Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Malgorzatka26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Malgorzatka26

  1. Ja tez bym chciala, zeby na tym topiku mozna byla po prostu pogadac, bez klotni i ze zrozumieniem. kazdy ma prawo do wlasnych opini i nie powinien byc za to krytykowany. ja tez nie narzekam na brak badan, ale na kilka innych rzeczy moge pomarudzic. Niektore dziewczyny z tego topiku juz urodzily. Ciekawe czy wroca i nam opowiedza troche o angielskim porodzie.Chociaz teraz maja ciekawsze rzeczy di robienia niz siedzenie na kompie. Dobrze ze mamy tez nowe mamuski, i jedne i drugie pozdrawiam
  2. Agata ty na prawde musielas zle trafic. jak widze tak jak i mna innymi osobami potrzebujacymi szczegolnej opieki zajeli sie bez proszenia. Oczywiscie nie moge ich wychwalac pod niebiosa, ale wiem jak wyglada panstwowa opieka zdrowotna w Polsce i tez pewnie zalezy od tego gdzie trafisz. Widac nie ma reguly. ja mam kiepski tydzien. w niedziele bylam na moim rutynoiwym badaniu ctg i pobraki mi krew. W poniedzialek po moich dwoch godzinach snow o 9 rano(pracuje w nocy) zadzwonili ze szpitala ze moje wyniki bardzo sie pogorszyly i musze przyjechac je powtorzyc. Kiedy? juz! Pojechalismy, pobrali krew, posluchalam serduszka dzidzi i ok. Kazali mi czekac na wyniki krwi kilka godzin w poczekalni. czekalismy z mezuskiem do 14. Dalej byly wysokie. Kazali mi czekac az lekarz zobaczy wszystkie wyniki, bo cala moj=a watroba moze nie byc ok. Lekarz wirtualny, bo go nawet nie widzialam, zdecydowal ze potrzebuje scanu watroby. I sie zaczelo. Ja bylam na gorze na oddziale i tu mowili zeby scan zrobili mi w przychodni, a tamci z przychodni, zeby na oddziale. Czekalismy do 17.30 az przyszla sflustrowana polozna i powiedziala, ze scanu dzis nie bedzie. Przeciez nie bede na nia krzyczec, nawet sily nie mialam na to. 6,5 godziny w poczekaniu na...? Dzis mialam lekarza. Znow niewyspana bylam, bo nie moge spac przez to swedzenie. Kolejne leki ktore dostalam nie dzialaja. lista pytan do lekarki, znow krew, ctg. mam nadzieje ze bedzie dobrze. jakie wnioski? Oni probuja sie zajmowac nami dobrze. czasem im wychodzi a czasem nie, bo jest sie tylko kolekjnym numerkiem. Raczej nie przeszkadza mi ze przy porodzie nie ma lekarza. Oni tutaj wydaja mi sie kiepscy, a polozne z pewnoscia maja wiecej doswiadczania.
  3. szukam sobie topiku na ktorym czesto ktos jest, Tak zeby sobie pogadaca.A tu nic, topik calkiem spada. poszukam gdzie indziej tylko temat juz nie ten
  4. no bo wlasnie jak mialas jakies powtarzajace sie w rodzinie choroby to powinny cie wziac pod specjalna opike. Mam zanjomego anglika ktory ma w rodzinie cukrzyce i jego dziewczyna w ciazy ma duzo wiecej badan niz standardowo. A ja dzisiaj sie wyspalam. NAwt nie wiecie jak to fajnie. Znalkazlam metode. Wkladam stopy do lodowatej wody (bo to wlasnie stopy najbardziej Swedza) I po chwili jeszcze zmokrymi klade sie spac. Jak mi sie uda zasnac dopoki sie ne zagrzeja, to spie. Moze to dla was smieszne, ale ja tez nigdy nie przepuszczalam ze swedzenie moze byc tak dokuczliwe. Dzis bylam znow na ktg i wszystko ok. Maja mi przepisac takie tabletki przeciw temu swedzeniu, tylko ja sie troche waham bo niektorzy uwazaja ze moga szkodzic dzidzi. Ale to nie jest udowodnione, a dzidzi moze bardziej szkodzi jak ja nie spie i jestem ciagle zmeczona. No i polozna mowila cos co nie do konca zrozumialam, bo te proszki moga zmniejszac ruchliwosc dziecka i trzeba je brac w nocy, a ja w nocy pracuje, wiec chyba jak sie na nie zdecyduje to przestane w koncu pracowac. Przeciez nalezy mi sie chociaz dwa tygodnie leniuchowania. No ale ja sie zaraz oskarzam sie o lenistwo i tlumacze sobie ze jak wiecej popracuje to bedzie wiecej pieniazkow dla dzidzi, a poza tym ja jeszcze nigdy nie bylkam na niczyim utrzymaniu i nie wiem jak to bedzie. zawsze mialam swoje pieniadze. Teraz tez bede miec, ale malo.
  5. na pewno pracy nie stracisz. Takie przypadki o ile sie zdarzaja nie sa zgodne z prawem. Masz kontrakt to cie na pewno nie wyrzuca. Ja tez pracuje w warehousie, ale wystarczy pokazac im ten caly green notes i nie trzeba zaswiadczenia, dlatego nie warto o nie walczyc. Mi go dali nawet bez badania jakiegokolwiek wiec to troche smieszna, bo kazdy moze przyjsc i powiedziec ze jest w ciazy i tez by mu dali. wiec jak tylko powiedzialam ze jestem w ciazy, wszyscy byli bardzo mili, pierwsza ciazarna polka w pracy. Nie pozwalali mi robic nic ciezkiego a po trzech tygodniach przeniesli mnie na nowe stanowisko, gdzie siedze do tej pory.Doslownie siedze i prawie nic nie robie, a przynajmniej nie musze. Wiec nudze sie strasznie, ale jest tak lekko, ze przcuje do tej pory. Tem mateernity certyfikat to nie jest konieczny tak od razu. JAk bedziesz skladac podanie o urlop maciezynski to wtedy potrzeba zeby ci mogli placic. A moja pierwsza wizyta u poloznej, to mierzenie cisnienia, podanie wagi i nawet bez moczu bo nie mialam probki przy sobie. No i wywiad. Przesudiuj sobie wczesniej nazwy chorob. Dokladnie opowiedz wszelkie choroby jakie mialas w rodzinie, np jesli mialas cukrzyce lub tatus dzidzi
  6. witamy nowa brzuchatke :-) na poczatku to rzeczywiscie szok z ta opieka zdrowotna. Poczytaj sobie troche tutaj i na matki polki w wielkiej brytani. Wszystkie przez to przechodzilysmy. Ja tez bylam w niezlym szoku kiedy. MOja polozna zgadza sie ze mna ze ten system jest do d... Walczyc sie z nim nie da, ale trzeba wymusic na nich sprytnie jak najwiecej uwagi. Oni na bardzo wiele rzeczy mowia ze sa normalne, choc my wiemy ze to nie calkiem tak. Jak mozesz to odwiedz Ojczyzne i zrob sobie wszelkie badania krwi, usg, cukier, mocz. Tutaj z tym bieda. najlepiej za wczzasu zaplanuj sobie tez podroz do Polski tez na pozniej, na ostatni miesiac w jakim ci sie wydaje bedziesz w stanie latac. W POlsce zrobisz wszystko tanio i fachowo, i bedziesz pewna ze wszystko ok. Tego wlasnie zycze. No i odwiedzaj nasz topik. Pozdrawiam
  7. a sobota to taki zakupowy dzien... jak nie na zakupach to gdzie sie podzialyscie? ja mialam okropna noc. Nie spalam do siodmej rano, a potem tylko 5 godzin, a wczoraj tylko 3 godziny. Ledwo chodze. NIe mam co robic, ani nie mam sily nic robic. Okropny dzien. Agata, a pamietasz czemu musiela rodzic ta dziewczyna ktora spotlkalas w szpitalu i ktora swedzialo?
  8. oj za pozno. Ale mam jeszce jakies resztki na ktorych trzymala sie tamta plaba. Nigdy nie mialam zadnych koronek i nawet nie bardzo wiem na czym polega. Trzyma sie na sasiednich zebach? i kojarzy mi sie z metalowym drucikiem. Moja dentystka w Polsce tez w ciaz\\y i nie pracuje a tylko jej tak na prawde ufam. Pojde chyba do tego Polaka tu w miescie. Podobno jedna plaba to 40L. A moze zrobie sobie stopke?
  9. za darmo wlasnie aluminiowa, a dokladnie amalgamatowa. Pozal sie boze. Raz bylam w przychodni dentystycznej NHS i chcialm zrobic sobie plabe. Dorwal mnie jakis chiniec czy japoniec i chcial mi zrobic ale wlasnie amalgamat a za biala 50 funciakow. Podziekowalam mu i sobie poszlam. Teraz to powazna sprawa, bo nie mam piatki i jak sie szeroko usmiechne to mam taaaka... szpare. A nawet przepuszczam ze to chodzi o poltorej zeba. Wiec dziewczyny uwazajcie na cukierki, szczegolnie takie ciagutki. Agata ty sie nie przejmuj ta szyjka za bardzo. Tu na forum widzialam jakis topik o tym. Tam na pewno dowiesz sie wiecej niz my wiemy. Mi sie tez wydaje ze mimo wszystko twoja polozna powinna umozliwic ci jakos sprawdzenie tego czy sie przypadkiem nie skrocila ta szyjka. pomecz ja troche. zdrowka zycze No bylismy na zakupach. Spiworek, posciel, reczniczki, sukieneczka, spioszki. Wszystko sliczne. Moj mezus wyjatkowo chetnie wydaje pieniazki na potomke. Brakuje nam jeszcze lozeczka, kosmetykow i pieluch. Ale u nas w miescinie sa tylko dwa czy trzy porzadne sklepy z rzeczami dla dzidziusiow. Nie mozemy sie zdecydowac. Moze polecacie jakas siec sklepow oprocz mother care i babies\'r\'us?
  10. a na dodatek wypadla mi plaba. Wczesniej juz ulamamly mi sie zeby w dwoch miejscach, a teraz ta plaba. Jej sie juz nie da zignorowac. Musze isc do jakiegos konowala. Ale na szczescie u nas w Tamworth jest jakis polski dentysta. Ciezki wybor- darmowa srebrna plaba czy kilkadziesiat za biala u POlaka? Dzis od 7.30 przewracam sie z boku na bok i wkoncu sie poddalam i juz nie probuje spac.
  11. a dzis w tym moim przerywanym snie, snilo mi sie ze rodzilam, no i mezuskowiu tez sie snilo ze urodzilam, wiec jutro jedziemy na zakupy. Wozek mamy, jeszcze lozeczko, i na reszte musze zrobic liste. Zaraz sie za to zabieram...
  12. a moje swedzenie znowu wrocilo. Znow nie spalam, a jak sie juz udalo zasnac to zaraz znow sie budzilam, bo albo swedziala, albo dzidzia mi przywalila w cos. Ostatnio te moje wyniki byly calkiem w normie, 6 a norma do 10. Dalej biore leki i nie wiem czemu to tak. Nic nie pomaga, nawet zimny prysznic...
  13. o polecam to usg. Ja tez zrobilam w Polsce w 24 tygodniu. Dzidzia sliczna. widac buzke i raczke jak sobie trzyma przy ustach. Agata chyba nie taki szpital straszny... krotka nie znaczy za krotka, a jak juz to wykryli to mysle ze beda sie toba lepiej zajmowac, przynajmniej kontrolowac czy sie nie skraca. a mnie dzidzia tak kopie ze az mnie boli. To tak ma byc? wypycha noge (tak mi sie wydaje, ze to noga), i na prawde tak mocno ze az boli. No i naciska mi na pecherz. W koncu to kjuz dwa kilo kobietki wiec ma troche sily, no i miejsca juz ma duzo mniej
  14. zgadzam sie z agata. Pogadaj z polozna. Ja przez mojego GP calkiem stracilam zaufanie do wszystkich innych gp/. To chyba najmniej wyksztalceni \"lekarze\" ktorym nic innego sie nie udalo i teraz sie wyzywaja na ludziach. Ja pytalam moja polozna o ewentualna zmiane szpitala i powiedzaila ze moge to zrobic w kazdej chwili, nawet dzien przed porodem. Szanta tez ma racje, ale latwiej myslec ze to z troski o nas. Rzeczywiscie brak tu profilaktyki. O wsztystko trzeba sie samemu upomniec. Znow pytalam sie dzis poloznej o te ich papierowe testy na mocz i podobno jak twierdzila wykrywaja zakazenia. Kazda mowi co innego. Mi juz niedlugo zostalo. Mial byc 38 tydzien czyli ok 20 wrzesnia, a dzis mowili o 37, wiec jeszcze wczesniej, tylko problem jest taki ze moja mama przylatuje dopiero 23 wrzesnia, a ja nie wiem czy soobie ze wszystkim poradze sama przzy mojej kruszynce. A kruszynka juz nie jest taka malutka. Dwa tygodnie temu ja mierzyli i wyszlo ze ma tylko 1380, a dzis juz ponad 2 kg. Chyba jakas pomylka sie wkradla.
  15. no i tak sobie czytalam ten topik o usg i nawet sobie pomyslalam z anglicy to maja jednak troche racji. Do konca nie wiadomo czy szkodzi czy nie wiec podchodza do tego z rezerwa i zaczynaja dopiero w 12 tygodniu kiedy najwieksze ryzyko ze zaszkodzi juz mija, a potem jeszcze tylko raz i ewentualnie wiecej w razie potrzeby. ja mam teraz usg co tydzien, badaja czy rowno krew przeplywa przez pepowine i czy dzidzius dobrze rosnie bo ostatnio byl troche malutki. Mam nadziej ze to nie prawda z tymi halasami ktore mialby rzekomo slyszec. Jutro znowu ide na ktg, usg i lekarza. Ogolnie jestem zadowolona z opieki. Wszyscy sa mili, ale jest kilka szczegolow ktorych mozna sie czepiac. Np kolejki. Jutro to chyba znowu z 5 godzin bedzie. bardzo mi sie podoba ze wszyscy sa dla mnie bardzo mili. Ostatnio np poskarzylam sie poloznej ze mi sie juz czas na parkingu skonczyl, nie mam przy sobie gotowki a bankomat jedyny w szpitalu nie dziala, wiec ona zaproponowala ze zadzwoni na parking i powie ze ja tu dluzej zostane. Trudno mi sobie wyobrazic taka poolozna w Polsce. Moze mam wypaczony obraz, ale wydaje mi sie, ze w polsce na kazdym kroku spotyka sie hamstwo. czytalam sobie troche topiki sierpniowek i wrzesniowek. One wszystkie juz na wylocie. Jak nasza Roxelka. Mi zostalo jeszcze 5 tygodni. Jestem bardzo optymistycznie nastawiona. Potrafie ogladac film o \"strasznym\" porodzie, sluchac opisow niesamowitych boli, a i tak sie jeszcze nie boje. W9em ze wszystko bedzie w porzadku. Dzidzia bedzie zdrowa a ja jak ja zobacze zapomne o tym wszystkim co przed chwila przezylam. Ups.. troche pozno sie zrobilo. Ide spac. Nie po to dali mi w pracy pol nocki wolnej, zebym siedziala na internecie, tylko zebym sie wyspala przed jutrzejsza wizyta. Dobranoc wiec
  16. karcio. chyba masz nieaktualna stopke. Jeszcze tylko dwa dni? tyrzymaj sie a ja trzymam kciuki za kolejnego polaka w anglii. Znalazlam to: http://www.update-software.com/Abstracts/AB000451.htm ja z tego zrozumialam ze to jest prosta technika wywolania czy przyspieszenia porodu, przez masowanie palcem szyjki macicy. przez co miejscowo wydzielaja sie prostaglandyny. dalej mi sie nie chcialo czytac. flowerska jak sie dobrze czujesz to poszukaj pracy jak najbardziej. Tylko pamiataj o swoim stanie i prace fizyczne od razu skreslaj z listy. Super, ze niespodzianka dla mezuska sie udala. Moj nie mial tajkiej niespodzianki, bo razem czekalismy na ta druga kreske na tescie. Jest... nie ma... jest...taka bledziutka byla. Agata jak tam twoje bole? bylas u lekarza czy poloznej? A moze przeszlo. Zagladalas do sierpniowek co u Rokselki i jej malenstwa? Magda to normalne ze sie boisz. Kazda z nas tak miala, obawy, niepewnosci. Chcialas juz uciekac do Polski. NIc sie nie boj. Bedzie dobrze. Poszukaj lekkiej niestresujacej pracy na pol etatu. Zajmiesz glowe i nie besdziesz n=miala tyle czasu na rozmyslanie. Nie masz obowiazku informowania ze jestes w ciazy, a jak juz ci dadza prace to cie nie moga zwolnic. Ryzyko zespolu Downa oceniaja najpierw na podstawie badania krwi, ale beda cie najpierw pytac czy go sobie zyczysz. Jesli nie bedzie duze to juz sie nie odezwa, a jesli bedzie jakies to sie odezwa zdaje sie w ciagu dwoch tygodni i zapytaja czy chcesz dalsze badania - to juz tak, albo nie. Ale polega na badaniu plynu owodniowego i wiaze sie z pewnym ryzykiem dla dziecka. a na usg to podobno oceniaja na podstawie faldki na szyjce z tylu. Zdrowe dzieci jej nie maja. Ale to wyczytal moj maz i nie wiem czy to prawda. ja zmykam do pracy
  17. przeciez to nie symulacja bo na prawde cie boli. a zostac w szpitalu, tak mi sie wydaje, to jakas gwarancja, ze w koncu sie Toba zajma. Jesli czujesz sie na silach to czekaj na te wizyte do poniedzialku, ale obiecaj ze jak ci bedzie gorzej to pojedziesz na pogotowie
  18. agata moze zadzwon na NHS direct. Tam powinni ci powiedziec co powinnas zrobic. MOzesz tez poprosis o rozmowe w jezyku polskim. Mi sie wydaje ze ten telefon jest darmowy. 0845 4647 Moze akurat tam trafisz na kogos kto zna przyczyne takich boli. Tam sia gada z pielegniarka, ale korzystaja z pomocy komputera. a jak juz poldziesz do lekarza czy gdziekolwiek, chocby na pogotowie to bardziej sie wczoj w role i zwijaj sie z bolu. Jak powiedza ze to nic to powiedz ze tak cie boli ze nie mozesz wstac i isc. Przeciez cie nie wyniosa, ani na wozku nie wywioza i ktos cie w koncu zbada. Na prawde nie wiem jak mozna traktowac tak kobiete w ciazy. Powodzenia w walce
  19. zagladalam do rodzimy w sierpniu i podobno roxelce przelozyli cesarke na jutro. Dla niej to pewnie jeszcze wiecej nerwow. trzymam za nia kciuki. agata mam nadzieje ze nie przejmujesz sie tymi glupotami ktore ktos wypisuje. masz wazniejsze sprawy na glowie. Strasznie sie dziwie ze tak cie potraktowali w tym szpitalu. Niebywale. Rzeczywiscie brak im organizacji w calym tym ich super systemie. Ja tez za kazdym razem jak jestem w szpitalu na badaniach jestem wystawiana na probe cierpliwosci. No i potworne braki w ilosci personelu. Tak na prawde to ja mam nadzieje ze oni maja racje i nic powaznego sie nie dzieje. Tylko ten twoj bol jest jekos podejrzanie sliny. Rozmawialas ze swoja mama? Moja jest zawsze skarbnica wiedzy (niedoceniana czesto przeze mnie). jak sama nie wie to na pewno ma kolezanke ktorej corka niedawno rodzila i miala cos podobnego albo z pod ziemi wynajdzie informacje. Zdrowka zycze. I jeszcze toast za wszystkie mamuski, i przyszle tez i nasze wlasne
  20. dziekuje roxelka za rady. ja wlasnie jem te wszystkie pomidorowe i wysoce potasowe smakolyki. Na poczatku ciazy litrami pilam sok pomidorowy, tak mi smakowal, a teraz ochota na pomidory mi przeszla, bo naczytalam sie ze pomidory uczulaja i nie wiem czy tylko podczas karmienia piersia trzeba ich unikac, czy w ciazy tez moga uczulac dzidzie. Nie chce zeby moj dzidzius uczulil sie na moje ulubione pomidorki. fajnie ze bedzie jeszcze jeden malutki Polak lub Polka w Anglii. Zycze niespodzianej niespodzianki dla tatusia i wielkiego szczesliwego zaskoczenia
  21. Dali mi na ta cala cholestaze ursodeoxycholic acid, podobno swietny lek, ale jeszcze nie wiem czy dziala. Mialam nadzieje ze swaedzenie przejdzie jak reka odjal po tym leku, a tu jak swedzialo, tak swedzi. Dalej spac nie moge, a do tego mam tylko dwa boki na ktorych moge spac :-(, a jak oba mi sia juz zmecza to musze wstawac, choc spalabym jeszcze i spala. Dlatego jestem zmeczona w pracy i mysle zeby juz sobie z nia dac spokoj. Wlasciwie nic tam wielkiego nie robie. Czasem przez 8 godzin rozwiazuje sudoku i gadam z ludzmi, ale jestem tym zmeczona, choc samej trudno mi to zrozumiec. Jeszcze jedno pytanie i ide do pracy. Czy ktos wie co moze oznaczac potas ponizej normy w ciazy? Wiecej pomidorow? Pozdrawiam
  22. szanta dziekuje za mile slowa. Ja wiem ze jak sie o cholestazie wie to ryzyko jest duzo mniejsze. MOja siostra przez 3 miesiace sie drapala i nikt jej nie potrafil powiedziec czemu- bo sie skora rozciaga- to jedyna odpowiedz, jej dzidzius zmarl w 38 tygodniu. To bylo 9 lat temu. Miala swietna podobno lekarke, ordynatora szpitala, ktora mnie i siostre odbierala, ale o istnieniu cholestazy pewnie nie wiedziala. Wspolczuje mojej siostrze, ze musiala przezyc taka tragedie i przez tyle lat zastanawiala sie dlaczego tak sie stalo. Teraz sami jestesmy przekonani, ze miala cholestaze. Ale jej chyba nie jest z tym lepiej. Dzidzi jej nic nie wroci. Agata nie wiem jaki jest ten twoj bol, ale ja tez mialam cos podobnego w pachwinie. Jakis guzek czy cos. Myslalam ze wezel chlonny. TO roslo jak duzo chodzilam, i znikalo jak odpoczelam. Mialam tez bol z prawej strony na gorze brzuszka, ten znowu jak siedzialam. Pytalam sie poloznej co to moze byc, a ona powiedziala, ze to dziecko kopie, a nerwy przekazuja to i odczuwa sie bol w zupelnie dziwnych miejscach. Staram sie nie chodzic duzo i ten guzek zadko sie pojawia, a to od siedzenia samo przeszlo. Mam nadzieje ze u Ciebie to tez nic powaznego i samo zniknie.
  23. flowerska uzbroj sie tez w cierpliwosc. Ja jak odkrylam ten drugi pasek na tescie to od razu poszlam do GP, a ten mnie tak strasznie zignorowal, ze do tej pory mnie nerw trzesie jak o tym mysle. mialam mnostwo pytan i watpliwosci, a ten paciat kazal mi zrobic jeszcze jeden czy dwa testy i przyjsc za kilka tygodni. W recepcji poprostu zapisali mnie na wizyte u poloznej, czyli za 10 tygodni w 12 tygodniu ciazy. Buuu..
  24. agatka bylas u GP? Nie lam sie dziewczyno.Moze te ich papierowe testy rzeczywiscie wskazuja czy wszystko w porzadku. ja tez mialam takie momenty ze myslalm czy nie uciec do domu. Ale rozmawialam z kolezanka ktora rodzila w Polsce i to dopiero n=byl koszmar. Porod jak porod bolalo, ale zadnego poszanowania prywatnosci, wspolczucia i wyrozumialosci. a tu sa wszyscy mili, chociaz czasem bardzo sluzbowo, ale to i tak lepiej. Czytalam tez jakis topik o porodach w polsce- koszmar. kolezanka mowila, ze one wszystkie matki plakaly, jak patrzyly jak polozne kopaly ich malenstwa pod kranem, bez cakania sie w jakies tam sprawdzanie temperatury lokciem. ja mam skan co dwa tygodnie przez ta cholestaze- pisalam o niej wczesniej. Jezdze tez dwa razy w tygodniu na ktg serduszka dzidzi. Ale tez sie martwie bo nikt nie wie co sie moze stac przy tej chorobie i dzidzia jest ciagla zagrozona, dlatego rozwiazuja porod wczesniej. jesli az tak cie martwi ten mocz to moze poszukaj jakiejs mozliwosci zrobienia samych tylko badan moczu prywatnie. sama zabaw sie we wlasnego lekarza. ja dzieki objawom i internetowi wiedzialam o cholestazie zanim jeszcze mialam wyniki. na pewno wszystko bedzie dobrze. Nie marw sie tyle bo dzidzius czuje jak jestes smutna i tez mu zle.
×