tofi_Bremen

aga i bremenka...czytam tak sobie o waszym kursie...300€ za pol roku..to ile godzin macie dziennie?? ja robilam kurs 5 razy w tyg po 5h, szczerze to polecamod 8 do 12 nazywa sie to kurs integracyjny i kosztuje 200€ miesiecznie, ale auslander doplaca polowe, wiec raz namiesiac 100€ za 100h uwazam ze to takie drogie nie jest ale intensywnosc super!!przemyslcie

Monika czytam o likierze toffii......kobieto a myslisz, ze skad ja taki nick mam:))) Produkuje ten likier w domu prawie w hurtowych ilosciach:) teraz pic nie moge, bo dziedziczka alkoholikiem zostanie;) ale mniam....

Witam z rana:):):) korzystam , ze moge pospac:):) chociaz dzisiaj ciag dalszy ko9szenia trawnikow, masakra..wrrrr trzymym kciuki za spotkanie:) bardzo wazne miec kogos z kim na kawke, mozna sie potkac, kino, zwykle pogaduchy....bylam kilka miesiecy sama w Bremie potem w Kassel i smutno, bo czlowiek zwierze stadne:))) ale u upaly:( do 35 C, masakra........

uu cihco tu spokojnie tu, popoludniowa sjesta:)

noo ja mysle:) tak latwo nie odpuszcze:)) nie ma lekko! ale i tak sie ciesze ze tu trafilam, i ze jest tu tyle fajnych madrych dziewuszek:) zadnego pesymizmu, narzekania, ale usmiech i to najwazniejsze:)

zazdroszcze Wam:(( a moze na 16.30 do mnie wpadniecie:) kassel. tylko 300 km:) bremenko - mojemu mezowi cos sie pomiachalo z Tymi bracmi:))

Mam dzieki:) ale masz sliczne dzieciaczki!!! sluchaj odstap no je:) odchowane.....zadbane chetnie przygarne:):):) 3 dzieci to moje marzenie, ale czy dam rade to druga strona:)))) ale ci zazdroszcze super rodzinka:)

Witam dziewczyny:) Wlasnie w piekarniku piecze mi sie ciasto drozdzowe z kruszonka..:) ale zapachy..mniam..:))\') belaiza...i dzieki Bogu nie wszyscy znaja mojego meza:))))) bremenka...brat Darek o ile sie nie myle::)widzisz swiat jest maly:)) Ja tez w marcu przyjechalam do Bremy, ale musialam wracac do Polski konczyc studia:) Zazdroszcze Ci przyjazdu Mamy, ja swoich rodzicow 4 lata nie widzialam, USA, problemy z wiza i takie tam. Monika:\') turczynki olej, mnie pot oblewa na widok tego narodu...nie szanuja zadnych zasad, oni sa najwazniejsi, w tramwaju wykrzykuja jak jest zle w Niemczech(to po diabla tu siedziec), jak robilam kurs mialam ludzi co ponad 30 lat tu byli i ni be ni me - a na pytanie, czy pracowali - a po co?? mamy zasilki....brak slowzreszta, niedlugo Niemca w niemczech trzeba bedzie ze swieca szukac:)))) Wszystkim dziewczynom dziekuje za zdjecia! Fajne z Was kobietki, macie sliczne dzieci!! mam fotki od KASSAY BASI BREMENKI JUSTYNYAMELII JUSTYNY a reszta:) slac kobity

justynaamelia - nie mialam potwierdzenia dostarczenia, wiec wyslalam powtorke bys sie nie czula pominieta:) Monika wstawaj..do kompa marsz i zdjecia slij:) dzieki wszystkim co mi przyslali i czekam na reszte:))) zaraz jedziemy na termy troche poplywac i powygrzewac sie (przynajmniej maz) ja relaksik poslubny zastosuje...:) buziaki w tak piekny sloneczny dzien!:)

bremenko moja droga, moj maz jednym okiem ogladal zdjecia i usmiech mu na ustach zagoscil:))) czy Rafal chodzil na Hellgolanderstr?:) bo on tez tam uczeszczal:) czy to taki przypadek:)) Dziekuje wszystkim za komplementy, zdjecia gdzie moglam wyslalam:) Justys....laczy nas wiele, te jenostki sa Michalowi dobrze znane:))))) ale to jeszcze podyskutujemy:)

justynaamelia juz nadrobilam lap je tam:) Justys..skad ja to znam, ale nie ma problemu, przynajmniej co rano zalozyc do pracy:):):) Michal jest na kontrakcie, jeszcze 4 lata i ma wojska i przechodzi do cywila, apotem zakopuje sie w logistyke:) za pozno zaczal myslec o wojsku na powaznie, a tu ma decydujace znaczenie wiek ...:( ehh dla mnie najwiekszym minusem jest ubezpieczenie 30 procent pryw. i te rachunki, masakra:( ale macham Ci w tej chwili z Kassel :)

usmieszka sa:))) dzieki wiekie, kurcze za duzo maili:)

usmieszka - bede wdzieczna:) achch az mnie rumieniec oblal, ze mnie ktos tak odmladza:))))) super cos z serwerem nie tak, do Justys wysylam z 5 maila ale ciagle bez zalacznikow dochodza....wrrrr

tak jest Bundeswera i pol szafy w mundurach:))) teraz ma 2 letnie szkolenie w Kassel...jest w jednostce Powietrzno - Desantowej, skacze min na spadochronach:) podobno piekne widoki, ale ja mam lek wysokosci:):):) a moze Ty tez jestes zonka zolnieza

Justys oczywiscie duza:) achh usmieszka obiuecalas fote:) no i reszta do maili slac slac:)

Justyssss............matko kochana wszystkie dostaly z zalacznikami:( i mam wyslane z zalacznikami, a wysylalam hurtem moze u Ciebie cos nie tak:((( oststni raz wysle ale robie co moge moja Droga Kobito:) Aga_z_Bremen...witaj:) cotaz wiecej ludzi z polnocy:))) fajnie:) jak odbierasz to miasto, ludzi...mieszkalam w B. kilka miesiecy, za rok wracam tam ponownie:)

Ja mieszkalam 4 miesiace wlasnie obok Turkow, Rosjan itp i powiem Ci ze mam teraz w okolicy samych niemcow, cisza spokoj, ale za ten luksus trzeba tutaj placic i to duzo wiecej.....:) bylam baaardzo tolerancyjna jak przyjechalam do niemiec ale oni skutecznie mnie z tego wyleczyli niestety...ale jakas fajna sasiadka polka bym byla wielce ucieszona:)))

Hej Moniko:) Fryzjerka dobra powiadasz suuper:) Masz szczescie, sasiedzi Polacy to wielki luksus:))) ja mam samych niemcow, ale agenci jakich malo ale to na dluzsze opowiadanie. jazem zwierze stadne, musze miec ludzi, zeby oddychac:) Tak wiec juz sie zorganizuje ekipe do piwek, winka, pogaduchow, pocieszania itp:))) badz co badz kazda z nas rzucona zostala sama wiec jakos sobie trzeba radzic:) mam nadzieje, ze Iwona okaze sie babencja z charakterem i usmiechem na ustach...:\'):)

bremenka- wyslane:) pierogii mmm pycha , mnie tez babcia uczyla...uhhhh....mniam

Hej, zdjecia rozeslalam:) mam nadzieje, ze dojda z zalacznikami: ) Kassay- te zdjecia to mieszanka, wybralam jakos te bliskie sercu nie patrzac na profesjonalizm czy ostrosc:) mam ich 500 i wybor nie taki prosty i latwy:) i dizeki wielkie za Zdjatka od Ciebie:) aper do reszty - kobity slac slac nie obijac sie mi tu czekam:)

Barbarag....hej, nie nie mialysmy okazji - ja pod koniec lipca pojechalam na caly miesiac do Polski a nie jestem pewna czy nie dolaczylas w sierpniu:) ale nadrobimy - ja gadula jestem:))) na weekend umykam, skupiam sie na relaksie poslubnym ale potem zadzieram kiece i pisze:) jak mnie ktoras poprosi o foty to po weekendzie ponadrabiam!

Kassay i Barbarag - poszly moje foty same chcialyscie:)

Gingera -taa mam na 31 marca:) jasne juz tam zagladalam, ale z racji ze mnie ponad miesiac nie bylo wypadlam z obiegu:) na pewno sie poudzielam, te fora uzalezniaja.... Belaiza....wiesz dobry kamuflaz...gorset jak Scarlet O´Hara:):):)

Belaiza...foty poszly, z 500 wybralam te co sie do pokazania nadaja:)) slub...bylo radosnie, wzruszajaco i smutno z racji, ze moich rodzicow nie bylo - mieszkaja w Stanach i niestety dotrzec nie mogli:( ale bylo fajnie, chociaz stres, nerwy zeby dopiac wszystko byly ogromne - ja 3 kg w 3 dni zgubilam:) Michal z racji zawodu - jest zolniezem byl bardziej zorganizowany, ale na weselicho dotarl dzien przed slubem ..masakra:) wpadek nie bylo, wiecej wzruszajacych scen:) w nd poprawinki, a w pn do domku powrot - masakra:) nie wiem co mam o mezu pisac, ale on tak kocha dzieci, ze boje sie zeby masowej produkcji nie zaczal:):) na razie nie przytylam, ta ciaza wydawala mu sie irracjonalna, wiec jak zobaczyl jak szkrab macha rekami i nogami to po prostu ciezki szok w oczach i usmiech , po czym pozbieral moje rzeczy i sobie poszedl a lekarz e dluga za niem:)) a ja prawie naga czekam na nich:) ubaw byl:) jedynym minusem jest, ze musze heparyne wstrzykiwac w brzuch codziennie..boliii oj boliiiii

ach i jeszcze jedno:) jak ktoras foty chce do wgladu napiszcie maile postaram sie zarys weselicha przeslac:) ale malo atrakcyjna panna mloda ze mnie, schudnac by sie przydalo, i wiecej usmiechac, wiec moze opowiesi w stylu ...\"bylo jadlo. winko i hulanki do bialego rana\" wystarcza:)