ale

maa----mcia!!!!

:D

:)

spi...a ja se dycham ....i zabieram sie za sprzatanko;) aaa Filipko tendencje do nazrekania to mialam kiedys a jesli chodzi o czas obecny to naprawde mam sporo do nazrekan bo po prostu jest mi z tym wszystkim i w tym wszystkim bardzo ciezko czasami

mowie wam chce mi sie wyc, caly dzien Malwinka ryczy i to doslownie caly czas!!! juz mam dosc, nie moge juz tego sluchac ani wogole juz nie moge co siknie to placz taki ze serce rozdziera nosze ja na rekach bez przerwy bo ani nie siadze ani sie nie polozy ani nic! do tego co chwile popuszcza jakies zielone wodne kupki i sie martwie czy nie jakas biegunka ja dzis zwariuje jeszzce maz z praniem pojechal :( wsadzilam ja na chwile do lozeczka bo juz mi rece odpadaja mowie wam ideeeeeee bo ryczy ryczy mam doscccccccccccccccccccccccccccccccccccc

iiiiiiiiiiiiiiiiiiiihiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii i mammmmmmmm!!!!!!!!!!!!!!!

wiecie co dziewczyny ??? a jak wogole poznalyscie swoich mezow?? zawsze lubilam sluchac takich historii:D

Brzoskwinko az tak strasznie bylo z twoja mama? przyznam ze moja czasem tez bylo trudno ale wiem ze jej rowniez bylo ciezko, tata mi zmarl kiedy mialam 14 lat mama zostala sama z nami 5 tka dzieci a ja wogole to bylam uparta przekorna i chyba troche wyrodna;) a kontakt mamy o niebo lepszy odkad wyjechalam za granice a gluten to zaczelam jej dawac w postaci kaszy manny , znaczy sie jakis miesiac temu ponad zaczelam troche no i mala wpierdziela czasem jakas delicyjke itp wiec cos zawsze z tego glutenu ma kropek a jaka salatke robilas?? moze ja tez jakas zrobie gryzelko a moze tak jeszcze jeden dzidzius? wogole to chcialabym zobaczyc ta twoja cala trojke:)

eeeeee daruje sobie a tak wogole wlasnie mniamam pyszne sledziki w sosie ziolowym octowo smietanowym mniam mniammmm!!!!

jeszcze raz i jeszzce raz i jeszcze

i sie moze znow uda i ta nasza czarownica mnie znow nie ubiegnie!!!!

nooo i wogole same madre rzeczy piszecie kcochaniutkie i ....

kropek bardzo podobal mi sie ten post gdzie pisalas o tym motorku w dupie hihihi :) ale zgadzam sie z tym i podpisuje pod wszytskim co napisalas dupcia chyba troszke lepiej a jesli chodzi o meza....powiem wam : ciezko...nie wiem co to sie dzieje naprawde nie wiem, przeciez keidys tak sie nie dzialo! mysle ze obydwoje dosc mamy tego co sie dzieje, ja jestem zmeczona , on tez duzo pracuje i wraca do domu zmeczony , ja sie wkurzam, on tez i zaczyna sie ...pozatym warunki w jakich mieszkamy robia swoje, nie ma miejsca nawet zeby dziecko sobie moglo pochasac po podlodze, wogole do dupy , no i pogoda nie umozliwia nam dlugich wyjsc z domu, jesli nie pada to wieje albo naraz pozatym mamy obydwoje chyba za duze oczekiwania wobec siebie, obydwoje jestesmy cholernie uparci i taki tego skutek ale tak jak juz postanowilismy musimy usiasc i krok po kroku sobie wszystko wyjasnic i uzgodnic naprawde wiele rzeczy i sie ich trzymac zebysmy mogli byc dla siebie tymi dwoma osobami tak jak kiedys , nie chce przez to co sie porobilo zniszczyc naszej rodziny naszego malzenstwa i zeby to rzutowalo na dziecko chyba spisze sobie na kartce wzytsko co mam do swojego meza bo ;) dobra lece zjesc cosik wkoncu bo znow mala zacznei marudzic i do nici z tego beda a dodam ze juz mi sie zesrala na materac , dobrze ze byl kocyk polozony wiec ja biegusiem do wanienki bo cala sie obsrala i zaczela sie bawic tym srankiem a chwile potem zesrala mi sie w lozeczku na poduszke! no bo z gola dupka ja chcialam troche potrzymac

Agu o jak Malwinka byla w szpitalu to miala tez odparzenia ale juz jej krwawily , doslownie jedna rana, smarowalam wszytskim, mascia z rumiankum , z nagietka, bepanthenem, alantanem, tormentiolem , oliwa z oliwek, penatenem, fioletem, sudocremem i czysm jeszzce , po niczym nie chcialo zejsc ..aaa i maka tez sypalam ale wtedy nie pomogla, wiec zostawilam tylko masc z nagietka a jak sie przygoilo to naprzemian fioletem i penatenem i tym sie wygoilo a teraz to zobaczymy a mylam ja pod kranem na jednej rece trzymalam pod klatak piersiowa tak jak myja noworodki a druga mylam dupcie bo jak chcialam umyc szmatka to strasznie ja bolalo noo to ide juz

iw ja tez nie wiem co dalej mam robic z tym materacem ..wietrzyc?? ale po co ?? kurcze zakrecilam sie juz totalnie mala spi , 10 razy chyba kladlam ja i bralam tak plakala , fiolet mi sie gdzies zapodzial a ja jesli cos zobacze podejrzanie czerwonego na jej pupci od razu siegam po fiolet zeby troszke zasuszyc ale niestety tutaj nie znaja i nie maja czegos takiegoo.pff posmarowalam ja mascia z antybiotykiem jutro zasypie maka ziemniaczana bo jeszcze mam z Polski oczywiscie no i dopiero teraz zjadlam cos sensownego mowie wam dzis to juz mam dosc no bo: mezus sie przebudzil po nocy po 2 wiec ja szybciutko sie zebralam i pojechalam po zakupki do jednefo dobrego i taniego sklepu ale na drugim konciu miasta wiec podroz w te i wewte troche zajmuje ale po pol godz mezus dzwoni kiedy wracam bo mala marudzi 10 min pozniej ze juz wyje 10 min pozniej ze juz straszni wyje!!! i kiedy kiedy wracam a ja ze stoickim spokojem mowie ze ja wroce to bede 10 min pozniej ze wpadla w histerie co slyszeee! a moj maz przy niej w panike bo on jak ona tak zaczyna wyc nie wie jak ja uspokoic zreszta ona po prostu uspokaja sie tylko przy mnie ech...wchodze na kladke i slysze jej wycie ze az serce sie kraje , wchodze do mieszkania rzucam 20 kilo zakupow glowa mi peka rece odpadaja biore ja na rece ale tylko 5 min jest spokoj i znow tak przerazliwy placz ze szok, wiec szybciutko robie wode na kapanie bo mysle sobieb ze moze tak sie uspokoi sciagam ubranie i widze wlasnie to straszne odparzenie...wkladam do wody a ona w jeszzce wiekszy wrzask, woda znow sie wylewa z wanienki , zakupy sie walaja po podlodze maz sie wtedy zdenerwowal na maxa zaczal znow cos mowic ja w ryk on sie ubiera w minute i wychodzi choc mial do wyjscia jeszzce z 30 min...i stoje w tej wodzie a woklol mnie walajace sie zakupy i malwinka z gola dupa wyjaca jak nie wiem co mowie wam ja kiedys zwariuje!!!!!!!!!!!!!!! maz potem dzwoni no i znow zaczynaja sie jakies tam rozne napewno nie sympatyczne slwoa ja mowie mu zeby nie podnosil glosu a on ze wlasnie sie tak denerwuje i ze znow zapalnik sie wlaczyl przez taka wlasnie sytuacje jakby to BYLA MOJA WINA!!!! czasem mam serdecznie dosc,:( ech, naprawde chce zeby bylo dobrze ale same widzicie ze ja juz nie wiem co i jak mam rozmawiac z moim mezem i co zrobic zeby on zauwazyl ze ja tez JESTEM ZMECZONA ZE TO JA ZAJMUEJ SIE TYLKO I AZ MALWINKA I chyba powinien dostrzec jaka to praca a on nawet sobie nie umie z nia poradzic przez godzine ide do lozka znaczy sie materaca leb mi peka i na oczy juz nie widze do tego te pluskwy brrr

nie mslcie sobie ze trzymam mala w pampersie pol dnia :( zminiam jej te pieluchy bardzo czesto po p rostu nie wiem co sie stalo mala strasznie placze

renika dopiero teraz poszlo