Co sądzicie o wyjazdach po towar do Włoch i Francji.Czy nie lepiej zjednoczyć siły w kilka sklepów , każda osoba z innej miejscowości żeby nie robić sobie konkurencji , i jakoś stworzyć dystrybucje hurtową tylko dla siebie.Jest to sposób na ominięcie pośredników, a może sposób na dobry zarobek i utrzymanie się na rynku.
Nie jest już tajemnicą jakie marże maja hurtownicy , i gdzie się zaopatrują w towar.Wiadomo można samemu jeździć po towar , ale po co narażać się na takie koszta , jeśli można je rozłożyć na kilka lub kilkanaście osób.Większe zakupy , większe rabaty.