zorza
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zorza
-
hello zaczęłam liczyc kalorie.... zobaczymy jak będzie pa
-
hej dziś jadłam mało i niskowęglowodanowo 1,5godzinny spacer po plaży... ale zastanawiam się nad dietą 1200 kalorii ja podobnie ja Ty, zmniejszająca się, jak nie mam efektów to się zniechęcam ehh damy radę :D musimy byc silne
-
witam o poranku ogólnie rzecz ujmując ;) to nawet jestem zadowolona z tej diety i ćwiczeń ale musze jeszcze bardziej sie ogranicyć zwykle podczas pierwszego tygodnia diety traciłam minimum 1 kg a teraz nic... ale za to mam ładniejszą skórę (szorowanie gąbką pod prysznicem + balsamy) i mam wrażenie że jednak trochę wody ze mnie zeszlo muszę zaopatrzyc się znów w jajka... pozdrawiam p.s. jak mąż jest w domu to nie mam dla Was czasu sorki
-
hello wczoraj zaliczyłam jeszcze spacer z rodziną, podczas którego troche pobiegałam i poćwiczyłam :) istotka :) może powiesz na siłowni (czy każdy ma swojego trenera?) że jeżeli pomogą Ci wymodelowac sylwetkę, to będziesz zachwalała (reklamowała) ich siłownie do każdej osoby, która Ci powie, że ładnie wyglądasz mam dziś dobry humor i taki pomysł wpadł mi do głowy jak przeczytałam Twój post ;) a co do upałów, to ja jestem na wyspie i tutaj takie upały to rzadkość, więc tymczasem ciesze sie z upalnych dni... ale i tak unikam słońca ;) bo mam wrażenie że mogę zemdleć. zmniejszająca się... no ja juz bym była najedzona taka kolacją, może Twój żołądek jeszcze się nie przyzwyczaił (nie skurczył) do mniejszej porcji jedzena? nie wiem a może wypróbuj biały ser? z jogurtem natur., cebulką, szczypiorkiem... czy co tam lubisz :D może biały ser na dłużej Cie nasyci... chciałam sie już teraz usprawiedliwić, że jutro mogę nie mieć czasu by do Was zajrzeć - czasem miewam takie dni ;) że prawie nie ma mnie w domu lub mam kogos na \"głowie\" . Jutro to będą moi teściowie :O przez około 1/2 dnia.... ku uciesze mojej córki, ale nie mojej Rano zakupy a potem oni... powiem Wam co co dziś zjadłam na śniadanie 2 kromki pieczywa chrupkiego typu WASA, posmarowane pasztetem drobiowym i kawalek słodkiej, czerwonej papryki - normalnie czuje sie objedzona jednak u mnie najgorsze jest to, że mi zaraz po tym jak skończę posiłek NADAL chce sie jeść - mimo, że już naprawdę sie nasyciłam :O więc zaraz po posiłku musze się czymś zająć (np. pisac tego posta) by nie pójśc do kuchni i jeszcze czegoś nie wymyślic do jedzenia... jak jest w domu mój mąz to wtedy jest najgorzej, bo on sam mi podsuwa desery :( wpadnę po południu
-
hello łakomczuszka --> niestety przed okresem nie mam wogóle ochoty na sex, poprostu przez 10 dni !! jestem nie do wytrzymania i choć staram się panować nad sobą to raczej mi się to nie udaje, bo nawet córka widzi, że cos ze mną nie tak. Bo np. ciągle krzyczę :( No-spy nie potrzebuję (kiedys brałam przy okresie bo ból był straszny), teraz miesiączki są niebolesne. Polaaa - my mamy podobne dolegliwości ... magusia--> trzymaj się 16 dni to krótko (był moment, że nie widziałam męża przez 3,5 miesiąca) zmniejszająca --> ja jak juz dostane ten okres to jestem też i lżejsza i weselsza... ale też dopiero na 2 lub 3 dzień... hormony :O pogoda sie u mnie zmieniła i teraz jakaś \"sflaczała\" (jest takie słowo??) jestem. dziś czeka mnie małe sprzątanie... o ile kiedykolwiek u mnie jest małe sprzątanie :O moja córka jest niesamowicie dobra w robieniu bałaganu... gotowanie obiadu ćwiczenia spacery z psem pewnie cos jeszcze wymyślę tymczasem pa
-
:) rozumiem ************ dziś sie jakoś \"niewyraźnie\" czuję idę wypić drugą kawę...
-
wpadnę jutro pa
-
powinnam napisać Ci coś, co podnosłoby Cię na duchu... ale sama mam obnizony nastrój, no i raczej wszelkie słowa współczucia moge Cię jeszcze bardziej zdenerwować... a może sie mylę? hmm będziemy się wspierać i wytrwamy w postanowieniu wyspaceruj się, wyspij... jutro będzie nowy LEPSZY dzień dzis już uciekam jutro prawdopodobnie pokażę sie dopiero wieczorem, gdyż spędzę dzień poza domem pa!