Ja tez sie ostatnio zaparlam, nic nie wyciskalam i bylo juz super, naprawde, bluzki na ramiaczkach itp i znowu kryzys, zrobilam sobie naraz sieczke na ramionach, dekoldzie i twarzy (a z twarza mialam juz spokoj) przeciesz mnie cholera z tym trafi:(:(:(
Ja sobie juz w miare poradzilam, z twarza nie mialam problemow ale regularnie masakrowalam sobie dekold:/ ale od ponad tygodnia go nie tknelam i dzisiaj jade w bluzce na ramiaczkach do chlopaka :D