amelusia

Witam wszystkie dziewczyny starające się. Wiem co to znaczy bo jestem w takiej samej sytuacji. Ja staram się od maja. We wrześniu byłam w ciąży ale niestety poroniłam- był to sam początek. Mam jednego wspaniałego lekarza ale coś mnie tknęło abym poszła do Pani ginekolog. I jej pierwsze pytanie było- Czy badała Pani prolaktynę? Dała mi skierowanie na to badanie i zrobiłam. Okazało się, że pierwsza jest ok a druga po lekarstwie i po godzinie 12- krotnie zwiększona. Na tą prolaktynę wpływają czynniki stresogenne. No ale jak żyć w dzisiejszych czasach bez stresu- jak nie w pracy to w domu czy na studiach. Mam iść do niej we środę bo przepisze mi lekarstwa które powiedziały, że do dwóch miesięcy powinnam zajść w ciąże ( choć jej pacjentki różnie zachodziły niektóre w pierwszym cyklu zażywania a nie które po kilku miesiącach)Te lekarstwa to na zbicie prolaktyny oraz na jajeczkowanie. Fajnie że te leki powodują nawet podtrzymanie ciąży w pierwszych tygodniach. Zapowiedziała, że absolutnie o tym nie myśleć, że może teraz, może ten cykl, może jak poleżę z pupą do góry?- bo to 100 razy gorsze niż tabletki antykoncepcyjne. Dlatego wychodzę z założenia aby najpierw zbadać poziom prolaktyny i nie wmawiać sobie że coś jest nie tak. Czasami jest tak, że jakaś drobnostka odciąga nasze marzenia. Trzymajmy się wszystkie!!! Serdecznie pozdrawiam

No wiesz. Tak naprawdę to w maju odstawiłam tabletki.I też od tego czasu się staramy. Nawet myslałm, że 08.08.2006 dostanę bo mnie tak dół brzucha bolał. Tak jakby mi go rozciągały. Ale do dzisiaj nic nie mam. Ani też żadnych objawów wskazujących na ciążę. Nie wiem bo wyczytałam też że śluz jest objawem ciąży. Tylko nie wiem na ile to prawda? A ty ile się starasz a może już jesteś?

Właśnie poprostu zrtobię badanie z krwi. Jest to mój 32 dc. Więc ciąże albo nie- wykryje. Np mój gin zabronił mi kupować testy z aptek. Kazał mi tylko i wyłącznie chodzić na badanie z krwi. Ale ja go nie słucham. Czy jest mozliwość, że test Quick Vue nie wykrył ciąży a ja w niej jestem. Znowu będe mysleć jak pójde jutro na badanie. Jak pójdę z samego rana to wynik już będzie po południu. Ale lepiej wcześniej niz odwlekać . A ty Ania to jesteś już w ciąży, mamą. Przyznam, ze nie czytałam wcześniejszych waszych wypowiedzi.

Hej. A więc robiłam test dziś rano no i nic nie wyszło. Poprostu jedna krech ale do tej pory nie dostałam. Więc zrobię badanie z krwi.

Witam wszystkie dziewczyny. Trzymajcie kciuki bo ja jutro rano robie test choć teraz nie mam żanych objawów ciąży a staranka były cały lipiec. Do usłyszenia jutro.

Ja ma 13.08 pierwszą roczncę. W sumie do marca brałam tabletki- bo też praca, kończyłam studia. od lipca się staramy. No i zobaczymy. Tylko wiesz chce mnie trafić jak widzę gówniary, które wpadają. one tego nie chcą. A my przygotowane, ustatkowane i musimy czekać To jest najgorsze. Własnie pobolewa mnie coś jajniczek. Ja się łudzę, że to może już. Nawet założyłam topic temperatura. Oczywiście zostałam przez dwie kobity opieprzona. ale nie ma się co przejmować. Faktycznie ten topic jest fajny- przynajmniej można podzielić się radami i spokojnie pogadać.

Dziewczyny co się staracie. Czy jesteścię mężatkami.? A jesli tak to ile już wytrzymałyście?

Witaj Vei. Staramy się od tego samego czasu. I też czekam czy dostabę czy nie. Oczywiście lepiej by było ażeby nie. Ja ostatni okres miałam 10.07.2006. Trzymam kciuki. Tez podziwiam dziewczyny które się nie załamują. Bo ja już bzika do głowy dostanę.

Witaj Gamna i meandrak. Myślę, iż teraz nam wyjdzie. Nie trzeba tylko nastawiać sie psychicznie i wszystko wyjdzie. Będziemy grube jak beki. A zresztą nieważne jak byle było cudownie mieć uczucie, że nosi się kogoś bliskiego w naszym serduchu.

Witam. Widzę że ten topic to także dla mnie. My staraliśmy się już przez dwa cykle i nic. Zaczynamy trzeci. Być może teraz się uda tak bardzo tego pragniemy. Do trzech razy sztuczka. Ale teraz wiem, że kobiety bardzo pragnące nosić w brzuszku dzidzi to załamuje nas psychika. Należy być na luzie. Mi tak wytłumaczył mój gin. Kto jeszcze stara się przez trzeci cykl?

Dzięki dziewczyny. Mimo, że was nie znam ale moge liczyć na wsparcie. Bo to jest jak ktoś chce to musi długo czekać. Ja w zeszłym miesiącu byłam u gin. Monitorował mi pęcherzyk graffa- powiedział kiedy najlepiej. Więc posłuchałam jeso. I nic, ale będziemy starać się dopóki nie wyjdzie. Jestem po slubie już rok. I wiem, ze jestem przygotowana na ciężar jaki niesie dzidzi- oczywiście chodzi mi o brzuszek. Wytłumaczcie mi jeszcze jedno. Jak to jest kiedy dochodzi do zapłodnienia. np wczoraj się kochałam miałam dzień płodny i spuścił mi się w środku. To od tego czasu( czyli jak spuścił się liczę zapłodnienie)- nie wiem jak to jest.

Witaj Ameretat. Mój gin zabronił mi kupować testów z apteki. Dlatego wybiorę się jutro na badanie beta. Obawiają mnie bóle podbrzusza. Teraz mam dość mocne i odczuwam jakby mi się coś w nim rozchodziło. A może to rozciąganie macicy?

Witam. Ja też się staram od końca maja. Myślałam, że już jestem w ciąży. Byłoby to 3 tygodnie od zapłodnienia. A tu pojawiła się miesiączka. Niewiem dlaczego bioli mnie podbrzusze. RAZ MOCNIEJ, RAZ BARDZIEJ A RAZ WOGÓLE.Cykl miałam monitorowany byłam u gin i powiedział mi kiedy najlepiej. Więc próbowaliśmy. Ale mam nadzieję, ze moze jestem w ciąży pomimo miesiaczki. Jak sądziecie czy mam myśleć pozytywnie czy nie? Pozdra

Witam wszystkie forumowiczki. Zwracam się z zapytanie takim: W moim 12 dc byłam u lekarza na usg ( miałam wtedy dwa pęcherzyki na lewym jajniku) w 14 dniu czułam jakbym miała owulację- właśnie po tej lewej stronie bolało). Od 14 dnia dostałam progesteron domięsniowo. Stosunek był i 14 dc i 15 dc. Od 16 dc zażywam duphaston. Czy jest z tego jakaś szansa na ciąże?

Witam dziewczyny. Powiedzcie mi czy jeśli mam problemy z zajściem w ciążę to zrobić cytomegalię. Czy ona ma wpływ na problemy z zajściem?

Witam serdecznie. Dzisiaj mam 27 dc. W tym cyklu miałam owulację- ponieważ cykl monitorowany. Jak byłam na usg w 10 dc to miałam 2 pęcherzyki. W 13 dc nie było żadnego. Czyli owulacja stwierdzona. Zawsze miesiączki mam regularne. Więc powinnam dostać 27 dc okres- który nie pojawił się. Natomiast w dniu spodziewanej miałam 3 razy w ciągu dnia lekkie ciągnięcia i bóle podobne do miesiączkowych. Natomiast zamiast krwawień- mam od tego czasu lekkie ( kolor beżowy) plamienia. Nie boli mnie nic poza piersiami, które mnie zawsze bolą przed. Zrobiłam dziś popołudniu test który wyszedł negatywny. Czy to może oznaczać- że to jest wczesna ciąża? Byłam stymulowana Clostiblegyt i duphaston od 16- 25 dc. W 10 dc miałam histeroskopię. Co wy o tym sądzicie.

Witam. Wczoraj miałam inseminację na pękniętych pęcherzykach ( 2). Przed inseminacją miałam usg i lekarz stwierdził, że owulacja była niedawno, bo było widać sluz płodny na usg i płyn. Teraz mam czekać. I ono jest najgorsze? Jak sądzicie czy uda się? Pozdrawiam

Czy możliwe jest aby to był śluz płodny. Wtedy kiedy powinien być a jestem w ubikacji i się podcieram to mam wrażenie że jak by z odytu miałam śluz ciągnący- ale to moje odczucie

Hej. Proszę o pomoc. 23 luty miała pęcherzyk 19 mm. Zażywam Brobergon i od 16 do 25 brałam luteinę.Dziś mam 27 dc. I dziś robiłam Bthcg. Czy możliwe aby po tylu dniach wynik jeszcze nic nie pokazał. Praktycznie bola mnie piersi już dwa tygodnie. Ile musi mieć pęcherzyk ażeby pękł? i ile trwa zapłodnienie. Mam objawy ciążowe- tylko jak to odnieść do ciąży skoro wynik 0? Proszę o pomoc.

Witam. Czy ktoś może mi powiedzieć czy zażywanie przez męża seroxatu ( leka antydepresyjny) ma jakiś wpływ na plemniki na ich jakość? Będę wdzięczna za odpowiedź- pozdrawiam