cloe
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cloe
-
lily - rozumiem cie - ja tez potrafie byc wybuchowa , tzn teraz juz mniej ale kiedy bardzo. pracuje nad soba , bo wiem ze to nic dobrego nie wrozy. jestes w stanie to zmienic - wierz mi. ale nie odkladaj na jutro i dzwon teraz do niego.
-
thomas jestes tu jeszcze?? dlaczego zamilklas??
-
czesc kobietki !!! :D widze, ze topik sie rozwija - a ja nie mialam czasu , zeby do was dolaczyc :O
-
jeszcze na momencik - jak skonczymy wpadne do was na bardzo zimne piweczko , a remontujemy kuchnie. lece
-
czesc kochani :D zaroilo sie tu od wpisow !!!! ja tylko na chwile , mamy remont i walczymy. jestem cala zlana potem i chcialabym sie wykapac , ale musimy jeszcze troche podzialac. popijamy z mezem piwko oczywiscie .
-
moje koty znosza tez znosza do domu ptaszki i ....codziennie myszy. myszy znajdujemy porzucone w roznych miejscach mieszkania - martwe oczywiscie :O lalanka - ja karce moje koty , gdy np. gryza kable - pryskajac je woda. one szybko sie ucza, ze pewnych rzeczy nie wolno i potem wystarczy , ze zobacza sam spryskiwacz i juz tego nie robia. :D ojej jaka zmeczona jestem , chodzimy pozno spac , bo robimy remont mieszkania.
-
thomas , honey - papatki - do jutra :D
-
papa wszystkim - jeszcze obejrze z mezem jakis film - bo jestesmy nocne marki - a on ma urop wiec mozna posiedziec ;)
-
lila - kto przylazl??
-
ja sie upilam raz w zyciu ale nie piwem. na urodzinach mojego brata wypilam 3 whisky z kola i lodem - zaznaczam , ze nie byly mocne - przyjemnie sie pilo.... na drugi dzien bylam jeszcze pijana. ;)
-
a ja dobre winko tez lubie ale wole piwko. i mam mocna glowe. moj maz sie dziwi, ze mnie jeszcze nigdy pijanej nie widzial. ;)
-
ja tez nie pracuje tylko pije piwko ;)
-
ja jestem mezatka :D
-
uwielbiam piwo ;) po pierwszym , zawsze wypijam nastepne. :D
-
lalanka - przekonaj mame, ze wydatek poniesiony na kastracje oplaci sie. nie ma potem problemu z malutkimi kotkami. co do pytania , czy mozna wychowac dachowce , odpowiem - mozna. kot , bez wzgledu na to czy jest rasowy czy nie , szybko sie uczy i doskonale rozumie co mu wolno a czego nie wolno. trzeba byc cierpliwym i konsekwentnym. moja corka wziela od nas tez kotka - on jej nie slucha absolutnie , ale meza corki rozumie doskonale. on nawet nie musi nic mowic - wystrczy spojrzenie i kociak wie o co chodzi. ja niestety pozwalam moim kotom na wiele i po jakims czasie trudno to zmienic - tak wiec od poczatku trzeba byc konsekwentnym. ;)
-
misiu z okienka - zgadzam sie z twoja wypowiedzia. czlowiek wrazliwy i kochajacy zwierzeta , bez wzgledu na wyksztalcenie oraz status spoleczny, nigdy nie skrzywdzi zwierzecia i zawsze bedzie sie o nie troszczyl. jedno pytanie mam do ciebie - dlaczego kotke powinno sie wysterylizowac po pierwszej rui a kocurka w wieku 9 miesiecy? wet poinformowal mnie inaczej. stad to pytanie.
-
nasze niestety po sterylkach tez sie wlocza :O a jedna w tym samym dniu, w ktorym miala sterylke probowala wyjsc z domu :O
-
lalanka - koty poddaje sie kastracji gdy osiagna wiek 6 miesiecy. kotka po sterylce nie powinna przez 3 dni wychodzic z domu, mozna jej tez na 3-4 dni zalozyc kaftanik, zeby nie rozlizywala rany.my tego robic nie musielismy, bo nasze koty na szczescie nie interesowaly sie rana. najgorszy w sumie dla kotki jest pierwszy dzien po sterylce a potem ona szybko zapomni o zabiegu. :D
-
farmerko - trzymam kciuki za sunie , miejmy nadzieje ze to nie jest nic powaznego. a co do szczepien - to sie zgadza - lepiej wydac na szczepienie niz pozniej na leczenie. fajnie , ze jest tutaj forum o kociakach - bede do was zagladac :D