Kubanka

moze ma postanowienie noworoczne zeby juz nie siedziec na Kaffe;):P

czesc dziewczyny:) ale umarl topic:( a skad takie info o brysiu??:>

witam w nowym lepszym;) roku... jest tu ktos??

Niech się spełnią świąteczne życzenia te łatwe i trudne do spełnienia, te duże i te małe, te mówione głośne i wcale... Wesołych Świąt Bożego Narodzenia Życze Wszystkim!!!

wszystkim :) znowu to widze jakies male afery byly;) Tomek to jest pomyslowy chlopak ale chyba jego plan sie nie udal;) Lachudra----> no tekt konczeniu hehehehe dobre!!:D milego dnia wszystkim i poprawy humoru dla przyszlej mamusi

zostawiam Cie Tomku i setke Twoich klonow pomaranczowych, teraz wreszcie bebdziecie sobie mogli porozmawiac na poziomie;) tymczasej ide spac:D spokojnej nocy Wam zycze, oby nerwy Wam przed snam opadly bo inaczej ciezka noc Was czeka;)

pisze przeciez, ze MNIE obrazil... nie mam zamiaru tego walkowac, no obrazajac mnie w taki sposob pokazal tylko swoje prawdziwe ja....przykre...

nie jestem katarynka, zeby ciagle to powtarzac...albo sobie poszukaj orginalu kilkanascie stron wczesniej albo poszukaj kilka stron w stecz opisalam to tam...

oczywiscie, ze na to zasluguje tak samo jak kazdy z nas w tez i ja.. przykra prawda jest taka, ze ja go nie obrazilam ani raz, a on mnie tak...naszczescie tylko raz... trudno oczekiwac szacunku nie okazujac go samemu...takze, pomaranczko zastanow sie...

trzymaj sie dea

chory nie chory... ale problem z samym soba ma niestety...nie moze sie okreslec.. przykre... ale chyba jeszcze bardziej przykre jest to, ze nie dosc, ze nie widzi tego, ze sie chce mu pomoc to jeszcze jak juz nawet zauwazy ta pomoc to sie od niej odcina udajac poszkodowanego...

on sam z soba pisze, prowadzi rozmowy i mu chyba lzej na sercu jak sam sobie przytaknie... przykre ale to jego wybor zyciowy... do jakiejs tam kolejne pomaranczy...nikt czytaj dziecko ze zrozumieniem kolejny raz to powtorze bo, az sie nudne robisz juz....nikt tu nie szykanuje nikogo ze wzgledu na preferencje seksulane...bo nie nam to oceniac..

hahaha deaska no masz racje;) no ale sadzac, ze pamarancza jest Tomek to raczje ciezko spodziewac sie jakiejs konstruktywnej i obiektywnej krytyki... a jesli pomarancza nie jest Tomek tylko....osoba ktore nie wiadomo dlaczego nie chce podac swojego czarnego nicka;) to hmm to jest wielka wielbicielka Tomka czyli w sumie hmmm raczej hmm ciezko tez bedzie o jakas inteligentna bez wyzwisk wymiane zdan...

jasnowidza mamy:) skad wiesz jacy jestesmy w realu, a dokladnie, ze jestesmy inni?? jesli chodzi o anonimowosc to hmmm nie wiem moze mi sie zdaje ale to Ty jestes na pomaranczowo, a nie ja...

dea----> heh ale sie wielbicielka Tomka zgotowala hehehehehe biedna chciala nas wyprowadzic z rownowagi i chyba sie przez przypadek sama wyprowadzila...;)

a wy mysleliscie-----> to nie czytaj;) ja mam geje przyjaciela wiec co za tym idzie nic nie mam do osob o tej orientacji... nie masz argumentow wiec wylekasz jakies takie niestowrzone rzeczy, chyba sama nierozumiesz co chcesz nam przekazac...

no widzisz dea mnie przestal tolerowac w momencie kiedy obrazil kobiety ogolnie i ja sie wnerwilam i napisalam, ze nie ma wogole szacunku do kobiet i.....zostalam krzyknieta przez niego osoba, ktora podstepnie usiluje w cos wmanipulowac czy jakos tak.... i od tej pory juz jestem ta zla;) no wprawdzie sie nie poplakalam z tego powodu, ze Tomek mnie nie lubi hehehe traumy tez nie przezylam;) nie wiem czemu on tak reaguje....przeciez to tak strasznie widac, ze on kobiet nie lubi...

dea----> dziwne to nasze spoleczenstwo nie sadzisz? niby tolerancyjne takie ale jak sie spokojnie komus powie, ze moze jest gejem to obraza...a co w tym obrazliwego?? ja tam w orientacje Tomka nie w nikam nie moj problem...naszczescie;) no ale ma chlopak ewedentnie problem no i obronczynio wielka Tomka zuwaz, ze tu sie mu chcialo jedynie pomoc...ile briggs i dea z nim rozmawialo spokojnie no ale on nie bardzo umie rozmawiac...

obronczynio Tomka-----> wiesz, ze jest cos takiego jak czytanie ze zrozumieniem? jak tak to wykorzystaj ta wiedze czytajac moje i innych posty...

no widze, ze dobrze mnie znasz, ze takie inteligentne i na wyskokim poziomie oceny na moj temat wydajesz...

:O dea-----> :O ja w szoku jestem...no ale wiesz sama, ze jakktos nie ma argumentow to zaczyna obrazac....najczesciej wlasnie w prostacki sposob...

nie daj sie mialo byc:D to chyba z wrazenie, po przeczytaniu ostatnich stron topica;)

dea---> nie da sie tu!!:) ale sie tu dzis dzialo jak nadrobilam zaleglosci to az mi sie wlosy wyprostowaly:P

Milego dnia wszystkim :D