chudy Lolo

setunia, ja mialem tak samo - marzyłem o tropikach, ale mi sie nie przyśniły - to rano sobie znowu pomarzyłem:D To co pisałaś o swoich snach, że Cie ocenzurowali?:D:D

setunia, u kolegi bo to mój wspólnik w niedoli:D jak to ucieło??:o Ocenzurowali Cię??:D

setunia:), jak się masz dziś?:) jak u kolegi, pracuję:( co Ci się śniło?;)

dobranoc setunia, niech Tobie też się przyśnią tropiki;)

setunia, z tym gg to moze kafe sie dopomina, coby ją odwiedzić i go przyblokowała:D:)

setunia, może autozapis sobie ustaw, to odzyskasz to, co ewentualnie mozesz stracić, dużo staciłaś?:( da się setunia:) nie bede się kładł wcale:D jestem z robotą delikatnie mówiąc w... lesie:D taka awaryjna sytuacja wynikła:o

setunia, właśnie - łikend:D:o jeszcze przecztam tylko 30 stron pracy kolegi i wolne;), do jutra 5 rano, bo musze skończyć swoją. I tak cały dzień siedze i pisze z przedłużanymi przerwami na odpoczynek:D Dobrze, że zima idzie...:) Co tam powinnaś:D masz sporo czasu, a jak go ma sie dużo...to pewnie i tak w ostatniej chwili napiszesz:D:D przynajmniej ja tak miałem ze swoimi:D Poza tym - relax, mamy łikend:)

a już myślałem, że przyszła:D setunia:) jak Ci mija dzionek? pospałaś? popisałaś pracke troszke? ja jeszcze pracuje:(

dobry wieczór:) setunia, czy to prawda, że Ciebie zasypało?:D tu deszcz leje:(

ale nie, to nie sen!;)

piękny sen miałem, że rozmawiam z CWWK na gg:D

minimalne różnice są naturalne, ale niewystarczające:D:D

czemu bardzo znaczne?:D eee tam, może nie zapeszyłaś:D, jakby co, są tez inne ładne miasta;)

Taak setunia - wzrostem;), kolorem włosów, nie wiem czy wagą, ale jakby co to zawsze mozna przytyc lub schudnąc:D no i....bardzo wazny zapach jest podobno:D setunia, a Ty do Gdanska jeszcze sie wybierasz, czy zmieniłas plany?;)

ja własnie do dat nie mam w ogole glowy, ale niektore zapamietuje szczególnie;) własnie sobie obejrzałem prognoze pogody, ale dlugookresowej nie bylo, powiadasz, ze w przyszlym tyg. bedzie z czasem tylko troszke krucho:o A w góry setunia to na narty, czy tak - poimprezować?:D aaa i na WOTcie powiedzieli, że najbardziej do siebie pasują te pary, które sie fizycznie od siebie mocno róznią - przekorne:D

a pracke na jaki temat piszesz, jesli to nie tajemnica?? u mnie niedawno to nawet pioruny i błyskawice siekały, tylko gdzie ten śnieg??:o impreska z okazji zaliczenia semestru, czy Twoich urodzin setunia?;)

byłem w środe i tak jak u Ciebie ostatnio, tez srednio bylo choc odwiedzilismy 3 kluby wlasnie, przeciez Ty setunia piszesz prace dyplomową - jak Ci idzie? to może do barku na paluszkach:D, setunia, a w niedziele mamy popijac winko, pamietasz?;)

setunia witaj:) ale Ci dobrze ja nie mam % dziś - pracuje:o, trojeczki też słucham;) jak Ci poszły egzaminy?? kciuki trzymałem:) koleżankę odwiedziłaś?:)

Niee setunia, od tych wspomagaczy to trzeba jednak stronic coby nieprzywyknąc:D Musze sie przestawic z godzinami.. Tez nie wiem, ale generalnie w podobnym temacie jak zwykle moralnosći i dobra i zła:D Nie wiedzialem, ze tak szybko sie skonczy:o To jedz setunia i zdobywaj te 5:)

ja tez bede sie starał, ale znając życie to do 3 bede czytal \"sto lat samotności\" Wszystko mi sie pokiełbasiło z tym snem:D:o Jutro jestes, czy do PT uczyc sie jedziesz?:D

Ja pracuje, ale tez juz słucham. Jaki temat konkretnie jest, wiesz? Setunia, ja koszmary mam takie, bo nie uczylem:D, nie wiem jak Ty;) Jak nie to moze moje kciuki pomogą:D

Sobie odpocząłem:D tylko mialem koszmarny sen, ze pisze egzamin i nic nie umiem brrr:D Sie dowiedzialem w kosciele, ze 21 lutego sroda popielcowa - jakis krótki ten karnawal w tym roku. Trzeba korzystać!:D Sie komp zawiesza

po Twoim opisie na gg widzialem, ze oglądasz ten film:) ja do niego podchodzilem juz ze 3 razy, ale nigdy nie udalo mi sie go do konca obejrzeć, zawsze pozno nadawali a on dluugi jest. Moze ksiazke sobie przeczytam, choc widze, ze film Ci sie podobał:) Popracowałem przez ten czas, a raczej posurfowalem po necie w poszukiwaniu informacji. Obudzilem sie o ósmej, ale z łozka wstałem o...13:00:o:D

to ide po drineczka - malutkiego:D za tydzien zorganizuje winko, to sie razem napijemy- polwytrawne moze byc?:)

Taaaaak! i do... 1:30 i rekord:) a przynajmniej sie do niego przyczynie bo wiele na boisku chyba z obecna kondycja nie wytrzymam:D