b.ona
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez b.ona
-
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
czesc dziewczyny! Dzis po pracy ide po test i rano jutro zatestuję. Pewnie nic nie wyjdzie, ale musze sprawdzic! Od wczoraj boli mnie gardło i mam chrypkę - ale kupilam sobie cholisept - rewelacyjny - od razu znieczula. Zakjrzę wieczorkiem!! -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
cześć dziewczyny! Wczoraj na szczeście mój mężulek otarł bezpiecznie do domu, co prawda z opóźnieniem ale to nic! Mała mi idzisiaj troszkę pokaszluje, nie brałam jej dzisiaj do koscioła. U nas zaczeły sie ferie i Beatka z klasą jedzie w środę do kina do Wrocławia wiec nie chcę żeby się rozchorowała. Za godzinkę przyjdą do nas goscie - moi rodzice i wujek z ciocia na zaległe imieniny mojej połówki. Wczoraj upiekłam ciasto, zrobiłam dwie sałatki, mam wędliny. Mama piekła wczoraj imieninowego torta - jest w tym świetna! @ dalej nie mam - to juz dziewiaty dzień. Nie wiem co o tym myśleć. Przez to nie leczę swoich nerek, bo dostałam tak silne antybiotyki, że absolutnie nie można ich brać w czasie ciąży. Ja jestem 99% pewna, że to nie ciąża ale po co ryzykować? MoniaKat - dopiero zobaczyłam - dzieki za wpis na blogu. Wczoraj wrzuciłam tam zdjecia z Dnia Babci i zabawy przebierańców. Miłej niedzieli!!! -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
No pieknie! Dzisiaj rano mąż pojechał do pracy i ledwo dał radę, bo drogi były nieprzejezdne. Pojechał naokoło, ale koleżanka do mnie dzowiła, że tamta droga też jest już zasypana! Mąż pracuje dzisiaj do 22:30 - bardzo się martwie jak wróci do domu... @ dalej nie mam Asia mieszkam 58 km od ciebie! -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
ja na chwilę - nerki bolą. okres powinnam dostać tydzień temu... Jak mi się poprawi to zajrzę. papa -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
wyniki moczu mam nieciekawe. idę na 15 do lekarza. A zaraz na 10:30 idę na występ mojej Beatki. Nie mogę się doczekać. Mąż pojechał po drugą babcię ale boję się, że w ten śnieg nie zdążą przyjechać. Będzie smutno - mała liczyła że obie babcie i dziadzio zobaczą występ. A może się uda... -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Dziewczyny patrzcie jaki znalazłam blog: http://zuzia-odziomek.blog.onet.pl/1,AR3_2005-12_2005-12-01_2005-12-31,index.html niesamowite... Zwłaszcza Yasmin powinna tu zajrzeć. Zmarła dziesiecioletnia dziewczynka a dla rodziny żyje nadal...Cały czas piszą do niej listy!!! Nie wiem co jeszcze napisać. Same zobaczcie!!! -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
zaraz po pracy idę na odbiór wyników. @ spóźnia sie trzy dni - ale ja tak mam po odstawieniu - zajrzę wieczorkiem -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Monia to straszne - taki mały chłopczyk... Zresztą choroby u dzieci zawszę są straszne, przykre jest jak najmniejsi cierpią. za godzinkę mykam do lekarza. W ubiegłym roku mialam atak bólowy nerek - okazalo się, że mam piasek.Potem było dobrze, leki się skończyły i odpuscilam sobie. Najdziwniejsze jest to, że to zapalenie wyszło w wyniku cytologii!!! Ja wiem, że pewne miejsca lezą blisko siebie, ale żeby aż tak... musze to zaleczyć Wiecie i mój gin potwierdzil mi w piątek swoją opinię. On twierdzi że bezpośrednio przed badaniem kobieta nie powinna się podmywać \"bo zaciera ślady\". Ja na cytologię wysoczylam z pracy - rano sie kąpałam a poszłam ok 12 - zdążyłam w tym czasie być w toalecie. I okazuje się, ze dzięki temu wyszlo to zapalenie. Ja w czasie fizyty czułam dyskomfort a okazalo się że taka sytuacja mi pomogła... -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
czesc - my juz z małą po po kosciele - nasz tatusiek w pracy - nawet nie poświetował swoich imienin. Ale w przyszłą niedzielę zrobimy zaległe imieninki dla gosci. Zaraz idziemy z Beatką do babci, potrm na cmentarx a jeszcze poźniej do prabaci.kupiłyśmy kwiatuszki, bombonierki i znicze. O nikim nie zapomnimy. W srodę Beatka ma wystepy na dzień dziadka - będą dwie babcie i dziadek - ciekawe czy jej trema nie zje - mowi jakiś wierszyk i tańczy. To jej pierwszy występ w życiu! A wczwartek wziełam urlop bo nasza zerówka ma bal karnawalowy i chce być w tym dniu z mała - wyszykować ją i umalować. Oczywiscie będzie ksieżniczką!!!Bale będzie do poludnia ze względu na dzieci dojeżdżające z wiosek A my z meżem idziemy na zabawę 17 lutego i mam wieeeelki problem. Nie mam co na siebie włozyc. Nie chce wygladać jak kopciuszek, ale moje perypetie zdowotne mocno nadwyrężyły moj budżet a to jeszcze nie koniec. Nie wiem co zrobie - wczoraj grzbałam w uzywanych ciuszkach - ale nic nie znalazłam:( Mam jedną suknię lugą wizytową, ale już w nia nie weszłam :( Jeżeli któraś was nosi rozmiar s to chetnie sprezentuję kieckę - czarna długa prosta w srebrne wzory. Gawit domek jest śliczny!!! Kinia witaj w naszym gronie Bling Bling - na tleniezostawilam ci moj namiar do mapki. Pozdrawiam - idę ubierać małą. Miłej niedzieli -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczyny! ój mężus ma dzisiaj imieniny ale dopiero wieczorem wróci z pracy a jutro jedzie na 5 rano więc chyba swietowanie przełożymy dzisiaj idę z Beatką \"na grzebanie\" - mamy w planie cztery sklepy z używaną odzieżę - może coś sobie wynajdziemy Dzisiaj musimy też sie obkupić na Dzień Babci i Dziadka - jednym kwiatki i coś słodkiego, drugim niestety znicze... Ale będziemy myśleć gorąco i o jednych i o drugich i dziękować że są i byli i że my jesteśmy.... -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Stan zapalny mam od... nerek - bakteryjne zapalenie. dostałam leki za 80 zł ( :( ) Jak sie z tym uporam wyleczymy nadżerkę W nerkach od dawna mam piasek ale nie mialam żadnego zapalenia Niec to - przynajmniej wiem na czym stoję... -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
elektrokoagulacja z chirirgicznym nacieciem BOŻE jak to brzmi... -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
mialam cytologię czyli badanie - sprawdzanie czy nie ma komórek nowotworowych. Jak zaleczę zapalenie to będęmiala wypalanie - u mojego gina \"tylko\" 150 zł my - kobiety - mamy przerąbane... -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczyny! Pamiętacie mnie jeszcze? Najpierw musialam nadrobić zaległosci - a czyta się was jak dobrą książkę Dzisiaj jestem podminowana bo idę do gina. Pisalam wam ze mam nadżerke. Cały grudzień leczylam to farmakologicznie i niebawem mialam mieć zabieg. Niestety, cytologia wykazała stany zapalne i duuupa!Idę dzisiaj zeby jeszcze raz mnie przebadał i znowu miesiąc w plecy... Czytałam o waszych apetytach na sex - ja po odstawieniu tabletek (sierpień) też mam niesamowite libido. Aż się boję jak zniosę poszczenie po zabiegu - aż 6 tygodni!!! Wczoraj u nas była okropna noc. Mała spała u babci a ja czekałam na męża - przyjechal w nocy z pracy - bardzo się niepokoiłam. Na szczęście wiatr ustaje.. Pozdrawiam - zaglądnę później -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Ejmi jesteśmy z Tobą.... -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
AlexH napisz coś o sobie - witamy w naszym gronie!!! -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
a jeszcze się pochwalę - w sobotę rano byłam u fryzjerki - zrobiłam sobie pasemka i mocno obcięłam włosy, chyba jeszcze nigdy nie mialam tak krótkich... -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
dopiero teraz zauważyłam - to obie wczoraj się moczyłyśmy - masz racje - frajda jest nieziemska - pozdrawiam -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
cześć dziewczyny!!!! Witam was po wspaniałym weekendzie. Weekend u mnie był troszke pracowity, ale wczoraj wybraliśmy się do aqaparku!!! Ale odpoczęłam - czuję się jak nowonarodzona. Wyjazd utrzymywaliśmy w tajemnicy przed Małą, bo jej jak się coś obieca to potem wariacji dostaje. Do końca nie wiedziała, gdzie jedziemy a jak weszła na basen - radość w oczach dziecka - bezcenne... Yasmin - ja nie wierzę w tarota ale się go trochę boję. Kiedys w taocie wyszlo mi, ze nigdy nie będę mieć dzieci... Wiesz co - wiara zabrania wróżenia. kiedyś rozmawialam z jednym ksiedzem i powiedzial, że wróżby wpływają negatywnie na życie człowieka, ale JEŻELI SIĘ W NIE WIERZY I SĄ DLA NAS WAŻNE MOGĄ MIEĆ OGROMNĄ SIŁĘ SPRAWCZĄ - TĄ NEGATYWNĄ. od tej pory unikam takich zdarzeń. A co do twojego snu - dobrze, że tata przyszedl do ciebie zadowolony i szczęśliwy - mam nadzieję, że to cię jakoś uspokoiło. Monia - ale masz energii - nauka, egzaminy, praca i czynności remotowe!!!Jak w kombinacie!!! dziewczyny nie będę was pozdrawiać indywidualnie, bo obawiam się kogoś pominąć - na razie wracam do pracy ale będę tu zaglądać - buziaki!!!!! -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Yasmin - nie wiem czy ci to pomoże ale jesteśmy z Tobą... Przeczytaj wiersz, ktory wkeilam na poprzedniej stronie... Podnieś głowę do słońca... Twój tata jest jak slońce - kiedy zachodzi - nie widzimy go. Ale czy to znaczy, ze go nie ma? -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Monia Kat to bardzo dobry pomysł. Wprowadzicie nowy zwyczaj który was wszystkich scali a jemu dyskretnie pomożecie. Jesteś nie tylko bardzo ładna ale dobra i wrażliwa. Cieszę się że cię poznalam -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Gdy ktoś obedrze nas z piór sensu życia... połamie skrzydła wolności i radości... czujemy się jakby wszyscy odeszli... jakbyśmy zostali sami... pośrodku mroku i ciszy... wśród własnych krzyków i łez... lecz nie zapominajmy o tym co nadal mamy... o ludziach co nadal nas kochają... potrzebują... o miejscach wciąż na nas czekających... i o tym ile jeszcze pięknych rzeczy się wydarzy... ile lotów wśród błękitów i promieni słońca... Więc każdego ranka spróbujmy choć na chwilkę unieść się w górę... oderwać się od ziemi i zatopić w wolności... Gdy skrzydła nas wciąż bolą... nie bójmy się poprosić o pomoc... jeśli będziemy czegoś naprawdę pragnąć... osiągniemy to wcześniej niż się spodziewaliśmy... A więc odkurzmy nasze szydła z pyłów bolesnych wspomnień... nabierzmy wiatru nadziei... poczujmy ciepło promyka wiary i wzbijmy się wysoko... wysoko w błękicie zatopmy nasze ręce... otulmy chmury marzeń... i z podniesioną głową lećmy ku słońcu... naszemu największemu marzeniu... ...nawet gdy oznacza ono tyle co dla Ikara... / DarQAngel / Dziewczyny - pozdrawiam -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
bobasek -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
nie śmierdzą! Nasz ma klatkę do której sypiemy mu żwirek dla kota a jak jesteśmy w domu to biega sobie luzem - najczęściej w kuchni. Kupki robi w postaci suchych bobków bezzapachowych, które łatwo sprzątnąć. Niestety zdarza mu sie czasem posikiwanie - ale dajemy radę. Po kastracji (mamy samczyka) już nie sika tak - przedtem znaczył teren. W żywieniu tani, a wogóle wspanialy!!! -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
b.ona odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
yasmin - polecam króliczka - nasz jest taki jak piesek - łasi sie, uwielbia smyranie, reaguje na proste polecenia. Nie trzeba go wyprowadzać i dobrze znosi godziny pracy właścicieli. Nawet jak kiedyś będzie dzidzius - z łatwością możesz to pogodzić! Służę radą jakby co!!!! pozdraiwam cieplutko