Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

chudy Lolo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez chudy Lolo

  1. Setunia, nie ma co gdybać i żałować, jak odmówiłaś widocznie tak miało być:) A internetowe znajomości, to chyba jak i te \"normalne\" różnie mogą się skończyć. Ważne, żeby je po prostu zaczynać:) Ty dawno się nie umawiałaś, ja generalnie jeszcze nie próbowałem więc może dojrzejemy do tego, żeby kiedyś wypić razem nie tylko wirtualne piwo:D. No i sam nie wiem czy to najprostsza opcja, w końcu w realu chyba mniej niewiadomych na początku:)
  2. Setunia, w takim razie masz szansę na miłość, która spadnie na Ciebie jak grom z jasnego nieba:D Choć ja niestety w taką nie wierzę. A koleżankę poznałem w klubie, w tańcu... Zapomniałaś jeszcze o necie, to też daje jakieś możliwości.. No i podobnie jak Ty, poznając nową kobietę nie myślę o niej jak o CWWK, to się odkrywa z czasem:)
  3. W takim razie musimy się zmówić na to piwo:D Ale aktualnie nie nic nie mam w zapasie:( Setunia, no jak to gdzie?! Na uczelni, na imprezie, w autobusie, w Internecie;) Oj widzę, że Ty zamykasz się na innych:) A może szukasz ideału?:D To nie polecam, bo tak spory kawałek czasu miałem i widać jak tym wyszedłem:D
  4. oj, buźki przy paluszku mi się pomyliły, ale w sumie i tak też jest ok:)
  5. Eee Setunia, to fajnie masz, luzik:) Na wolne wracasz do PT, czy w domku zostajesz? A koleżanki generalnie nie skreślam, bardzo sympatyczna jest ale z racji różnicy wieku to raczej znajomość bez przyszłości więc nie chciałbym zajść za daleko, bo później odwrócić będzie ciężko.. A z paluszkiem to chyba masz rację, bo boli i rośnie jeszcze;):), aby do jutra wytrzymać..
  6. Setunia, to super, że poszalałaś Ja wczoraj tylko na piwku na starówce byłem z nową koleżanką;) ale to chyba nie CWWK:( A generalnie to nic mi się nie chce:( chyba przesilenie jesienne mam i trochę zaległości w szkółce, ale nadrobię - muszę. Do tego dziś na meczu wybiłem sobie mały palec u ręki i teraz jest duuży i fioletowiutki, no troszkę cieżko mi pisać, jutro chyba do doktora z nim.. Jak początek nauki u Ciebie, ciężko? Imprezowo? Napisz troszkę:)
  7. Setunia no i jak tańce? poszalałaś?:) A łikendzik, mam nadzieję, że jeszcze nie wyjechałaś:) Co u Ciebie?
  8. Setunia piszę ostatkami sił:D Co u Ciebie, jak zajęcia - nowe koleżenki i koledzy?:) Dużo nauki? Imprezy? Ja się chyba w sobotę wybiorę po zajęciach poruszać biodrem troszkę:)
  9. Setunia, teraz mam \"statystykę i podejmowanie decyzji\" i zaległości a łatwe to to nie jest:O Ale musze dac rade bo wiadomo, zaliczenie jest warunkiem kontynuacji.. No, myślę że od Twojej podstawowki to sporo się tu zmieniło, a że daleko nie jest może się wybierzesz przed zrobieniem magisterki:D Czytasz coś teraz, czy dalej się lenisz?:)
  10. wróciłem:) Setunia, znaczy się luzik masz na uczelni?:)
  11. ło matko, ale zasypało topik:) Setunia, tak jak myślałem, z nowopoznaną koleżanką nic nie wynikło więc idę tylko na ślub - tańców nie będzie:O:) Co u Ciebie?:)
  12. Setunia, to idź do łóżeczka, musisz sie powoli przyzwyczajac do wczesniejszego wstawania;) Ja jeszcze posiedze chwilke, bo musze sie do jutrzejszego spotkania przygotować. Aaa, to musisz superowo silna być skoro zaprawionych facetów rozstawiasz:D:D
  13. za duże tempo i za malo tańcow na spalenie alko:D Zbadam teren, jutro podejmę decyzję:D Kurcze i tak sobie myslę, że nie mam z kim iść na czyjeś wesele a co dopiero na swoje:D:D
  14. a poźniej zrobić angielskie wyjscie przed oczepinami jak sie okaże, że słabo, albo bawić sie do bialego rana , jak nie słabo - jutro wybadam czy bedą ewentualnie jakies singielki:D
  15. Setunia, mi też się zdarzyło i już nigdy więcej. Najgorsze jest to, że u koleżanki (panny młodej) bedę mocno podpadniety jak nie przyjde:O Dlatego myslalem, że może na sam slub jak sie nie uda z parterką, tak byloby chyba bardziej ok, jak myslisz?
  16. hehe, no ja aż tak emocjonalnie na wesela nie reaguję, ale lubię - szczególnie te w rodzinie, bo to w zasadzie jedyna okazja do spotkania prawie całej famili:) No ale niestety, brak CWWK daje sie we znaki i komplikuje życie:O
  17. Setunia, więc w następne wakacje plecak na plecy i w drogę!:) A jak kiedyś może zaczniesz jeździć na nartach lub desce to będziesz tęsknić:) choć jak na razie to mamy piekną jesień i dzis to nawet poopalać sie mozna bylo:)
  18. jasne, że fajniej, ja za to nigdy z wycieczką:) Już nie mogę doczekać sie zimy i zjazdów:D
  19. to wolisz tak bardziej z wycieczką zorganizowanie zwiedzać, czy powłóczyc sie gdzieś? A podobno te Ateny to słabe są - przludnione i brzydkie, czytałem.
  20. Setunia, dziś sie troche lenie:) - musze odpocząc i poukladac sobie wszystko, bo ta szkola poprostu mnie pogrąża czasowo:O:) I jak Ci sie podobaly Ateny?, ja pewnie zobacze lotnisko, hotel i biuro,hehe. No ale może zaległości w czytaniu w samolocie nadrobię.
  21. Setunia, to aż się boję myśleć co to będzie jak na parkiet wpadniesz po takiej przerwie:D W szkole bylem i nawet fajne rzeczy są, ale znowu zadają dużo do domu:O A ten tydzień to wogóle się zapowiada cieżko bo i full pracy mam i na 2 dni do Aten musze lecieć z pracy i nawet nie wiem czy Akropol zobaczę:O Jak Ci mija niedziela?:) Brzydal
  22. Setunia, tance superowo sie udały, coprawda caly jestem obolały wygibasów i dodatkowo przydzwoniłem głową o kant sciany na antresoli w klubie i głowę sobie rozciąłem:O:) Dzis niewyspany chodze i zakręcony lekko. Co u CIebie? jak spotkanie z koleżankami? Jakie plany na weekend ?(choc weekend to Ty masz do ponad 2 miesięcy chyba:D
  23. Setunia, dobranoc:) Nie zaśpij i miłego dnia.
  24. ha Setunia, to musiałaś poszaleć na tych juwenaliach:) U mnie to pewnie nic groźnego - rozruszam jutro na parkiecie:D Książki już masz? niedługo skończy się laba:D
×