Malgorzatka26

ja tez zycze Wam wszystkim na forum Wesolych Swiat. Zeby byly rodzinne i szczesliwe. Przykre to ze sa osoby, ktore nie maja nic ciekawszego do powiedzenia niz docinki. Szanta ja podziwiam twoja inwencje w wymyslaniu rozrywek dla Mieszka. My tez zawsze smigamy dolem, ta trasa co i Wy. Wg GPS najszybsza.

momo e przeciez Ewelink ama dopiero 10 miesiecy... nie wiem skad mi sie wzielo ze juz chodzi...

a moze bobasy wola lewe piersi bo tam lepiej slychac serduszko mamay? rzeczywiscie dziwne te preferencje bobosow. Ja myslalam ze moze chodzi o boczek na ktorym bobo lezy i probowalam przechytrzyc ;) i karmic z pod pachy ;) , ale to nie to

milo, ze ktos tu zaglada i usuwa te nieprzyjemne docinki. Taka swego rodzaju cenzura :) W tym przypadku pozytywna. Swieta za pasem a ja nadal nie moge sobie poradzic z moim balaganem, ciagle probuje go ujarzmic i ciagle na nowo sie pojawia. Do tego bola mnie plecy, choc nigdy przed urodzeniem malej nie mialam pojecia co to bol plecow.

Szanta dobrze ze juz w domu jestes. Odpoczywaj kobieto. Probuje sobie wyobrazic jak wyglada taka podroz samochodem przez europe z dwoma maluchami na pokladzie. My jedziemy w lipcu z naszym jednym+ babcia z choroba komunikacyjna. Jak dzieciaczki to zniosly? Mieszko pewnie znudzony byl? Jak czesto stawaliscie na odpoczynek i ile w sumie zajela wam ta podroz? Czy pomysl z zatrzymaniem sie na campingu wypalil i w jakim kraju sie zatrzymaliscie? czy pozwalalas czasem jechac dzieciom bez zapiecia w foteliku? duzo tych pytan, ale chce sobie to jakos wyobrazic. pozdrawiam

jak widac wszystko ma swoje plusy i minusy. Najwazniejsze, zeby umiec znalezc te pozytywy :) dobranoc mamusie

Madzik ja tez poprosze fotlki malgorzatka26@o2.pl Ulus ja mala do tej pory piersia karmie i ona te cyce ponad wszystko kocha :) za zadna butelke nie zamieni:) przez dobre dwa miesiace na butle byla wielce obrazona i to nie bylo super bo nigdzie wyjsc nie moglam. Czasem tez bywaly awantury, pisalam o tym gdzies ostatnio, bo szanta miala podobny problem z Maya. Zmianan pozycji, moze miejsca, cisza, ciche szeptanie do uszka - to moje sposoby. A jeszcze na poczatku, przypomnialam sobie wlasnie, mala odstawiala tez cyrki przy prawej piersi, za to przy lewej byl wielki spokoj. Dla mnie zadna roznica, dla malucha jakas byla :) ja przez dosc dlugi czas mialam taki problem Teraz juz czasem udaje sie Julce i z butelki napic, ale uwaza, ze trzeba przy karmieniu piersia i butelke od czasu do czasu podac, zeby maluch umial z niej pic. A moja Julcia to podobno caly tatus, ale oczy ma moje :)

Zuzanna wiekszosc mowi ze mala podobna jest do taty. Dekold to tak przez scisk :) wyszedl upsss dziewczyny wy sie jakos umawialyscie z tymi porodami Emilki i Jeremiego? :) ten sam dzien, prawie ta sama godzina - ale zbieg okolicznosci

mamusie ja na katarek polecam taki spray do nosa z wody morskiej. Kolezanka mi polecila i kupilam w polsce. pomaga. i na zaschniete koziska i inne tego typu problemy.

taaaa barszcz bialy na sniadanie u nas podaje sie ze swieconka, ale u mojego meza na wielkanoc je sie barszcz czerwony - istny odlot, a bialy na wigilie. Moze w drodze kompromisu, zrobie wiec rozowy :) :)

pare mamusiek nam do Polski ucieklo. Szanta, Mama E i ... Felicity... Ty jeszcze w Polsce? My swieta spedzamy w angli. Jakie sa u was tradycyjne potrawy na wielkanoc? Ja mysle co by tu przygotowac i jakos pomyslu nie mam.

ja kupilam ostatnio kolejny rozmiar w sainsbury za jedyne 5 funtow, taki w sam raz niezbyt gruby. Polecam

jest przydatny. moze nie koniecznie na pocztku, bo maluch sie jeszcze nie rozkopuje, ale jak juz ma pare miesiecy, to sleeping bag to jedyna szansa zeby bobas spal pod przykryciem . mnie do tej [pory dziwi co dziecko potrafi robic w czasie snu :) wszelkie dziwne pozycje oooooooo jeszcze jedna rzecz. okazuje sie ze bobo potrafi usnac na siedzaco na kolanach mamy ktora pisze pare slow na kafe :)

dzis prima aprilis. Nia dajcie sie zrobic w konia no najwyzsza pora isc spac. Dobranoc

czesc Mamusie :) kurcze, nie mam czasu do Was pisac, bo co siade to zaraz ktos mnie wola. Wiec choc troche mam czasu w srodku nocy. Ktos nam tu chce troche pomieszac, ale my sie nie damy, prawda? MOj sposob jest taki, zeby nie reagowac na niegrzeczne zaczepki, tak jak z malym dzieckiem, jak sie znudzi to przestanie. Zuzannna witam wiec w gronie mezatek (przepraszam ze tam pozno) i gratuluje. Kurcze ja tez juz niedlugo bede musiala zmienic nick na 27. Latka leca... :( Aneczka niezbadane sa koleje losu. Glowa do gory, brzuszek do przodu - wszystko sie ulozy :) Szanta szczesliwej podrozy zycze - dobrze ze limitu bagazu nie masz, bo z dwojka maluchow to troche sie wam uzbieralo tego pewnie. MAma E juz w Polsce? Jak tam POlskie moze? Gdansk jest piekny... ostra wymiana zdan przyslonila tematy bobasowo- mamuskowe. a ja mam jedno takie pytanie z tej serii :) chodzi mi o banany :) moja dzidzia je uwielbia, a na babyboom pisza ze powinno sie je dawac dopiero od 10 miesiaca. Czy ktos wie czemu? mi sie wydaje ze akurat banany sa pyszniutkie i zdrowiutkie. takie zarenko watpliwosci tylko mam

wiec dobre wiesci przyszly. Oby bylo ich teraz jak najwiecej. Tego Ci wlasnie zycze Sztefciu. Tez duzo sily i wiary, ze bedzie dobrze.

ja tez czekam z niecierpliwoscia na wiesci o zdrowiu Sztefki. Dolaczam sie do prosby Ulus A Szanty bronie bo zawsze mozna liczyc na jej rade. Przeciez wszyscy o tym dobrze wiemy :)

czytalam wlasnie topik, ktory Sztefka zalozyla jeszcze przed porodem, zeby sie doradzic z tym swoim kaszlem. To straszne, ze ja spotkalo takie cos. Nikt sie nie zorientowal, ze to taka powazna sprawa, a pewnie byloby duzo lepiej dla jej zdrowia gdyby wczesniej to wykryli. Biedactwo. Brak slow. Tak mi przykro. Zycze ci z calego serca, zeby to wszystko szczesliwie sie skonczylo i zebys mogla bez przeszkod cieszyc sie swoim malenstwem.

ja tez sie zastanawiam co u Sztefki. Szkoda, ze nic nie wiecie. Mam nadzieje ze wychodzi z tego.

my dostalismy poszport dokladnie po 4 tygodniach. dwa dni wczesni ej go jeszcze nie bylo, wiec zdaje sie ze raczej mozna liczyc na 4. rzeczywiscie ciiiiszaaaaaa

nie wiem skąd, ale w koncu mam polskie znaki na klawiaturze. ążęóćźń tylko ze oduczylam sie ich uzywac

jak mala miala jakies 3 miesiace to zaczela wymuszac miejsce albo pozycje do karmienia. To gdzes tak jak teraz Twoja Maya. Bywaly krzyki jakby ze skory obdzierac, choc wiedzialam dokladnie ze z glodu ja ssie. Wydawalo sie, ze potrzebowala odpowiedniej atmosfery. Teraz od jakiegos czasu to juz wogole musi miec natchnienie zeby na cycka spojrzec. Byle szmer jest ciekawszy niz mleczko, a przy obecnosci innej osoby np tatusia to juz nawet nie ma sensu probowac. Wiec w ciagu dnia malo ssie piers i to mnie troche martwi, za to na jedzonko innego typu czeka z otwarta paszczka. Widac dzieciaczki maja takie fazy. U nas pomagalo cichutkie spokojna gadanie w cztrey oczy, glaskanie po pleckach i pozycja lezaca. Pozdrawiam

sztefciu droga - trzymam kciuki za Twoje zdrowko. Wykrzes z siebie troche optymizmu, bo pozytywna nastawienie jest bardzo potrzebne. Na pewno jestes w dobrych rekach. Zdrowiej szybko i pisz do nas w miare mozliwosci. Pozdrawiam cie serdecznie

mieszkanie na kupie tzw share house to kolejny punkt za mieszkaniem z cunsilu. OCzywiscie z dziecmi jest ciezko tak mieszkac, ale na poczatek moze byc pod warunkiem ze to normalni znajomi (roznei to bywa ze znajomymi), ale na stale rzeczywioscie nie polecam takiego ukladu. Co do dzielenie zarobkow to szczerze ni wiem.

tak jeszcze troche sie pozale. probuje byc kura domowa i ani w zab mi to nie wychodzi. Dobija mnie wszechobecny balagan, wiec ciagle sprzatam i jak tylko przestane to znow sie pojawia. Moze mam zbyt balaganiarska nature. Brak czasu dla siebie mnie dobija, wygladam koszmarnie i jak spojrze w lustro to moj humor spada na leb. Lenistwo i brak zrozumienia ze strony faceta mnie wkurza ostatecznie. MAcie takie problemy? i jak sobie z tym radzicie?