konwalia10

Czyli pełna niespodzinka:D No i bardzo dobrze, odpoczniesz, nabierzesz sił...no i może jakieś czeskie owocne staranka będą :D

A już myślałam, że ja mam dziwne sny jak odwiedziłam w domu jajeczko, ale widzę że Wy też macie oryginalne sny:D Tylko ciekawe skąd nam się to bierze:D Madziu ja też miałam w walentynki iść do lekarza ale zapisałam się jednak na 15 lutego. Madalena macie już plany na wyjazd podczas urlopu czy to będzie niespodzianka ze strony męża??

Witajcie Madziu przykro mi, że paskuda przyszła do Ciebie ale już trzymam kciuki za kolejny cykl:) Widzę, że staranka u Was idą pełną parą:D Peggy bardzo dobrze że staranka były mimo, że owu jeszcze daleko!!My przytulaliśmy się przed owu a w jej dniu mąż musiał wyjechać:O No i się udało:D Jajeczko,Mała dziewczynko widzę, że powoli odczuwacie ciążę przed mdłości i bóle głowy.Ja czuje się dużo lepiej tylko wczoraj zasłabłam w kościele.Ale jest już dobrze:) Hb może idź razem z mężem na kolejną wizytę u lekarza i zapytaj go czy seks w ciąży w Twoim przypadku jest bezpieczny.Może jak mężuś usłyszy,że nic nie zagraża maleństwu od lekarza to zmieni nastawienie.Ja pytałam i jesteśmy teraz spokojni.

Nasza Madzia jest też w takiej sytuacji jak Ty-test swoje a @ brak!! Musicie uzbroić się w cierpliwość, najbliższe dni pokażą czy się udało!!

Witaj Motylku!! Orange dziękuję za dzieciaczki:D Kiedy możemy się spodziewać testowania u Ciebie??

Kurcze dziewczyny to teraz co chwilę będą zdjęcia z odmienionymi, pięknymi kobietkami z naszego topiku:) Madalena lenistwo w pełni, zjadłam śniadanko, teraz idę do sklepu potem do rodziców na kawkę:)

Izabelko odebrałam właśnie malia, wyglądasz super!!

Witajcie:) Monia super że do nas wróciłaś!! Teraz mocno trzymam kciuki żeby staranka przyniosły efekty :D Hb ale mała ma się fajnie!!Mnie dentysta wyrwał siódemkę kilka lat temu i do tej pory żadnej wróżki u mnie nie było :P Ciekawe czy Madzia do nas zajrzy z wieściami??

Ojej madalena to trochę Wam się pokrzyżowały plany :O Dwa dni poleniuchujesz a w środę gdzieś sobie pojedziecie:) Hb dzielna kobieta z Ciebie:) Który to był ząbek?? Madziu oby jutro pokazały się dwie czerwone (lub niebieskie:) )krechy!!

Oj mała dziewczynko teraz wahania nastrojów możesz mieć na porządku dziennym :) Ja w pierwszym miesiący miałam napady płaczu, nie potrafiłam się uspokoić a następnego dnia znów uśmiech od ucha do ucha:D

Madalena głowa do góry, jeszcze pół dzisiajeszej dniówki, jutro i urlop:) Ja czuje się w miarę dobrze,mdłości są mniejsze lub wcale,zapalenie pęcherza też powoli ustępuje. W połowie lutego idę do lekarza i chyba wrócę do pracy.Siedzenie w domu jest fajne ale za bardzo się rozleniwiłam.Więc jak nie będzie przeciwskazań to w marcu znów będę pracować.

Witajcie Kochane Madalena jak tam forma po chorobie,wykurowałaś się?? Gosiu byłoby super gdyby udało się Wam załawić mieszkanko!Rzeczywiście dzieci potrzebują przestrzeni żeby się wybiegać, wykrzyczeć.Maciek napewno znalazłby kolegów na podwórku a Ty napewno znalazłabyś sąsiadki również z maleństwami:D Ale się rozmarzyłam za Ciebie:D Monisiu strasznie mi przykro, że opuszczasz nas ale rozumiem Cię i szanuję tą decyzję.Nie mamy prawa oceniać Twojego męża bo nie znamy Waszych realiów; rozsądek też napewno jest ważny a dzidziuś potrzebuje miłości obojga rodziców!Zaglądaj do nas choć co jakiś czas,trzymamy mocno kciuki żeby sytuacja Wam się zmieniła i wspólne plany na przyszłość również Madziu widzę że u Ciebie karnawał trwa:D Tydzień temu bal, w sobotę impreza-i bardzo dobrze!!Co sobie masz żałować:D Czekamy na zdjęcia z balu i koniecznie nowej fryzurki:) Mała dziewczynko musisz myśleć tylko o maleństwie i nie możesz się stresować!Niech szefowa nie straszy co będzie za 2 miesiące bo za ten czas może Cię już w pracy nie być!!Spokój teraz jest najważniejszy:)

Madalena kopytka to już za mną chodzą od początku roku:) Muszę sobie je w końcu zrobić:) Ale póki co narazie nic mi się nie chce:P Kochane jeszcze trochę i będziemy na 500-setnej stronie:D Aleśmy tego napisały :D

To pozdrów ją i powiedz że czekamy na nią tutaj

Monia a co tam u Fruskawki??

Orange Siedzę sobie w domku i praktycznie nic nie robie:P Nie wiedziałam że posiadanie zbyt dużo wolnego czasu też jest męczące:O Czuję się w miarę dobrze, mdłości (chyba) minęły tylko pęcherz często dokucza. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny a zwłaszcza za Ciebie!!!!

Mała dziewczynko ale super wieści :D GRATULUJE!!!!! Teściową się nie przejmuj, teraz musisz być spokojna i odstresowana!!Naprawdę się cieszę, że znów się komuś udało:) Madziu jest mnóstwo przypadków, kiedy test pokazuje swoje a fakty swoje!!Skoro @ nie ma jest nadzieja więc dalej za Ciebie trzymamy kciuki Czekamy na zdjęcia :)

Gosiu nie martw się na zapas!! Mojej siostrze wystarczyło żeby ktoś otworzył lodówkę i poczuć jej zapach i już biegła do ubikacji:O I trwało to u niej 5 miesięcy :O Mnie na szczęście mdłości powoli mijają,troszkę jeszcze męczą wieczorem ale bardziej martwi mnie to zapalenie pęcherza :O

Gosiu to rzeczywiście dobrze że masz dzisiaj wizytę.Takie mdłości i wymioty mogą skończyć się odwodnieniem!! Oby lekarz jakoś odpowiednio zadziałał!! Hb no to gratulacje!!Pół kilogramowy dzidziuś to już fajny konkrecik!!Jejku ja też już nie mogę się doczekać kolejnej wizyty żeby zobaczyć moje maleństwo!!

Hej, hej Dziewczyny ja również mocno ściskam za Was kciuki żeby wyszły dwie piękne kreseczki :D Ja robiłam dwa razy pre-test i dwa razy wyszły dwie kreski więc nie ma co skreślać tego testu na wstępie!! Ale słyszałam że bobo test też jest ok więc dziewczynki do apteki!!! :)

Madalenko i bardzo dobrze że sobie leniu*chujesz :D Zdrowiej szybciukto i korzystaj z wolnych dni!! Chyba w przyszłym tygodniu masz urlopik więc musisz dojść do formy

Izabelka wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, uśmiechu, radości i spełnienia marzeń, a zwłaszcza tego jednego :) Madalena zdrówka życzę, wracaj szybko do formy!! U mnie też pogoda pod psem, wczoraj jeszcze był super śnieżyk a dziś wody po kostki :O

Madalena no rzeczywiście masz dylemat. Z jedej strony podejście racjonalne ale podróż to jest coś co się długo pamięta.My w ubiegłym roku byliśmy w Tunezji, sporo nas to kosztowało ale do tej pory to wspominamy:) W tym roku będziemy się musieli obejść smakiem:)

Już jestem:) Niestety znów pęcherz daje mi o sobie znać, chyba jednak muszę się wybrać do lekarza :O Madalena a o jakim ciepłym kraju myślisz??

Kathreen trzymamy, trzymamy!!!! Idę trochę pochodzić po śniegu i na zakupy!!