mummy28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mummy28
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Córko>>>jesteś starszą dziewczyną-gdy Twoi rodzice sie rozstali mogłaś to wszystko(z trudem,ale to nic dziwnego)ogarnąć-nawet teraz gdy Twój tata zniknął z Twojego życia pomimo początkowego bólu jakos to rozumiesz,pogodziłas sie z tym-nasze dzieci są jeśli czytałas jeszcze małe-jak ja mam wytłumaczyć mojej Wiki,że jej tata zniknął?Jak wyjasnić dlaczego nie dzwoni,nie odwiedza,nie pamięta o świętach,urodzinach?Takie małe dziecko nie każde słowo zrozumie -a wierz mi jesli już nawet ,to na swój(czasem bardzo odmienny)sposób.Nie ma na to dobrego sposobu,nigdy nie będzie... Życze powodzenia w zyciu-dasz radę-wierzę w to:))
-
Pisałyśmy w tym samym czasie:))
-
Witajcie mamunie:)) Maju>>>\"który facet będzie chciał ukladac sobie życie z kobietą,która ma dziecko?\"-no proszę Cię!!!Napiszę Ci jak było u mnie:tez miałam takie podejście...do czasu kiedy zaczęłam rozmawiać z kolegami z pracy,z sąsiedniej firmy-męska załoga-stosunki bardzo fajne-kumplowskie-mężczyżni to nieodgadniony gatunek-patrza na kobiete innymi kategoriami niz my o sobie myslimy,na inne rzeczy,wartości patrzą-co z tego,że panienka wystrojona jak wożna na dzien nauczyciela(:)) )skoro nie maja o czym z nią porozmawiac,nie zna się na niczym oprócz ciuszków,dyskotek i najnowszych stylów makijażu? Normalny mężczyzna potrzebuje NORMALNEJ KOBIETY!!!!Takiej co jest do tańca i do różańca-ja poznałam mojego MM.i myślałam,że jestem tak strasznie inna niz on,że napewno nam nic z tego nie wyjdzie-a teraz mieszkamyrazem-prowadzimywspólny dom,mamy wspaniał dzieci,kochamy się i szanujemy,niweażne,że nie zawsze orientuję się we wszystkim,że nie znam sie na pewnych sprawach,zacytuję jego slowa:\"do pewnych rzeczy sie nie nadajesz,a do iinych wręcz jesteś stworzona\"-to nie wyrzut,a komplement,bo wiem,że on tez wielu rzeczy nie potrafi,nie rozumie,a ja...tak:)) Pozdrawiam Cie serdecznie:)) Renatko dla Ciebie mnóstwo:)) Kasiu,Loveinko(dzielna Twoja córcia),MariaH(gdzie jesteś?),Sylwuniu,Atak klonów,Anike(co u Ciebie?),Balbineczko,Adusiu(może juz jesteś mamą?)i wszystkie,ktorych nie wymienilam-dla Was ogroooomne uściski i całuski dla dzieciaczków:)) Miłego wtorku:))
-
dopiero zobaczyłam jakie bezsensowne zdanie stworzyłam na ostatnim wpisie -moje myśli mnie wyprzedzają -nie nadążam z pisaniem:))
-
Właśnie wróciłam-zabieg trwał szybko-dłużej niz samo namawianie Wiki na położenie sie na łóżko zabiegowe.Płakała-bardziej ze stracu,bo ból trwał ułamek sekundy przy znieczuleniu.Ale nawet przez łzy musiała patrzec co jej robią z nogą:)) Na koniec dostała maskotkę i zawiozłam ją do koleżanki,a sama do pracy:(( Ma zwolnienie z ćwiczeń i z basenu oczywiście. To na tyle-biorę się do roboty:))
-
Witajcie mamusie:)) Propozycja przeniesienia odrzucona!!!Nam tu dobrze:)) Renatko>>>cieszę się,że Julka zadowolona po weekendzie u taty. Ja dziś o 12:00 jadę z Wiki na wypalenie brodawki na stopie-narazie nic nie mówi,nie panikuje-zobaczymy na miejscu... U nas pada,ale jest ciepło.Pozdrawiam Cię serdecznie. Loveinko>>>a jak nazywa sie autor(ka)książki? Gdzie reszta kobietek? Miłego poniedziałku mamunie:)) Buziaczki dla dzieci:))
-
Witam z samego ranka:)) Loveinko>>>uśmiałam się z tego cycusia:)) Ja pamiętam jak Wiki była mała: Gdzieś na podwórku rzuciła swoją hulajnogę i jej szukała,stanęła na srodku trawnika i na cały głos wołała:\"nie mogę znależć mojej....hujnanogi!\":)) Albo jak jej dziadek pracował w hurtowni i ciężko jej bylo wypoweidzieć ten wyraz to szło tak:\"mój dziadek pracuje ...na kurwony\":)) Renatko,Sylwuniu,Maria,Ada,Maja,Kasia,Anike,Balbineczko,Atak klonów,Rerekum>>>dla Was wszystkich mnóstwo uścisków i buziaczki dla dzieciaczków:)) Miłej soboty:))
-
MariaH>> moje sampoczucie nie za bardzo-myslę o mojej Wiki-jak rozwiązać ten problemik>?Chce żeby wszystko było dobrze,ale mam świadomość,że nie zawsze sie udaje...eehhhhh. papatki:))
-
Hej!!!! Ja tak szybciutko,bo muszę biec do banku po pieniążki. Cieszę sie,że ten topic to taka spokojna przystań dla wszystkich mam-o to mi chodziło,nie wiedziałam tylko czy sie uda,a jednak... To ma byc miejsce,do którego wszystkie chetnie zaglądamy,w którym wszystko co nas cieszy lub boli może ujrzec światło dzienne. U mnie pada śnieg!!!! A jak u Was z pogodą? Pozdrawiam Was serdecznie i....śniegowo:)) Miłego dnia-zajrzę póżniej,a teraz zmykam....
-
A ja jeszcze nigdy nie byłam tu o tej porze:)) Siedze sobie w foteliku,owinięta kocykiem,moje dziecko śpi już od dwóch godzin,mój kochnay wlaśnie smacznie pochrapuje:))A ja jakoś nie mogę zasnąć i pomyślałam o Was:))Jest tu już nas trochę-fajnie.Oczywiście wolałabym zebyśmy poznały sie na topiu o weselszej nazwie,ale i tak jest świetnie:)) MariaH>>różnie to bywa rodzinką-znam ten ból,ale czasem to daje kopa,ktory wychodzi na plus. Gdybym miala tak lekko i każdy by mi wszystko podstawiał gotowe pod sam nos to nie wiem czy dałabym sobie radę w życiu... Nie płacz maleńka-żaden facet nie jest wart łez kobiety,której nie docenił! Sylwuniu>>>baw się dobrze,w życiu porzebne jest miłe urozmaicenie:)) Aduś>>>maluszek kopie? Kasiu>>no widzisz,zawsze znajdzie się ktos taki jak Loveinka:)) Loveinko>>dobra duszyczka z Ciebie:)) Balbineczko>>>cieszę się,że zajrzałaś,będzie dobrze z dziećmi-zobaczysz,oby tylko mamę miały szczęśliwą:)) Anike>>>witam serdecznie>>>jak to się stało,żę jesteś samotną mamą?Dlaczego wygoniłaś męża?Jeśli możnawiedzieć,oczywiście.My tu po różnych ekscesach jesteśmy-każda z nas w iiny sposób została sama.Próbujemy sobie pomóc,wspiermy się wzajemnie-tego nam wszystkim potrzeba. Renatko???? Maju:)) Napisałam to jedno zdanie i nawet nie pomyślałam,że tak przykuje Waszą uwagę... Tylko,że jak je czytam (np na wpisie Marii )to mam wrażeie jakbym czuła namacalnie Waszą tęsknotę za tym spokojnym domem....I mam teraz oczy pelne łez...Bo chcę Waszego szczęścia-bo wiem co przechodzicie,bo rozumiem kazde uczucie,które jest w naszych sercach,bo nikt inny kto nie przeżył-nie pojmie tego za skarby świata! Przesyłam każdej z Was wiare w lepsze jutro,mnóstwo nadziei i serdecznych całusów:)) Dobranoc mamusie:))
-
Witaj Sylwuniu:)) Nawet nie wiesz jak zazdroszczę Wam spotkania w realu:)) A co do topicu,to balam się,że umrze śmiercią naturalną-swego czasu byłam tu tylko z Renatką:)) A\'propos...naprawdę nam zniknęła-może juz nie chce być tutaj,ale napisz nam chociaż (Renatko)-ja się martwię:(( A co do tatusiów....gdtby ojciec Wiki chciał ją widywać(byl taki czas)nie miałby z mojej strony nawet jednego slowa sprzeciwu-co między nami to nasza sprawa-Wiki nigdy nie uslyszała złego słowa o tacie-a i tak nie chce go znać.I wiecie co?Jak patrzę gdy bawi się lub dyskutuje na poważne tematy(wiedżmy i zaklęćia)z moim M.-oj...takie dziwne mysli mnie nachodzą,że czemu tata tak z nią nie rozmawiał? Teraz mają zakład "największy na całym świecie"-tak mówi moja Żabka-jest taka mroczna gra o mężczyżnie,który szuka swojego przyjaciela,musi wchodzić w różne straszne miejsca(jest to gra dla dużych dzieci)-i...jesli moja ćórcia przejdzie tą grę(ma na to pół roku)dostanie od M.co tylko zechce,a jeśli przegra...odda mu swoją całą skarbonkę,bez względu na kwotę jaka w niej będzie. Oj...zobaczymy.Ta gra...ja nie mam cierpliwośći do takich rzeczy,tym bardziej,że jak się pomylisz-wracasz na poczatek gry!!! A moje dziecko codziennie przez pół godziny(to jej dzienna dawka komputerowa)walczy jak lwica żeby wygrać:)) Pozdrawiam:))
-
Witajcie kochane:)) Widzę,że życie na topicu kwitnie-super:)) Kasiu>>>>dowiedz się wszystkiego dokładnie,zobaczysz,że znajdziesz wyjście-nie ma rzeczy niemożliwych!!!!Powodzenia:)) MariaH>>>jak czytam Twoje posty to aż mi serce rosnie,że pomimo tego wszystkiego taka radosna kobietka z Ciebie:))Tak trzymaj:)) Loveinko>>>zapewne jestes dumna z córci,taka rezolutna dziewczynka to skarb:)) Rerekum>>>czekamy na opis sytuacji:))Pozdrawiam:)) Renatko>>>>już brak mi słów:((Pusto tu bez Ciebie:((Tęsknię za Toba:((Jak za koleżanką z niedoli,oczywiście:)) Balbineczko>>>a jak u Ciebie? Maja>>>pozdrowienia:)) U mnie wszystko ok-jutro wolne!!!!Huuurrrraaaa!!!!Pogoda wstrętna,mokra i zimno:((Wiki właśnie zawieżlismy do przedszkola,mój kochany do pracy,a ja jeszcze mam troszkę czasu. Jest dobrze-nareszcie spokój,stabilizacja i normalny dom-takie proste rzeczy,a...tak potrzebne. Pozdrawiam Was wszystkie-całuski dla pociech-zajrze z pracy-pa:))
-
Kasiu>>>daj znać jak poszlo:)) A gdzie moje pozostałe mamunie?
-
Sylwuś>>pisałyśmy w tym samym czasie:)) O to chodziło -to miał być ten link:)) Tylko czemu pozostałe mamy nie dostały?Wasze komputerki maja uczulenie na mummy28?:))
-
Witajcie kochane:)) Przez weekend nie zaglądałam,bo...nie miałam zbytnio jak,w domu byla dwójka dzieci i goście:)) Renatko!!!!Już nie wiem co myśleć:(( MariaH>>>spotkanie z przyjaciółmi udane,za co wczoraj przypłaciłam strasznym bólem głowy:((Ale co tam!!Raz się żyje-dwie tabletki załatwiły sprawę:))Wczoraj po raz pierwszy córka mojego M.obraziła sie na mnie,a ja na nią-nie trwało to długo,ale jednak.... Mała cwaniarka jednak wiedziała,że zrobiła zle,bo widziała,że nie reaguję na jej słowa,to już sama chciała zebym ja wzięła na ręce:))Uwielbiam to dziecko,naprawdę:))Wczoraj wszyscy bykismy zmęczeni,dziewczynki tez jakies takie nie do życia(poszły spać póżniej ze względu na wizytę cioci)i to chyba tak na nie wpłynęło,że miały noski na kwintę:)) Loveinko>>>śmieszna ta Twoja córcia:)) Maja>>>jak u Ciebie? Aduś>>>jak brzuszek? Balbineczko>>>a Ty jak się miewasz? Sylwuniu>>jak weekend z Oliwką? Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko-uściski dla dzieci-miłego poniedziałku:))
-
Witajcie kochane!!!! Loveinko>>jak tak dalej pójdzie,to zjawimy sie napewno:))I zrobimy mamuśkową imprezkę:))Mi tam nie przeszkadza spanie na materacu-jestem zapaloną biwakowiczką:))Wiecie co?Juz bym chciała,żeby było lato!!!!! W weekend pośpimy dłużej-tylko gdyby nasze dzieci wzięły to pod uwagę:)) Pozdrawiam jeszcze raz:))
-
Witajcie w piękny(przynajmniej u mnie)piatek:)) Jest tak cudownie cieplo i słonecznie za oknem,że nie chce mi się iść do pracy:((Dziś robie drugie podejście o podwyżkę-trzymajcie kciuki!!! Witaj Rerekum-czytałam Twój topic-sytuację masz naprawdę ciężką-skąd jesteś?(województwo)-podziwiam Twoją odwagę i zaparcie-nie pozwol nikomu tak więcej sie traktować!!!Jesteś dzielna kobietą-wpadaj tu do nas-zapraszam serdecznie,mam nadzieję,że wszystko się ulozy,znajdziesz prace i że z Twoja niunia nie bedzie większych problemow-jestesmy z Toba-służymy radą.Pozdrawiam Cie cieplutko:)) MariaH>>>>a Ty pracujesz?Jak Wiki przespała noc?Bo moja musiałam budzić do przedszkola,tak dobrze jej się spało:)) Renatko>>>oj,nie wiem co sie dziej!!!Pewnie masz duzo pracy przed Świętem Zmarłych-wszystkie panie chcą pieknie wyglądać?Dla Ciebie najgorętsze uściski ode mnie i Wiki:)) Aduś>>>Ty jeszcze pracujesz?Dlaczego nie pójdziesz na zwolnienie,żeby odpocząć?Ja poszlam w 6 m-cu-a co tam!!!Płatne i tak 100% pensji-nic nie tracisz:))Nie denerwuj sie tak,będzie dobrze-nie daj się!!!! Sylwuniu>>>a jak u Ciebie?Wesoło masz z Oliwką:))Ale to napewno przejściowe-musi się odnależć w szkolnej rzeczywistości-pozdrawiam Was również. Badacz>>>odezwę się-a co tam!!!Mogę przysłuzyc sie dla nauki:)) Loveinko,Balbineczko,Maju,Atak klonów-dla Was równiez przesyłam pozdrowienia-co u Was mamusie? Miłego dnia Wam życze-zajrze póżniej:))
-
Ochotko....napisałas do nas-my Ci odpowiedziałysmy-może forma nieodpowiednia,poprostu założyłyśmy,że skoro pytasz,to jest to problem,który Ciebie dotyczy.Wszystko.Pozdrawiam.
-
Sylwus na gorze masz napis preferencje,wejdz i tam masz wskazówki:))A potem zrób próbę:))Powodzenia:))
-
Aduś>>>po to tu jestesmy,aby się wspierac-wierzę,że będziesz wspaniałą mamą:))Sprawa rozwodowa to przy tym mały pikuś:)) Sylwuniu-moja Wiki jest na etapie utraty trzeciego zęba:))Poza tym wszystko ok-gdyby jeszcze w jej słowniku ulubionym slowem nie było\"nie\"to bylabym szcęśliwa.A tak na wszystko o co ja poproszę lub spytam słyszę \"nie\"Moze znacie jakąś skuteczną metodę na wiecznie zachmurzoną 6-latkę?Będę wdzięczna:)) Oj Renatko....niech ja Cię spotkam:)) MariaH-jestem Beatka:))
-
Witajcie kochane:)) U mnie od rana brzydka pogoda,pada,ale ciepło. Co u Was mamusie?Jak Wasze pociechy?Renatko,kochana moja gdzie jesteś?Wszystko w porządku?Ja znowu muszę zrobić swoje włoski,i znowu myslę jak to dobrze by było,gdybys wsiadła w pociąg:))Ale latem Ci nie daruję!!!:)):)) Sylwuniu-czekamy na wieści:)) MariaH>>>jak Wiki?Cos nowego w Waszej sprawie? Maja:)) Loveinka:)) Balbineczko:)) Miłego dnia-pozdrawiam serdecznie:))
-
MariaH Twoja córcia ma datę urodzin taką jak moja serdeczna przyjaciółka:))Imię ma jak moja córka:))Moja Wiki też ma ciocię Dorotkę:))A ubranko do chrztu to jakbyś wzięła ode mnie-nawet czapeczka taka sama!!!Uśmiechnęłam się do tych zdjęć,bo wróciły wspomnienia:))Czas tak szybko mija....
-
Loveinko>>>odezwij sie jak mała da Ci chwilke:))
-
MariaH-skoro jest na to przepis,to wspomnij o tym na rozprawie,koniecznie!!! Nie rozumiem-woli zapłacić wysoką grzywnę niż np dać na ubranie dla swojego dziecka... Nie pozwól się zastraszyć!!!W sądzie też powiedz o grożbach jego matki.Nie możesz pokazywać strachu!Oni to wykorzystają. Trzymam kciuki za dzisiejsza rozprawę-masz na kogo liczyć w domu?Jak Twoi rodzice na to reagują? Napisz koniecznie jak poszlo-czekam niecierpliwie-prześle zdjęcie na Twojego maila,jeśli podałas. Ja jestem z zachodniopomorskiego,Renatka ma do Ciebie bliżej. Ale wiecie co?Jesli nasza znajomość przetrwa to latem chciałabym zrobić nam spotkanie w realu-np nad morzem z naszymi córeczkami.Myślę,że byłoby fajnie:)) Pozdrawiam:))
-
Witaj MariaH:)) Fajne zWas kobietki:))A Wikunia sama slodycz,już zapomniałam jak wyglada takie małe dziecko:)) Moim zdaniem jeśli on tak bardzo wątpi w swoje ojcostwo to powinien jak najszybciej poddać się testom.Czy sąd nie może tego nakazać? Jestem z Tobą-bądz dzielna-poradzisz sobie napewno-my,matki mamy w sobie niewyobrażalną moc isiłę,której nie jeden facet by nam pozazdrościł.Tylko ciężko im się do tego przyznać:)) Dobranoc -slodkich snów dla Wikuni:)) Pozdrawiam:))
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7