zorza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zorza
-
hej ja za kilka dni dostne okres i wtedy wracam na dietę... teraz tez sie nie objadam, ale to nie dieta ;) czuje jakby miało cos się wydarzyć (ale nie wiem co) i nie moge sie skupić na żadnym długofalowym celu :O żyje z dnia na dzień czyżby jesień mnie dopadła ? serdecznie pozdrawiam
-
hej zajrzalam...... witam nowe wspólodchudzaczki :) jako ze nie mam nic do napisania, to dzis juz sie pożegnam pozdrawiam
-
hello ja nie wiem co u mnie, bo na wagę nie stawałam niedawno mój mąż z moją mamą wyruszyli w stronę lotniska, jazda zajmie ok.4 godzin w jedną stronę a na rano mąż musi wrócić na 7 do pracy... ale szybko minął ten tydzien gdy była mama :( nastepne spotkanie dopiero za jakies 8-9 miesięcy :( no cóż jutro Wam wstawię fotkę zamku nad Loch Ness - bo przy okazji wizyty mamy w końcu się wybralismy ;) pozdrawiam
-
o co tu chodzi? tzn. w tym poscie powyżej - przy moim nicku jest adres e-mail... nie używam tego meila na tlenie, nigdy go tutaj nie wpisywałam... sam się tu wkomponował ?? bez sensu
-
a ja siedzę i sobie ryczę... sama nie wiem czemu :( dostałam przed chwila sms\'a od mojego męza (jest w pracy) ze zaczyna mnie kontrolować z dietą, bo widzi, że moje mopoczucie sięgnęło dna... a ja mam nadzieję, ze to tylko nadmiar jedzenia, bo jak cos więcej to... niieeee juz to przerabiałam .. nie chcę znów depresji! :( :( może muszę poprostu wyryczeć? wyrzucic z siebie emocje... trzymajcie sie
-
ja nie wiem co sie ze mną dzieje jakis dołek psychiczny zaliczam..... mam nadzieje, że szybko mi minie, bo nie mam żadnego konkretnego powodu... dziewczyny żadnych ciastek ! ;) zastanawiam sie na dietą niskowęglowodanowa, bo niskokaloryczna przestała mnie bawić... i może dlatego nie mam ochoty do niej wracać :O dam znać co ustaliłam trzymajcie sie
-
jestem znowu pewnie ktos zaglądał - ale nic nie napisał chyba też tak zaczne robić :P ;) byłam na tej rozmowie - poszła sprawnie bo miałam wszystkie dokumenty, które były wymagane i jeszcze kilka dodatkowych, które uznałam za przydatne (i słusznie jak sie okazało ;) ) za jakies 4 tygodnie przyslą mi pisemko a po jeszcze kilku tygodniach dostanę plastikową kartę z owym numerem... więc tutaj robota papierkowa tez zajmuje wiele czau ;) pozdrawiam
-
hej mnie nie przestraszylyscie ;) wpadam i Was czytam, ale sama nie mam nic ciekawego do napisania.... w soboté wazenie - moze bede mogla sie czyms pochwalic ;) :O pa
-
hello melduje, ze wracam do scislej diety (juz wrócilam) juz postanowione bedé chudla i NIC mnie nie powstrzyma !! trzymam kciuki i za Was naturalnie papa
-
hej dieta bez zmian tylko zalujé ze nie cwiczé... jakos nie mogé sie zmusic :O jako ciekawosté napiszé Wam, ze u mnie jest teraz zimniej niz bylo wczoraj wieczorem o 22 godz...... ale chociaz swieci slonce i ogólnie jest ladnie :) pozdrawiam
-
hej u mnie nic nowego :( a szkoda.... mam zbyt duży apetyt...... nie wiem co z nim zrobić mąż ma urlop, więc mam w domu 2 dzieci ;) więc więcej obowiązków pozdrawiam
-
Hej zmniejszająca się nie poddawaj się, nie myśl zbyt wiele co było powodem Jego odejścia...... trzymaj się planu :) stanęłam na wagę 63,8kg -- około, bo waga niezbyt dokładna ważę dokładnie 10st. czyli kamieni :O co za miara wagi... w obwodach nic się nie zmniejszyłam dziś nie umiałam trzymac diety, obajdałam się popcornem :( ale jutro znów wracam na \"stare\" tory ;) w poniedziałek jadę pierwszy raz na kurs angielskiego :O booojjęę się głupie babsko ze mnie..... ale taki mam charakter, że boje się nowych sytuacji, ludzi itd. - wiecie o co chodzi ;) poza tym uważam że mam za niski poziom wiedzy, jak na kurs elementarny... ale może sie mylę. trzymajcie się
-
hej dziewczyny kupiłam sobie wczoraj spodnie w jasnym kolorze i ...... nawet dobrze w nich wygladam tzn. jestem zadowolona :) dieta ogólnie OK zjadłam przed chwilą kilka truskawek i wlasnie dostałam migrenę z tego tytułu :O to wina mojego żołądka........ trzymajcie się pozdrawiam
-
znów nikogo nie było :( chyba pojawiam sie o nietypowych porach dnia ;) zjadłam 3 albo 4 pierogi - nie pamietam policzyłam za nie około 150kcal - nie wiem czy utrafiłam... zadałam sobie trud sprawdzenia ile kalorii ma 10dkg orzeszkow pistacjowych, czyli około 8 sztuk - bez łupinek = około 75kcal :O po czym wrzuciłam je do paczki :) dzielniacha ze mnie ale do wieczora jeszcze daleko........ teraz córka je lody.... ohhhh zapewne gdybym nie była przed okresem to takie smakołyki by mnie nie ruszały.... ale teraz :( pa!
-
?????????????????????????????? ????????????????????????????? gdzie jesteście????????? w sumie u mnie nic nowego czy ciekawego więc też nie mam o czym pisać, ale chociaż pokazuje się tutaj!! spokojnej niedzieli pa
-
poczytałam Was ale nie mam czasu pisać ;) dzieki papapa
-
zmniejszająca --> :) nie mam czasu pisać - za moment jade na angielski :O pa dziewuszki
-
hej dziewczyny..... moja waga :O bez komentarza Wrocławi_anka :) jeżeli chcesz stosowac dietę Atkinsa, ale ta \"prawdziwą\" to Cię podziwiam..... ja nie mogłam obyc się bez np. owoców byłam na diecie niskowęglowodanowej, ale liczba zjedzonych preze mnie punków węglowodanowych zawsze przekraczała 20 (dziennie) teraz jestem na 1000kcal, ale też żeby uzyskać efekty muszę całkowicie zrezygnować z chleba, makaronu, ryżu, ziemniaków... bo gdy je jem nawet w minimalnych ilościach (w ramach owego 1000) to i tak waga nie spada... mogę podać kilka ciekawych stron www, jeżeli nie widziałas ich na poprzednich stronach tego tematu :) pozdrawiam dziewczyny
-
Hej dostałam okres wczoraj wieczorem... dzis sie \"rozkręci\" mam wrażenie że sie oszukuję... myslałam, że więcej schudłam optycznie a tymczasem dzis rano założyłam spodnie, których nie miałam na sobie od początku diety i co? poprostu dobrze leżą i mniej obciskaja na brzuchu Sad dobrze, że ten tydzień przez połowę dnia (dzień w dzień ) będę poza domem... nie będę o tym myślała i będę miała więcej \"ruchu\" ALE I BĘDĘ RZADZIEJ TUTAJ..... zmniejszająca się ... napisałam wczoraj do Ciebie acha i dzis włączyłam archiwum w razie gdybys odpisała, bo inaczej chyba by nie zapamiętało wiadomości :O a może ? nie wiem - laik ze mnie. Magusia -> babcia mojego męża jest z Kowla (jeżeli o to miasto chodziło w Twoim poscie) ;) Ja też- póki córka była mała- nigdzie nie jeżdziłam Teraz ma 6 lat i tez nigdzie bez niej (i na dodatek psa...) nie jeżdzę nawet jak ide na 5 min. spacer z psem to ona ze mną.... trzymajcie się !! miłego dnia
-
zmniejszająca :) widzisz mówiłam, że będzie lepiej u mnie bez zmian jutro ważenie pozdrawiam dziewuszki
-
przyznam sie Wam że dziś za duzo zjadłam........ ale jutro juz żadnych ustępstw w diecie! trzymajcie się paaaa!
-
zmniejszająca --> dzis już na 110% nie usiądę do kompa to forum jest tu: www.dieta.pl (grube listy) w innym dniu powymieniamy się meilami i myslami ;) paa!
-
dzieki anyaB tylko, że mi jest ciezko sobie wyobrazić, że dopiero za rok bedę ważyła tyle ile chcę... jestem niecierpliwa... po cichu marzę, że w październiku już będę dużo lżejsza z tym ruszaniem się to zapewne masz rację, ale czasem tak cięzko wykrzesać z siebie siłę.... szczególnie, że po 10 min. delikatnych ćwiczeń czuję sie jakbym ćwiczyła intensywnie z godzinę wiem .... marudzę dzis jakis taki paskudny mam dzień trzymajcie sie
-
ja niestety nic nie chudnę...... wogóle :( ale nie poddam się!!! mam słaba SILNĄ WOLĘ ale popracuje nad nią i zrzuce te badziewiaste kilogramy jestem wkurzona na siebie źle sie czuję z tym BALASTEM a po głowie chodza mi dziś czipsy!! ide wypić szklankę wody...............................................................
-
nie wiem dziewczyny jak bedzie z moim odwiedzaniem tego tematu, bo mąż ma ostatnio dużo dni wolnych :) jak bedę mogła to bede zaglądała ale nie obiecuję, że codziennie pa