konwalia10

Hej Dziewczyny:) Tempo moich dni czasami mnie przerasta,w pracy full roboty, po pracy umówiłam się z koleżankami, potem zakupy i w końcu dotarłam do domu:) Jutro po pracy mam wizytę u fryzjera więc znów późno wrócę. Ale czego nie robi się dla piękności :D U mnie bez zmian, tempka ciągle niska, czyżby szykował mi się cykl bezowulacyjny:O Czasami nie potrafię zrozumieć reakcji swojego organizmu ale jak czytam nie jestem w tym osamotniona. Hb trzymam kciuki żebyś była siódmą szczęściarą na naszym topiku, a później to my już polecimy po kolei, aż pierwsza tabelka opustoszeje:P A tak wogóle to ja bym też chciała Twoje zdjęcie,Hb:) Witaj Madzia28 u nas, pisz jak najczęściej :) Kathreen powodzenia na egzaminie, bądź skupiona ale spokojna, napewno pójdzie Ci dobrze. Monika życzę baaaaardzo przyjemnego i owocnego wieczoru:)

Peggy gratuluje wyboru - step zamiast papierosów,tak trzymaj :D

Witajcie w ten pochmurny dzień!! Z ledwością ściągnęłam się dziś z łóżka, deszcz i ta ciemność nad ranem jest okropna:O Najgorsze jest to że muszę dojechać 25 km do pracy; latem to super bo lubie prowadzić auto ale jesień a przede wszystkim zima to katasrofa:( A Wy daleko macie do pracy?? Gosiu nie matrw się, Ty równiez wkrótce oznajmisz rodzicom szczęśliwą wiadomość :) Monika działaj dzisiaj, działaj:) Madalena a może na próżno czekasz na @, lekarze nie są nieomylni i za to w Twoim przypadku trzymam kciuki:) U mnie temperatura dalej skacze ale w tych niższych granicach. Oby w końcu przyszła owu!!

Madalena melduje się, choć z dużym opóźnieniem. Widzę, że dużo gości do nas dziś zajrzało, nawet nieproszonych...no cóż :O Anastazja Ty nam nie podupadaj na duchu tylko przeczekaj ten kiepski nastrój, jutro napewno będzie lepiej:) Gosia mam nadzieje, że synuś czuje się już lepiej. U nas ostatnio panuje grypa żołądkowa, zwłaszcza u dzieci. A pogoda robi się kiepskawa a wraz z nią spada odporność. U mnie szaleństwa temperaturowe, raz w górę raz w dół więc czekam spokojnie, co ma być to będzie:) Hb nie denerwuj się za bardzo, wiesz dobrze dlaczego :D Trzymajcie się cieplutko, miłego wieczoru

No proszę i zrobiło nam się za 15 minut trzecia :) Fajnie, można się już pakować do domku, niestety znów pustego bo mężuś w pracy :( Życzę Wam miłego popołudnia

Ja również trzymam kciuki Moniko za Ciebie!! Czekamy Hb na Twoje wieści :)

Hej Fruskawko, fajnie że do nas zajrzałaś :) Jak tam Twoje staranka, chyba jesteś na etapie owu, albo już po, co?? No troszkę tu naprodukowałyśmy tych stron :D

madalena mnie też się wydaje, że ginekolog się mógł mylić. Przecież miałaś regularne cykle, żadnych plamień a teraz taka historia?? Kto wie, czy nie dołączysz wkrótce do cerriti :)

Peggy ale masz jeszcze tydzień więc wszystko się może zdarzyć:) A może lepiej zakładać że się nie udało, później będzie większa niespodzianka!

Peggy zapomniałam Cię zapytać, dlaczego twierdzisz że w tym cyklu Wam się nie udało. Przecież do @ jeszcze Ci sporo zostało, może akurat będzie niespodzianka :)

Witaj Cerruti, fajnie że do nas zaglądasz:) Dobrze, że jeszcze kurujesz się, nie ma co ryzykować a praca nie zająć, nie ucieknie:) Dziewczyny ale macie się fajnie, żyć z myślą o maleńkim życiu, które roziwja się pod Waszymi serduszkami:) Oby każda z nas mogła tego doświadczyć:)

Monika co to za pytanie?? Przecież my wogóle się nie udzielamy na kafeterii tylko dzielnie pracujemy pełne 8 godzin :P madalena któż każe Ci się tak rozliczać z czasu pracy????

Ależ jesteśmy dzisiaj rozmowne, to wszystko przez ten poniedziałek :O U mnie jakoś nie widać słoneczka, typowo jesienna pogoda...i bardzo senna

No widzisz, do 16 już będzie potulny jak baranek:) A jak jeszcze powiesz mu o swoich objawach to już całkiem będzie radosny!!

Ojej, jakie te nasze organizmy skomplikowane :O Tak czy inaczej porada lekarza byłaby tu wskazana, napewno byłabyś spokojniejsza.

Hb już Ci gratuluje tylko nie denerwuj się za bardzo bo możesz już komuś zaszkodzić!! Mężowi napewno za chwilę przejdą złości więc już się nie stresuj!!

Anastazja masz rację, można dzielić radość ze ślubu również w szpitalu z maleństwem przy boku:) Ależ mi się nie chce pracować a tu mnie gonią coraz bardziej :O

Peggy Twoje objawy wcale nie muszą oznaczać nadchodzącej @. Póki co nie zamartwiaj się,może akurat będzie niespodzianka!!

Peggy mi też, mi też:D I co madalena, świeci już u Ciebie?? Po tematyce rozmów widać, że jesteśmy zwarte i gotowe do pracy i ciężkiego myślenia :P

Peggy spokojnie, jakoś się doczytamy:D Grunt, żebyś pisała do nas:) Wszystkie mieszkamy w jednym kraju (prawie wszystkie:) )a takie urozmajcone pogody, u mnie narazie pochmurno i nie wiem co z tego będzie-albo słonko albo deszcz

Witajcie dziewczynki w ten poniedziałkowy poranek!! Peggy już my Ci nie pozwolimy zasnąć, zagadamy Cię i się szybko rozbudzisz:) Dlaczego w poniedziałek tak ciężko wyjść do pracy?? Wczoraj miałam małe ścięcie z mężusiem, bo powiedziałam mu, że mam dość ciągłego siedzenia sama w domu, nic tylko praca i praca.On z kolei mi powiedział, że nie staram się go zrozumieć więc boczyłam się na niego pół dnia. Ale później lody pękły i znów było bardzo przyjemnie:) Moli Ty również siedzisz większość czasu bez męża, ale chyba jesteś bardziej wyrozumiała ode mnie,co?? Miłego dzionka życzę

madalena bardzo mi przykro z powodu babci, to straszny smutek gdy odchodzi kochająca osoba:( Nie wiem czy jest to jakieś pocieszenie ale mówi się, że jak jedna osoba w rodzinie odchodzi to druga się rodzi...więc może rychło jakaś istotka zajmie jej miejsce. Trzymaj się dzielnie!!

Witajcie!! Nareszcie piątek, jeszcze tylko niecałe 3 godziny i do domku:) madalena jak tylko poznasz wyniki prolaktyny koniecznie napisz; jestem ciekawa jak tam poziom mojej prolaktyny. Jakoś nic mi się dzisiaj nie chce, wczoraj przyszła do pracy koleżanka na urlopie macierzyńskim ze swoim maleństwem. Wszyscy w pracy mówili, że teraz moja kolej itd...tylko żeby to wszystko było takie proste.

Cerruti jeszcze raz gratuluje, jak zresztą wszystkim dziewczynom z tego topiku!! Nie zapominaj o nas i zagrzej miejsce tutaj dla dziewczyn z naszego wątku:D Mam nadzieje,że jeszcze któraś z nas zdąży zostać czerwcówką:D

W takim razie ja też już zmykam, relaksująca kąpiel i łóżeczko!! Miłych snów:)