lojka32

Witam wszystkie lipcóweczki . właśnie znalazłam wasz topik i postanowiłam napisać .Otóż również mam termin na lipiec , a dokładnie na 20 lipiec wg usg .W zeszłym roku również byłam lipcówką ,urodziłam córkę 4 lipca i tak się przydarzyło ,że w tym roku również zostanę mamą i to po raz 3 ,bo mam też 4-letnią córkę. Na początku jak się dowiedziałam to byłam w szoku ,więcej dzieci nie planowaliśmy.Z pierwszymi dziewczynkami miałam problemy z zajściem w ciążę ,dopiero po leczeniu hormonalnym udało się ,a tym razem wyszło bez niczego tym bardziej ,że karmiłam piersią. Także dziewczyny ,mając mnie za przykład po urodzeniu zabezpieczajcie się .Moja młodsza niunia 4 lutego będzie miała 7 miesięcy ,także jeśli któraś z was będzie się chciała coś zapytać to ja jestem prawie na bieżąco .

Witam wszystkie kobietki starające się o dzidziusia. Jakieś półtora roku temu również pisałam na forum i wówczas starałam się o drugie dziecko.Mam PCO (zespół policystycznych jajników) i nie mogłam samoistnie zajść w ciążę ,moje cykle były bezowulacyjne ale po kilku miesiącach starań zaszłam w ciążę. W lipcu zeszłego roku urodziłam zdrową drugą dziewczynkę, ale jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się ,że jestem w ciąży ponownie bez żadnego leczenia ,bez leków.Obecnie jestem w 14 tyg. ciąży i termin mam znowu na lipiec.Piszę to po to abyście się nie poddawały, że nieraz natura płata figle .

Witam wszystkie kobietki starające się o dzidziusia. Jakieś półtora roku temu również pisałam na forum i wówczas starałam się o drugie dziecko.Mam PCO (zespół policystycznych jajników) i nie mogłam samoistnie zajść w ciążę ,moje cykle były bezowulacyjne ale po kilku miesiącach starań zaszłam w ciążę. W lipcu zeszłego roku urodziłam zdrową drugą dziewczynkę, ale jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się ,że jestem w ciąży ponownie bez żadnego leczenia ,bez leków.Obecnie jestem w 14 tyg. ciąży i termin mam znowu na lipiec.Piszę to po to abyście się nie poddawały, że nieraz natura płata figle .

Witam wszystkie dziewczyny starające się o dzidzię i chciałabym Was wszystkich pocieszyć, otuż ja zaszłam w ciążę po raz drugi, po clo . W pierwszą ciążę zaszłam w drugim cyklu stosowania clo ,a obecnie jestem w 24 tyg ciąży i zaszłam w trzecim cyklu brania clo.Dodam że mam zespół policystycznych jajników i myślałam że będę miała duże problemy z zajściem w ciążę, ale się udało.Także nie poddawajcie się i życzę powodzenia.

istraa na moich wynikach norma na czczo to od 3,3 do 5,8 mmol/l ,a po obciążeniu glukozą ja miałam 50 ml ,to do 7,8 nie wiem skąd takie rozbieżności, normy wszędzie powinny być jednakowe.

Cześć lipcóweczki. Ja właśnie odebrałam wyniki w tym glukozę i muszę powiedzieć że mnie zmartwiły.Morfologia w miarę może być hemoglobina11,4 ,hematokryt33,6 ale najgorsza glukoza bez obciążenia jest jeszcze w normie4,9(n.3,3-5,8) ale już po obciążeniu11,1(n.do7,8),i jeszcze w moczu ciała ketonowe 50 , jak przeczytałam w internecie mogą świadczyć o nieleczonej cukrzycy. Bardzo mnie to zmartwiło w środę mam umówioną wizytę ze swoim ginekologiem i zobaczymy co mi powie.Wiem że obecnie przy dobrej samokontroli cukru i odpowiedniej diecie może być wszystko ok ale są gdzieś tam w głowie głupie myśli.Rozkleiłam się całkowicie.

Cześć dziewczyny. nowa ja w pierwszej ciąży czułam ruchy do końca ciąży w dole w miednicy ponieważ moja córcia była ułożona pośladkowo z przodującą nóżką dlatego cały czas czułam tam kopniaki. Jeśli chodzi o smaki to mnie się wydaje że to nie ma najmniejszego znaczenia czy się je kwaśne czy słodkie na płeć ja będę miała dziewczynkę a cały czas mam ochotę na kwaśne i z pierwszą córką też tak było,a ponoć kwaśne na chłopaka. Imię już mamy z mężem będzie Klaudia choć mieliśmy jeszcze do wyboru Dominika albo Wanesa,a jeśli miał być chłopak to miał być Damian albo Dominik.

Witam wszystkie lipcóweczki. Dawno mnie tu nie było ale chciałam się z wami podzielić swoim szczęściem.Dzisiaj byłam na usg 3d i z dzidziusiem wszystko w porządku wszystko ma na miejscu ,serduszko zdrowe ,waży 350 g.termin porodu wg usg taki sam jak wg miesiączki tj 23 lipiec. Całe badanie mam nagrane na płytę także moę sobie pooglądać moją dzidzię ,a będę miała dziewczynkę ,drugą a tak sobie marzyłam po cichu o drugiej dziewuszce no i będę miała . Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

Witam wszystkich. E.C.ja również miałam kłopoty z ciśnieniem w 13 t.c.miałam 150/100 zgłosiłam się na pogotowie i zostawili mnie na obserwacji tam podawali mi dihydrolazynę na zbicie ciśnienia i pózniej w domu jeszcze brałam aż się unormowało . Jeśli chodzi o wyprawkę to mam takie samo zdanie jak Terka i nie należy wierzyć w zabobony .Z pierwszym dzieckiem wyprawkę zbierałam od ok 5 m-ca i dziecko zdrowe teraz też już powoli kupuję jak coś fajnego upatrzę.Te największe zakupy mnie ominą bo mam po córci, tylko ubranka muszę kupować bo prawie wszystkie rozdałam.

Cześć dziewczyny ! Dawno mnie tu nie było ale się trochę\"rozsypałam\",a zaczęło się od bólu zęba .Poszłam do dentysty i trzeba go było usunąć.Na następny dzień dość że bolało mnie okropnie dziąsło to jeszcze dołączył się ból agłowy i skoczyło mi ciśnienie do 150/100,wystraszyłam się tym ciśnieniem i poszłam na pogotowie no i zostawili mnie w szpitalu.Przeleżałam 3 dni i wypuścili mnie ze względu na bolące dziąsło ponieważ szpital nie ma podpisanej umowy z dentystami .Wyszłam ale ciśnienie nadal mam dość wysokie biorę dyhydrolazynę na zbicie ale na razie nie ma efektów choć już minęło 7 dni a le najgorsze są bóle głowy, które są nie do zniesienia najgorzej popołudniu nie wiem ile to jeszcze potrwa ale już jestem u kresu wytrzymałości. Ajeśli chodzi o wielkość dziecka w poszczególnych tygodniach to te wymiary są nie tak do końca pewne.Mogę to powiedzieć po sobie .Miałam robione usg przez swojego lekarza 8.01 i wg niej miało 61mm w 12 tc a porę dni póżniej jak leżałam w szpitalu zrobili mi ponownie usg 10.01 i lekarka powiedziała że dziecko ma 54 mm także dwa różne pomiary.

Cześć dziewczyny ! Dzisiaj rano się trochę wystraszyłam bo zaczęłam lekko plamić ,poszłam do lekarza zbadał mnie i powiedział że mogł o to być po przytulankach z mężusiem,zaleciła mi chwilową wstrzemięzliwość.Zrobiła mi również usg i okazało się że wszystko ok a jak fajnie maleństwo ruszało rączkami że aż mi się łezka zakręciła

Witaj JOLA27 ,my idziemy prawie łeb w łeb.Ja nie miałam jeszcze usg mam wyznaczony termin na 8 stycznia no i zobaczę swojego dzidziusia nie mogę się doczekać.Ja ronież jestem bardzo osłabiona a tu cza się zająć dzieckiem domem no ale na razie daję radę trochę pomaga mąż chociaż nie jest on skory do prac domowych.Mnie również pobolewa nieraz brzuch ale to ponoć od rosnącej macicy.

Cześć dziewczyny chciąlabym dołączyć się do waszego topiku ja również mam termin na lipiec dokładnie na 23. W tej chwili to 10 tc w środę byłam u lekarza założył mi kartę ciążową i kazał mi odpoczywać dużo a ja nic innego nie robię bo mam mdłości przez cały dzień ale mam nadzieję że już niedługo miną z pierwszym dzieckiem jakoś lżej przechodziłam te początki. Dołączam się do tabelki NICK............IMIę..........WIEK.......MIEJSCOWOść..TC...TERMIN....KG.. Ally 23.......Natalia...........23..........Sląsk............11...30.06.07....0.. Kimmusia....Tośka...........25..........Olkusz..........10.....30.06.07...+3.. Aneczka1979..Ania........27.........podlaskie.........13.....06.07.07...-2 .Ali-cja.........Alicja........36.........Kraków...........11......07.07.07...+3kg Istraa.........Aga..........25..........Kraków.........11,3.....08.07.07...0 Anulka78......Ania........28..........Szczecin.........12......09.07.07...+2,5 Blada.........Małgosia....27........Małopolskie........12.......09.07.07...0 termal........Teresa......28.......podkarpackie.......11.....11.07.07...+3kg Kokopelasa...Asia........27..........Brzeg Dolny.......9t6d....11.07.07.+1 moon........Asia........30.......Warszawa..........11........12.07.07.+1,5 nowa346...Magdalena..19...kuj-pomorskie.....10........13.07.07...-1 gosdan......Gosia........30.....dolnośląskie......10.........19.07.07... Hoogata.....Agata.......28......Kraków...........10.........22.07.07..+1 Stonoga.......Iga........27......Warszawa.......9............23.07.07..-2 Dviki.........Gośka......26.....podkarpackie.....8...........23.07.07 g.o.o.s.i.a...Gosia......30........usa..............8............24.07.07. elviska.......Eliza.......23.....Białystok.......10..........25.07.07...-5kg Terka76......Teresa....30...Lubelskie........9............28.07.07..-2kg madzik80....Magda.....26...Wrocław........9............30.07.07...+1kg Asiulek78.....Asia......28.....Wrocław.......10...........10.07.07.. Moniaaa1.....Monika..18.....śląsk...........13........01.07.07. Myszka1975.......Bożena....31....Katowice......12......08.07.07. Edzia.............Edyta......22.....Białystok......11.......15.07.07. lojka32..........Jola........32......Głogów.........10........23.07.07

Cześć dziewczyny . Dawno się nie oddzywałam,ale na bierząco śledziłam topik a ,że zbliżają się święta to chciałam złożyć wszystkim najserdczniejsze życzenia dużo szczęścia miłości i spełnienia najskrytszych marzeń a w szczególności tego jednego aby każda z Was mogła zostać mamą. uxi bardzo bardzo gratuluję dostałaś piękny prezent na święta. Jeśli chodzi o mnie to w środę byłam u lekarza i z ciążą wszystko w porządku założył mi kartę ciążową ,wedłu niego to 10 tc także już 1\\4 za mną, a jeśli chodzi o samopoczucie to kiepsko się czuję od rona do samego wieczora mam mdłości i cały czas chce mi się spać ,także w tym roku odpuściłam sobie porządki przedświąteczne,zakupy ,gotowanie,jedziemy na święta do mamy.

Mnie się wydaje że to nie ma znaczenia jak się dziecko rodzi to są cechy charakteru.Moja córcia jest dziewczynką bardzo pewną siebie z dziećmi bardzo szybko nawiązuje kontakt chodzi do przedszkola i też nie da sobię w kaszę dmuchać a taka gaduła że wszystkich przegada a moja bratowa ma też dziewczynkę w tym samym wieku a rodziła normalnie a dziecko jest ciche małomówne.Także wydaje mi się że to nie ma znaczenia.

Porodów to się naoglądałam mnustwo w tym koło 30 odebrałam, ale sama prawdopodobnie nie będę rodzić naturalnie, ponieważ pierwszą miałam cesarkę bo dziecko było obrucone pośladkami no i przeważnie się tak praktykuje że druga też jest cesarka.No ale to jeszcze zobaczę . JOLA27 my to mamy podobną sytuację bo o ile dobrze pamiętam to masz 4 letnią córcię ja mam 3 letnią no i teraz idziemy prawie równo.

Nick........Miasto............Ost@................Termin porodu JOLA27.....50km od łodzi.......13.10............20.07.07 Zołza...........Klewki.............01.11...........12.08.07 lojka32.........Głogów............16.10............23.07.07

marzenaaa,śluz miałam i zresztą mam do tej pory mętny i zbity, a jeśli chodzi o samopoczucie to rano zaczynają się lekkie mdłości narazie są do wytrzymania .

Marzenaaa,Szacha ma rację, ja równierz robiłam sobietest w 24 lub 25 dniu cyklu i wynik był negatywny a jednak ciąża była ,także uzbruj się w cierpliwość i poczekaj do dnia przewidywanej @,a wtedy ja będę ci gratulować.

Cześć dziewczyny. No to już wszystko wiem.JESTEM W CIążY!!!!!!!!!!! Już wiem na 100 %, dzisiaj robiłam sobie betę i wyszedł mi wynik 533,9U/L jest to wczesna ciąża .Aż nie mogę w to uwierzyć a jak mój mąż się cieszy .termin porodu mam na 23 lipca także to mnustwo czasu.Teraz będę czekała która następna będzie miała dobre wiadomości.

Cześć dziewczyny,dawno nie było mnie tu na forum ale podobnie jak dzimlong chciałabym się z wami podzielić szczęśliwą dla mnie wiadomością.Otuż wczoraj zrobiłam testy i jestem w ciąży!!!!!!!!!!! Jak wszystkie tu dziewczyny mam PCO.Jestem już 2 raz w ciąży ,tym razem starałam się prawie rok w tym 3 ostatnie miesiące z clostibegytem i się powiodło. Dziewczyny z PCO nie załamujcie się bo na przykładzie mnie i dzimlonga można wierzyć w to że się uda .życzę wszystkim upragnionych 2 kresek.

Jeśli chodzi o śluz to jest lekko mętny zbity,a jeśli chodzi o bółe brzucha to lekko pobolewają jajniki od czasu do czasu

Szacha na razie nie mam żadnych objawów ,chociaż od kilku dni coś mnie wzięło na kwaśne przedwczoraj na obiad robiłam groch z kapustą wczoraj pierogi z kapustą i mięsem a dzisiaj zupę ogórkową ,ale jakoś nie skojażyłam że to może ciąża.

Wielkie dzięki za gratulacje już jestem niemal pewna pozytywnego wyniku ale jeszcze dla swojego spokoju w poniedziałek zrobię bete dla potwierdzenia .A odpowiadając na pytanie w którym cyklu z clo zaszłam to w 3.Ale jak wcześnie napisałam to już nie nastawiałam się że teraz zajdę myślałam już raczej o styczniowej laparoskopi ,ale już 9(chyba) nie będzie potrzebna.

Właśnie byłam w aptece i zrobiłam drugi zupełnie inny test i też wyszły 2 kreski więc mam nadzieję że to właśnie ciąża,ale choć zrobiłam 2 testy to nadal nie mogę uwierzyć.