Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasia9393

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam, moja mama (52l.) dowiedziała się, że ma raka płuc 19 lutego 2013 r. Po chemioterapii czuła się dobrze, miała też 3 cykle brachyterapii..Lekarze oznajmili mi, że ma przerzuty do drugiego płuca do osierdzia do węzłów chłonnych śródpiersia i że nie nadaje się już do dalszego leczenia ...Teraz jest pod opieką hospicjum domowego...niestety dzisiaj pani doktor która przyszła przyszła na wizyte powiedziała że mam powiadomić rodzine ze niedlugo mama umrze i ze moglibysmy zalatwiac sakrament chorych...I ze musimy sie przygotowac na najgorsze..ale jak??? Czy idzie się na coś takiego przygotowac?? mama slabnie w oczach juz nie moze chodzic ledwo oddycha strasznie cierpi..nie moge na to patrzec strasznie bym chciala jej ulzyc ale juz nie wiem jak....
×