agata26.

asiulka wiem ze cos nie dziala ten link nie wiem czemu spruboje poprawic no i nie wiem co z tym gg:/ pf pff

anusia ale tutaj nie mamy polskich produktow :( no i jescze o gagu gadu bo wiecie co chcialam zainstalowac nowa wersje gg i teraz wogole nie moge sie polaczyc i czemu???

ja niewiele napisze bo znow tylko reka jedna druga trzyma dojaca malwinozke ...ale czytam wszystko oczami oboma :) iw waga pocz 3300 a obecna 8440 a karmiona - pol roku tylko cyc a przez ostatni miesiac cycem , kaszka i sloizckami no i mam zapytanie dziewczynki otoz moja nie chce sztucznego mleka ale tyko po to kupilam zeby jej kaszke na nim robic i nie bedzie , krzywi sie wypluwa i zaciska buzke i czy moge jej dawac np sojowe??

marlena no i co z tym testem?:)

hej hej witam serdrcznie, juz kiedys tu chyba bylam ale to troche czasu temu... ja tez mam nerwice, bo podobno jesli ona sie pojawi to juz nie zniknie a najwyzej moze byc uspiona...troszke ogolnikowo napisze bo juz oczka mi sie zamykaja i czuje ze zasypiam... jutro moze mi sie uda napisac wiecej powiem tylko tyle dzis ze cos znow wrocilo, procz depresji odczuwam potworny strach przed wszytskim, jeszzce sie naczytalam o przyszlosci , przepowiedniach o koncu swiata itp...wzytsko to sie tak spotegowalo ze znow wyzwoleilo paralizujacy strach , lek, nie potrafie normalnie funkcjonowac, a mam dziecko i rodzinie ktora sie musze zajac...pozatym od zawsze chyba balam sie wszytskiego , a teraz boje sie tego na potege boje sie o siebie o dziecko o meza boje sie latac samolotem mimo ze latam boje sie wsiasc do samochodu boje sie ze ktos porwie mi corke boje sie ze nagle mi sie cos stanie boje sie ze ...wogole zawsze czulam lek ktory byl jakis nieokreslony , chodzilam do psychiatry do psychologa bralam leki i po jakism czasie sie uspokoilo ....a teraz jest starsznie a lekow nie moge brac zadnych bo karmie mala piersia... rosa ja tez jestem wierzaca i tez mam wrazenie ze powinnam stale chodzic do spowiedzi bo wydaje mi sie ze cokolwiek zrobie to urasta to u mnie do rangki mega winy ide spac jeszce sama bo maz na nocce

Agu wielkie gratulacje!!!!!!!! az za serce chwytaja takie wiesci:) jakze wam dziewczynki zazdroszcze ze macie juz w brzuszkach drugie dzidzie buuuu agu nie martw sie, ktos powiedzial ze jak Pan Bog daje dziecko to da i na dziecko a z drugim juz latwiej a ja wazylam znow dzis mala i za 13 dni przybrala mi 440 czyli ma 8440 , kupilam dzis jej taka zabawke z jakimis kaczuszkami, pieskami grajaca ale poki siedzialanm kolo niej bylo dobrze ale jak wstalam zabawa sie skonczyla , wrzask i krzyk!

uadlo mi sie wskoczyc bo moja zlosnica zasnela ufff maz tez jeszcze chrapie bo dzis wolne a na noc idzie wiec tez sie pewnie soba nie macieszymy no i znow bylo jakies starcie oczywiscie o kwestie finansowa ech...i jak tu myslec o drugim dziecku.. no wlasnie pomaranczowko jesli chcesz przysjc i udzielic glosu to przedstaw sie i powiedz kim jestes chyba ze masz cos do ukrycia :p a ja dopiero teraz przeczytalam o tych piecioraczkach , a to Brzesko to 12 km od mojej wioseczki , az sie poplakalam , najabrdziej zal mi tego Karolka :( ze nie bedzie widzial na oczka aja sie wysusze i moze uda mi sie jakos ladnie zrobic hihih i wychodze z dom mimo ze pogoda dalej nieciekawa wczoraj mysllam ze juz wyjde z siebie i nie wroce bo tak lalo a mala dawala w kosc bardziej niz zwykle ok lece poki krolowa spi :)

ja na moment bo nawet mi sie pisac nie chce... melise podalam ta zwykla , melisa z gruszka pyszna ale na moje dziecko to chyba nic nie dziala...wiec czesto zeby cokolwiek napisac pisze jedna reka bo druga trzymam wielmozna krolowa na kolanach ...ja wogole jestem nerwus a ostanio to na maksa , no i od 6 rano do 8 wieczor jestem sama z mala a i czasem w nocy jak maz ma nocki . ja nie wiem co mam zrobic z mala, mowie wam jak potrafi wierzgac nogami jak ja nie chce wziasc na rece, kopie i rzuca sie i juz po pisaniu juz wyje wrrrr musze leciec

dziewczynki plissssssssssssss czy mozna malej podac herbatke z melisy???????????// ja juz trace swieta cierpliwosc jestem zajezdzona :(:(:( nie wiem co mam robic nie moge jej zostawic bez moich rak bo jest rozpaczliwy krzyk

Milena moja mala majac 6 miesiecy wazyla prawie 7.5 kilo i napewno nie za duzo:) waga bardzo dobra , i przez rowne pol roku karmilam ja tylko piersia i nie podawalam nic do picia , nawet jak bylo goraco , a teraz ma juz 7 miesiecy ponad 8 kilo i czasem chce jej dac jakis soczek ale nie jest zbytnio zainteresowana, mozesz tez slaba zwykla herbatke, rumiankowa , koperkowa lekko poslodzona:)

witam kobietki mala dzis skonczyla 7 miesiecy, robi sie naprawde coraz wieksza i ciezsza, bylam znow z nia u lekarza inny niz ostatnio i nie wiedzial oc czego moja ma ta wysypke ktora coraz bardziej sie nasila , wiec znow o niczym wrocilam do domu...i lece bo juz sie drzezeeeeeee!!

no i jeszzce z tym noszeniem na rekach...to nie tak ze jej nie zabawiam, ciagle cos wymyslam pokazuje daje wszytsko co mozliwe i bezpieczne oczywiscie!! a tutaj nie ma innej tez mozliwosci zeby mnie nie widziala bo gdzie sie obroce to mnie widzi i jest caly czas obok mnie!! mowie do niej smieje sie ale nic nie pomaga...mama musi albo brac na rece albo byc tak blisko zeby mozna ja bylo dotknac ... no i ta wysypka , dalej ja ma i nic nie schodzi, jutro ide na wizyte z pielegniarka to jej powiem

hej ja dopiero teraz , mala sie uspila i jeszzce solidnie wystraszyla bo lezalam juz z nia w loziu i usypialam przy cycu a tu nagle ni z tad ni z owad sie wlaczyl alarm przeciwpozarowy no i mala sie tak wystraszyla ze nie wiedziala czy ma plakac czy nie ale w koncu wylaczyli i jakos udalo mi sie ja uluac a tak swoja droga to jutro konczy 7 miesiecy:) no i jak tak czytam ile wasze dzieci zjadaja to moja jest istny niejadek! nie ma ochoty za bardzo na inne jedzonko procz cycus i troszke sie tym martwie , no bo: - rano na sniadanie to kaszka z jakimis musem owocowym, i to zalezy czasem mniej czasem wiecej dzis zaledwie pare lyzeczek do buzi no i po tym obowiazkowo cyc - niby obiad jakas zupka miesko ze sloicvzka i tez zazwyczaj polowe rzadko calosc no i po tym cyc - niby kolacja czyli jakis deserek z kaszka albo sam i cyc ale cyc jest cycany na okraglo , wiec moja corka to naprawde niejadka procz cyca bo on najlepszy

hi wiecie co:( dzis prawie juz sie poplakalam . nie wiem czy sobie nie radze z soba czy z mala ale doslownie nawet na sekunde nie mozna jej z rak spuscic, co poloze , posadze to ryk wrzask krzyk!..maz sie zloscil bo z pracy po nocce wrocil i chcial pospac bo dzis znow na nocke a mala sie drze ja na nia bo ani sie umyc ubrac zjec pozmywac gary, zeby mylam juz z nia na reku a potem do lekarza poszlam majac ja na rekach bo , bo tak chce moja corka i koniec ..ech juz obiecalam jej ze nie bede sie zlosic ale nie wiem juz co zrobic a u lekarza niby ok, powiedzial ze to jest jakas egzema i ze nie od jedzenia ale ja mysle ze to po czesci napewno od mojego jedzenia i dal jakis krem na to , zobaczymy , w kazdym razie nic zlego ja cos zakupilam na te moje nieszzcesne plamy w aptece i zobaczymy, kosztowalo niemalo, zeby mezus nie zobaczyl bo bedzie bura ze kolejny kosmetyk skoro mam ich cala szawke! i wybaczcie ze nie odpisuje na wasze posty ostatnio ale po prostu ostatno mam dosyc:( staram sie czytac choc przeoczylam wiadomosc Iw o Bezimiennej i nie doszukalam sie dalej o u niej...mala spi wiec pisze, choc dzis jest bardzo niespokojna . kawe nawet zrobilam zeby nie zasnac ale czuje ze juz odlatuje...

predko odpisze kani a potem cos wiecej popisze:) kaniu , ja tez sie okropnie balam kazdego bolu ale mysle ze jesli kluje cie raz z prawej raz z lewej strony to rozciagaja sie wiezadla , macica sie rozciaga i stad te bole ::)

a ja nie moge otworzyc tej stronki:(

hi:) jakos z sentymentu tu zagladam , tez mialam na grudnia ale koniec koncow urodzilam w listopadzie:) a co do boli brzucha to wiezadla sie rozciagaja i kosci rozchodza czasem tak boli ze sie ruszac nie mozna:)

no witam:) ja dopiero tearaz zasiadam na kafe uff Iw no tak to jest jak sie ma takie dziecko jak moje przy ktorym wszystko sie robi w biegu nawet czyta wiadomosci na kafe wiec pewnie przeoczylam wiadomosc od Bezimiennej Kropek superowo! wyszalejesz sie na weselichu ale ja lubie takie imprezki, moja starsza siostra ma slub w lipcu i o ile uda mi sie przyleciec to i tak pewnie nie bede jak sie miala zabawic no bo ...moja corcia a chyba maz nie da razy przyleciec a i tak nie za dobrze tanczy hihihi o wylecialo mi z glowy reszte noo ech tak wogole to moja ma jakas taka wysypke i sie troche tym zaczelam martwic, na karku, na szyi i troche ponizej karku, i na bokach na policzkach, nie mam pojecia od czego ? od jedzenia? a oczko dalej ropieje i lzawi no i musze wam wyslac jak moja mala sie kapie ale w ...misce:D bo nie mamy tu wanienki a jakos musze ja przecie myc;) a kapac sie uwielbia chyba ide spac , sama znow bo mezus na nocce

laboszek po prostu zaczelo mi sie robic slabo , goraco i xczulam ze zaraz zemdleje , ale sie zrobil szum hihi:) podawali tlen, co chwila przychodzili tymbardziej ze mialam mala na kolanach i balam sie ze mi sie wymsknie a nikt inny nie mogl jej wziasc ode mnie bo wystarczylo ze poszlam do toalety i stewardesa mi ja potrzymala to zrobila taki wrzask ze sprawe zalatwilam w pol minuty:) ...podejrzewam ze to min przez moje oslabienie bo bardzo zle sie wtedy czulam ,tymbardziej ze nono stop karmilam ja piersia a mala wyciagala ze mnie chyba wszystko - wazylam wtedy 52 kilo teraz przytylo mi sie 2 tutaj anulaika ja jak bylam w ciazy tez chcialam sie udac do jakiegos polskeigo gina do Londynu ale po zasiegnieicu informacji na ich temat zrezygnowalam....wizyta 100 - 150 funtow, zalatwiaja cie w 10 min , wiekowo to 50 - 60 lat, podobno gorsi od angolow...ale decyzja nalezy do ciebie...

laboszek - rozmawialam z lekarzem o tym oczywiscie, jak moze zareagowac w ciazy moj organizm i powiedzial mi ze jesli nie mam zagrozonej ciazy, nie mam problemow z cisnieniem to nic zlego sie nie wydarzy i mysle ze na skracajaca sie szyjke tez to nie wplynie, mowie o wlasnych doswiadczeniach a dodam ze przed lotem sporo czytalam o szukalam w necie o doswiadczeniach innych kobiet w ciazy i w sumie nie znalazlam nigdzie zadnego zlego doswiadczenia z lotem a co do dzieciaczkow wiadomo ze kazda mama sie martwi zeby nic zlego sie nie przydarzylo choc ja i moj maz niejednokrotnie widzielismy kilkumiesieczne malenstwa :) moja mala bardzo dobrze znosila loty ( ma 7 miesiecy leciala juz 4 razy) przewaznie spala,tylko jak samolot ladowal zaczynala marudzic a ostatnio jak lecialysmy to raczej mnie juz reanimowali w samolocie bo prawie mdlalam i podawali mi nawet tlen , a mala na moich kolanach, nie mam pojecia co sie wtedy ze mna dzialo

hej skorpionka ja lecialam do Polski kiedy bylam w 27 tygodniu i tez sie balam zwlaszzca ze mialam problem z skracajaca sie szyjka , nie mialam zadnego zaswiadzcenia od lekarza a podroz znioslam nadzwyczaj dobrze, balam sie bo zawsze zle znosze latanie a wtedy bylo calkiem niezle, nic sie nie dzialo pozatym ze jak zwykle bylo mi niedobrze, a dzidzi w brzuszku zupelnie nic sie nie dzieje karolcia , noworodki moga latac juz od 2 tygodnia, ja tak planowalam z leciec z moja coreczka ale polecialam zanim sie urodzila , a pozniej to dopiero lecialam z nia jak miala niecale 5 miesiecy rozmawialam na ten temat z lekarzem i powiedzial , ze dzieci znosza latanie tak samo jak dorosli a chodzi o to zeby nie wynosic je od razu w takie skupiska ludzi jak lotniska, samoloty

mala zasnela, no w koncu ja udalo mi sie uspic ale ja naprawde nie mam juz sily i czasem na nia juz krzycze a potem ja przepraszam ze jestem taka niedobra! no bo doslownie co ja chce posasdzic zeby co-ko-lwi-ek! zrobic jest taki wrzask ze az serce sciska a ani jedna lezka jej nie poleci! nic a nic , patrzy na mnie i sie drze a jak ja wezme na rece to od razu blogi spokoj i cisza....juz dzis nawet sobie gardlo poparzylam bo przeciez musze cos jesc wiec szybko z Malwinka na rece cos upichcilam sobie i chcialam wrzucic do buzi no i taki wlasnie tego efekt....wiem ze trzeba to pzreczekac ale widac nic sie nie poprawia , mala staje sie coraz bardziej ruchliwa , doslownie w ciagu sekundy z brzuszka na pklecki z pleckow na brzuszek i zaczyna sama siadac:) spi w sumie cala noc jak spala , klade ja juz w lozeczku wiec oczywiscie po jakims zcasie sie budzi i kilka razy ja tak wkladam az za ktorym razem juz ja zostawiam przy sobie i spimy do rana, raczej nei klade jej od strony meza bo nie wiem co by bylo jakby ja przygniotl a pewnei by nawet tego nie poczul wiec wole uwazac no i bylysmy dzis u tzw. healty visitor cos w rodzaju opiekunki zdrowia , pielegniarki ktora wizytuej dziecko , odpowiada na pewne problemy rodzicow itp. nie wiem co jeszzce one tu robia, w kazdym razie poszlam bo chcialam zwazyc mala i wazy dokladnie 8 kilo i 4 deko!!:):):) wiec calkiem niezle , moja waga tez troche skoczyla ale trudno zeby utrzymac wage jedzac to paskudne jedzenie tutaj no i jest 54 kg pfpf a z jedzeniem to u mnie roznie bywa...rano kaszka z jakims jsbluszkiem np zmieszana , potem jarzynka z mieskiem oczywiscie ze sloiczka bo tutaj to nie wiem z czego bym jej robila zupki a wieczorem tez razcej kaszka jak na sniadanie bo zauwazylam ze nie preferuje kwasnych smakow wiec raz spruboje i koniec wiec jej mieszam z kaszka , mialam banany w sloiczku ale mi sie juz skonczyly a mala uwielbiala je wcinac , musze popatrzec co oni tutaj maja no i lece posprzatac jeszzce zanim maz wroci , ale troche mi sie nie chce...zmeczona jestem jakos tak dobra laseczki lece ;) aaa czy wiecie co sie dzieje u bezimiennej? kiedys jej wyslaam smsa ale nie odpisala...czasem mysle co u niej...mam nadzieje ze malutki sie dobrze miewa i jest slodka pocieszka:) papatki

hej dziewczynki dzis moze nastrojowo troszke lepiej choc glowe mam nabombolona myslalmi i emocjami porozmawialam sobie dzis na gg z nasza Iw i troszke mi sie lepiej zrobilo ... to prawda ze i tak zle i tak niedobrze i prawda ze powinnismy byc razem ale jest tez taka ze trzeba jakos i za cos zyc...wiec jesli podejmiemy decyzje powrotu to tylko pod warunkiem ze moj maz tylko tymczasowo bedzie pracowal tutaj nadal a w miedzyczasie bedziemy mysleli i szukali zcegos tam, to znaczy ja sie tylko na takie warunki zgodze a moj malzonek pewnie tez bedzie musial :) ...ech dziewczyny ale to sa trudne decyzje, ja jestem bardzoooo uczuciowa a moj bardzo realistyczny , w sumie dobrze bo dzieki temu uniknelismy wiele zludnych decyzji a moja mala...moje dziecko zamiast robci sie coraz spokojniejsze to robi sie coraz nieznosniejsze!!! czasami juz nie mam sil, doslownie nie moge juz jej zostawic samej na minute!!! wrzeszczy i od razu wyje jak poczuje ze chce ja posadzic, kopie wierzga nogami i dzre sie: dada dada dada!! ale tak ze uszy puchna!! olaboga myslalam ze jej przeszlo w mieszkaniu sajgon bo wszytsko robie z nia na reku albo nic nie zrobie ufff no i robi sie z niej naprawde slodki ciezzaaarek:) dzis ide ja zwazyc a wczoraj u lekarza okazalo sie ze to nic( o ile mozna im wierzyc bo ja nie za bardzo..) no i dzis wyslalam na poczte te fotki co chcialam:) pisalyscie ze wasze male caly czas chca cyca, moja to samo, cycka by doila na okraglo poprzez co wciaz mam tak nabombolone ze trudno mi sie wbiuscie dopiac w moje sukienki mimo ze reszta wchodzi bez problemu:/ no i zeba dalej brak:) lece bo juz sie lupiii

DZIEWCZYNY PORAZKA HIHI WYSLALO MI SIE COS NIEWIADOMO CO NA [POCZTE A CHCIALAM CO INNEGO :) ok lece z mala do lekarza bo cos kaszle i zastanawiam sie co jakas pomaranczowa chce do mnie troche sie domyslam kto to ale nie jestem pewna i ktos kto raczej nie chce miec dzieci