Rucia70

Jasne, jednemu młodzieńcowi uwoerzyłam i oskubał mnie na forsę, na szczęście małą kwotę.

Tylko to nie są faceci do związku, czy to małżeńskiego czy wolnego. Więc pewnie masz takie same jak ja, ale jakbym mężuś cię zostawił, to nie wiem czy byś się takim powodzeniem cieszyła i chwaliła?

Powinnam pisać, ojejku, jakie ja mam powodzenie, piszą do mnie młodsi na gg, ojej ale jestem atrakcyjna, łojejku, tylko ja wiem, że to nie jest żadne powodzenie, tylko robią to w konkretnym celu i do wielu starszych kobiet. Na działce zaczepiają mnie z kolei 60,70 latkowie. Z tego też mam się cieszyć? Cholercia, ale mam branie, jejku jejuniu.

Mnie notorycznie na gadu gadu zaczepiają małolaci, wiadomo w jakim celu. To tez mam sobie przyjąć za dobrą monetę?

Potwierdzam.

Ale wszyscy których poznajemy?

Ale za to masz teraz fajowy awatar :D

Ale jakich dróg, pytam?

http://bi.gazeta.pl/im/1c/fb/db/z14416668Q.jpg

e tam, pewnie najnormalniej w swiecie mu zazdrościsz

dobrze ze zadna z nas sie nie osmieszyła startujac do alterego wieczorka, gdziez nam do aktorek.

Trza polować jak się potencjalny Mietas zwolni. Ale nie robić sobie nadziei jak Ola. :D

Masz rację , SŁabsza, o ile to wszystko mówi całkiem serio, to mamy żywy przykład deficytu na normalnych facetów po 40stce.

A po trzecie jakże uroczo to brzmi - nie zrobił jej nadziei. Och jakiż łaskawca, piękny jak aktor Wieczorek i szlachetny jak młody Budda, nie zrobił tej kobiecinie nadziei. Nic jej nie obiecywał. To się pytam po kiego jej doopę zawracał w dzień po zerwaniu. Dla zazdrości? Dla udowodnienia sobie, że jak nie ta to wnet będzie inna? Wszak nasz Miecio jest podobny do aktora. :D

W dzień po zerwaniu, czy też burzliwej kłótni, umawia sięz kolejną (samotną i nieszczęśliwa??? ) babką. Miast iść z kumplem na piwo czy ryby.

Jest tak zadufany w sobie i swej niewątpliwej urodzie, że nawet czuje się podrywany w necie (wszak widzi jak w realu działa na kobiety). Nie narobił przecież nadziei Oli, no jak? Ciekawe, dlaczego nalegała na wynajęcie wspólnego mieszkania

a taki pan mietek pewnie by sie znalazł, ale wole juz byc sama niz niedojrzałym, zadufanym w sobie bubkiem.

Mietku, jesteśkolejnym przykładem niedorsłego panaw krótkich majtkach.

No to powiedz w jakim celu robiłaś "up"?

nowa kolezaneczka? nie...

bedegiehakajotpetewu dziś "U drugiego człowieka tak wiele elementów przyciąga nas, lub odpycha, że uroda zaczyna mieć w pewnym momencie znaczenie drugorzędne." Kłamstwo. Chyba że mówisz o związku przyjacielskim. W relacji z rodzicami nie obchodzi mnie ile oni ważą i ile mają zmarszczek. usmiech.gif Mamie przez ostatnie 20 lat pojawiło się ich wieeele. Ich liczba nie zmniejszyła mojej miłości do mamy usmiech.gif . Bo to MAMA. A nie istota do seksu. Gdzie seks tam wygląd.

to nie czytaj...chłe chłe

Podglądaczko, sama zarzucasz innym, że projektują własne pragnienia i doświadczenia na inne osoby, Ty sama przypuszczasz, że 40sze seks bez miłości nie da szczęscia. Może, zgodnie ze swoją zasada, nie staraj się czytać w jej umyśle. :D

Szczęsliwym się bywa. Więc pewnie momenty uniesienia seksualnego czynią 40chę szczęśliwą. Nikt nie trwa w stanie permanentnego poczucia szczęścia.

A ja wciąż oscyluję miedzy agnostycyzmem, a ateizmem. Ale chyba taka natura ludzka, że podświadomie pragnie jednak istnienia Transcendencji i jakiegoś kosmicznego porządku, sensu i celu istnienia swego.