Malgorzatka26

spi. Na chwile pewnie. Nie wiem co jest grane. wiem ze jest glodna, ale jak jej daje piers to troche je, ale zaraz sie buntuje, prezy i krzyczy strasznie. Tak jest przy karmieniu w dzien od pewnego czasu. anastazja sasidko niemal - witaj Flyfly biedny Adas, miejmy nadzieje zapomni szybko o zlych wspomnieniach Szanta ja Ci zazdoroszcze takiej malej perelki. Tesknie do takiej malutenkiej Juleczki, choc taka tez jest super. teraz sie obudzila ale jeszcze chwile lezy. Malo mam okazji do korzystania z komputera bo jest na poddaszu a tu nawet nie mam jej gdzie polozyc i choc mam niby wiele osob do omocy to w praktyce mam sie to nijak. siedze caly dzien w domu i nawet na spacery e wychodze bo Julka ciagle a katar. Odstatnio nauczyla sie krzyczec. I to tak baaardzo glosno ze ne wiem czy jej przez to gardlo nie boli. To nie jwst krzyk rozpaczy tylko robi to dlsjaj

tak bym chciala popisc do was a tu nici z tego bo przywiozklam do plski grzeczna coreczke a teraz mam malego krzykacza pozdrawiam

a jeszcze sie pochwale, hmmm ze moj malutki 2690 przy urodzeniu brzdac ma dzis 6820 !!! i tylko 16 tygodni!!! maly sliczny tluscioszek i to na samym cycu :) i faldki synetryczne doktorek powiedzial :)

oj ta buzka miala bys c taka :( smutna. Przepraszam

sztefka przykro slyszec ze to jednak cholestaza:) zrobili Ci badania? chetnie opowiem ci ja to u mnie bylo. wszystko skonczylo sie dobrze.tylko to swedzenie bylo nieznosne i strach ze cos sie stanie dzdziusiowi. Ze swedzeniem bylo okropnie i to jeszce lato gorace, co nnie dobijalo. Bezsenne noce, leki i masci ktore nie pomagaly. W sumie jakos przez to przeszlam i wszystko skonczylo sie przed samym porodem. Zapomnialam o tym bardzo szybko. Mialam super opieke. Nikt mnie nie bagatelizowal. Robili mi usg i ktg bardzo czesto zeby sprawdzic jak sie ma dzidzius. Badali poziom bile acod i jak byl podwyzsony to do mnie dzwonili. Mialam leki podobmo dobre. No i porod mialam wywolany ze wzgledu na bezpieczenstwo dziecka w 37 tygodniu. Julcia urodzila sie szczesliwie zycze i zeby wszystko przeszlo i u Ciebie jak najlepiej. pozdrawiam

moja Julcia tez dotrzymala do polnocy. uspilam ja wczesaniej ladnie, ale przed polnoca zajrzalam do niej, a tu maluszek patrzy sie wielkimi oczkami i gruzie malutkiego kciuka.

nie bylo mnie w sylwestra ale za to pierwsza tu zagladam w 2007 zeby ten rok byl szczesiwy dla Was dziewczyny. Zeby wam bobasy rosly zdrowo. dla mnie tamten rok byl super bo mi sie bobas urodzil i wam w wiekszosci tez:) w tym czekaja nas pierwsze kroczki i wiele innych ciekawych rzeczy ja nie tryskam jakos radoscia z powodu pobytu w Polsce. Sylwestra spedzilismy w moich rodzinnych stronach i bylo super a teraz juz wrocilismz do tescowej i jest a raczej wiem ze bedzie okropnie, a do 18 jeszcze tak daleko. Chcialabym juz byc w domu cos zrobilam z klawiatura tesciowi i klawisz z zamenilam z y i kilka innych tez. Jakas kombinacja klawiszy z CTRL. Kto wie jak to odkrecic?

mala w ramionach najszczesliwszego dziadka :) mam w koncu chwilke dla siebie, ale podejrze4wam ze niedluga. o reeeety :) jak super ze mamy dwie szczesliwe mamuski malych slicznotek na forum. Gratuluje wam dziewczyny.Troche juz mi jakos teskno do tych pierwszych chwil z moja niunia. To niesamowita radocha :) miec takiego malego czlowieczka w ramionach. maja Julcia jest juz taaaka duza. 6 kilo jak nic. sztefka ja tez TO mialam. Kurcze mam nadzieje ze sie okaze ze to nie jest cholestaza. Na pewno potraktuja Cie serio. Pozdrawiam

witam Maye gratuluje mamusi macie jeszce jakies wiesci?

klikam sobie z domu stresow. nerwy nacianiete do granic wytrzymalosci. Wylegarnia problemow itp. Ale poza tym jest ok. Snieg spadl wczoraj wieczorem. Nie mialam czesu tu zajrzec wczesniej i przegapilam mozliwosc powiedzenia Szancie, ze zycze jej wszystkiego najlepszego wlasnie dzis. Moze juz ma swoja corcie ze soba? Wielkie malutkie szczescie w ramionach mamusi Wszystkim Wam zycze wesolutkich Swiat. Pieknej choinki i duzo radosci. pozdrawiam wszystkich serdecznie

zapomnialam powitac Sebastianka i pogratulowac mamusi :) wszystkiego najlepszego dla Was

czesc mamusie Szanta fajnie jest wiedziec kiedy TEN dzien nastapi, prawda? Jak sie czujesz. Ciazy Ci juz brzuszek? pewnie korzystasz z chwili wolnego czasu :) Biedny ten Twoj Adamek Flyfly. Juz mu lepiej? Pamietam jak mi wychodzila osemka i tym bardziej wspolczuje :( bo przeciez tu nie o jednego zeba chodzi Mama E niania fajna sprawa, ale w takim przypadku to praca na pol etatu to raczej niewielki zysk. Ale liczy sie tez satysfakcja, mozliwosc wyjscia miedzy ludzi i pogadania. U mnie tez taka opcja wchodzi w gre. Tylko ze z Child MInder. Nadal jeszcze niewiem jak to bedzie w marcu. Cicone podoba sie maluszkom snieg? u mnie waliza juz spakowana. Lecimy jutro rano. Bede do Was zagladac w POlsce jak mi Julcia pozwoli. Dzis malenstwo ma juz 3 miesiace. Rosnie w oczach. Kawal kobietki juz jest. Dobre 6 kilo ma. No i dzieki temu :( czuje gdzie mam kregoslup. Macie jakies sposoby ma to?

to widze u Was typowo mamuskowe problemy. no i nie popisze bo goscie przyszli... pozdrawiam tylko

hej :) ja jestem moja Julcia ma juz paszport, z takim calkiem powaznym zdjeciem. Maz odkryl ze podrozowac do Londynu to najlepiej pociagiem- szybko, bez nerwow i korkow i placenia za wjazd do strefy :) Szanta przygotowalane juz wszystko dla Dzidziusia? Jak sie czujesz? No teraz to bedziesz miec czas na kafe. Ale pozniej tez bedziesz wpadac i nam opowiadac jak bylo i jak tam malenstwo, co? Jak juz odpoczniesz oczywiscie. Problemy Sztefki mnie tez dotycza. Znajomych mam, Na ich ilosc nie narzekam raczej, tu nawet wiecej niz w POlsce, bo czesc ich sobie przywiozlam, ale z kontaktami z nimi to strasznie ciezko. Czesto mysle ze gdybym ja nie dbala o znajomosc to wszystko by sie rozpadlo i zapomnieliby o moim istnieniu. Tak to juz jest. Kazdy ma swoje zycie, ale przeciez kazdemu milo jak ktos napisze pare slow na maila czy gg, glubi sms z jak sie masz. Teraz jest jeszcze gorzej. Siedzenie w domu nie sprzyja w kontaktach towarzyskich. Wszystcy dookola zapracowani, nikt nie pamieta. Zagladam na email i tylko jakies glupie reklamy do nie przychodza. Koncze juz ten temat bo zaraz i ja dola zlapie

mojej Julce sie cos poprzestawialo. Prawie nie spala caly dzien wzoraj a w nocy po kapieli zamiast spac zaczela gruchac (jakies nowe dzwieki abuuuliii) i zasnela dopiero prze 2. Teraz spi w najlepsze. Sztefka zajrzyj moze na ebay tam mnostwo fajnych rzeczy mozna kupic za niewielkie pieniadze. Ja sie wlasnie ciesze sliczne karuzela, prawie nowa za 3L + 6 przesylka :) Dzis przyszla wlasnie. No a ze pusto to i prawda. Szanta cos malo zaglada. Czyzby w pracy chcieli cie jeszcze wykorzystac na koniec do jakiejs czarnej roboty? Asiulek tort serio pysznie wygladal. A doswiadzczenie z ksiazka, kieliszkiem i pieniazkiem pokazal ze intelektualistka bedzie :) ? A co do tortow :) to sie jeszcze pochwale ze juz mi tylko 3 kilo zostalo w moich matczynych zapasach :) Flyfly Ty juz w POlsce czy na walizkach? ja za tydzien lece z mieszanymi uczuciami. Asia przeciez na kafe zawsze znajdzie sie chwilka nawet przy nadmiare pracy- jakis relaks musi byc :)

nie wiedzialam z tak to jest z tym angielskim paszportem. Myslalam ze rodzic musi miec obywatelstwo zeby dziecko dostalo paszport. Co to jest to Indefinite stay permit? My czekamy na nasz polski. Moze juz dzis bedziemy miec jesli kolega bedzie mogl odebrac, choc cos mi sie zdaje ze to nie przejdzie i osobiscie trzeba. A katar jek byl tak jest. ale nic wiecej. Puszczam czasem te kropelki Nasasol jak jest gorzej. Bulgocze biedactwo ale jakos sobie radzimy. Bylismy dzis u tego GP na zaleconej wczesniej kontroli z tym dzwiganiem glowi. Jest ok :) :) :) Mala podnosi glowke. Nawet na spiaco ;) Zmykam sciagac mleczko bo to dzis moj dzien na wyjscie bez coreczki. Jedyna okazja do porozmawiania po angielsku. Tak tak-raz na tydzien zazwyczaj mam taka okazje dlatego moj angielski tak kuleje ostatnio pozdrawiam

Wszystkiego najlepszego dla Martynki.

trzymaj sie Klaudia. Przykro stacic kogos bliskiego :(

Birmingham hmmm... to bliziutko mnie :) ale ja dzis nie o tym. Mamy katar :( :( :( :(. Tzn Julcia ma. Biedactwo ciezko ma z tym katarzyskiem. Pojawil sie wieczorem. Potwornie sie przestraszylam bo mala wieczorem sie zakrztusila. W zyciu sie tak nie przestraszylam. Miala takie rozpaczliwe spojrzenie ze az strach. To pewnie przez katar. KIcha i prycha malenstwo. Dzis idziemy do lekarza (nie taki to proste w niedziele) ale wiem ze apteki beda juz pozamykane po 6 wszystkie u nas, wiec wyslalam meza do apteki po sol fizjologiczna do noska i olejek olbas. Kiedys pisalyscie gdzies ze jest dobry. Macie jeszce jakies rady?

no to milego spacerku Felicity. Ja od ran amam zamiar gdzies wyjsc, ale jakos tak si etu zasiedzialam. Szkoda Juli budzic takj slodko spi, a pogoda u nas do chrzanu :(

baaardzo rzadko sie zdarza ze tyle na raz jest nas na kafe. Co?

od Ciebie Felicity dostalam. Malenstwo jeszcze ta Twoja Olenka. Ja juz zapomnalam (bardzo szybko ) kiedy moja taka byla. Ile wazy? I

a moze to onet? ja z nim ciagle mialam problemy, teraz sie ucze uzywac konta na tlenie. Moze cos pokielbasilam i dlatego nie doszlo

Szanta ja CI wyslalam, ale Twoich nie dostalam :(

zdjecia od Asi super :) widac jak mala rosnie i ta fryzura niestety od Felicity cos mi sie nie chca otworzyc :( ale bede probowac...