Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nulinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hello :) złota rybko, bardzo się cieszę, że zaświeciło u Ciebie słonko :) u mnie też, ale na dworze, dziś jest tak piękna pogoda, że buzia sama mi się śmieje, bez powodu... Twoje wczorajsze wpisy bardzo mnie urzekły, bardzo pięknie to wszystko ujęłaś. Czy dobrze się domyślam, że jesteś rocznik 71? Masz racje, mi też jakby ktoś powiedział ponad rok temu, że spotka mnie coś takiego, to popukałabym się w czoło i powiedziała nigdy, ale... nauczyłam się teraz, że nigdy nie mów nigdy :) Te motylki w brzuchu pozwalają człowiekowi przenosić góry, mimo całej tej zawiłości sprawy, można czuć się przez chwile bardzo szczęśliwym, a to już coś w tej szarości. Tak, masz racje, to miejsce pozwala ulżyć myślom i przede wszystkim jest ważne, ze nikt Cię tu nie potępi :) Życzę udanego dzionka i dużo słonka
  2. Witam nowe kobietki, uiery, Mrsfox w sumie, to nie powinnam się z tego cieszyć, że pojawiają się nowe dziewczyny z tym samym problemem... Mrsfox, nie Ty jedna oszalałaś, każda z nas może podpisać się pod Twoimi słowami... Mam podobny staż małżeński do Twojego i też nigdy bym się nie podejrzewała o to, że w moim życiu pojawi się inny mężczyzna (w dodatku tez żonaty :O ) Piszesz pranie mózgu... taaa... to najlepsze co mogłoby pozwolić zapomnieć o wszystkim, bo jak żyć ze wspomnieniami i świadonością, że ON jest gdzieś niedaleko, na wyciągnięcie ręki... Czarna_Ines, Tobie możemy już pozazdrościć, bo najgorsze masz już za sobą... co oczywiście nie umniejsza Twoich emocji zwiazanych z nim, ale wydaje mi się, że patrzysz już innym okiem na całą tę sytuację. Każda z nas potrzebuje miłości... Pozdrawiam
  3. Wszystkiego co najlepsze w tym nowym roku Wam życzę. rzeczywiście pustawo się zrobiło tutaj, pinezkaaa i czarna_Inez dziękuję za słowa otuchy... jakoś się trzymam, święta i sylwester nie dały mi rozpamiętywać tego, co się stało, jednak jest mi ciężko :( zakreconaa, postaram sie odezwać do Ciebie po niedzieli, jak już będę sama. Trzymajcie się i nie dajcie zwariować. Pozdrawiam
  4. Ależ tu dużo nowych \"twarzy\" się pojawiło... nie zdąże zapamiętać wszystkich :) ale problemy mamy wszystkie te same, niestety :O zakreconaa, od kiedy jesteś niedostępna? pinezko, czy mi się wydaje, czy Toja dwójeczka pomału zamienia się w jedynkę? :P satinell, co u Ciebie? jak sprawy z Twoja miłością?
  5. Dobry wieczór :) a tu cisza... to w sumie dobry znak... znaczy, że u dziewczyn ok :) a ja jestem po spotkanku z moim i chyba opadają mi już moje motylki :( znowu zaczynam huśtawki, czy to znak że pora kończyć... satinelko, zrobisz jak Ci serce podpowiada, ale wydaje mi się, że skoro byłaś już tak daleko (chodzi mi o wyciszenie uczuć), to może jednak warto odstawić pana 2... co on sobie tak nagle po takim czasie przypomniał o Tobie? może lepiej jak zaczniesz dobrze się bawić z potencjalnym panem numer 1? zakreconaa
  6. Dobry wieczór kobietki :) a jestem po spotkanku z moim :D :D :D --------------------------------------------------------------> :D :D :D dla Was dużo pozytywnej energii przesyłam
  7. Trzymaj sie kochana, jesteśmy z Tobą
  8. Zakreconaa, to trzymam kciuki za Twoje spotkanie :D i masz racje, cieszmy się chwilą
  9. Hello dziewczyny i panowie :) jak dziś samopoczucie? Zakreconaa--> co u Ciebie, trzymasz się jakoś? Czarna_Ines, Lukasz, zeróweczko, zauroczona30, satinelko, pineziu jak sie miewacie i inne dziewczynki oczywiście też :)
  10. Alcia123 --> kobieto, większość z nas szuka odpowiedzi na te pytania... może poczytaj troszke topik i uda Ci się znaleźć odpowiedzi na nurtujące Cię pytania, a jak nie, to pisz pisz, dziewczyny na tym topiku są kochane i na pewno coś Ci doradzą :)
  11. ja tylko na chwilkę, wpadłam do Was zajrzeć... a tu dołki dołki... dziewczyny trzymajcie się, myślę o Was cieplutko, a kogo trzeba to przytulę :) Czarna_Ines o u Ciebie? Pizeeezko, nie poddawaj się, trwaj w swoim postanowieniu :) Mimo wszystko słodkich snów Wam życzę
  12. doskonale Cie rozumie zakreconaa... życzę Wam dziewczyny, aby jednak wszystko się ułożyło po waszej myśli :) piszcie dalej, postaram się w miarę możliwości odezwać do Was, teraz muszę znikać
  13. zakreconaa dziękuję :) czytam wasze rozterki i widzę, że jednak jesteśmy wszystkie bardzo podobne... ja tez miotam się (jeszcze) od euforii, poprzez zwątpienie, złość. Żałuję, że nie umiem właśnie tak jak zauroczona zdystansować sie, zająć czymś myśli. Czuje jednak, że to co łączy mnie z moją 2 kończy się... \"S@motność w sieci\"... czytałam i tez identyfikowałam się z bohaterką...
  14. przychodzi taki moment, że później jest już łatwiej, tylko potrzeba czsu... :( przepraszam, że tak się wtrąciłam, czytam Was od samego początku, bo jestem w podobnej sytuacji, z tym, że u mnie był bardzo intensywny początek, potem zostało powiedziane słowo kocham i bylo przez chwile pieknie, a teraz wszystko się zaczyna wypalać...
×