lojka32

Cześć dziewczyny!!! Jest,dziś robiłam test i są 2 kreski!!!!!Jeszcze nie mogę w to uwierzyć cała się w środku trzęsę. Fakt ,że ta druga kreska jest blędsza ale jest wyrażnie widoczna . Cały czas na nią patrzę i nie mogę uwierzyć.@ miałam mieć w środę a tu nic ale muszę powiedzieć ,że w tym miesiącu nie nastawiałam się że coś będzie. Mężowi narazie nic nie mówię dopuki nie zrobię drugiego testu i dopuki się nie potwierdzi.

Nick...........Miasto.........1dc........Termin @......Czas staranek Nadwiślanka........70 km od W-wy.....7.11......29m-cy K***............60 km. od Bydgoszczy...?......?......17m-cy Agawa81..........Wa-wa.........14dc...........26.11..........10m-cy Limako............Wrocław.........29dc........09.11...........17m-cy marzenaaa........Zawiercie.......16dc.......26.11...........12m-cy Gabonik.........Bielsko-B.........4 dc..........08.12...........31m-cy gnieszka........60km od Szczecina..20dc........21.11.........14m-cy ziolka..............Lublin..........5dc..........09.12..............18m-cy Szacha.............Toruń...........16dc.........01.12.............15m-cy lojka32............Głogów...........31dc..........15.11............12m-cy

figuś fatuś -ja mam prawie33 lata i 3-letnią córeczkę .Zaszłam w ciążę w 2 cyklu brania clo .Dziś u mnie 31 dc i jutro powinnam dostać@ i zacznie się mój 4 cykl z clo jeśli nic nie wyjdzie i w tym miesiącu to w grudniu robię przerwę a w styczniu laparoskopia,ale już nie mam nadziei ,że samo clo pomoże.

Nick...........Miasto..........1dc........Termin@............Czas staranek Nadwiślanka.....70km.od W-wy......7.11.........5.12..........29m-cy K***..............60km od Bydgoszczy......?........?.............17m-cy Agawa81...........Wa-wa...........9dc..........26.11............10m-cy Limako...........Wrocław..........29dc.........09.11...........17m-cy marzenaaa........Zawiercie.........10dc..........26.11.........12m-cy GaboniK..........Bielsko-B..........26dc..........09.11.............30m-cy gnieszka.......60km od Szczecina..14dc........21.11............14m-cy ziolka........Lublin..............31dc...........08.11...............18m-cy lojka32..........Głogów........24dc..........15.11...............11m-cy

Cześć dziewczyny. Limako,jakjuż wcześniej pisałam ja również będę miała laparoskopię w styczniu.Będą mi ją robili w prywatnej klinice ale na fundusz zdrowia,ale ponieważ to klinika prywatna topłaci się tzw.\"cegiełkę\"500zł,a jeżeli ty masz w szpitalu państwowym to ja bym nie płaciła.

limako- odpowiadając na twoje pytanie ,będę miała laparoskopie ponieważ jak twierdzi moja ginekolożka to u mnie pęcherzyk dojrzewa ale ściana jajnika jest na tyle gruba że nie może się wydostać na zewnątrz ,dlatego będę miała nakłuwane jajniki żeby komórka jajowa mogła wydostać się na zewnątrz jajnika i żeby mogło dojść do zapłodnienia.

Cześć dziewczynki. Byłam dziś zarejstrować się na laparoskopię i zarejstrowałam się na styczeń tylko nie wiem jeszcze który bo to zależy jak będę miała @. W międzyczasie przez te 2 m-ce będę próbować na clo i a może już nie będę musiała iść na laparoskopię(cały czas mam taką cichą nadzieję)

Cześć dziewczyny. U mnie dzisiaj 15 dzień cyklu i jak pisałam wcześniej dzisiaj miałam być znowu na monitoringu ,no i byłam i okazało się ,że pęcherzyk urusł dzisiaj miał 28mm i endometrium też w pożądku 9mm ,także przez najbliższe dni muszę z mężulkiem ostro działać.A jeśli chodzi o laparoskopię to wzięłam skierowanie i tylko muszę się zarejstrować na zabieg i czekać ,bo ponoć trzeba ok 2 m-cy czekać, a w międzyczasie próbować. W przyszłym miesiącu mam zwiększyć dawkę clo do 2 tab. mam nadzieję ,że nie będę musiała brać już clo ani iść no laparo, że może się coś przydaży czego i Wam życzę.

Cześć dziewczyny. U mnie dziś 12 dzień cyklu ,byłam pełna nadziei,że w tym cyklu coś będzie, ale byłam na monitorowaniu i wszystkie moje nadzieje się rozwiały. Moja ginekolożka powiedziała że nie ma żadnego wiodącego pęcherzyka i nic chyba z tego nie będzie ale kazała jeszcze przyjść do niej w poniedziałek. Powiedziała również żebym się zastanowiła nad laparoskopią,bo to może być jedyne wyjście ,i chyba się zdecyduję bo już nie mam na co czekać ,niedługo mi stuknie 33 lata także może to być już ostatni moment. Trochę sie tym wszystkim podłamałam ale zobaczymy co będzie.

Cześć dziewczyny. Umnie dziś 10 dzień cyklu, lada dzień powinna być owulacja, w piątek jadę na monitoring i zobaczę co tam urosło albo nie.Tylko mam jeden problem otuż złapało mnie chorubsko i bez antybiotyku się chyba nie obejdzie i mam pytanie do Was ,czy nie orientujecie się czy antybiotyki mogą jakoś wpływać na owulację,np. osłabić rośnięcie pęcherzyka.Jeśli ktoś będzie coś wiedział to bardzo proszę o odpowiedz.

Cześć dziewczyny. szacha gratulacje,nie masz się co martwić skoro wyszły ci dwie kreski to na pewno jesteś w ciąży.Podam ci swój przykład,kiedy zaszłam w pierwszą ciążę, test ciążowy robiłam 7 dni po zapłodnieniu i wyszedł mi pozytywny,ale mimo tego nie wierzyłam, że mogę być w ciąży i zrobiłam drugi i znowu pozytywny,ale dalej nie mogłam uwierzyć,jak to ja w ciąży? Dopiero jak poszłam do ginekologa i potwierdził ,że faktycznie będę miała dziecko to dopiero uwierzyłam. Także nie martw się na pewno jest ok.

Cześć dziewczyny!U mnie dzisiaj 4 dzień cyklu,jutro zaczynam brać clo 1,5 tabletki i mam wielkie nadzieje,że w tym miesiącu coś z tego wyjdzie.Najgorsze jest to czekanie od tabletek pózniej czy wystąpi owulacja pózniej czekanie na rezultat i tak w kółko trzeba mieć dużo cierpliwości,na razie mi jej nie brakuje ,ale na jak długo? Mam nadzieję,że nie będę musiała długo czekać ,czego i Wam życzę.

joanko 27 , piszesz,że podjadasz sobie orzeszki i popijasz winkiem napisz proszę na co to pomaga ,bo bardzo jestem ciekawa i jakie orzeszki włoskie, ziemne czy może laskowe ,może i ja spróbuję.

Cześć dziewczyny.Dziś rano dostałam @ więc zaczyna się mój 3 cykl z clo , a pierwszy po duphastonie,więc ciekawa jestem jak to wszystko zadziała a poza tym w tym cyklu mam zwiększyć dawkę clo do 1,5 tabletki mam nadzieję że będzie ok,do 3 razy sztuka(oby).

w czwartek wzięłam ostatnią tabletkę duphastonu czyli @ powinnam dostać jutro,a ile dni po odstawieniu duphastonu u was pojawia się @,a jeśli chodzi o to ,żemoże jestem w ciąży to robiłam test i nic ale może robiłam go za wcześnie

witam wszystkich.Mam pytanko-jaka powinna być temperatura tuż przed@ bo u mnie już od jakiegoś czasu jest podwyższona ok37,4.proszę o odpowiedz.

Witam wszystkich.ewoyna o pierwsze dziecko starałam się niedługo bo już po drugim cyklu stosowania clostibegytu byłam w ciąży i tak jak ty ja też byłam wtedy panną.Ciążę znosiłam dobrze więc wyszłam za mąż zaliczyłam w tym czasie jeszcze dwa inne wesela.Nie zawsze musi być ta odpowiednia kolejność ślub potem dziecko.I może to jest też lepiej dla psychiki ,bo człowiek jest w związku ale nie jest się jeszcze rodziną i nie ma tej presji z zewnątrz ,że nie ma się dziecka,ale ty jesteś jeszcze młodziutka więc na pewno będzie ok.Pozdrawiam wszystkich.

Witam wszystkicz. Do ewojny,najważniejsze żebyś się nie poddawała już na samym początku.Ja jestem przykładem,że można mieć dziecko z tą chorobą a choruję już ładnych parę lat .Dziecko,córeczkę,urodziłam jak miałam 30 lat,teraz mam 33 i staram się odrugie.Oczywiście muszę stymulować owulację i cały czas jestem pod kontrolą lekarza ale warto.I wszystkim życzę dzidziusia.Pozdrawiam.

dziękuję bardzo za miłe słowa .Bardzo się cieszę że trafiłam na to forum bo w końcu czuję że nie tylko ja sama jestem z takim problemem,a poza tym mogę się dowiedzieć jakie do swiadczenia mają inni,a jeżeli ja mogłabym pomuc komuś bo już jakieś doświadczenie mam to proszę pytać

Witam wszystkich jestem tu na forum po raz pierwszy i opowiem parę słów o sobie .Pco stwierdzono u mnie jakieś 5 lat temu ,4 lata temu zaczęłam brać clo i w 2 cyklu zaszłam w ciążę ,teraz córka ma 3 lata i znowu staram się o dziecko jestem po drugim cyklu z clo i na razie nic.Tym razem może być ciężej bo mam już 32 lata, a poza tym przed pierwszą ciążą byłam dużo szczuplejsza a ponoć tu też jest jakaś zależność, pozdrawiam

Witam wszystkich piszę tu po raz pierwszy, mam jak większość tu PCO , które u mnie stwierdzono jakieś 5 lat temu,trafiłam na dobrego endokrynologa i w 2cyklu stymulacji zaszłam w ciążę obecnie córka ma 3latka.Wtej chwili staram się o dziecko po raz drugi , już dwa cykle za mną i na razie nic ale mam nadzieję że się uda.Apeluję o to aby się nie poddawać,życzę wszystkim powodzenia.