aurela25

amazonka.... możemy sobie łapki podać bo ja też jeszcze śniegu nie widziałam w tym roku chyba że w telewizorku Wszystkie nowe i nowi rzucający trzymam za was kciuki i za tych co się nie mogą do tego zabrać. Zycze więcej wytrwałości

jeszcze raz http://www.kafeteria.pl/przykawie/obiekt.php?id_t=478

Balbina....co za przygoda mi się takie nie zdarzaja :) zlosliwiec...trzymaj się blanka... głowa do góry http://www.kafeteria.pl/przykawie/obiekt.php?id_t=478----fajny artykuł

cześć szystkim Miała być dziś brzydka pogoda niskie ciśnienie a tu lekki mrozik słoneczko świeci i wiatru nie ma aż chce się żyć dla wszystkich

witam marweh...setunia... nie chodzi o to że ja chce sięgnąć po papierosa z tym nie mam problemów choć czasami czuje takiego głoda że na początku nie bywało tak ciężko. Tylko o moje samopoczucie od tygodnia jakaś przybita jestem i mocy mi brakuje, a kiedy zaczynałam rzucać to świństwo czułam się taka silna i dumna z każdego dnia Bp a teraz jakby sie wypalilam i już mnie to nie cieszy dobra już nie zrzędze pozdrawiam wszystkich cieplutko Złośliwiec MaNiUSiA2311[ blanka Basiek rok BP jovik Fadoo Balbina Ania.B :)) mmm 757 :)) gadzinka :))

A ja po przeszło 2 tygodniach BP zaczynam mięć gorsze dni, albo to sprawka tej pogody, albo łapię jakiegoś dola. brakuje mi zapału do wszystkiego nie potrafie sama wziąść się w garść jakaś przybita chodze i fajeczkę zastępuje jedzeniem wrrr jestem zła sama na siebie. Wiem powinnam się cieszyć tym że wytrzymałam już 20 dni bez śmierdziela ale jakoś nie potrafie.Kto mi da troszkę pozytywnej energii? albo moze taki wirtualny kopniak by mi pomógł co kto mi go da

Jestem z wami nadal BP to już 18 dni

Dziś konieć użalania nad sobą !!!!! wszyscy ubieramy się ciepło i spacerkiem na Wielką Orkiestrę Swiątecznej Pomocy pomagać chorym Każdemu wyjdzie na dobre dla wszystkich

Ania.b bo zaczynam się martwić gdzie jesteś!?

właśnie guma do żucia chyba się od niej uzależniłam całe dnie mam ją w buzi i chyba mi ona pomaga amazonka... sloneczko... fado... rolf... alleaffar... złośliwiec... balbina... klucha... blanka147... Jesteście wielcy że pomagacie innym podnieść się w tych trudnych dniach. brawo za to dla was

Ania.b...przeczytałam to co napisałaś dopiero rano , ale prawie zawału dostałam ja naprawde się tym przejełam że Ci tak żle i z chęcią bym do Ciebie zadzwoniła w takich momentach i pogadała. A kciuki to też serio za Ciebie trzymam nie tylko pisze ale i myslami jestem z Toba i nie pozwól by fajka Toba ządziła przecież jesteś TWARDZIELKA to papieros Ci wmawia że to nie prawda i że jesteś słaba. Wytrzymałas już najgorsze więc walcz dalej i nie poddawaj się z każdym dniem jest lepiej tylko trzeba myśleć troszkę bardziej pozytywnie:)))))) Jak mi tu dziś napiszesz że Cię skusił to udusze za reszte też kciuki trzymam i dla was

hej dziś 11 dzień BP i czuje sie wolna i szczęśliwa bo po 1 mąż mnie przeprosił po ponad tygodniowym milczenu :) a po2 dziś się ważyłam i wiecie co nic nie przytyłam przez ten czas tylko jeszcze 2 kg mniej na wadze jestem z siebie bardzo dumna i mam tyle pozytywnej energii że z każdym sie podziele ko to chce?? w postaci kwiatek] łapać

kirusia....odpedzaj te złe myśli jak najpredzej Pomyśl sobie Nie dam sie jestem twardzielka{kwiatek] mi to pomagało :))

Oj stopki zapomniałam dziś zmienić ,ale już jest ok

witam drogie panie i panów Mam nadzieję że wszyscy dobrze spali i Ci ktorzy dopiero zaczynają też :) Mi już się skończyły kłopoty ze snem dziś to nawet budzik mnie obudził a zawsze wstawałam przed nim No to życze dziś wszystkim dużo wytrwałości. tym nowym szczególnie trzymam za was kciuki oby się udało :) Ania.B \\\\ Ewa 105 \\\\ Creddka \\\\ Niespokojna36 \\ blanka147 // dla was krusia // lolaa //

hej antypapieroski Właśnie wróciłam z aerobiku super sprawa naprawde polecam na rozładowanie nerwów cały dzień mnie nosiło i nareszcie czuję się odprężona :) jeszcze tylko gorąca kąpiel i spać Jakie piękne jest życie bez papierosa

twardzielki i twardziele ania.b...Zycze powodzenia i przesyłam troche pozytywnej energii oby się udało.Twój nick jest pomarańczowy bo go nie zarezerwowałaś musisz wejść w preferencje i tam sobie hasło wpisać niespokojna36...powiem Ci że najgorsze to są 3 pierwsze dni ale jak się zaweżmiesz to się uda nie tacy palacze rzucali to świństwo:)) A tą chwile relaksu zastąp..? nie wiem co poradzić. powiedz sobie że to było zmyle poęcie relaksu TY się wtedy trułaś i a nie relaksowałaś.Trzymam kciuki dla reszty i po na Miły początek dnia

Ja mam ten komfort ze nikt w domu nie pali nawet mame namówiłam do rzucania i koleżankę i bez obaw mogę jechać do nich bo już nie prześmiergnę fajami

wierzyc bo wiara nie nawidze robić błędów a zdarza mi się często :))

ja rzucam bez wspomagaczy pierwszy raz jak rzucałam byłam na takim kurde nawet nie wiem jak sie nazywa jakies komputery na to mówili i nie wiem czy to zadziałało czy ja podświadomie wierzyłam ale udało sie na pół roku. Teraz to mi się chce śmiać z tego , ale najważniejsze jest uwieżyć w samego siebie:)

Lolaa....to podobnie jak u mnie tylko że ja rzucam 4 raz pierwszy raz nie palilam o,5 roku wróciłam bo z ciekawości zapaliłam jednego i nałog wrocil. drugim razem nie paliłam 1 rok wrocilam bo za dużo przytyłam 3 raz nie paliłam 1,5 roku wrociłam z tego samego powodu za dużo kilogramów mi przybyło teraz bardzo mocno się pilnuje także z jedzeniem więc mam nadzieję że tym razem uda się raz na zawsze zkończyć z tym śmierdzącym nałogiem

blanka....a z kąd ta anemia ? lolaaa....gratulacje 3maj się bo wiem że ciężko jest w te pierwsze dni sama niedawno to przeżyłam i jestem bardzo dumna z tego że wytrwałam