chudy Lolo

oj, powoli:) jeszcze nie skończony:O, termin na 10.08 a na głowie jeszcze 11 innych:O - na szczęście dalsze terminy... Najgorsze, że dziś nie chce mi się już pracować i spać, a jutro muszę raniutko wstać:O Co robić?:O:)

ooo, trójeczkę wrzuciłem i Metallica, lubię bardzo, (whisky też:)A Wy?

pod Wawą sucho... Birbantka, a Ty skąd jesteś??

Birbantka - ja nie oglądałem Marzycieli i ostatnio mało filmów oglądam. Chyba wiecej czytam. Ostatni dobry film, jaki oglądałem to chyba Crash - nie pamiętam polskiego tytułu ale jakis dziwny był. No i Barakę (nieszczęsną):)

Birbantka - Wichry namiętności - Świetny film! Też kilka razy oglądałem ze ściśniętym gardłem. Pociągu... nie, choc sie pare razy przymierzałem. Aaa, i ostatnio któryś raz Ostatniego Mohikanina, też ściska:) i ta muzyka... włączam sobie. Czeg teraz słuchacie, trójeczki?

ja teraz to nieczęsto wracam do juz obejrzanych filmow ale kieeedyś to wałkowałem mocno Top Gun:)

Setunia - traktat \"na pamięć\" mam otrzaskany:D ...a w filmie fabuła jest naprawdę mocno zakręcona, chocby dla niej warto,..też oglądałem ze trzy razy:) Dziewczyny, a jaki film oglądałyście najwięcej razy?

Birbantka - od ośmiu miesięcy prawie tylko w funduszach UE siedzę. Eeee, kursy żadne nie potrzebne, czytać net trzeba coby być na bieżąco z przepisami, word, excel i do dzieła. Ja już mam dosyć:O Ta cała Unia i jej przepisy są porąbane:D

Setunia - i to jest właśnie niesamowite... \"I wcale nie mnie zobaczy z wysoka, ale poprzez mnie doliny i górskie łańcuchy, gwiazdy i bogów. Będę dookoła niej jak przestrzeń, a w niej - jak czas...\" (to od autora stopki:) :)

Birbantka - 23:20 na 2TVP

Birbantka, jeśli chodzi o roboty na wysokościach - to ja chętnie:) bo przyrosłem prawie do kompa ostatnio:) Ślęcze nad projektem dla pewnej fundacji i muzeum o przyznanie środków UE, a tak mi sie nie chce...

Setunia - nie, nie jestem uprzedzony. Zawsze potrzebuję tylko \"trochę\" czasu (najczęsciej parę ładnych miesięcy:O, może to dziwne) na powrót do bycia gotowym do następnego (może wreszcie ostatniego:)) związku. Ja generalnie wierzę w kobiety i w udany związek ale niepokoi mnie, że jeszcze takiego nie udało mi sie stworzyć. Często żałuję, kiedy jestem sam, tyle jest wspaniałych chwil, które mógłbym przeżywać \"we dwoje\". ...nie wiem czy to miejsce to \"psychoterapia\";) - chyba, aż tak źle nie jest:), ale cieszę się, że Jesteście!

Właśnie, właśnie - życie to nie film, no ale filmy mamy, żeby się oderwać od życia. Ooooo, ale zafilozofowałem:D Setunia - Ty pewnie \"jak każdy\" przeżyłas zawiedzioną, nieodwzajemnioną może zmarnowaną miłość?:O Ja tak, do niedawna jeszcze to \"przeżywałem\" ale pozbyłem się już \"demonów\" przeszłości:)

fantastyczny trochę, bo bohater w czasie podróżuje ale fabuła jest dosyć mocno zakręcona i ja własnie takie filmy lubię. No i.... komedie romantyczne bardzo:) Tak pozytywnie do życia nastrajają:) Choć w życiu nie zawsze jest podobnie:O

spontaniczne wyjazdy są najlepsze! a przynajmniej takie najlepiej pamiętam. Choć czasami sa zbyt spontaniczne:) Ja wczoraj w nocy troche tylko poczytałem, na ogladanie zdjec mnie wzielo:) Hooop, hooooop. Dziewczyny, Chłopaki! Jesteście???:D

Setunia - nie zapomnę, a ostatio to poczułem, że mi Was... brakuje:) Naprawdę, ale walczę ze sobą i w ciągu dnia tu nie zaglądam coby sie nie uzależnić, chociaż mówią, że Kobiety są jak narkotyk:D Z tą pracą to rzeczywiście jej sporo i ciężko mi z tym bo lato, wakacje i ja trochę leniuszek jestem:) A Ty Setunia jak zamierzasz spedzic resztę wolnego, jakieś wojaże?? ...ja przy książce łzy jeszcze nie uroniłem, a przy filmie i owszem:)

dobry wieczór!:) Dziewczyny, jesteście? Ja właśnie do pracy zasiadam:O Mam wrażenie, że niedługo zrosnę się z komputerem:O Na szczescie troche na rowerku pojeździłem, no i spotkałem moją 15-to letnią bratanicę za rączkę z chłopakiem na spacerku:) Jej, przypomnialy sie mlode lata...:) A co u Was?:)

...namierzyłem topik i teraz Ona jest poszukiwana:) Tak, może spi? Mi sie odechciało teraz, a cały dzień chodziłem lekko lunatykowato:) Setunia,dlugo zamierzasz dziś jeszcze tu być? Wyspana? Ja Dido sobie zarzuciłem...

wow! Setunia, no dzieje się u niego... Ładnie opowiadasz;) właśnie w międzyczasie teraz jeden rozdział:) u mnie bohater do Denver dojeżdża.... a propos wczesniejszych tematów to ja raczej sie nie udzielam na innych wątkach, choc jakis czas temu przez chwile miałem jeden swój topik:) a Ty, masz gdzies tu swoje drugie Ja;) Ciekawe co z Birbantką?

Setunia :) rano walka była okrutna, poszedlem troszkę na kompromis;) Impreza udana, w rytmach flamenco. Fajny klimat na polach mokotowskich, dużo ludzi w parku, pubach i nawet kino \"pod chmurką\" Poczytałs troszkę dziś? Jak losy znajomego trzydziestolatka?;)

Setunia - szkoda z tym \"dżezzikiem\":) ale nic straconego;) jeszcze tylko prawie dwie godziny i będzie... Czwarta nad ranem Może sen przyjdzie Może mnie odwiedzisz Czwarta nad ranem Może sen przyjdzie Może mnie odwiedzisz Czemu cię nie ma na odległość ręki? Czemu mówimy do siebie listami? Gdy ci to śpiewam - u mnie pełnia lata Gdy to usłyszysz - będzie środek zimy Czemu się budzę o czwartej nad ranem I włosy twoje próbuję ugłaskać Lecz nigdzie nie ma twoich włosów Jest tylko blada nocna lampka Łysa śpiewaczka Śpiewamy bluesa, bo czwarta nad ranem Tak cicho, by nie zbudzić sąsiadów Czajnik z gwizdkiem świruje na gazie Myślałby kto, że rodem z Manhattanu Czwarta nad ranem... Herbata czarna myśli rozjaśnia A list twój sam się czyta Że można go śpiewać Za oknem mruczą bluesa Topole z Krupniczej I jeszcze strażak wszedł na solo Ten z Mariackiej Wieży Jego trąbka jak księżyc Biegnie nad topolą Nigdzie się jej nie spieszy Już piąta Może sen przyjdzie Może mnie odwiedzisz Stare Dobra Małżeństwo - \"Czarny blues o czwartej nad ranem\" ...a rozum mówi idź już spać, Lolo!? Setunia - jesteś?, ciężko Cię zostawiać. Dobranoc:) (6:30!?:))

Dobranoc, Birbantka:)

Setunia, od czasu do czasu lubię dżezzik, szczególnie na żywo, w klimatycznej knajpce...:) Ja o 6:30 wstanę. Wstanę?;)

to był ranek, ty się śmiałaś do mnie z portretu.... za chwilę \"Pożegnanie\", nie wiem czy wytrzymam do czwartej:O Setunia - słyszałem tylko z nazwy, muzy, nie:( to dżezzik jakiś:)

Dziewczyny, śpicie? do czwartej jeszcze daleko:)