Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Malgorzatka26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. jestem - 12 dzien u tesciowej, nerwy w sztrzepach - moje dziecko jest ubierane, karmione i usypiane. jakos sie trzymam bo musze ale z wielka radoscia ucieklabym gdzie pieprz rosnie. jeszcze tydzien... i jade do mamy. pozdrawiam
  2. ja sie strasznie rozdart matka zrobilam ostatnio szczegolnie wieczorami wymiekam. mam nadzieje ze w pl troche sobie odpoczne - psychicznie
  3. ale sie mamuski rozpedzilyscie : D w koncu jest co poczytac :D. my na walizkach. do Polski lecimy na 3 MIESIACE!!! urodzinki sie udaly. julka zadowolona, przyznam ze sie narobilam, a dla relaksu po imprezie poszlam na miesto potanczyc :) tort dwa lat apod rzad robilam smietanowy z owocami wiec tym razem zrobilam orzechowy, masa budyniowa ze zmielonymi orzechami zalanymi wrzacym mlekiem. zrelaksowalam sie tez troche przy jego ubieraniu, eksperymentowalam z icingiem, zabawa jak z plastelina :D baloniki ewakuowalam wczoraj do ogrodu, oczywisci ku rozpaczy jubilatki -0 ona nadal twierdzi ze mam urodzinki szanta podziwiam ten brak telewizji. ja coraz czesciej siegam po pilota wlasnie, bo kiedy juz mam dosc corci (chyba mi nerwy siadaja ostatnio) to najprostsze rozwiazanie. tumbletots fajna sprawa - najblizsze niestety 10 mil od domu, moze kiedys sie wybierzemy. ja tez ryanairem latam i doprowadzaja mnie do szalu te ich oplaty 10 Ł oplaty za karte !!! moja corcia do katolickiego idzie przedszkola narazie od stycznia - ponoc najlepsze w naszej miescinie - 10 minut spacerkiem od nas
  4. szantusiu kto to tak brzydko oceniał twoje metody wychowawcze ? ja bym stawiała na tesciowa.. :O jak tam wasze przedszkolaki? moja corcia dopiero od stycznia idzie :( i tylko tylko na 3 godzinki, ale juz sie ciesze na ta cisze w domu... :D
  5. jestem. j ana plac zabaw wychodze zeby sie duza cora wyszalala, bo ja nie.... to caly dzien za nia asprzatam.. albo mam pobojowisko coaly dzien i nerwy w strzepach. bogu dizeki male jest grzeczne :D i zdrowe :D urodzinki w sobote - stresuje sie od tygodnia.. siedmioro dzieci plus rodzice. w domku jednak wlasnie przeszukuje internet w poszukiwaniu masy orzechowej do tortu bez surowych jajek.. :O i nie ma...
  6. lady c jak ja cie rozumiem. mamuski, place zabaw, rozmowy o dzieciach i niby fajnie ale wciaz to samo. nienawidze monotonii i kiedy mnie dopada to latwo u mnie o doła :(( a jak jeszcze dochodza burze hormonalne to nie jest ciekawie. odnosnie hormonow to moj mezus mi mowi zebym karmila jak najdluzej bo jemu sie podoba kiedy nie mam hustawek nastrojow :P he he
  7. cisza jak makiem zasiał... czesc Mamuski chyba zdecyduje sie na przyjecie w domu. myslalam o ty, i chyba sie spreze i cos sama przygotuje w domu. kupilam na ebayu sprzet do malowania twarzy i moze odkryje w tym swoj talent :P dzieci nie bedzie az takl duzo bo akurat jakos tak wsrod znajomych sezon urlopowy we wrzesniu wypadł. rodzicom podam jakies jedzonko na dole - moze meza do grila zagonie, a dzieciakom zoraganizuje impreze na gorze. bedzie fajnie :D :D :D mam pare pomyslow. tort jak zwykle smietankowo truskawkowy :P tylko swieczka jedna wiecej :D no a co u was? szanta chorujesz czy udałosie przechytrzyc choróbsko? mamo e gdzie sie podziewasz? gdzie ladycaramel, felicity... pewnie sie opalacie...
  8. mamo e mi rowniez przykro z powodu choroby twojego taty lady caramel pomysl z piknikiem - rewelacja, tylko trzeba miec jakis plan awaryjny w razie gdyby jednak nie trafilo sie w totka. ja mysle o malowaniu twarzy dzieciom. wiecie moze gdzie mozna kupic jakies zestawy z farbkami i szybkim kursem :P
  9. no wlasnei o soft play myslalam tylko zastanawiam sie nad jakimis jeszcze opcjami. a co do trybu nocnego to jakos tak samo sie ulozylo. przed polnoca zasypia i przesypia noc, a je wtedy kiedy chce, choc rzadziej niz w dzien. stosowalam to co w ksiazkach wyczytalam, zeby nie pobudzac dziecka w nocy - nie mowic do niego, nie zmieniac pieluszki jesli nie trzeba koniecznie, bez mocnego swiatla - zadzialalo.
  10. ja tez sie melduje po weekendowej ciszy. ciesze sie mamo e ze myszka juz zdrowieje :D my tez wlasnie szczepienie mielismy wczoraj. nie mamy buggy board wiec tez na barana z wozkiem technike opanowalysmy juz no i tez nam deszcz plany spacerowe wciaz psuje. mamusie powiedzcie jak organizowalyscie (albo zamierzacie) urodzinki swoim dzieciaczkom, chodzi mi o takie dla trzylatkow. juz sie boje. trudno mi wyobrazic sobie to minimum jakies osmioro dzieci w domu moim...trudno planowac cos w ogrodzie w tej krainie deszczowcow
  11. byle mala duza szybko z tego wyszla to dla ewelinki
  12. cos jest w tym makaronie. u nas corcia tez zje w kazdej postaci byle bez dodatkow - bez sosu, miesa nawet na sucho, choc jej nie pozwalam
  13. mmoje dizeci byly szczuple tylko po urodzeniu :) teraz nawet mala jest juz pulpet, ale przeciez odchudzac jej nie bede, a duza grubasem byla i choc teraz wyrasta to do chudzinek nie nalezy. na jedzenie zdrowych rzeczy typu obiadki musze namawiac. wszelkie smieci musze chowac slodycze limituje, wciskam owoce, ale nie szaleje. jako dziecko bylam chudzinka, potem jako nastolatka nabawialam sie kompleksow przez pare dodatkowych kilogramow - bardzo bym nie chccialam zeby moje corcie przez to przechodzily
  14. czesc mamuski. chcialabym tez zobaczyc was na naszej klasie, ale chyba cos przegapialam bo nie wiem jak to zrobic :(. probowalam wyslac swoej namiary na maila felicity ale wiadomosc wraca niedostarczona . tylko szante znalazlam, musialas jednak kiedys zalozyc konto na NK bo nawet fotka jest :))
  15. ladycarmel ja na swiezo jestem z podobnym problemem. JA zwrocilam uwage ze corka ma iksowate nozki i plaskie stopki. mowilam o tym z health visitor na bilansie dwu i pol latka i powiedziala mi ze nie ma sie czym martwic ale ja sie uparlam troche i dla uspokojenia moich obaw skierowala mnie do specjalisty. po dobrych kilku tygodniach a moze nawet miesiacach dostalam list i nawet mila pani do mnie do domu przyszla bo wtedy mialam juz malenstwo. obejrzala dokladnie nozki malej i powiedziala ze nie ma sie czym martwic - iksowate nozki sie wyprostuja do ósmego roku zycia, a wklesniecie u stop ksztaltuje sie wg niej dopiero okolo trzeciego roku zycia. Mam nadzieje ze miala racje.
×