mama nerwyy... wogóle to bardzo nerwowa jestem..To niedobrze wiem:( ale normalnie mój mąz( przyuszły musi miec teraz nerwyz e stali...a ja narazie mieszkam jescze z rodzicami , głupim bratem i Babcia i czekam kiedy juz pójde do tatusia przyszłego(tzn Dżemka mojego) i tak sie denerwuje i męcze troszke i jescze to zapalnie oskrzeli i w domu musze sie kisic...ach wyylałam wszyystkie smutki ..lżej mi:P oj jescze jeden jajnikiiiiiiiiiiiii mnie bolą:P