konwalia10

Cześć W końcu jakoś uporałam się z remontem i znów moge wrócić do normalnego życia:) Co prawda nie na długo bo z początkiem marca wracam do pracy i ta myśl strasznie mnie gnębi:( Ale dzisiaj miałam radochę bo Piotrusiowi przebił się pierwszy ząbek:D Nie widać go jeszcze tak dobrze ale czuć na palcu i łyżeczka super stuka:D Oby wszystkie ząbki wyszły mu tak prawie bezboleśnie!! Ewciau artukuł zmroził mi krew w żyłach:( Już sama nie wiem czy idąc na szczepienie pomagam dziecku czy robię mu krzywdę :O Tofikowa mam nadzieję, że Dominisia już spokojnie będzie przesypiała nocki. My ciemieniuszkę pozbyliśmy się smarując główkę parafiną; podobno bardzo skuteczna jest olejuszka z firmy Skarb Matki. Sakahet dzielna z Ciebie kobieta z tymi ćwiczeniami!!A o takich przespanych nockach mogę tylko pomarzyć; ciągle się karmimy 2-3 razy :O Zdążyłam się do tego przyzwyczaić bo nad ranem trochę odsypiam ale jak ja będę wstawała rano do pracy?? Zaczęłam Piotrusiowi dosypywać do mojego mleczka kleiku ryżowego ale narazie nie widzę, żeby dłużej spał. Miejmy nadzieję, że z tego wyrośnie :) Gochasia powodzenia we wprowadzaniu nowości w jedzonku Szymusia!! Tofikowa oby szybko się znalazł jakiś specjalista od pralekMasz teraz próbkę tego, jak to kiedyś nasze babcie funkcjonowały bez takich maszyn....brrr Katusia 3 marca będę się z Tobą łączyć telepatycznie podczas naszej pierwszej dniówki!!Chyba jakoś damy radę,co?? Miśka u nas też maluszek krzyczy i piszczy ile sił w płucach:) Ostatnio nauczył się sylab -ma i -ba!! Już sobie wmawiam, że zaczyna mówić mama :P Od jutra u nas w Tesco jest promocja słoiczków dla dzieci z deserkami i obiadkami- 3 sztuki po 5 zł (małe słoiczki) i 6,3 (duże słoiczki). Nie wiem czy to tylko lokalne promocje czy na całą Polskę ale napewno warto zajrzeć bo cena jest fajna. Dzisiaj Piotruś skonsumował słoiczek- świeża marchewka z ziemniaczkami; nawet mu smakowało tylko potem było wszystko czerwone- ubranka, łyżeczka, nawet buźkę miał zabarwioną i nie mogłam mu tego zmyć. Ależ ta marchewka barwi!! Życzę zdrówka Wam wszystkich i dzieciaczkom!!Ściskam mocno!!

Hej Ale fajnie jak wchodzi się na nasz topik i jest co czytać :) Peggy kochana czasami zdażają się takie \"dołki\" laktacyjne; ja też tak miałam i wtedy starałam się dużo pić, więcej niż zwykle. Z Hippa jest też specjalna herbatka dla kobiet karmiących. No i przede wszystkim staraj się myśleć pozytywnie bo karmienie jest również sprawą psychiki!! A jeżeli będziesz musiała przejść na butlę to nie zadręczaj się bo dziecku tym krzywdy napewno nie zrobisz!!Jesteś i tak najlepszą mamą na świecie dla Kacperka :) Madalena to super że Maciuś tak ślicznie śpi w nocy; mój Piotruś obowiązkowo wstawał co 2 godziny na jedzonko, na szczęście już mu przeszło:) Jak tak czytam to same grzeczne dzieciaczki nam się porodziły:) Co się dziwić- przecież tu są same grzeczne mamy :D Monia fajnie że znów jesteś z nami:) A imprezkę to chyba zrobimy latem na Mazurach, tak jak kiedyś się umawiałyśmy,co?? :D Tylko ciekawe czy Madzia wytrzymałaby taki najazd :D Gosiu Piotrusiem opiekować się będzie babcia i choć wiem, że będzie pod świetną opieką to i tak mam mnóstwo obaw!! Mam nadzieję że to chwilowe!!Ostatnio wysłałaś nam kapitalne zdjęcie siebie i Nikusia- ależ jesteście do siebie podobni :D Ściskam Ws wszystkie!!Miłego dzionka :)

Acha, gdyby któraś z Was przesłała mi zaległe zdjęcia z brzuszkami byłabym wdzięczna. Strasznie jestem ciekawa jak wyglądacie...lub jak wyglądałyście :)

Witajcie Kochane!! Na początku przepraszam Was że tak długo się nie odzywałam!! Od początku roku jakoś czas mi zleciał. Najpierw moja angina, przez którą leżałam ledwo żywa, potem szpital mojej mamy, następnie remont w mieszkaniu z mnóstwem kurzu i pyłu...naprawdę nie wiedziałam w co ręce włożyć. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że prawie codziennie tu zaglądałam bo jestem bardzo ciekawa co słuchać u świeżo upieczonych mam, mam bliskich rozwiązaniu, mam z większymi już bobaskami no i oczywiście czy u kochanej Orange sa już dwie kreseczki:) Przede wszystkich OGROMNE GRATULACJE DLA MAM I WSZYCH SŁODKICH POCIECH!! Dziewczynki jesteście dzielne i fantastyczne!! Anastazja piękne imię wybrałas dla synka:D Piotrusie to wspaniałe i grzeczne chłopczyki :D Peggy cieszę się, że po takim porodzie czujesz się dobrze i jeszcze zaglądasz do nas!!Uściskaj mocno Kaceprka Dzisiaj trzymamy mocno kciuki za Motylka i czekamy na dobre wieści!! U nas wszystko w porządku; Piotruś jest fantastycznym dzieckiem, bardzo grzecznym i kochanym. Za dwa tygodnie kończy pół roku więc jest już z niego niezły mężczyzna:D Każdego dnia odkrywa jakąś \"nowość\" np. że ma języczek do wyciągania, albo że fajnie bawi się paluszkami u nogi, a dla nas to wielka radość!!Dziąsełka ma już bardzo rozpulchnione więc lada dzień wysunie się ząbek. Martwi mnie jedynie to, że od 3 marca wracam do pracy i jak narazie nie wyobrażam sobie jak wytrzymam 7 godzin bez Piotrunia.Mam nadzieję,że jakoś uda mi się to przetrwać i przyzwyczaic się:) Pozdrawiam Was bardzo gorąco i ściskam kochane dzieciaczki: Michałka od Hb, Amelcie od Kathreen, Nicolaska od Gosi, Natalkę od Ani, Adasia od Werci, Julcie od Monii, Krzysia od Madzi, Maciusia od Madaleny, Piotrusia od Anastazji i Kacperka od Peggy (mam nadzieję że nikogo nie ominęłam). Ściskam również przyszłe mamusie i trzymam za Was kciuki- za Motylka, Fryskawkę, Kasię i Eudaimonię!! Orange czekamy na dobre wieści od Ciebie!!Wierzę mocno, że kiedyś nam je przekażesz...i może jeszcze wcześniej niż się spodziewasz :)

Witajcie Kochane!! Ja niestety wpadłam tylko na chwilę żeby się zameldować i wszystkie Was uściskać :) Od piątku mam w domu mega remont dlatego komputer mamy odłączony. Wiecie ile wysilku mnie kosztowało gdy nie mogłam przez 3 dni tutaj zajrzeć?? :D Chciałam zacząć ćwiczyć razem z Wami a teraz będę się gimnastykować ze ścierką w ręcę przy sprzątaniu:O Wszystkim chorowitym dzieciaczkom i mamusiom życzę dużo zdrówka i szybkiego powrotu do formy!! Jak remont się skończy to napewno nadrobie zaległości:) Pozdrawiam Was gorąco!!

Ufff, na szczęście ranne marudzenie już się nie powtórzyło i resztę dnia był grzeczniutki:) Znalazłam fajny gryzaczek,ciekawe co on jest wart?? http://www.allegro.pl/item302790621_tommee_tippee_gryzak_dziaselko_najlepszy_hit.html Ewciau myślimy już o wakacjach; ja podchodzę do tego bardzo ostroznie ale mój mąż twierdzi, że z 8-9 miesięcznym dzieckiem możemy już daleko jechać i marzą mu się Włochy. Jeżeli nie pojedziemy tak daleko to napewno jakiś wyjazd w Polskę się zorganizuje. Miśka_26 to super, że udało Ci się dostać dodatek do wychowawczego; ja dzisiaj dzwoniłam do pracy i po tej rozmowie już marzy mi się zostanie w domu, nawet bez dodatku :O A marzec niestety coraz bliżej :O Ksemma dziękuję bardzo za linka. Może poćwiczę swoją silną wolę i też przyłącze się do ćwiczeń?? Bo choć wagę mam OK to jednak trochę brzucha zostało. Bardzo się cieszę, że napisałaś jak Twoja córcia śpi w nocy, bo już myślałam że tylko mój Piotruś tak często domaga się jedzenia!!On dokładnie w tych samych porach się budzi w nocy a w dzień też ma ok. 2-3 drzemek 1-1,5 godzinnych. Może w końcu nasze malenstwa kiedyś dadzą nam pospać,co?? :) Ewciau tylko pozazdrościć tych przespanych nocek :) Spokojnej nocy

Drogie Sierpnióweczki!!Chciałam Wam serdecznie pogratulować i życzyć dużo zdrówka i radości z odmiennego stanu!!Ja też miałam być ubiegłoroczną sierpniówką ale mój maluszek poczekał kilka dni i jestem wrześniówką 2007 :) Eudaimonia jeżeli możesz odezwij się do mnie na mój mail (pod nickiem), mam Ci coś do przekazania:)

Hej!! Nie wiem czy zauważyłyście ale od 5 dni jesteśmy na tej samej stronie :( Odzywajcie się Kochane, że żyjecie i macie się dobrze!! Dzisiaj Piotruś wstał w super humorze, bawił się i uśmiechał, a gdy przyszła pora karmienia zaczęły się płacze i lamenty:( Jak dotknęłam mu dolne dziąsełko to aż się skrzywił. Od tego płaczu zasnął i bez jedzenia:( Biedactwo, mam nadzieję że jak wstanie to już będzie się czuł lepiej.Kiedy te zęby w końcu wyjdą :O Dzidzia bądź dzielna!!Wszystko będzie dobrze Katusia niestety nie mam pojęcia ile płaci się niani za opiekę nad dzieckiem. Cały czas trzymamy kciuki za Wasz dobry wybór Ksemma, Sakahet, Syska gratuluje wytrwałości w ćwiczeniach!!A tak wogóle jakie to są ćwiczenia bo jakoś wcześniej nie doczytałam. Byłam wczoraj w smyku i 5-10-15, nawet duże obniżki ale ubranka już dosć przebrane. Kupiłam Piotruniowi modną koszulę z bezrękawnikiem i fajną bluzę!!Czyli nawet opłacało się jechac:) Ale dzisiaj wredna pogoda, wszędzie mglisto i brzydko:O Ja chcę już wiosenkę!!:)

Witajcie Ale przyjemnie słonko świeci za oknem; jak Piotruś wstanie napewno wyruszymy na sacerek:) Katusia- nareszcie siostrzenica dopuściła Cię do komputera:)Brakowało Cię tutaj Trzymam mocno kciuki za znalezienie odpowiedniej niani, przy której Kubuś będzie się czuł bezpiecznie i dobrze!!I postaraj się nie stresować się tak bo to wszystko przechodzi na maleństwo!!Powodzenia Kochana Ksemma - dziękuję bardzo za info o wyprzedażach:) Już dzwoniłam do męża, że dziś po południu jedziemy na zakupy. Piotruś tak szybko wyrasta ze swoich ubranek, że musimy kupić coś większego, a dodatkowo zbliżają się uodzinki mojego siostrzeńca. Uwielbiam ciuszki ze Smyka- bardzo ładne i dobre gatunkowo!! Daria123- dużo zdrówka dla MarcelkaPiotruś też miał takie nocki, że wstawał o 2 i bawił się do 4!!Ale na szczęście już dawno mu się to nie zdarzyło. Syska Ewciau Czy Wasze dzieci są rannymi ptaszkami czy lubią sobie pospać?? Moj Piotruś robi mi pobudki ok.7 i jak dla mnie to stanowczo za wcześnie:P No ale cóż zrobić, trzeba wyciągać zabawki i się bawić :D Aneteczka1976- córunia sliczna, a na zdjęciu gdy wcina jedzonko ma boski ten uśmiech:) Widocznie jej smakuje:)

Ewciau super zdjęcia!!Dominisia kapitalnie wygląda z tą ubrudzoną buzią:D Już nie moge się doczekać jak wprowadzę coś nowego do menu Piotrusiowi:)

Cześć Czy do Was też wróciła zima?? U nas sypie okrutnie ale niestety temperatura dodatnia więc jutro pewnie będzie plucha po kostki :o Shira23 dzięki za podpowiedź Chyba też w tym tygodniu zaczniemy od soczku a skoro winogronowy jest słodszy to napewno ten wybiorę:) Syska- trzymamy mocno kciuki za Natalkę Tofikowa- u nas też ochodziło brrrrr z pluciem:D Ale tak jak u Miśki skończył już tą zabawę bo odkrył że ma języczek:D Więc teraz uwielbia wysuwać język a przy okazji ślinić się niemiłosiernie:D Ale fajne te nasze bejbisie :D Gratuluję zwalczenia niedorwistości:) My jeszcze do końca stycznia walczymy z żelazem i potem też koniec. Czyli u Was też dolne jedynki idą i idą......ciekawe kiedy w końcu wyjdą :D U nas narazie Piotruś, mimo że jest bardzo ruchliwy nie obraca się z brzuszka na plecy. Obecnie jestesmy na etapie obracania się na boki i ciągłego wyginania się do tyłu:) Ale myslę że do obracania sie też wkrótce dojdziemy. Miśka_26 jeżeli tylko pogoda będzie na to pozwalać i smyki będą potrafiły siedzieć to można wyciągać spacerówki. U nas Piotruś powoli wyrasta z gondoli więc też już o tym myślę.No i w końcu smyki będą mieli na co patrzeć i co obserwować:) Malagocha333 oby badania wykazały, że wszystko jest w porządkuPowodzenia w \"chwytaniu\" moczu Życzę Wam miłego niedzielnego popołudnia!!Może od poniedziałku zrobi się tutaj większy ruch

Hej Drogie Wrześnióweczki Puściutko tu dzisiaj ale w weekend to pewnie każda z Was ma coś w planach. Mój M jest w delegacji, maluszek spi więc mam chwilkę:) Sakahet,Syska i innym ćwiczącym mamusiom życzę dużo wytrwałości no i oczywiście widocznych efektów:) Mnie udało się bardzo szybko stracić kilogramy, nawet jestem na minusie ale ostatnio dostałam szału na punkcie słodyczy więc za niedługo też chyba będę musiała wziąść się za siebie :O Shira23 wskazówki waszej pediatry brzmią bardzo racjonalnie i chyba to najlepszy sposób na wprowadzanie nowości do diety dziecka.Napisz mi proszę od jakiego soczku zaczęłaś, pewnie jabłkowego,co?? Dzidzia bardzo mi przykro z powodu choroby taty. Zarówno jemu jak i Asieńce życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!Trzymaj się Kochana dzielnie Syska Natalce również życzę dużo zdrówka, oby to paskudztwo szybko od niej uciekło!! Widzę, że prawie jesienna aura zbiera swoje żniwa - bakterie i wirusy rozmnażają się w straszliwym tempie:(

Witajcie Kochane!! Dawno już nic nie pisałam ale ostatnio jakoś nie mam na nic czasu. W ubiegłym tygodniu moja mama wylądowała w szpitalu, po kilku dniach wyszła ale z okropną grypą i zaraziła całą rodzinę- grypa z gorączką, bólem wszystkich mięśni, sennością, dreszczami itd. Na szczęście ja i maluszek jakoś się trzymamy ale nawet nie możemy nikogo odwiedzić bo wszyscy chorzy. Przydałoby się trochę mrozu, żeby wymrozić te bakterie. Miśka26 życzę dużo zdrówka!!Mnie na szczęście angina dosyć szybko przeszła ale czułam się fatalnie. Dzielny chłopak z tego Twojego synka, że nawet szczepionka nie robi na nim wrażenia:) Ewciau instrukcja obsługi rewelacyjna:D Zaraz przesłalam linka mężowi, niech przestudiuje :D Shira23, malagocha, sakahet ja mam dokładnie takie same rozterki jak Wy; karmię tylko piersią a pediatra zaleciła powolne wprowadzanie jedzonka. Powiedziała, że najpierw zrobić zupkę z ziemniaka i marchewki (to wszystko zmiksować z wodą, w której się gotowały); potem stopniowo wprowadzić por, burak a na końcu mięsko drobiowe lub z królika.I nie wiem co robic- czy bawić się z gotowanie czy skorzystać z gotowych słoiczków.No i kiedy zacząć wprowadzanie? Syska tofikowa Joasia_ aneta76 Laura28 Shiva24 Ksemma i pozostałe wrześniówki Od kilku dni Piotruś troszkę marudzi, bałam się że załapał jakąś infekcję i poszłam do lekarza. Okazało się, że to dolne jedynki wychodzą i małego drażnią dziąsełka. Czy Waszym bejbisiom też już zaczynają dokuczać dziąsła??

Witajcie Drogie Wrześnióweczki Nie piszę zbyt często ale czytam Was na bieżąco!!Fajnie, że możemy wymieniać między sobą nasze radości, zmartwienia i obawy. W ubiegłym tygodniu miałam okropne dni. Dopadła mnie angina- straszny ból głowy, gorączka, drgawki itd. :( Czułam się fatalnie więc poszłam do lekarza, bo bałam się, ża mały podłapie infekcje.A lekarz, jeszcze mnie nie zbadał a już powiedział mi,że mam odstawić małego od piersi!!Jeszcze mi powiedział,że mam sobie kupić \"ściągaczkę\" do mleka!!Powiedziałam, że prędzej angina mnie wykończy niż odstawię dziecko od piersi.Pojechałam zaraz do innej lekarki i jak jej powiedziałam o wcześniejszej wizycie to tylko się za głowę złapała:O Jest dużo antybiotyków, które mozna brać przy karmieniu a dzicko tylko zyskuje bo dostaje moje przeciwciała do walki z chorobą!!Nie ma to jak być lekarzem starej daty:O Antybiotyki zjadłam, doszłam do siebie a smykowi nic nie było:) Irysku ja też podaję kwas foliowy z żelazem- pomaga on przyswajać żelazo. Podaję 2 razy dziennie po pół tabletki. Podobno oprócz kwasu jeszcze witamina C pomaga przyswajać. Bardzo Ci dziękuję za te informacje o glutenie. Moja pediatra mówiła mi o tym nowym schemacie żywienia, ale jakoś nie mam do tego przekonania i widać, że nie tylko ja. Syska mogę sobie wyobrazić Twoje wzruszenie po takim wyznaniu synka:) Dlatego ja już nie mogę się doczekać kiedy Pioruś zacznie mówić:D A swoją drogą takie czteromiesięczne maluchy są słodkie!!Piotruś cały dzień się śmieje, gaworzy, piszczy; gdy zaczyna marudzić to albo jest śpiący albo głodny!!Codziennie bardziej kontaktowy:) Tofikowa czy Twój maluszek też się tak krzywi przy podaniu witaminy B6??Nasz mały kwas foliowy fajnie łyka a przy witaminie robi niezłe minki:) Katusiu dla mnie też data 3 marzec przyprawia mnie o dreszcze:O Chyba juz powinnyśmy zacząć odliczanie...albo lepiej nie, cieszmy się, że jeszcze 1,5 miesiąca jesteśmy z naszymi Aniołkami:) Jak tylko siostrzenice dopuszczą Cię do komputera zaglądaj do nas:) Jesteś dobrym duszkiem tego topiku Daria123 dołączam się do grona mam z wypadającymi włosami:( Już naprawdę nie wiem jak mam sobie pomóc. Ale mój synek się ze mną integruje, bo od jakiegoś czasu on też traci swoją czuprynkę:) Ewciau waga 7 kg przy 3,5 miesiąca jest super!!Nic się nie martw, jest dobrze:) Nasz Piotruś wieczorem zasypia albo przy piersi albo kładę go do wózka i zaraz odlatuje, więc nie jest źle. Chciałabym, żeby zasypiał sam ale jak narazie nic z tego nie wychodzi. Pozdrawiam wszystkie wrześniówki!!

Witajcie w Nowym Roku Z tej okazji życzę Wam samych radosnych, pogodnych i szczęśliwych dni razem ze swoimi maleństwami i bliskimi, ciągłego uśmiechu i pociechy z dzieciaczków!!!! Tak sobie myślę, że za rok o tej porze będziemy się chwalić czy nasze dzieciaczki już chodzą, może mówią i ile mają ząbków:D Niewątpliwie ciekawy będzie ten rok!! W Sylwester bawiliśmy się w domu ze znajomymi, o północy wyszliśmy na chwilę na miasto a gdy wróciliśmy Maluszek przywitał nam ogromnym uśmiechem (jakby chciał nam złożyć życzenia:D ) i fikał prawie do drugiej:) Pierwszy raz mu się coś takiego zdarzyło:) Irysku, niestety nie wiem jaki poziom żelaza ma Piotruś bo wyniki poszły bezpośrednio do lekarki, ale faktycznie powiedziała tylko, że wartość jest przy dolnej granicy więc chyba rzeczywiście bierzemy żelazo profilaktycznie. Ja przeliczyłam sobie ml na krople i daję mu ze strzykawki prosto do buźki.Jest to wygodne bo z łyżeczki często coś mu skapnęło, a niestety żelazo bardzo brudzi!!Piotruś fajnie to łyka więc strzykawka zdaje egzamin. Anja2525 historia kapitalna i jaka prawdziwa!!!!!!Warto ją wysłać mężczyznom:) Ksemma ja również na początku marca wracam do pracy, moja teściowa będzie opiekować się maluszkiem.I choć wiem, że napewno krzywda mu się nie będzie działa to mam tysiące wątpliwości:O Dzidzia ja też ostatnio zauważyłam, że jestem strasznie roztrzepana i często zapominam o czymś. A obrączkę napewno znajdziesz gdy przestaniesz jej szukać:) Może niepotrzebnie się martwisz tym kasłaniem, skoro ogólnie Asia ogólnie jest zdrowa.Podobno jest to efekt większego ślinienia się i dziecku śliny spływają do gardełka. Ale sprawdzić u lekarza napewno warto! Sakahet ale Ci zazdroszę tych przespanych nocy:) Piotruś w nocy budzi się ok.23, 3, 5 a przed 7 już robi pobudkę:O A ja należe do śpiochów a trafił mi się ranny ptaszek:) Mam nadzieję, że wkrótce jakoś te nocki się uregulują!! Niedawno został założony topik wrześniówek 2008!!!!!!Teraz możemy tylko wspominać:) Pozdrowienia dla wszystkich wrześnióweczek

Witajcie Kochane po świętach Eudaiomonia gratulacje!!!!!Jeżeli dzisiaj zrobiłaś teścik to ja dokładnie rok temu przeżywałam to samo!!28 grudnia dowiedzieliśmy się o naszym maleństwie w brzuszku!!Życzę dużo zdrówka i powodzenia!! A my dzisiaj byliśmy na szczepieniu, Piotruś byłdzielny, oby tylko wieczorem żadna gorączka nas nie złapała!! Ostatnio czytałam, że topikowe mamy polecały naszym przyszłym mamom co kupić do ubrania dla maleństw. Ubranka są śliczne ale uwierzcie, że jeśli kupicie za dużo w małych rozmiarach to być może nawet ich nie zdążycie założyć. Maleństwa bardzo szybko rosną!! Ja mogę Wam gorąco polecić aspirator do noska Frida!!zwłaszcza dla tych dzieci, które urodzą się jeszcze w sezonie grzewczym.Nie wyobrażam sobie życia bez niego!!Piotruś często miał w nocy katar od suchego powietrza i teraz wieczorem czyścimy mu nosek solą morską i Fridą i problem się skońćzył.Naprawdę rewelacja!! Dla mnie też rewelacją jest laktator i sterylizator z Aventu!!Sterylizowanie butelek, smoczków to podstawa a gotowanie ich zajmuje dużo czasu.Jest to dosyć drogie ale naprawdę warto ułatwić sobie życie. Polecam także dla noworodków zakup rożka.Jako początkująca mama czułam się o wiele pewniej mając maleństwo w sztywnej podusi, a i jak rodzina chciała Piotrusia ponosić to ja byłam spokojna że nie zrobią mu krzywdy. To tak pokrótce co mogę Wam polecić:) A tak wogóle również niedawno myślałam o Madzi, 6 styczeń już tuż, tuż:)

Tofikowa Ferrum lek ma postać syropku, w ulotce jest napisane że nie ma żadnego wpływu na ząbki. Dawkowanie zalezy od masy ciała, Piotruś waży 7 kg więc podaję mu 0,7 ml dwa razy dziennie- z lekiem dostaje się super strzykawkę i łatwo zaaplikować lek do buzi.I nawet ładnie pachnie więc chyba nieźle smakuje:) Pogadaj z lekarzem, napewno taka forma podawania żelaza będzie łatwiejsza!! Dzidzia nasza pediatra powiedziała nam, że wobec dzieci istnieje takie równanie: rozwój psychiczny+rozwój fizyczny =1.Jezli dziecko jest bardziej rozwinięte ruchowo może troszkę słabiej rozwijać się psychicznie(np.później zaczyna się usmiechać, reagować na głos).I tak samo w drugą stronę!!,aby ta równowaga była zachowana.Rozwój każdego dziecka jest indywidualny; nasz Maluszek nie chciał podnosić główki leżąc na brzuszku, aż pewnego wieczoru przed kąpaniem jak ją podniósł to wszyscy byliśmy w szoku.Tak więc wszystko przyjdzie w swoim czasie:) Katusiu trzymamy za Ciebie kciuki i Twoją morfologię

Oj widzę Kochane, że większość z nas boryka się z problemami włosowymi. Moja przyjaciółka kiedyś chwaliła sobie szampon Seboradin na wypadające włosy(w aptece ok.14 zł), ale nie wiem czy mi pomoże, muszę spróbować!! Katusia Ty jak zwykle dobre słowo dla każdegoStraszna szkoda, że musisz odstawić małego od piersi ale trzy miesiące karmienia też zrobiły swoje i dałaś Kubulkowi wszystko co najlepsze!!!!Ty i Twoje zdrowie są tak samo ważne i czas pomysleć o sobie!!I tak jesteś najlepszą mamą na świecie dla Kubusia!!!!!!!!!! Tofikowa u mnie też zdarza się, że Piotruś ma fochy do jedzenia w dzień- wtedy laktator idzie w ruch a w nocy pięknie ssie!!I też przyjmuje żelazo tylko Ferrum Lek; może on jest lepszy w smaku bo bardzo ładnie go wcina:)

Hej Drogie Wrześnióweczki I ja melduję się po świętach; święta minęły bardzo rodzinnie, mały był grzeczniutki, ciągle się uśmiechał ale przez ten cały szum i sporo osób wokół miał problemy z ssaniem piersi. Na szczęście laktator był w pobliżu i z butelki już chętniej ciągnął. Co do jedzenia to aż takiego obżarstwa nie było bo od 3,5 miesiąca wcinam tylko rosołki i gotowane miesko ale teraz pofolgowałam sobie trochę i na szczęście Piotrusiowi nic nie było:) Nawet nie wiedziałam że smażone mięsko może sprawić mi taką radość :P U mnie jakoś dziwnie jest z tą wagą bo już mam dwa kg mniej niż przed ciążą; mały ściąga ze mnie chyba sporo, zwłaszcza witamin bo zaczęły wypadać mi włosy:( Nie dosyć, że nie mam jakiejś bujnej czupryny to jeszcze wypadają. Znacie może jakiś dobry specyfik na wzmocnienie włosów?? I na koniec wielkie podziękowanie dla naszej Miśki!!!Na święta zrobiłam Twój (chyba Twój:) ) przepis na krówkę i był hitem na stole:) Chcemy więcej przepisów na takie smakołyki!! Pozdrowienia i gorące uściski dla Was i Waszych maleństw

Stołów pięknie ozdobionych, jadłem suto zastawionych i prezentów z dwa tuziny, niech zazdroszczą Wam rodziny! Żadnych sporów, żadnych kłótni, niechaj nikt nie będzie smutny - grunt to dobre wieść pożycie, a karpiowi... daruj życie! I każdemu - przyjaciela, co czasami łzę ociera... i wszystkiego co Wam trzeba, no i jeszcze gwiazdki z nieba!!! Życzę Wam, Waszym najbliższym i maluszkom zdrowych, wesołych i spokojnych świąt!!Napewno będą wyjątkowe...bo są to pierwsze święta naszych pociech:)

Stołów pięknie ozdobionych, jadłem suto zastawionych i prezentów z dwa tuziny, niech zazdroszczą Wam rodziny! Żadnych sporów, żadnych kłótni, niechaj nikt nie będzie smutny - grunt to dobre wieść pożycie, a karpiowi... daruj życie! I każdemu - przyjaciela, co czasami łzę ociera... i wszystkiego co Wam trzeba, no i jeszcze gwiazdki z nieba!!! Kochane Koleżanki, życzę Wam, Waszym bliskim i maleństwom (narodzonym i tym jeszcze w brzuszkach)wszystkiego najlepszego na te święta!!!!

Hej Kochane!!Nasza szefowa sprawdza obecność więc trzeba się odzywać:) Buziaki dla 5-ciomiesięcznego Michasia A ja od wczoraj załapałam jakąś grypę:( Z nosa mi kapie, gardło boli i wogóle strasznie słaba jestem.Najbardziej boję się żeby nie zarazić Piotrusia ale mam nadzieję, że moje mleko jakoś go uodporni. Najgorzej że przy karmieniu piersią nie mogę brać żadnych, leków, nawet cytryna nie jest wskazana:O Może jak samo przyszło to samo też odejdzie:) Peggy rzeczywiście czas leci strasznie; pierwszy miesiąc od porodu trochę się dłużył a drugi nie wiem kiedy minął.Przypuszczam, że teraz już tak szybko poleci!!Wam też ten czas ciąży śmignie bardzo szybko!!Apropo brzuszków może przyszłe mamusie wysłałyby jakieś aktualne zdjęcia!!Chętnie bym Was zobaczyła z brzuszkami:)

No widzisz Madalena, jesteś tutaj niezbędna!!!!Załatwiaj wszystko szybciutko i wracaj do nas

No to się pochwaliłam!!Właśnie zaczął padać śnieg:P Ale na sanki to raczej się nie zapowiada!! Wiecie co, ostatnio wspominałam sobie jak rok temu nasz topik prężnie działał; każda z nas chciała już mieć dzieciątko, smuciła się jak kolejny cykl nie przyniósł efektów ale to że byłyśmy razem i wspierałyśmy się miało swój urok!! Teraz czekamy jeszcze na naszą Orange i zakładamy topik mamuś:D

Anastazja Z tego co pamiętam to przy obciążeniu 50g glukozy wynik nie powinien przekraczać 140. Trzymam kciuki, żeby wszystko było OK :)