rekasus

Blonki-ani i Rokselka... jestem wstrzasnieta Waszymi wypowiedziami pod adresem tej dziewczyny i jej dziecka. I to nie nawet dlatego, ze nie kazdego stac na to 500PLN, ale tez przez Wasze slowa, tak latwo jest oceniac innych, czasami warto spojrzec troche inaczej niz tylko przez pryzmat wlasnej wyobrazonej doskonalosci. Pozdrawiam.

Czesc Dziewczyny! Przez kilka dni tylko czytalam co piszecie a u mnie nic sie ciekawego nie dzialo. Remont mieszkania w calej krasie, z mezem spimy osobno bo nasze lozko musialo sie wyniesc spod sciany, ktora jest wlasnie gladzona i na srodku pokoju ja spie na tapczaniku a on na materacu. Wlasnie wrocilam od lekarza, moze pamietacie moje przeboje z katra ciazy, teraz jest juz ok, znow zostalam przyjeta do mojej starej przychodni i starego lekarza, dostalam skierowanie na rozne badania, oprocz morfologii i moczu, po raz kolejny mam zrobic VDRL i Hbs-Ag, juz to mialam, ale podobno do porodu jest potrzebne aktualne, tak wiec jutro ide na badania, a jak beda wyniki (za 10 dni) znow do lekarza. Wszystko jest ok, nic sie nie dzieje, nic nie wskazuje na to, ze urodze choc na dzien przed terminem, dziecku sie raczej nie spieszy. Do Poznania znow zawitaly upaly i dzis jakos jestem senna i ide sie zaraz na chwile polozyc. Wczoraj kolezanki z pracy przywiozly mi lozeczko i materac, teraz musimy je tylko przemalowac, bo poprzednia dzidzia miala ostre zeby, i to mamy z glowy. Ubranka mamy od mojej siostry, ktora wychowala dwojke dzieci, moja mama byla tak mila, ze je posegregowala, wyprala i wyprasowala i teraz czekaja na ulozenie, ktore nastapi po koncu remontu. Jest ich tak duzo, ze juz zapowiedzielismy wszystkim by nam przypadkiem nic z ubran, poscieli, kocykow ipt. nie kupowali bo nawet nie bedzie gdzie tego w mieszkaniu polozyc. Tak prawde mowiac to jestesmy z mezem leniami, ktorzy sie wszystkimi wyreczaja ale jakos wszyscy sa chetni. No to ide sie polozyc, pozdrawiam! ps. czy wiecie moze jak zablokowac by nie przychodzily mi na maila powiadomienia o nowych wupowiedziach? Nie zaznaczam tego kwadracika, ktory znajduje sie pod listem, ale powiadomienia ciagle przychodza i blokuje mi sie skrzynka. Buziaki!

ok

To ja tez sie dopisuje miki25........Warszawa...........24............01.08.............0,5kg Lia............Warszawa............??............01.08.............2,0kg livmar........Nysa..................28............01.08............+16kg donn........Kraków...............27...........01.08....10,8 kg ..córeczka annaa20.....Szczecin..............22...........02.08.. 14kg..CÓRECZKA diann..........Śląskie.............21.............03.08......13kg synek doris26......Kraków................26...........04.08..10,5kg ..CÓRCIA blondi23.....Elbl±g.................23 ...........05.08...7kg.......SYNEK Elmirka76...ok.Wadowic..........30...........05.08....14kg.....SYNEK Aga.B........KOLOBRZEG..........26............06.08................5kg justyna.....podkarpackie.........29...........08.08.....+7kg...SYNEK plusia.......Szwecja...............30............09.08...17kg....SYNEK edusia......Hannover.............32............09.08....4kg...CORCIA? tati78......Twickenham, UK......27...........09.08....+7kg...CORCIA Kati75......Wieden................30...........10.08...+16kg.....Synek katienka.....Kraków.............30...........10.08...+10 kg...CÓRCIA? karamijja..Lódz..................28.............12.08................1kg kasia 30....Rybnik................30............12.08.... +11 kg.. SYNEK rekasus....Poznan................27............12.08....+16..niespodzianka Stokrotka _26......Lubin.........26............12.08...+ 10 kg.....SYNEK be_B.........Kraków...............30.............13.08.........CÓRCIA agulka28....Bielsko-Biala........28.............14.08...12kg......SYNEK Agula 30.....zachodniopom......30............14.08....+3kg... CÓRCIA beatrice ....Warszawa............29...........14.08....4kg.....CÓRCIA Kruszyna....malopolska..........30.............15.08...+!!....surprise kpiotrowicz....Warszawa........23..........17.08........7,5kg..CÓRCIA jolla80........Warszawa..........25...........17.08......................? ali32..........opolskie............32............17-19.08...+5kg....SYNEK z daleka .....Anglia...............26............19.08.........10kg..SYN! karola24.....Legionowo..........24............19.08............?kg SYNEK! Justynka307...Mikołów...........25............19.08.........11kg SYNEK? joanka.......Szczecin............25.............20.08...................7kg evvik.......Warszawa............29.............20.08................12kg Basia23......Wyry................23..............20.08.......16kg...corka agusia2......USA.................30..............21.08....................?? ToYaB.......Białystok...........28............21(23).08...+12,5kg..SYNEK zuza29.......opolszczyzna.......30............22.08.......?...............? jagna25......Wodzislaw ......25...........23.08.........8kg.............??? marsjanka*...ok. Katowic.......27.............24.08.........10kg........? roxelka...... Essex,GB..........27...........18(24).08....17kg...CORCIA Kotunia........Legnica............27.............25.08.......9kg ....SYNEK sierp.06.......podkarp............24.............25.08........7kg...CÓRKA oliwia13.......pomorskie.........27..............26.08..................5kg Lonta..........Rybnik ............21..............26.08................8,5kg padlinka.......Warszawa.........25..............27.08...........3kg Córka kika27..........Kraków...........28..............27.07......10kg...CÓRKA maggiem.......zachodniopom....27.......... ..28.08......7kg CÓRECZKA bernatka130......Kraków.......29............6.08.........12 kg.........? ekinio..........Warszawa.......28...........29.08.........9,5...córeczka

Czesc Dziewczyny, wlasnie wstalam, wzielam prysznic i tak sobei czytam, co od wczoraj pisalyscie. Ja troche zabalowalam i wlasnie dochodze do siebie, znajomi robili grila wiec meza zostawilam z remontem mieszkania i poszlam z kolezanka no i wlasnie juz do domu nie wrocilam, na razie jeszcze wszyscy sipa wiec wroce pewnie dopiero kolo poludnia, ale bylo super, odstresowalam sie od pracy (wczoraj zepsulam ksero i w poniedzialek bedzi eafera na sto fajerek) i od gladzonych scian naszej kawalerki, malowania antresoli i nie wiem czego jeszcze. Takie wyjscie to zbawienie. Wanda 1, nie mam pojecia jaka mam dlugosc szyjki, na ostatnim badaniu, jak bylam w szpitalu, lekarz powiedzial, ze jest krotka i to wszystko, zadnych datli mi nie podal, a nie wiem ile to znaczy ta krotka. A bylismy pokloceniu przy przyjeciu wiec juz sie nie dopytywalam. Kpiotrowicz, to straszne, ze tak sie czujesz i mam nadzieje, ze po porodzie wszystko wroci do normy i nie dasz sie zostawic w domu przez cale dnie i noce. Ja mam wrazenie, ze to zycie mojego meza zmienilo sie na \"ciazowe\" a moje na bardziej \"wychodzace\", bo on juz nie wiem od kiedy robi ten remont na przyjsice dziecka, planuje szfe dziecka, urzadza prasowania ciuszkow, chce kupowaz rozne gazety i ciage gada o butelkach, kosmetykach, pieluchach i tym, co jeszce musimy kupic, a ja jakos myslec o tym nie moge. Odrywa mnie od mysli porodowych i dziecinnych praca w pracy i praca w domu, bo pisze dokt. i tlumacze, co kilka dni robie wypad z kolezankami i czuje sie naprawde lepiej niz przed ciaza bo wkoncu sobie powiedzialam, ze bede robic to, na co mam ochote, a nie, nie wyjde bo jeszcze dwie strony, tylko wlasnie wyjde by sie odprezyc. A teraz mi jeszcze doszlo fajne zajecie, czytam sobie co piszecie i bardzo mi sie podoba to forum, bo sa bardzo rozne osoby i rozne opinie i nie jest jak w tych wszystkich ksiazkach, ktore mi juz na nerwy dzialaja. A co do laktatora, to chyba wartko kupic, moja mama upiera sie przy zwyklym, tesciowa przy \"obsludze recznej\" piersi ale mnie sie najbardziej podoba pomysl z takim (nie elektrycznym) tylko recznym, ktory mozna \"podlaczyc\" do butelki a potem mleko wstawic do lodowki i ktos je moze dziecku podac. Mam jakies ulotki o latatorzec CottonBabies (jesli tak sie pisze), ze niby w swojej klasie najlepszy i najtanczy, ale ceny nie znam, postanowilismy kupic jak juz sie dziecko urodzi i jak stwierdze czy mam pokarm. A co do koszulki do porodu, to do szpitala, w ktorym mam rodzic nie wolno zabrac nic z wyjatkiem grzebienia, klapek pod przysznic, kremu i wody min. Koszule, szlafrok, podpaski, rzeczy dla dziecka, kosmetyki ipt. daja na miejscu i nie pozwalaja przynosic swoich. Ale wiem, ze w iinych trzeba i pisza by brac koszule rozpinana z przodu, a dlugosc to moze lepiej za pupe. Trzymajcie sie \"cieplutko\", w Poznaniu boski rzeski ranek, ide cos sobie zrobic do picia i budzic to moje towarzystwo bo do poludnia sie nie wygrzebia. Buziaki!!!!

Donn: dzieki za informacje, ale chyba cios tam zle powpisywalam, zreszta zaraz zobacze, jak to wysle.