insulinooporność

..gorąco. Posta mi urwało. x Popelnilam leczo i moze sernik na zimno ( nie mowie hop, bo nie wiem czy stężeje). Odkurzylam tylko polowe chaty, a co dopiero mopowanie... podlewanie, kąpanie, zmywanie, ogólnie domowa silownia;)

Orany, skonalam sie tym gotowaniem, ufff jak

czy chociażby ten pomidor- slodycz też przecież w posmaku;)

nie powinnas wieczorną porą już ani owocow, ani rzeczy mlecznych ani białkowych. na Twoim miejscu zjadlabym jakos ciekawie i kolorowo zrobione warzywka polane olejem i posypane sezamem lub slonecznikiem oraz kielkami.

Łaaał, pokonałam opór materii technicznej w nowym telefonie i wgralam fotki nowych potraw w folderze dostepnym pod tym linkiem http://voila.pl//393/sd6a1 mamy tam bakłażana faszerowanego, kotleciki jajeczne, muffinki bez mąki i cukru, lody trójkolorowe, omlety, sałatki, potrawy z grilla. Same pysznosci, na których chudnę;)

Ból żoładka przygasa. Ustawiłam dzis proporcje wsokotłuszczowe i niskowglowod. jak należy. Do pelni szczęścia, brakuje mi tylko 40 min. joggingu. Muszę je wykroić, pomimo że spieszę sie po pracy, do rodziców, odebrać dzieciaki, no ale trudno, ostatnie dni im poświęciłam, nie jestem jakąś skończoną Matką Polką, muszą dzis poczekać.

Typowi optymalni, nie liczą węglowodanów z owocow i warzyw o niskim IG, ja akurat liczę, jesli jakies węgle w produkcie istnieją, bo muszę wiedzieć ile cukrów spożyłam i na ile pobudziłam trzustkę. Uznaję jedynie podział na przyswajalne, nieprzyswajalne ze strony Dobra dieta. Podliczam wszystko ze stroną ileważy, a potem odejmuję orientacyjnie o te weglowodany, kóre wg Dd. nie są przyswajalne.

Jakbyście mnie nie znali... Za 30 minut pomidor z mozzarellą:)

Wczoraj zjadlam: 1423 kcal, B 53, T 100, W 80, Bł 4,5. x Wszystkie wegle praktycznie pochodzą z 2 dań: poledwiczek z KFC (15) i lodów domowych (49) Dla porównania: grillowana pierś z kurczaka NIE MA węglowodanów.x dzisiaj jadę na tłuszczu, mam : avocado, kabanosy, mozzarella, slonecznik i warzywach: kielki, pomidor. Może uda sie podreperować straty. W ogóle to boli mnie wątroba i żoładek od gównianego tłuszczu z KFC, never again!

Wlasnie koncze kawę z mlekiem :) Syn mnie zerwal o szóstej za potrzebą. Po papierek musialam zbiec pietro nizej, wbiec, pokucac trochę, powyginać sie i efekt...? Myslalam ze skonam, jakie kolatanie serducha- nagłe pobudki to nie dla mnie. x Lody wyjelam do lodówki, za godzinę sprobuje je jakoś pokroić na porcje. x Milego dzionka, polecam ćwiczenia z przyspieszeniem DElikatnym, tetna- od razu zwyżka energii i ciśnienia:)

Cukier na czczo o 8.00- 116 mg/dl:( Waga w przeciągu 15 minut i jednej wizyty w kibelku, hihihi, zmienila na wyświetlaczu z 87 na 86kg, wiec przyjelam do stopki wartosc srednia;) x Coraz bardziej podejrzewam o wysoki cukier: brak ruchu, pomidory, nerwy. Obiecalam Sobie, tydzień z bieganiem- zobaczymy efekty w cukrze. Lece teraz dzieciarnie oporządzić, męża wyprasować, chate ogarnąć - to sie nazywa " wolny dzien";) Pozdrooooo!

Przekalibrowałam swoj dzien na stronce ilewazy, tak aby zejśc z kosmicznych weglowodanów: wyciełam ryż :o i jest ok, około 50/dzień. Po 2 godzinach od zjedzenia 100g czeresni i nie wiem ilu orzechów nerkowca (nie ma go w żadnym kalkulatorze) ok. 70 g, cukier miałam 115.

Obdzwonilam kluby fitness przed chwila. podobno za 20 zl zrobią mi pomiar urzadzeniem 'tanita". to tez jest waga ale o tyle dokladniej mierzy, ze trzyma sie w rekach jej drugą część i pewnie dlatego impuls przechodzi przez cale cialo od stop do rąk. czyli, że za dwie dychy można zblizony do prawdy pomiar zrobic.

Nutellko, obiad robilam o ludzkiej godzinie, ale pierwszy raz to danie i mialam opóźnienie, wzielam sie za pieczenie muffin, duzo wyszlo masy, wstawialam 3 razy, tez dłuzej trwalo niż planowalam i nie stykło czasu na pobieganie, jak juz moglam iść to małżon sie zerwał, że pójdzie na basen alleluja! Poszlam robi brzuszki, ale one sa naprawdę latwe, lekkie i mozna je robić do tysiąca, kiedyś gdzies pisałam, jakie brzuszki robię. x Wolke, jeszcze raz dzienks, za przepis, serniczki pyszne, chociaz trochę zmodyfikowałam o sezamowy spód,budyń bez cukru i ubite bialko, więc są puszyste i trzema sie wcale nie najadłam, hahaha. Czekoladowe tez upiekłam, ale gorzka czekolada (użyłam 70% kakao) ma cukier, więc zjem tylko jedną na spróbę. Miłego dnia!:)

Hej:) nie znoszę kiedy mnie ktoś poucza, mam swoj maly rozumek i kiedy proszę o rady, to proszę, a na nieproszone tyrady zamieniam się w jeżozwierza. Ale... sama czasem sie łapie na tym, ze sie komuś "wtrancam" czy oceniam sposób postepowania. Niby z życzliwości, ale ten ktos też mam prawo do zarzucenia jeżozwierza i się robi kwas. Problem chyba w tym, ze kazdy z nas ma te swoje doswiadczenia i siła rzeczy uważa, ze to zadziała u innych, jak u niego albo w coś wierzy i trudno pogodzić sie z tym, ze może też być inaczej. Np Mojezo, robi rzeczy od ktorych diabetykom wlosy na plecach stają;) i jakoś to dziala u niej. Nuttelka pisze, ze najgorzej wyszla na diecie od dietetyka, bo przytyła, heh. Skinny chudnie prawie chorobliwie, Ari sie zafiksowala na 0 aktywności ( i tak nie wierzę:) Quendi zjada bombe nasion z nabialem, każdy roi coś kontrowersyjnego. Niby jesteśmy open minded, ale konserwa w środku nie śpi... x Najlepiej byłoby w ogóle nie komentować albo pisac okragłe słówka- o! to super! ale to nie tworzy ciekawej atmosfery i wsparcia. Sądzę, że lepiej jest napisać swoje zdanie bez ogródek i po prostu o tym dyskutować. Każdy i tak zrobi po swojemu, ale może wykluje sie jakas mądrzejsza wersja, albo chociaz nowa inspiracja. x Nie wiem, co mi sie wczoraj stało, ale rano o 8ej mialam cukier 120! ewentualni winowajcy: banan, sezam, ryż, nadzienie bakłażana, lub jakiś alergen. Czułam sie jednak wczoraj super, latałam po mieście, w domu bez zmęczenia, dopiero o 12ej odczułam wysilek dnia. Aha, mialam też wczoraj podane znieczulenie, ale to w południe. x Moja waga zachowuje sie skandalicznie, ciagle podaje mi rozpietosc wagi 3kg, zależy jak na nia depnę. Wczoraj widzialam w Rossmannie, taka elektroniczna wagę, co mierzy tez dodatkowe parametry. Co sadzicie o takich wagach? Jak mozliwy jest pomiar procentowych skladnikow masy (woda, kosci, miesnie, tluszcz) z nacisku stóp? Dla mnie to jakis pic.

Oszczedzam na kaloriach, ale to przez upaly i przez to, ze nie mam nic odpowiedniego pod ręką, bo np ogorkow kiszonych wczoraj zjadlam prawie kilogram:) no i przez fazę cyklu, sądzę, że przed miesiączką będę jadła 1500-1600kcal.

Mojezo, porownywalam obliczenia ze strony ilewazy i dobradieta, w temacie tych przyswajalnych wegli. W nabiale niczym sie nie rózni, ale w bakaliach, owocach i warzywach juz tak, chociaz tez nie we wszystkich. Wg dobra dieta, mam jakies 10-20 g węglowodanow mniej/dzien niż na ilewazy.

Wczoraj kalorii : 1294 B 52, T 103, W 56, Bł 16 Dzisiaj wyliczyłam w planie: 1217 kcal B 52, T 93, W 57, Bł 14

Ciągle nie mam recepty na siebie Nutellko, bo zaczynając dietę jadłam koło południa pierwszy posilek i był nawet niższy cukier. Ale jak pisałam, to bylo tuż po odstawieniu mąki i białego cukru, więc siła rzeczy cukier spadł, a teraz jakby organizm go metabolizuje już z fruktozy i innych weglowodanow i podciągął znów do ponad 100. Niskie cisnienie jest lepsze niz wysokie, ale sama mam niskie i wiem cos o tym że też niej**ajka;) Wysilek fizyczny to najzdrowszy sposob aby podniesc cisnienie.

Ok, dzięki Mojeżo, naprawdę podtrzymałaś mnie i pewnie tez Leeshe na duchu. Zgadzam sie z Tobą. czas, czas... Po prostu wnerwia mnie masakrycznie, że MOJE cukry nie spadają. i ze nie wiem, czy i kiedy się tak stanie. Wiem, ze mogę mieć swoj indywidualny poziom na okolicy 100 mg/dl i jak kiedys pisałaś, jeszcze do niedawna była to norma, ale teraz lekarze już sie plują jak widzą 100, przy wieku poniżej 40lat i wszczynają alarm. więc wolałabym osiagnąć do 90 na czczo i odsunąć trohę znad głowy siekierę, która tam wisi.

Nie wiem Leesha, byc może taj jest, ze są zmęczone, nadwagą, stylem zycia, zmianami żywienia. U mnie tarczyca naprawdę ledwo zipie, sztuczny hormon jaki codziennie łykam- sztucznie podgania w organizmie pracę ukladu dokrewnego, to tylko substytut tej precyzyjnej i genialnej aparatury jaką jest megaczuły układ endogenny u człowieka sprawnego i jest to bardzo prymitywna proteza tego, co powinno się dziać w organizmie samo. W związku z tym, wszystko, co u mnie związane z hormonami działa jakoś tak skokowo, g.waltownie, czy owulacja, czy menstruacja, czy pms, daja duże wahniecia wody i wagi.

Podłamał mnie też wczorajszy dokument w telewizji, o czynniku orange, rozpylanym w czasie wojny przez Amerykanów nad Wietnamem. Oprócz tragedii tamtych ludzi (przede wszystkim mniejszosci etnicznych żyjących w atakowanej trucizną dżungli) oraz ich dzieci, gdyż dramat mutowania genów przez dioxyny dotyczy kolejnych pokolen, to można wyciągnąć i wnioski dla nas, u nas tez mamy skażenie dioxynami i jestesmy bezbronni: to są ostrzezenia ze strony www.cqs -edioxin Nie jedz wołowiny ani wieprzowiny , ktore maja jedną z najwyższych zawaartości dioxyn wsród wszystkich pokarmów. Ogranicz spozywanie ryb morskich; nie jedz żadnych ryb słodkowodnych . Mieso kurczaków ma najniższą zawartośc dioxin w porówaniu do innych rodzajów miesa. Wegetariańskie substytuty miesa jak tofu, fasolki i ryż zasadniczo nie posaidają zanieczyszczeń dioxynami.

Nutellko, nie zrobilam jeszcze muffin, ale od samego myslenia o slodkim, cukier poranny mialam 112 mg/dl o 7.30 i 116 o 8.30, na czczo! masakra, załamka:( tyle wyrzeczeń, zero mąki, zero słodyczy, zwiekszenie ruchu i efekty marne. Moje żo, jak Ty to robisz, ze chudniesz na wysokich cukrach? ja mam dziś o kg więcej na wadze, bo wysoki cukier, albo inna reakcja chemiczna moze powiązana z hormonami, może z zatrzymaniem wody. Chcialabym mieć takiego rentgena w siebie, aby wiedzieć co i od czego zaszło, bo tych czynników jest tak dużo... nic praktycznie nie robię od dwóch miesięcy , tylko stosuję dietę, tylko tym żyję, wszystko temu podporzadkowuję, niedługo rozwód wezmę, tak moja dieta rujnuje rodzinę;) a w efekcie mogę pokazać wyższy cukier niż przed dietą i uporczywy zastój wagi po miesiącu redukcji. x eh, musiałam sie wyżalić, bo już naprawdę nie mam sił na eksperymenta ze sobą: 16h IF vice wczesne śniadania, zero węgli vice węgle złożone, malo ruchu vice dużo ruchu, wysokie tluszcze nasycone vice zbilansowana podaż tłuszczy, mało bialka, mleka vice należna ilość białka dla cukrzyków. itd, itd... x Zo, dzieki za przepis.

Zjadając cukinię mam 20g ww, nie wiem, jak Wy to robicie, że jedząc mimo wszystko jakiś owoc, czy warzywa, np. Skinny pisze o 15 ww/dzień Ja mam średnio 50 ww dziennie. Wiem, wiem, mam odstawić owoce... w orzechach, warzywach i nabiale uzbieram je i tak. Zresztą te 50 g, mi póki co pasuje, nie odczuwam dzięki temu żadnych dolegliwości z niedoboru i dobrze, z lekkością funkcjonuję.

9.00 boczek 30g, ogorki kiszone, kawa z mlekiem 12.30 koktail mleczno, smietanowo jagodowy- 200ml, 10 migdalow herbata Pur-eh (jednak nie lubię, jest taka ziemista w smaku, bleeeh) woda niegaz. x w planach: zupa krem z brokula z boczkiem i jajkiem ryba wędzona oorki kiszone (pysznewyszły:) 120 koktailu jagodowego.