szyt

w jakiej dzielnicy Poznania mieszkasz?

no

ja tez wolę widzieć wózek na żywo, ale mozna obczaić w sklepie a zamówic w necie. strona kończy sie jak jest 30 wpisów, nie wazne jak długich :D :P

Kasia---ale Ci zazdroszę, ze juz masz wózek! muszę sie sprężyć i wybrac na konkretne zakupy. Ile zapłaciłąś za ten wózeczek? kupowałaś w sklepie, czy przez neta? Ja też jestem Poznanianką!przynajmniej z meldunku. mam mieszkanie na międzychodzkiej, ale nikt w nim nie mieszka od 2 lat. musze byc jednak tam zameldowana jeszcze przez rok, bo mieszkanie było darowizną od rodziców, a takie jest prawo, ze trzeba byc w nim zameldowanym przez 5 lat, tak wiec jestem Poznanianką :) super fryzjer jet na Dożynkowej koło akademików. to taki mateusz, który pracował w kenzo, ale otworzył własny zakład. polecam! :) Amelki---ja po prostu wiedziałam, że będzie dobrze! :D Kasia, ale rozciągnełaś stronę, nieładnie ;) teraz musisz dużo pisac, żeby szybko skończyc stronę :D

właśnie! moze mamie cos podkradne! Kamilla :) a co do kupowania ciuszków,łózeczka i wózka, to ja już bym to wszystko chciała miec, ale nie za bardzo moge sie zdecydować. wiem napewno, ze posciel i śpiworek oraz kila gadzetów i ciuszków kupię z serii bebe confort, tylko nie wiem z której wersi kolorystycznej, bo wszyskie są słodkie! ciekaw jakie mają ceny? pewnie duze, ale babcia ma chęć obkupić pierwsze wnuczątko :) (moja mama), mojemu mężowi sie to nie podoba i toczył ze mną wojnę o wózek, bo on chciał tani np. x-landera, a ja droższy, bo moi rodzice chcą nam go kupić, albo ewentualnie dołożyć, jak juz sie bardzo uprzemy. on krzyczał, ze nie, ale ja wtedy powiedziałam, że dobra sami kupimy, ale jak jego rodzice beda chcieli coś kupic dla wnusia lub wnusi, to ja tez sie nie zgodzę! no i to był argument!!! wiadomo, ze mama chce dla swojego dziecka najślczniejsze ciuszki, posciele, łózeczka i wózeczki, ale wiadomo też, ze te śliczne slono kosztują. jednak, nie oszukujmy sie, te droższe rzeczy (na ogól) są dużo lepszej jakosci. ja nigdy nie umiałam oszczędzać i chyba sie juz nie nauczę, no napewno nie teraz :) łóżęczka za to w ogóle mi sie nie podobają :( ale pewnie kupimy jakieś z drewexu. ostatnio kupiłam kaftanik, body i 3 pary skarpetek i zapłaciłam 51 zł...a wcale nie były to jakieś markowe ciuszki. nieźle trzeba będzie sie wykosztować

Czesc Wam! Kasia--obczaiłam stelaż 6. mi sie on nie widzi, bo ma małe kółka. ja wole duze. kupujesz od razu spacerówką, czy dopiero jak będzie potrzebna? wyobrazcie sobie, że dziś ta laska mi zadzwoniła, ze zrezygnowała z pracy u mnie...taka aż ze mnie hetera? :P pon. i wtorek to były miłe dni, kiedy ja jej wszystko tłumaczyłam, a ona notowała sobie, do tego miła pogawędka o życiu. we wtorek zadałam jej jedno pytanie, nie odpowiedziała, ja pozostawiłam je bez odpowiedzi, bo wystarczyło żeby zajrzała do notatek. wczoraj znów zadałam jej to samo pytanie, a ona nie znała odpowiedzi! wiec ja przemaglowałam równo! dziewczyna nie należała do najbystrzejszych, a do tego ta jej higiena...miała brudne paznokcie, które nigdy nie widziały pilniczka! troche sie wkurzyłam, bo zmarnowałam prawie tydzień, ale z drugiej strony sie cieszę, bo to byla guła i bałabym sie zostawić mój mały interesik w jej rękach ;) brzuszek mam już super ciążowy! uwielbiam go i kiedy tylko mogę to staję przed lustrem i go oglądam. Dziewczyny, jakie nosicie kurtki albo płaszcze? ja juz \"wyrosłam\"ze wszyskiego,w czym do tej pory chodziałam, a przyznam, ze nie wiedziałam w ofercie internetowych sklepów ciążowych takiego asortymentu. chyba pójdę do tesco, czy innego takiego sklepu i kupię sobie dużą, tanią kurtkę, lub płaszcz, bo w sumie szkoda dużo kasy wydawac na cos na raz. tym bardziej, że po balach nie będę w tym okresie chodziła. troche sie chyba znów przeziębiłam. jestem taka niewyraźna ;) pozdrawiam!

Amelka, ja jak byłam chora, to zadzwoniłam do ginki i pozwolila strepsilsy, propolki i inne dostępne do ssania (ja wybrałam propolki). w dodatku, w tym tyg. w tvn style w mamo juz jestem, pani doktor mówi co można na przeziębienie. co mnie zdziwiło, powiedział, że nie można kropli do nosa, a moja ginka powiedziała, ze wolno! ja stosowałam, ale takie łagodne. ta z telewizji, poleciła tylko homeopatyczne( w które ja nie wierze, bo nie działają, bo jak coś co praktycznie jest wodą, moze działać? ), albo wodę morską, ale ona tylko nawilża śluzuwkę, jak masz zapchany nos to nic raczej nie pomoze.

Witam :) O rany, kapie aż? u mnie na sutkach ( a w łaściwie w sutkach) pojawia sie od czasu do czasu biała zaschnięta wydzielina. ale ja mam takie kłopoty z dotknięciem piersi, ze az na samą myśl mnie przeszywa. usuwam to patyczkiem do uszu, żeby nie dotykać całego sutka, a myję piersi całą dłonią, bo nigdy przenigdy nie dotknełam sutka palcem! nie wiem jak to będzie przy karmieniu, chyba umrę! ale czego sie nie robi dla dziecka! fajna jestem--ja tez bałabym sie lecieć samolotem, mieliśmy w planach skoczyć jeszcze gdzies w te wakacje, bo mieliśmy wizję kolejnych przynajmniej 2 lat w domu, ale zrezygnowałam, wolałam nie ryzykować, tym bardziej, ze znajoma w 5 miesiacu poleciała do grecji, tam przejechała sie na kładzie i niestety poroniła...(z tym kładem to przegieła, ale ona jakaś niedorobiona jest). super, ze weselisko takie udane! co do wózka bebe confort to dobre w nim jest to, że gindolę, spacerówką i fotelik, można kupic osobno, a w dodatku gondola spełnia funkcję fotelika! dla bardzo małego dziecka to wazne szczególnie w dłuższe trasy. nie wiem, czy inne gondole tez mają takie funkcje. to wielki plus dla bebe confort, ale super też jest quinny speede sx (spacerówka i gondola), rewelacyj nie sie prowadzi. ale najbardziej podoba mi sie mutsy urban rider ze skrętną tylną osią. Kasia C---ja też brałabym gondole windoo i spacerówkę high trek albo trophy air. ale w moim katalogu nie ma stelaza tropy air 6, jest tylko 4 (i ma 4 koła). w grę wchodzi niebieski, granatowy lub pomarańczowy.jaki to jest ten 6?

Kasia C--ja tez chyba kupie bebe confort! jak model masz upatrzony? ja high tech (chyba, bo już mi sie wszysko pieprzy :P)w grę wchodzi jeszcze mutsy ze skrętną tylną osią i quinny speede sx (prowadzi sie go rewelacyjnie! można jednym palcem) ale macie fajnie, że znacie płeć, ja chyba sie nie doczekam :( acha, no i Kamilla gratuluje synalka! jest chyba 2 do 2 w płci. fajna jestem--jak po weselu? gdzie podróz poślubna była? u mnie przyucza sie dziewczyna w hurtowni, zebym ja mogła odpoczywać, ale coś mi w niej nie pasuje, a mianowicie...głupio mi o tym pisac...zapach z jej ust :o kurcze, niby nic ale przez to sie do niej nie odzywam :( jestem dość wyczulona na punkcie higieny osobistej a szczególnie jamy ustnej, a u niej to najwyraźniej kuleje. a przecież ona będzie miała kontakt z klientami, wiec troche nie halo. ale dziewczyna z biednej rodziny, ma jeszcze 5 sióstr, a ojciec zmarł 2 lata temu i szkoda mi jej.

nie.zwykła---brak mi słów. płakałam nad Twoją kruszynką...to co przeszłaś, to coś strasznego. najgorsza rzecz jaka moze sie przytrafic kobiecie w ciązy! łaczę sie z Tobą w bólu. naprawdę trzeba być niezwykła osobą, zeby miec siłę sie po czymś takim pozbierać i podzielić z obcymi osobami swoją tragedią. bądz silna. jejku, dziewczyny jak tu teraz pisać, ze jestem za gruba, przecież to banał nad banały!

jak miło sie Was czyta (jak jest co :P ) ja ogłaszam wszem i wobec, że jestem w 6 miechu i już! :) amelka--ogromniaste te nasze dzieci :) :D moje waży 430 g! (usg w szpitalu tak pokazało, ale jego jakosć pozostawiała wiele do życzenia, w porównaniu do tego w prywatnej przychodni). a moje jest chyba silne po tatusiu, który siłę odziedziczył po swojej babci, bo ona wodę z frani wylewała na podwórko jak z miski ;) :D strasznie naszło mnie ostatnimi czasy na drożdżówkę z serem, a do tego kawka ricore mmmm a mnie wczoraj mąż uraczył kotlecikami z ryby :) on wraca wcześniej z pracy, a puki ja pracuję to on coś upichci. sylwicja---jak szybko schudłaś po porodzie? odchudzałaś sie i cwiczyłaś, czy \"zeszło\" z ciebie przez karmienie piersią?

taka kreska ciemna na brzuchu widoczna jest u szczupłych dziewczyn, wiec ja newet jej nie wypatruję :o mam natomiast wielkie, wyrazne żyły na bokach brzucha! ja tez planowałam minimalnie przytyć, ale nie jest mi to dane. z drugiej zaś strony znalazłam taką stronkę o tyciu w ciąży,a tam bylo napisane że: 1 trymestr to ok 2 kg a następne 2 trymestry po 6,7 kg, wiec chyba zmieszcze sie puki co w normie. a tak właściwie skoro ciąża trwa 40 tyg, czyli 10 miesięcy (miesiąc po 28 dni) to kiedy skończę 2 trymestr? w 27 tyg? no ak mi wychodzi na kalkulatorze, że trymestr to 13,3 tyg. Kamilla--co pichcisz na obiad? :)

Mutant? wypraszam sobie :) ;) ja przed ciażą przytyłam 10 kg (od wagi maxymalnej, w której czulam sie dobrze) no i teraz jeszcze 7! w pasie w najlepszym moim okresie wagowym miałam 70cm, a tuż przed ciazą to sie nawet nie mierzyłam, bo po co sobie psuc humor. brzuch mam wiekszy z dnia na dzień! wczoraj na kolację zjadłam swiezej zupki pomidorowej bez makaronu, a ok 2 w nocy obudziłam sie w strasznym stanie! bolał i piekł mnie żoładek miałam skurcze całego brzucha i wymioty...coś okropnego, ale rzygnełam, napiłam sie herbaty i zasnełam. coś podupadam na zdrowiu ostatnio. od poniedzialku przyuczam pracownicę w hurtowni, bo lada moment mogę sie posypac zupełnie. do tego wszystkiego mam straszne bóle krzyża...starosć nie rodosc :P

no tak irygacja zdecydowanie nie w ciaży (zamuliło mnie :P ), ale podmywanie chyba tak.

może jogurt naturalny na tampon, może irygacja z tantum rossa. zmiana diety. mniej węglowodanów, czyli słodyczy, chleba, makaronów.

witam Cie! co do smaka na coś to ja stale mam. raczej nie mija. wróciła chęć na słodycze, szczególnie wieczorem. do pracy zabrałam sobie mace razową, szynkę i sałate. ale zamówiłam sobie filet z kurczaka z ryzem i warzywami. staram sie zdrowo odżywiać, ale po powrocie do domu jest naprawdę ciężko

jestem gruba jak szafa. jak tak dalej pójdzie to będę ważyła 100kg i wcale nie mówię tego na wyrost... w pasie mam już ze 105 cm, a czytam, że dziewczyny przytyły przez całą ciąże 20 kg a w pasie miały 108 cm... no cóż, po ciąży przenoszę sie na forum diety. już raz schudłam tam 15 kg. trochce sie tą wagą dołuje. jak mnie pielegniarka spytała ile waze to mi ta liczba przez gardlo nie chciała przejsć... przytyłam 7 kg a powinnam 3, bo miałam sadło przed ciażą

no cześc wszystkim! u mnie nudy.

miałam ból głowy i krwawienie z nosa dosć intensywne ale krótkotrwałe. ale puki co jest ok. nie mam nadciscienia. chcociaż moze i mam, bo zwykle mam bardzo niskie cisnienie ko 90/40 a teraz mam 120/70. no i od pewnego czasu (ale juz przed ciażą) mam temperature ciała 35,9-36 stopni... a jaką Wy macie na codzień?

czesć siwek! to masz termin ten sam co ja! jak lezałam teraz w szpitalu, to były ze mną na sali dwie dziewczyny po poronieniach, obie pierwsza ciaża. jedna 20 druga 27 lat. ta starsza to jakas taka niedorozwinięta, prosta dziewczyna z 10cm włosami pod pachami. nikogo nie oceniam po wyglądzie, ale jak sie ledwo co obudziła to wołała papierosa i bredziła, że szkoda, ze to sie w niedziele nie stało, tylko w sobotę, bo jeszcze by sobie skoczyła na impreze... druga 20latka była tak dziecinna, że aż trudno było uwierzyć, ze prawe została matką...wazne były dla niej błache sprawy, a i wydawało sie, że poronieniem sie niebardzo przejeła (wrecz przeciwnie) bo to była wpadka i ślub miał być w grudniu, a ona z ulgą mówiła, że ślub w takim razie będzie w wakacje... oj przykre to.

kasia---Twoja córka śliczna a kot rozbrajający! :D :) :D :) trafiłam w sobotę o 23:30 do szpitala! miałam krwawienie z nosa i pękała mi głowa! byłm sama w domu, bo mąż wyjechał do łodzi a ja nie wiedziała co mam robić wiec zadzwoniłam na pogotowie, bo bałam sie, że mam hiper cisnienie. okazało sie jednak, że w normie, ale w szpitalu i tak musiałam zostac. był weekend wiec praktycznie nic mi nie robili. badanie krwi i moczu i wizyta u laryngologa, który powiedział,że to normalne w ciązy takie krwawienie z nocha. dziś chcieli mnie zatrzymać, ale wyszłam na własne żądanie, po tym jak zrobili mi usg. a swoją drogą, to ta cała służba zdrowie jest do dupy. dopuki nie powiedziałam, ze mój ojciec jest lekarzem to traktowana byłam okrobnie! wrzeszczały na mnie pielegniarki, a i lekarze odzywali sie jak do niedouczonej małolaty. kiedy powiedziałam, że chce wyjsć, to oni na mnie: to po co pani dzwoniła na pogotowie? co, ciśnienie zmierzyć?! ale jak powiedziała, ze byłam sama w domu i w ogóle w mieście i że najpierw zadzwoniłam do taty lekarza, a on kazał dzwonić na pogotowie, to od razu: no i dobrze pani zrobiła. inna gadka. lekarz zaglądał do mnie z 5 razy, był przemiły i wypytał mnie o wszystko. wniosek z tej historii taki, że albo posmarujesz, albo jesteś z rodziny lekarskiej i dopiero traktują cie jak człowieka... smutne to a topik chyba powoli umiera, szkoda :(

dziwne, że w ciąży masz takie słabe włosy. w ciąży sie wzmacniają a wypadają po urodzeniu dziecka. ja mam gęste i grube jak nigdy wcześniej. w zeszłym roku wypadały mi garściami po diecie ale teraz są rewelacyjne

ajqa---usg co miesiać? hmm ryzykowne. ja mam dobrą lekarkę ale na usg poszłam do poleconego przez nia lekarza który okazał sie złamasem. bierzesz feminatal n i jeszcze folik? w feminatalu jet 2 razy tyle foliowego co w foliku. skąd jesteś i ile masz lat? :)

http://img225.imageshack.us/my.php?image=dsc00535kh7.jpg http://img225.imageshack.us/my.php?image=dsc00504ir5.jpg to dwa linki do zdjec mojego kota. sprawdzam czy będę umiała zamiescić fotkę dzidziusia :)

o widzę, ze jest nowa dziewczyna z tym samym terminem co ja i (do niedawna) zaciażona! miło :) napisz coś wiecej o sobie i o swoim usg ;) u mnie mnie pada ale jest lekka mgła. byłam dziś z rana na badanich krwi i moczu. miałam cudowny sen. śniło mi sie, że miałam córeczkę, śliczną malutką i mój mąż ja kąpał, a potem już była wieksza i sie do mnie bardzo tuliła. mówiła: \"wy mnie oddacie\" a ja jej mówiłam, że przenigdy, że kochamy ją najbardziej na świecie!i całowałam ją i tuliłam :D cudownie było by mieć taką kruszynkę. już nie mozemy sie doczekać!