insulinooporność

Hejka:) Mam od dwoch dni wspaniala uczte rybna. Maz przywiozl swiezo zroione specjaly rybne znad morza, z portu rybackiego, dla nas szczurow ladowych z glebi ladu, to prawdziwa gratka:) Oczywiscie odczuwam przy Hashi pewne zaostrzenie stanu tarczycy, jak zjem najodowana rybke, ale no cos za cos, tyle w niej dobra, ze te kilka razy w roku sobie pozwalam. A jak ladnie to stabilizuje cukier, gdy sie okno zywieniowe konczy tlustym morskim miesem. Ryby bardzo lubie, a zapomnialam je ostatnio wymienic, gdy pisalysmy o preferencjach miesnych. To poklosie dziecinstwa, kiey ryba w piatek byly ochydne kostki filetowe. Teraz jest tyle tego dobra, ze mozna sie w rybach rozsmakowac na calego. Oczywiscie pochodzenie miesa, jak zawsze wazne, panga to zakazany szajs, losos hodowlany podejrzany,bo karmiony maczka i zapewne antybiotykami, polow dalekomorski jednak najlepszy i tu mozna sobie pofolgowac od czasu do czasu, bo oczywiscie morza mamy zanieczyszczone metalami ciezkimi, ktore kumuluja sie w miesie (szczegolnie rtęć, ponoc makrela jej duzo zbiera w sobie) ale juz kiedys wspominalismy, ze prawdziwei zdrowego nie ma dzis nic. Wybieramy rzeczy najmniej niezdrowe;) x Sadze ze jod , to dla Nutti dobry pomysl, na pewno nie ma zapalenia tarczycy, wiec moze bez obaw przyjmowac. Ale jak nie zwiekszy podazy kalorii, to przemiany materii nie przyspieszy. Trudno sie na to odblokowac, ale kazdy ktory to zrobil widzi, ze to jest wlasnie sposob- dac organizmowi tyle kalorii ile potrzebuje, duzo pic***przemiana materii sie poprawia. x Nadiecie, jedna z wazniejszych dla mnie spraw na diecie sa zakupy, bo jak mam w domu co zjesc z jadlospisu LCHF to sprawy ida dobrze. Jak zaczynaja sie poszukiwania po lodowce, co bym tu jeszcze mogla EWENTUALNIE to jest niedobrze:) Zaplanowane zakupy daja spokoj, organizuja zywienie i pozwalaja spokojnie jechac z dieta. x Sama dzis jade pokupic to i owo, masla orzechowego nie mam oleju lnianego zadnych orzechow, nasion smietany warzyw dzuo do uzupelnienia. x Na obiad planuje powtorke z karkowki po pekinsku, zostalo troche tego ektraekologicznego miesa i wyjelam z zamrazalnika. Jutro jedziemy na obiad w gosci wiec bede skazana na to co dadza- dobrze ze takie akcje kalkuluja sie w diecie, to znaczy dobrze jezeli nie zawieraja maki, reszte zniose. x Milego weekendu!

Hejka Lejdis:) Nutti, to tylko sie cieszyc ze nie masz paskudztwa z tarczycą. Jeśli jestes przekonana do opinii Endo, to szukaj dalej. x Mojeżo, zawsze z pelna lodówka;) Pamietam jak raz Maryla Rodowicz mowila ze ona sie nie odchudza drastycznie, bo od tego w jej wieku twarz sie sypie. Teraz chyba pozazdroscila Pugaczowej i fundnrla sobie kilogram botoksu. Natomiast owszem, ciensza skora szybciej sie starzeje, pól biedy jak zauważyła Nutti że my wsuwamy tluszcz. Tym bardziej- nie bac sie tluszczu, odblokować sie na tluszcz! x Besto, trzymam kciuki, będzie dobrze:) x Pisze jeszcze na swoim topiku Bezcukru i mąki CO WY NA TO, czy jakoś tak, ale tam,piszę jeszcze większe nudy. Stare zdjecia potraw mam tam na 10 stronie chyba. x Spokojnej, cieplej nocy!:)

Z tym brakiem prądu to juz koszmar, oby sie skonczylo . Placków dzis zjadlam 5 ( uwielbiam je) w tym jednego z suszonymi śliwkami, do tego duży banan, wiec ketoza mi nie grozi, wszystko do 15ej, byłoby fajnie w miarę ale wrocilam do domu, po jezdzie na slizgawce a tam znowu zimno, prądu brak, zjadlam mala gorzka czekoladę Lindta na stres i zimno. zaś na kolację o 18ej dorsza wedzonego ok 150g i polędwica z łososia ok. 50g. x Dobrej, cieplej nocy:)

Hejka:) Wszystkie robimy różne bledy żywieniowe. Ja z uporem maniaka sięgam po owoce np. Trudno, tylko systemem prob i bledow kazdy indywidualnie zlapie swój kurs. Nutti, musze Ci tylko powiedzieć, ze zanim zdiagnozowano mi tarczyce i Hashimoto, to rok po urodzeniu dziecka próbowałam schudnąć na niskich kaloriach, przez 9 miesięcy karmilam go na żądanie a jadl dużo, bo to duży berbeć byl. I ? I efekty żadne. Karmić piersią, niedojadać i nie chudnąc? Niemożliwe! a niestety ze zniedolezniala tarczyca tak sie dzieje. Nie ma apetytu, Malo sie je a masa rosnie, są epizody wzmożonego jedzenia, bo albo psycha siada albo organizm walczy o jakieś odżywienie w końcu, ale suma sumarum kaloryczność jest niska, a i tak czlowiek chodzi spuchnięty, nabrzmialy, z zatrzymana woda itd. Także widzę to u Ciebie jako kolejny objaw niedoczynności, zobaczymy. x Zrobie dzis zapiekankę z mielonym mięskiem, cukinia i nie wiem z czym jeszcze, na pewno nie z papryką;) x A zapominam ciagle zapytac. Mojeżo, na imprezie która organizowalas, czy Twoi goście oniemieli na Twój widok? Jakie byly reakcje? No pochwal sie trochę, Skromnisiu Ty:) Milego dzionka!

Hejka:) pisalam dzis u siebie. Dietuje bez nadzwyczajnych zdarzeń. Weekendy jakoś mi ostatnio uchodzą bez nabialu i owoców. Za to mialam dzis zwyklego de volaile na talerzu, a wiec panierka i znów kawalek kupnego sernika. rozcienczony z woda sok z czerwonej pomaranczy, drink slodki, 2 kosteczki surowego ananasa. Wiecej grzechów nie pamietam. Mam sensacje zoladkowe, chyba po surowej papryce. Boli mnie zoladek. przynajmniej nic nie podjem juz, milego wieczorku:)

Hejka Dziewczynki:) u mnie wporzo, minusem jest tylko brak ruchu, który przy mojej lekkiej skoliozie daje juz objawy bolu krzyża. Dzis idę na szybki marsz z godzinkę i powinno byc lepiej. Cukru nie mierzylam, waga 81kg. Tylko IFy moga mi pomoc w redukcji, na nich się obecnie skupiam. Mojeżo, ja mialam założenie, ze na Andrzejki wejdę w prawidlowej wadze wg BMI, co jest dla mnie wartością 76 kg i dupa. No cóż, walczę dalej. Wykorzystuje ten czas bez redukcji na stabilizację nawyków zywieniowych, na utrwalenie siebie w rozmiarze 40, na uspokojenie organizmu. Cieszę sie zawsze tym co mam, moglam mieć teraz otylosc II stopnia i brać metformine. To piękne, że tak nie jest!:)

Nie jest to wysoki wynik Nutti- zwierzu kafeteryjny:) Mojeżo pisala wiele razy że jedzenie optymalne daje wyzsza srednia glikemię i jest to ok. Fajnie że pójdziesz z badaniami, miejmy nadzieję, że lekarza to nie zrazi. Bezpieczniej będzie jak poudajesz głupią i powiesz że rodzinny Ci zalecił to laboratorium. Lekarze nie lubia gdy pacjent szuka wiedzy i dziala na własną rękę. x Zapomnialam o tym Maciusiu z uczuciowego, a co zrobil? trochę tego,poczytałam i stwierdziwszy że on ma nierówno pod sufitem, sobie darowałam:) x zjadlam dwa jajka z masłem, 2 plastry boczku, biore banana i orzechy pod pachę i lecę do miasta. obiad kombinuje zrobić potrafie z serc, grzybów, papryki i włoszczyzny, z ziemniakami chyba. Milego dzionka!

Mam to samo Mojeżo, slusznie zauwazylas, strach przed zastrzykami insuliny to swietny motywator. Potrafilam mieć kompulsy na slodkie przetykane niesłodkim żeby nie rzygnąć;) w samotne wieczory ulubiona rozrywka kilka razy w miesiącu. Teraz od czerwca zero kompulsow albo takie mini, że 3 kawalki arbuza a nie jeden wydzielony, 7 mandarynek a nie dwie na dobę. Ograniczenia wkurzają, dobrze mieć nóż nad głową:)

łapki, nie lalki;) x Cukier nam podwyższony bo pałaszuje cytrusy i nic sie nie ruszam. Szlag mnie trafia, ale jestem sama, maz wyjechal i nie mam kiedy obrócić sie na spacer czy basen, jedynie kosztem pracy czyli zarobków a wiadomo, swieta idą, kazdy grosz sie liczy. x na śniadanie zjadłam 8 przepiorczych jaj z maslem, kielki z cebuli (fajne do pomidora), kabanosa, pomidora, nasiona, polane oliwą. Ba obiad chętnie bym zjadla serca kurze, macie jakiegoś pomysla?:)

Hejka! najwazniejsze aby Ari nam nie zniknela. Wspierajmy:) Pisalam, ze wyciąganie trupa z szafy bywa kosztowne, a robienie tego silami artykułów z Internetu moze skończyć sie totalna rozwalka emocjonalną . Ari Kochana, jestes dorosla wiec porzuć dzieciece upartosci, nie musisz byc Herosem i z wszystkim sobie radzić sama. Udaj sie, poszukaj pomocy, warto! x Przede wszystkim, bądź na forum i choćby nie wiem co, pisz co 3 godziny co sie dzieje. To konieczne, bo odlecisz. Ja czesto jak idę z kuchni i cos sie chce mi przykleić do ręki, najczesciej niedokończone slodycze dzieci ( niedty ciągle cos w domu mamy), to szybko otrzasam lalki na sama mysl- jak ja to potem wpisze na forum? Przecież sie ze wstydu będę palic! I potem szybko dolaczaja myśli, ze to toksyczba maka, narkotyczny cukier, przetworzone, trujące itd. Ale najpierw myśl o Was, co sobie pomyślicie i ze to wszystkich oslabi. To mój patent, polecam:)

hEJKA:) Ale biedulki kontuzjowane jesteście:( dziewczyny? boicie sie ortopedow? oni akurat najmniej szkodliwy, byleby konczyny nie pomylili;) ale to mozecie same dopilnowac. Kiedys mialam ogromnie skrecona kostke i to na pierwszym dniu obozu sportowego, kostka jak bania, bol straszny ale przechodzilam z tym caly oboz, na szczescie byl zeglarski, po powrocie poszlam z mama do ortopedy, bylo to owszem skrecenie, pokiwal glowa i rzekl ze krzywo zastyglo i bede to oczuwac na zmiane pogody, po dwudziestu latach jeszcze nie odczuwam ale mam tak delikatne to wiezadlo, pęcinę, czy jak to sie mowi, iż odczuwam paniczny lęk, gdy ktos, najczesciej maż, mnie tam złapie. Uklad kostny przypomni nam sie na starosc i wtedy mozemy pozalowac zaniedban z dzis. x Witam nowe osoby:) piszecie o tych wielkosciach dziennej racji cukru. Przypomnijmy, ze różnie tutaj liczymy, niektórzy całościowy cukier- np. ja, niektórzy bez błonnika czy produktow, ktore maja malo cukru. Ostatnio policzylam mojemu mezowi dzienna racje cukru w typowym jego dniu i wyszlo 260. Masakra, w dodatku ten uparciuch twierdzi, ze z jego cholesterolem musi unika tluszczu, natomiast nie chce zobaczyc, ze uzupelnia kalorie cukrem ktory mu przeciez ten cholesterol za chwile wybuduje. Takze jedzenie do 100 g weglowodanow, jezeli ktos nie ma problemow z glikemią, oraz stosuje ruch, to nie jest problem, szczegolnie ze sa systemy, czy przewodnicy w tej diecie, ktore to respektują. Udanego wtorku:)

Kilka osob pisalo tu o glukopage, na zaprzyjaznionym watku Arizony tez sa osoby zazywajace go lub dawniej zazywajace go, o ile sie nie myle. Musialabys porozmawiac z nimi, gdyz ja nie mam zadnego doswiadczenia z tym lekiem, z tego co pamietam, zmniejsza wchlanianie rowniez wartosciowych substancji oraz czytalam opinie, ze wylacza stopniowo trzustke, zatem odstawienie go, gdy sie zacznie i dlugo ciagnie kuracje, moze nie byc mozliwe. Pozdrawiam:)

Hejka, to jak wyszly dobre to notuję przepis:) Mojeżo,chcialabym zmiksowac sezam blenderem, taka koncowka jak do mielenia orzechow bo to zamkniety pojemnik jest, nada się? x Wczoraj mialam na obiad watrobki indycze, bardzo smaczne, mniej gorzkie od kurzych ale za to bardziej suche. Wieprzowych jeszcze nie jadlam. Obtoczylam je w mace ziemniaczanej, bo mi sie ryzowa skonczyla ale cukier poranny w normie, pomimo wczorajszej kawy z czekolada (zostawilam ja niewymieszana na dnie kubka i dopilam tylko do polowy;) i probowania ciacha, ktore kupilam mezowi a twierdzil ze paskudne (slodkiego kremu z ciacha, dokladnie mowiac) x Besta, zaraz mnie dogonisz, start z takiej samej wagi a mam tyle lat mniej- hoho, musze sie brac, bo wstyd:) x Dzis wieczorem mam pomidorowke, ktora zjem tylko z marchwia, w pracy mam ser zolty, twarog, nasiona, olej lniany, maslo orzechowe, pomidory, jablko, troche suszonej zurawiny. x Udanego Dzionka:)

Ale jesteśmy nerwowe:( TO PRZEZ ODCHUDZANIE;) Trudniej zachować , co sie mysli dla siebie, a szkoda, bo na topiku każdy sie przydaje- pluralizm pogladów chroni nas przed popadnięciem w skrajności i monotonie:) Polecam odpowiadać argumentami na poglądy drugiej strony. Atakom personalnym mówimy NIE! x Co do chudniecia to kazda z nas moze wpaść jo-jo, kompulsy, lenistwi, olewactwo itd. Gdyby osiagnac prawidlowa wage z otylosci bylo latwo to ten dzial na Kafeterii nie mialby tysiecy watkow. Kto nie ma prawidlowej przemiany materii ale ma np zaurzenia odzywiania, niedoczynnosc tarczycy czy inne hormonalne probelmy to ma totalnie pod gorke i trudno sie dziwic ze czasem z sil samozaparcia opadnie. Piszę o sobie;) Wczoraj mialam taka chęć na monte mojego syna, ktorego nie chcial, ale to tylko chwilka. W takiej chwilki dobrze jest wygrzebac jakas dyzyrna motywacje albo wymyslic kolo ratunkowe. Ale czasami w glowie pusto tylko jeden glosny dzwonek: zjedz mnie dam ci przyjemnosc:) Raz sie uda, raz sie nie uda, bo sprawy powiazaania psychiki z jedzeniem sa totalnie zawile i zgubne. x Tyle pitolenia od rana. Prosze pisać i mnie nie denerwować humorami i fochami/! Buziaczki

Hejka dziewczyny:) Ciekawie sie Was czyta, mnie taki leń opanowal, a Wy szalejecie. Nie robie nic na siłe, być moze zmęczylam sie odchudzaniem. Staram sie pracować nad dietą w takim trybie jak aktualnie sie czuje, ze dam radę. Na stale przebudowałam swoj jadlospis- bez maki i cukru i z tym nie ma problemu. Przed okresem jadlam tyle, ze maz sie zaniepokoil czy aby nie zaczne tyć;) na szczescie byly to tylko dwa dni obzarstwa dozwolonymi rzeczami- no moze wegle podwyzszone przez daktyle. To znak ze przez caly miesiac odzywiam organizm na tyle ze nie wola rozpaczliwie o pokarm w dniach kiedy hormony rzadza moim umyslem. Slucham organizmu i staram sie odroznic wolania bo jest kilka kategorii: - wolanie o brakujace skladniki pokarmowe - wolanie o kompulsywne jedzenie zwiazane z psychika - wolanie o cukry i to tez jest podzielone na: wolanie mozgu o glukoze, wolanie miesni wysilonych fizycznie, wolanie psychiki nalogowego slodyczomaniaka, wolanie przedokresowe o czym pisala kiedys Ari. Duzo tych wolan, niektre trzeba ignorowac, zwalczac, a niektore wyslucac. Na szczescie wlasnie na tej diecie bogatej w wysokojakosciowe skladniki organizm coraz mniej wola o rzeczywiste potrzeby, a dlugosc jej stosowania i dobry skutek powoduja ze wolan o podstaiw psychicznej jest tez coraz mniej- odwykam od koryta;) x To takie moje refleksje, jade na serach zoltych, bialych z olejem lnianym, boczku, orzechach, masle, jajach, pomidorach i kilku owocach. x Cukru nie mierze, bo musze sie kopnac w zadek po paski. Ruch jakis zawsze zlapie z 2 razy w tygodniu, pije t 2 litry dziennie. Tryb wegetacyjny troche, to i waga constans ale czekam na wiatr w zagle i rozwiniecie o raz zakonczenie okresu. Papatkiiiii:)

Jejuuu, podziwiam Was za te wszystkie wlasne wyroby, cos wspanialego. Od dawna mysle o szynkowarze, iestety na gwiazdke juz dostalam laptopa a mezowi chce kupic lampe bioptron, wiec znowu kasy nie styknie. Kiedys kupie na pewno, bo jadlam juz wedline z tego ustrojstwa i jest przepyszna:) Wtedy poprosze Beste o porady kulinarne:) x Co do lososia, twarogu, to wlasnie taka mysl sie cisnie: a co wolno jesc? Juz to przerabialismy na topiku i wyszlo ze nic nie jest zdrowe, sa tylko rzeczy troche mniej niezdrowe;) x Nuti, dedykowalam Ci 1000 KCAL, WTEDY JAK PODALAS ZE ZJADLAS 700 Z HAKIEM, NIE MIGAJ MI SIE TU.!:) Podawaj codziennie i zobaczymy. x Ide cos popisac do siebie, bo topik mi utonie;) Milego dzionka!

Lepiej:) Dzis zjadlam dwa jajka, ser zolty, plaster szynki, salatke z pomidorów i mozarelli polanek oliwą, lyzke masla orzechowego. zupe z dyni paprykę faszerowana mielonym. winogrono 150g. Ruchu zero, plyny pod 3litry. Jutro wazenie, a woda stoi jak czuję:(

*trzustką, nie nerką.

a jakie ujawnianie Ci chodzi? jestem na tym forum juz dlugo i wcale nie popieram diety Gacy. pisze o tym, ze albo cukrzyk chodzi do diabetyka i jest leczony zgodnie z kanonem medycyny: sztucznym obnizaniem poziomu cukru we krwi, sztuczna insulina, sztuczna nerka , sztuczna proteza nogi, albo przerabia swoj jadlospis tak by sobie nie szkodzic i naturalnymi sposobami przywraca prawidlowe funkcjonowanie ukladu trawiennego. To sa moze fakty o jakich lekarze konwencjonalni nie chca slyszec ale skoro oni potrafia jedynie podtrzymac przy zyciu i ladowac prochami, to z czym do ludzi, ktorzy skutecznie wyszli z cukrzycy?

Oraju, ale dalam sobie wycisk. Z okazji cieplego wieczoru wolalam isc na darmowy spacer pod chmurka niż na platny basen z chlorem. Ale zamiast spacerować postanowilam zrobić Power walking. Czuje kazdy mięsień brzucha, szczególnie skośne i chyba zaraz sie pozygam. W dodatku zalozylam te dziwne buty do robienia pośladków i swędzi mnie cala skora na nogach i pupie, wiec chyba to dziala;) Koncze jedzenie na dzis. Będzie dlugie okno Nie jem, bo od 16ej. Wysilek fizyczny hamuje apetyt, a poza tym mój organizm dojrzal do mini glodowki. Ale super, endorfiny napływają:) Milego wieczoru!

Jedna dieta wystarczy, gdy jest sie zdrowym:) Ja mam 3 diety: odchudzającą cukrzycową i tarczycową. Nikt nie obiecywal, że będzie łatwo. x Kurcze, wstawiłam sernik do lodówki i to byl blad, stracil wiele na smaku. Od wczoraj popołudnia trzymam go w chlodzie ale poza lodówką, moze będzie lepszy. Na weekend nic nie gotuje, bo odmroze leczo, ale chętnie bym je jakoś dotluscila dodatkiem jakims. bekon chyba... x Wracam na basen, okres spłynął do kanalow:) Wspanialego dnia!

Wolke,sliczne i apetyczne zdjecie, dobrze ze zaraz wyciagam lancz:)

i drugi boczek CZERWIEC:http://zapodaj.net/fe268f1cd2c76.jpg.html WRZESIEŃ:http://zapodaj.net/29cb859eee0ae.jpg.html tyle na razie osiagnelam.

o weszlo bez spamu:) to jeszcze sprobuje puscic przod w calosci CZERWIEC:http://zapodaj.net/a0511e88baefc.jpg.html WRZESIEŃ:http://zapodaj.net/d1d24ca465da1.jpg.html

Nie da rady, nie upchnę węglowodanow w zaden przyzwoity wynik. cholerny ryz. jak zjem 9 kawalkow to nabije ponad setke wegli dzis. Swiadomosc pomaga unikac i chudnac , bywa tez miazdzaca w razach takich jak kolacja z mezem:( jutro bede na samym boczku... x Nutti, masz wyniki?