Kinga_23

Vira - no rzeczywiscie żal kobiety ale widze ze ona tez to swietych nie nalezy. Skoro i ona go \"pobiła\" to cos w tym jest. Mogła z nim ślubu nie brac, wiedziała jaki jest. Najbardziej szkoda dzieci bo najbardziej to sie na nich odbije :o Widzą takie rzeczy, ucza sie takich zachowań, i pewnie bardzo sie boją :o Dwójke mają tak? To to pewnie maluszki... Co do twojej córci to rzeczywiscie zdolna dziewczynka :D I to napewno po mamusi :P :)

Witam Wkurzyłam sie dziś strasznie Julka pół nocy dzis płakała. żeby płakała - on sie darła w niebogłosy. Wszystko spowodowane oczywiscie wyrastającymi zabkami. Ból chyba najbardziej dotyka ją w nocy bo zawsze wtedy tak płacze ze szok. No ale cóz - to dziecko nie wie kiedy moze płakac i nie zwraca na to uwagi. Wiec jak juz napisałam płakała w nocy. No wiec niedawno przyszła do nas \"sąsiadka\" - kobieta około 60. I z wielkimi pretensjami bo ona spac nie umiała :o To ja w nocy robiłam wszystko co sie da, zeby mi dziecko nie cierpialo a ona przychodzi z pyskiem ze mi dziecko płakało. Najlepsze jest to ze mieszka piętro niżej. I sąsiedzi którzy mieszkają obok jakos nie mieli nic do powiedzenia i nie skarzyli sie a ta baba za przeproszeniem, taka wrazliwa słuchowow chyba była Takze swoje pierwsze spiecie z sasiadka mam za sobą i czuje ze to nie ostatnie :o Przepraszam, ale strasznie sie wkurzyłam i gdzies to musiałam napisac :o Pinezka - dzielna i silna kobietka jestes i napewno dasz rade :D Emcia - i jak wizyta u lekarza?? Hanuś - ja tez nie wiem co to za tabletki... Vira - no złota rączka :D Przydatne takie umiejętnosci w domu są napewno ;) Agusiak - mam nadzieje, ze znalazłas to zastepstwo..? Zdrówka życze mnóstwo :) Gotowa - miło cie \"widziec\" :D Gratuluje przejscia do kolejnego etapu ;)

Zmykam bo mam oglądać film z Marcinem ;) Buziaki

Mi kiedys kolega powiedział ze mam mocny i trudny charakter i ciety jezyk :P Wiekszosc została mi do teraz ;) Zawsze potrafie odgadac jak trzeba :P Ciete riposty - co prawda kiedys miałam lepsze teksty ale i moze teraz bym cos wsrzesiła :P A co karmnika - ja bym nie poswieciła chyba :P No ale skooro piszesz ze to juz bylo takie...zaawansowane :D to cos trzebabyło poświecic :D Lepiej karmnik niż honor :P

Agusiak - zdrówka zdrówka Mi grpeks zawsze pomagał :)

Bylismy na małym spacerku i trzeba przyznac ze udany to był ;D Emcia - kochana trzymaj sie mocniutko Faceci juz tak mają, ze z ta całą odpowiedzialnością to juz dawno u wiekszosci szlag trafił i szkoda wogole złosci na takiego idiote :o Wierze ciagle ze jednak bedzie dobrze A z malutką to moze lepiej do lekarza zeby to nic mocniejszego sie nie rozwinęło buziak dla niej i dla ciebie :) Vira - no ja widze kolejna bitewna dziewczyna :D Szkoda karmnika na faceta no ale cóż ;) Jak mus to juz mus ;)

Kasiek - moze :D Wszystkich bym na łyso cieła :P Jak moją lalke :P:P Ciupaska - ja to kiedys wpadłam na pomysł zeby tatuaz lali zrobic i walnełam jej bazgroły na policzku :P Ja spadam :D Buziaki

ciupaska - no to tez trzeba miec temperamencik :D Ja wiem ze kiedys obciełam lalce włosy sama bo kolezanka chciała sie bawic we fryzjera z moją lalą...Wiec sama sie za to wziełam :P

Tez znam takie przypadki :D Miałam kolege kiedys, które cos mowił i zaraz uciekał :P Chyba bał sie reakcji dziewczyn :D Jeszcze mogłaby go któras uszkodzic czy cos :P

Co do zabawek ja lubiałam wszelkie pierdołki :D Mama opowiadała ze jak zaczełam chodzi to juz w kuchni grzebałam :P Lubiałam sie bawić ciastem takim surowym jak na kluski sie robi :P Potem mi oczywiscie przeszło i mama krzyczała ze bałaganiara jestem :D A wuzio tez swój miałam, ale wtedy kuzyn mi zepsuł i darłam sie w niebogłosy :P Nie mogłam mu :przywalić\" bo rodzice byli obok :P

Kasiu moja głupota objawia sie w szaleństwie i wariactwie :P Ale jak to mawia moja mama : Głupota jest objawem zbiorowego szaleństwa :P :D

Ciupaska - ooo no to musiał ten ktos za skóre ci zalesc :P Podniesc cisnienie takiemu maluchowi to tez trzeba miec talent :P:P:P

Kasiek - ja takie mini bitwy urzadzałam z siorką :P A tak pozatym - łagodna jak baranek :D I - jak to mawia mój mąż - Uparta jak osiołek :P

Kasiek - ooooooo :D Ciupaska - :)

Kasiek - ale ja juz sie przyzwyczajam do \"nowego świata\" :P A śpiewu nie słyszałam bo ktos tu wierci co chwilke :P

Kasiek - ja jestem chwilowo moze niewidzialna:P Peleryna niewidka sie kłania :D

Kasiek - no gratuluje :D Chyba setne sekundy nasz porózniły :P Kwiatek for you :)

Kasiek - jasne ze sie ciesze ze fajna pogoda i dluzej jasno. Bo nawet kiedy Marcin z pracy wraca to mozna isc sie przejsc razem ;) Ale jakos tak szybciej zmeczona jestem :P A co ty tak rymmujesz :D ?

Emcia - kochana na takie \"coś\" nie ma sie nawet co wkurzac. Szkoda nerwów :o Naprawde...Nie potrafie sobie nawet wyobrazić jak ci teraz moze być ciezko ale wiem ze jestes silna i wspaniałam kobietką wiec dasz sobie rade. Masz całkowitą racje - skoro tak kocha to kasa powinna byc bez zadnego przypominania. Ale takie juz chłopskie myslenie :o Pamietaj ze zawsze masz nas tutaj

Czesc Moja córcia chyba nie potrafi przestawic sie na nowy czas...Juz jej to coraz lepiej idzie - to fakt ale to jednak jeszcze nie to :P A ja musze powiedziec szczerze ze tez szybciej padam zmeczona...Mój organizm nigdy nie potrafił sie szybko dostosowac :o Ale i mi to juz lepiej wychodzi, zeby sie przyzwyczaic na nowo ;) Może to dziedziczne :P ?

Vira - czyli impreza sie szykuje :D Moja dobra przyjaciółka ze szkoły podstwowej jeszcze bierze ślub w czerwcu i oczywiscie dostałam zaproszenie... Nie wiem czy uda mi sie pojechac...Czas pokaze ;)

No i po spacerku :) Ale tylko wtedy jesli spacerkiem można nazwac krótką rundke do sklepiku niedaleko nas :) Kupiłam sobie 3 litry wody truskawkowej :P Jest pyszna ;) Moj mąż pocieszył sie zwykłą...Natomiast na osłode mam budyn - własnie moje kochanie go pichci w kuchni :P Julka daje czadu ze swoimi zabawkami koło mnie ;) Także - wszystko w normie :P Viruś - widze ze u was powoli bo powoli ale do przodu :) Mam nadzieje, ze niedługo juz bedzie bardzo dobrze Co do dentysty...Jak juz czuje ten zapch z gabinetu to az mi sie słabo robi :o No ale juz taki jego lekarski urok ;) Agusiak - no widze że mama dziwna akcje miała...Moze to tylko jednorazowe Moloko - ooo kogo ja widze :D Czesc

Nie wierze to tyczy małej frekfencji w ostatniej godzinie :P

Nie no nie wierze :D Mój męzus od pół godzinki w domku, i zaraz idziemy na mały spacerek :D Julia jak juz widzi, ze podchodzi tatus to az sie jej oczka swieca :P:P Buziaki

Agusiak - Ja bede zmykała :) Niedługo wraca mój meżus i musze zrobic cos jesc jemu i potem moze mały spacerek sie zobaczy ;) Miłego wieczorku