Nina Ryczy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nina Ryczy
-
Ja też się dołaczam do forum. Trzy miesiące temu poznałam żołnierza.I co? Szlag mnie trafia, wiecznie zmęczony, wiecznie tylko kumple, mam powoli tego dosyć. Byliśmy umówieni na wczoraj a on jutro a on co...oznajmia mi, ze wyjeżdza na jakieś ćwiczenia i nie wie o której wróci...Mieszka niedleko mnie a nie widzieliśmy sie cały tydzień. Spotyka sie ze mną tylko zeby bzykać i żebym mu rozrywki dostarczała...Zobaczył moje zaangażowanie i zaczęło sie...
-
Cześć dziewuszki.Chciałabym się do Was przyłączyć.Mam 31 lat (skończone) i za cholerę nie mogę zrzucić min.5 kg.Ostatnio zaczęłam ćwiczyć tzn. od 3 tyg. ale z mierny skutkiem.Już sama nie wiem gdzie popełniam błąd!Może Wy coś zaradzicie?
-
A więc niech będzie żałosne... Żegnaj wiosno zapomnij o letniej przygodzie!
-
Wielki całus dla Mordtki!Trzymam za Ciebie kciuki,wierzę,ze wytwasz w postanowieniach.Napisałaś,że nie będziesz się tutaj wypowiedać pod pierwotym nickiem,szkoda!Gdybyś chciała pogadać napisz do mnie :monika1309@poczta.onet.pl
-
Tadeusz D. i Jovik. Chciałam zauważyć ,że to forum to nie jesy towarzystwo wzajemnej adoracji i miałam prawo wyrazić swoje zdanie.Nikogo nie obraziłam i nikomu nie ubliżałam. Drogi Tadeuszu,to co Ty napisałeś jest znacznie gosze od jednego czy dwóch wulgaryzmów. Jak można w perfidny sposób podawać komuś maila i jednocześnie zaznaczyć w tak chamski sposób brak inteligencji.Myślałeś,że poza forum bardziej sobie pozwolisz a na forum nie wypada?Jak można pisać,że przyszłam spieprzyć forum, że nie mam pojęcia o życiu. Zastanówcie się jak zareagowaliście na zwykłą ripostę i kto tak naprawdę zaniżył poziom tego forum! Nie jestem awanturniczką szukająca dziury w całym ale przeczytałam mój zapis,który rozpętał całą burzę i nie uważam za stosowne obrażanie kogoś tylko dlatego,ze śmiał mieć inne zdanie.
-
No,no,chyba nie myśleliście że po zwykłej utarczce słownej porzucę Wasz topik. Wiewióreczko!Mój preparat Niwelazione..można kupić w aptece,brałam go miesiąc bo tyle trwa kuracja.Nie chciało mi się jeść bo kapsułki zawierają błonnik.Oprócz tego pilnowałam się i nie jadłam kolacji. Kochani! Być moze wzdęcia tyczą się wszystkich rzucajacych palenie ale moze źle łączycie produkty. ja staram się nie łączyć białek z węglowodanami bo to powoduje procesy gnilne w jelitach. zamiast obiady mięso+ziemniaki+surówka łączę Mięso + surówka.Nie wolno popijać zaraz po jedzeniu , tylko pół godziny po.Wszystkie strączkowe w połączeniu z mięsem to bomba wodorowa itd. Niełączenie produktów to moja filozofia.Spróbujcie, poczujecie się lekko i wzdęcia miną.Sama jak zjem kanapkę z wędliną to źle się czuję. Co innego kanapka z pomidorem , papryką.Mięso tylko z warzywami!
-
Słoneczko,Wiewióreczka i inni cieszę się,że z każdym dniem zyskujecie na zdrowiu i kasie.Ja mam chwile słabości ale tylko przez moment,później zapominam. Ograniczyłam prawie do \"0\" towarzystawo palaczy,zeby mnie nie kusiło. Przez ten deszcz boli mnie głowa i ucho mi przewiało! Wszystkim odchudzajacym sie polecam preparat Niwelazione Woman Farmona. Składa się z 32 tabletek , po jednej na noc i na dzień . Ta na dzień składa z witamin i L-Karnityn i skutecznie spala tłuszcz;ta na noc z zielonej herbaty,wyciągu z pomidorów i pomaga usunąć z organizmu szkodliwe pordukty przemiany materii.Kupiłam to na wypadek gdybym zaczęła tyć i skutkuje. Schudłam ze 4 kg. Polecam.
-
A kto dał Ci prawo oceniać mnie w ten sposób? Ja za krytykę wypowiedzianą w taki sposób dziękuję!I nie pisz,że guzik wiem o życiu,ja Cię nie oceniałam tylko odniosłam się do tego co napisałaś a Ty mnie aktakujesz!
-
Jovik,Ika.Osobiście poczułam się urażona tym co napisałyście. Szczególnie Jovik!Osobiście mam gdzieś to,że \"czyszcząc sumienie\" na forum , naruszam morale BP.Weźcie pod uwagę,ze są ludzie o różnej psychice. Mnie też zdarzyło się potknięcie i zapaliłam ,nie oczekuję z tego powodu głaskania ale zrozumienia. Każdy tutaj chce zerwać z nałogiem ale każdy dochodzi do tego na swój sposób i wydaje mi sie ,że nie ma nic złego w tym ,ze czasami popłacze sobie na forum.Co to,topik świetnych , którym za pierwszym podejsciem udało sie zerwac z nałogiem?To forum normalnych ludzi, którzy normalnie czasami nie daja rady i muszą \"czyścić sumienie\" (jak to powiedziałaś Jovik). Ja tak czyściłam sumienie,bo szukałam tutaj wsparcia do dalszej walki. Lepiej byłoby gdybym udawała,ze nic się nie stało albo kłamała?Nie rozumiem Waszego podejścia.To tak , jakbyście były lepsze i uzurpowały sobie prawo do pisania tylko tego co według Was jest ok!
-
O! Wiewióreczka,myślałam,ze jesteśmy ze Słoneczkiem tylko we dwie. jak Ci minął dzień?Trzymasz się?
-
A co u Ciebie?Jak samopoczucie?
-
Dzisijszy dzień oczywiście BP.Jakoś mnie nawet nie ciągnie. W nagrodę za wytrwałość byłam dzisiaj u kosmetyczki. Zmaltretowała mnie okrutnie. Będę sobie co misiąc robić jakąś przyjemność za osiągnięcia.I tak to jest tańsze niż tytoniowy nałóg. Wyglądam jakby mnie kosiarka przejechała,gęba czerwona ale jestem szczęśliwa. Też ostatnio , tak jak Ty Słoneczko miałam doła.Ale jakoś mija...Naczelniczka wróciła z urlopu i znou bedzie sajgon ale stara raszpla nie zmusi mnie do zapalenia,nie ona!Jesteś Słońce?
-
Ja już jakaś ślepa jestem.Miało być Nina,oczywiście.
-
Miałam już dzisiaj nie pisać ale zmotywowały mnie słowa Słoneczka Mojego Kochanego! Niestety, kryzysy te małe i duże są wpisane w nasze życie. Mądrość człowieka polega na tym żeby potrafić z nich wyjść z podniesionym czołem. Jesteśmy tylko ludźmi,wpadki się zdarzają ale jeżeli człowiek ma coś takiego jak Sumienie , to nie jest źle. Moje wyrzuty sumienia pomagaja mi stanąć na nogi. Te wyrzuty to moja prywatna wewnętrzna walka, z której albo wyjdę cało albo polegnę.Wszystkim , szczególnie zaś jednej osobie z promykami życzę ostatecznego zwycięstwa!
-
Miało byc oczywiście Nina Ryczy!
-
Złośliwiec, mam prośbę.Trzymaj za mnie kciuki,bo wszyscy za których trzymasz dają radę a ja jakoś ostatnio podupadłam psychicznie. Trochę problemów i stresu i juz nie panuję nad tym.Prosze , trzymaj kciuki.
-
Już mi lepiej. Niestety już było za duobrze i poległam.Ale tylko na chwilę. Nie mogę przebywac w towarzystwie palaczy , bo jednak nie mam tak silnej woli jak myślałam.To wszystko jest takie ciężkie. Jak człowiek ma chwile słabości to papieroch od razu się odzywa. Obiecuje poprawę.Jakieś te dni były do dupy , pewnie przez pełnie.Wracam jednak do żywych. Pozdrwaiem wszystkich. Trzymajcie się. Ps. Słoneczko napiszę do ciebie na maila jutro.Dziękuję,że nadal we mnie wierzysz Kochana.
-
Cześć Kochane! Ja dzisiaj ponizej krytyki! Nie pytajcie dlaczego i ile! Słoneczko wybacz mi! Kurwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Zapaliłam!
-
Mam dzisiaj doła i jestem jakaś ospała. W ogóle nic mi się nie chce. całe szczęście ,ze nie ciągnie mnie do fajek. Już jestem na takim etapie,że jak ktoś przy mnie pali, to nie działa to na mnie (chociaż staram się unikać takich sytuacji). A jak u Was? Słoneczko? Wiewióreczka. Od 18 nikt nie napisał,może też macie dzisiaj chandre?
-
Halo! Witam.Jesteście tutaj?
-
Moje kochane , muszę zwolnić kompa i aż mnie trzęsie ze złosci. Może jeszcze tutaj wpadnę żeby się Wami nacieszyć. Słoneczko! Ty wiesz... Wiewióreczka! Tak czy siak (mamy nadzieję,że tak!) jestem z Tobą i wierzę...Poproś Złośliwca żeby trzymał za Ciebie kciuki, to przynosi szczęście! Reszta Kochanych Amazonek i Amazonka (Złośliwiec) trzymajcie się ciepło.Jutro nowy,piękny dzień, doliczymy sobie jeden BP.Kolorowych,świeżych snów.
-
Słoneczko pisz ile chcesz i o czym chcesz byle Ci pomogło.Twój optymizm pomimo wielkiej tragedii daje siłę wszystkim na tym forum. Kochamy Cię za Twoją dzielność i optymizm!A więc pisz,pisz,pisz.....
-
Ja się chyba skręce zanim Ruda Kitka napisze. Myślałam o niej z niewielkimi przerwami cały dzień.Podkreślę jeszcze raz,ze najważniejsze jest wrócić na nasz topik,nawet jeżeli dało się ciała.Tutaj jest taki doping i wsparcie ,że w końcu musi się udać!Nasz topik wydany w formie książki byłby bestsellerem. Ludzie kupowaliby tę książkę na masę. Walka,humor,załamania,wiara we własne siły!Najlepszy scenariusz napisało nasze życie!nie sądzicie?
-
A poza tym Kobieto 33 spójrz na Słoneczko,z niej optymizm aż bije!Myśl pozytywnie, wszystko będzie ok. Nie spostrzeżesz jak nagle usłyszysz:\"masz nowy podkład, maseczkę, byłaś u kosmetyczki?\" a Ty odpowiesz \"nie palę....po prostu\".
-
Kobieta 33 trochę cierpliwości. Trudno po latach palenia zregenerować się w 1 dzień. Nasz Złośliwiec dochodził do siebie ponad rok. Ale teraz jest jak nowonarodzony (przeczytaj parę stron wcześniej). Każdy organizm odtruwa się inaczej, jeden szybciej , drugi wolniej.Trochę optymizmu!!!!!!!!