Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aleksandria

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aleksandria

  1. Iwonko trzymamy za Ciebie kciuki i czekamy jak najszybszego Twego powrotu!! Kciukujemy:):) z całych sił!!
  2. yyy mały lapsus..Kasiu - śliczne autko i uroczy brzusio:):) Się pomyliłam....wybacz:)
  3. Hej Mamuśki! Widzę, że dziś temat obecności tatusia przy porodzie:) Hmm ja wciąż swojego próbuję delikatnie namówić, by był przy początkowych fazach porodu - nie wiadomo ile potrwają, więc lepiej mieć obok siebie kogoś do pogawędki:) Ale on się tak jakoś opiera...Oczywiście nic na siłę, jeszcze troszkę czasu mam, co by go przekonać. Chciałabym bardzo aby był przy mnie, ale to się okaże... Gosiu - autko śliczne:) I brzusio też uroczy:) Miłego poniedziałku dziewczęta!!
  4. Agatko Wszystkiego Naj Naj Naj z okazji urodzinek!! Przede wszystkim więcej spokoju i pozytywnych myśli (jak słusznie zauważyła nasza czarodziejka) i oczywiście radości z Malwinki:) Renatko i Tobie Wszystkiego Najlepszego z okazji imieninek!! Spełnienia marzeń, dużo miłości i szybciutkiego lekkiego porodu:) Pozdrawiam!
  5. Gosiu Ty nieusłuchana dziewczynko!! Odpoczywaj i leż więcej!!! Ech..kobiety to jednak złośliwe i przekorne stworzenia:):):)
  6. eeee a mój pępuszek jeszcze nigdzie nie ucieka...Ale to chyba nic złego??
  7. iw a nie?;) Się nasza szanowna forumowa czarodziejka (bynajmniej nie czarownica:))obruszyła z lekka o ponoć:) bezpodstawne oskarżenia, więc chciałam załagodzić:):):) Szkoda, że Brzoskwinka musi pozostać do czasu rozwiązania w szpitalu - to na pewno nie jest miłe, ale dla dobra swych kruszynek nie ma wszak innego wyjścia...Najważniejsze, że jest pod stałą opieką...
  8. Buuu! Wysłałam jednego posta odnośnie rogali, które Wam podrzucilam, ale nie dotarł..nie wiem, czemu...Choć mam pewne domysły - pewnie iw wszystkie rogale czarodziejską różdżką sprowadziła do siebie:):):) Czyż nie, Iwonko?:):)
  9. Kasiu musisz uzbroić się w cierpliwość, bo...wszystkie już zjedzone:):) Ale jutro pewnie mężuś dostarczy kolejne, wtedy jesteś pierwsza w kolejce:):)
  10. aha! kropek iw też mam 166 cm:):) Ciekawe czy do tego trio jeszcze ktoś dołączy?:) maja73 Co do kombinezoniku dla Jasia to wyobraź sobie, że takie cudo kupiłam w Biedronce:):) KPZDM Śliczny pokoik!!
  11. Hej dziewczynki! Ja dołączę do tych, co sobie dogadzają:) Przyznaję się, że dziś zjadlam już 2 przepyszne rogale marcińskie - mniam mniam!! Cholery duże były, ale dałam radę:):) niki78 ależ wielkiego już skarba nosisz pod serduchem..Pogratulować!! I nie zamartwiaj się na zapas tymi bakteriami!! Na pewno wszystko będzie w porządeczku!! Mamatwins Wiedziałam, że dasz...yyy dacie radę:) Gratuluję!! Bezimienna83 Jak radziła Kasia - wdech i wydech, wdech i wydech..i przejdzie...:)
  12. iw ależ z Ciebie masochistka:) Brzoskwinka agato26 Trzymajcie się dzielnie!! Grudnióweczki wspierają!! Ja zaraz wskakuję pod prysznic a potem biorę się za książeczkę...Jutro czeka mnie poważne wyzwanie - idę z teściową na poszukiwanie łóżeczka dla Jasia...Nie za bardzo lubię chodzić po sklepach z kimś..Zawsze najlepszego wyboru (i co ważniejsze najszybszego) dokonuję w pojedynkę, ale cóż...poświęcę się dla świętego spokoju:)
  13. Witajcie mamuśki! mamatwins Niezmiernie się cieszymy Aniu, że jesteś znów z nami:) Oczywiście rozumiemy, że nie możesz bardzo aktywnie uczestniczyć w naszym forum - jak np. brylująca w tym iw:):) i trzymamy kciuki za Ciebie i twe dzieciątka!! Bezimienna83 Super, że ta sytuacja zakończyła się w ten sposób. Miłego pobytu na uczelni:):) KPZDM Współczuję, że Twój tato jest czarnowidzem też w tej kwestii:( Bo mój tatko jest arcypesymistą, ale na szczęście na temat porodu nie wypowiada się w tym tonie... babet Hehe Twój Krzysio nieusłuchany jest, skoro nawet trząsanie brzucholkiem nie zdopingowało go do aktywności..:) Fajnie, że chodzisz do szkoły rodzenia. Ja też jestem zapisana i pierwotnie zajęcia miały się odbywać od 15 listopada, ale zaczną się dopiero 27 listopada i skończą 20 grudnia, więc ja już będę naprawdę w zaawansowanym stadium ciąży...Ale -jak powiedziała mi pani prowadząca przez telefon - jeśli będzie coś się działo to jest możliwość prywatnych konsultacji.. agatko26 Nie zamartwiaj się na zapas, bo to w niczym nie pomoże...Cały czas tłumaczę to mojemu mężusiowi, który niestety ma taką tendencję..Ale opornie go przekonać, by zmienił nastawienie..Ale naprawdę warto, bo wiele nerwów by się zaosczędziło..Także Agatko - myśl pozytywnie!! groszek29 Ja jutro wybieram się z teściową na oglądnie łóżeczek:) Się kobieta napaliła hehe ale to jej pierwszy wnuczek, więc można zrozumieć:) Ja - aż wstyd się przyznać - ale wstałam dziś o 11.30 ;) Wczoraj brzusio mi twardniał dość często:( Nie lubię tego uczucia. Lekarz kazał mi brać ASMAG - preparat magnezowy, który ma mieć wpływ na rozluźnienie macicy...ale czy działa?? U mnie raczej średnio... Wczoraj też poprawiłam sobie znacznie humor, bo kupiłam Jasiowi śliczny kombinezonik na zimę - jest naprawdę uroczy:) Może uda mi się przesłać na naszą pocztę:) A co! Pochwalę się:) Ojej się rozpisałam....Kończę zatem! Miłego czwartku!!
  14. Witajcie dziewczynki! Wiem, że siedzę cichutko od jakiegoś czasu, ale czytam Was regularnie:) I wpisuję, jak mnie naprawdę coś wkurzy... A wkurzyła mnie ta Monika!! Rozumiem, gdyby Asia wkleiła ten tekst jako swój (choć i tak oskarżenia i komentarze wtedy byłyby dużo przesadzone), ale było wyraźnie chyba widać, że zostało to skopiowane z postu Ani z Lubonia, więc skąd mogła wiedzieć, kto jest autorem????...Teraz najlepiej jak coś będziemy cytować na forum to od razu z podaniem pierwotnego źródła..A komentarzami Asiu się nie przejmuj! Robią aferę z niczego..Próbowałam przeczytać kilka tych komentarzy na stronie tej Moniki, ale normalnie nie mogłam uwierzyć własnym oczom, jak takie coś można wyolbrzymić!! Szok!! Kobiety są o wiele bardziej wredne od facetów (niestety)...Oczywiście nie uogólniam:):) Ale zwyzywać Asię za taką błahostkę?? Eeee...żenada i tyle..
  15. I zmieniłam co nieco w stopce...nie powiem, żeby to było takie przyjemne, ale co tam..:):):)
  16. Witajcie dziewczynki!! kotkaaaa witamy ponownie!!:) aleś nas wystraszyła!! hehe Widzę, że masz takie samo podejście do szpitala jak ja - byle uciec jak najszybciej:) Miejmy nadzieję, że z Mamątwins wszystko będzie w porządku i oczywiście z jej maleństwami!! agata26 gratuluję dorodnego brzdąca:) Kto wie, czy nie będziesz juz w listopadzie tulić swej Malwinki:) A tymi paciorkowcami, czy jak im tam, to się nie przejmuj! Na pewno będzie dobrze!! Bezimienna83 Jeśli mam być szczera to i mnie Krystian i Damian tak średnio się widzą...Ja uwielbiam Maciusiów:) Ale brat ma tak na imię, więc wybór padł na Jasia...Hehe tzn. ja wybrałam imię i nie dopuszczalam żadnego sprzeciwu:):) Okropna pogoda na dworze nie sprzyja spacerom, więc siedzę prawie cały dzień w domu..Teraz umilam sobie czas słuchając Renatki Przemyk:) A mój maluszek ostatnio zrobił się coraz bardziej ruchliwy - jego chandra jesienna chyba nie dopadła:) Już mam w domku wózek:):) Jest pożyczony i muszę tylko dokupić śpiwór do niego..Hehe przywiozłam z domu stary kosz wiklinowy dla Jasia, ale teściowa coś zaczęła przebąkiwać, ze kupi łóżeczko...co by było porządnie:) hihi...obaczymy, jak to wyjdzie... Pozdrawiam Was dziewczynki słonecznie mimo pochmurnej aury..
  17. Hej dziewczynki! Dawno nie pisałam, ale samopoczucie wciąż beznadziejne w dodatku gardełko drażni, więc tylko na chwilkę zajrzałam.. Iw - dzięki za pamięć:) I spóźnione, ale ze szczerego serca: Wszystkiego Najlepszego z okazji imieninek!! Przede wszystkim zdrowej Kasieńki i lekkiego porodu (tego ostatniego i sobie życzę...)aha i dalszych sukcesów w robieniu \"pierwszego kroku\":):) Mały Jasio postanowił zrobić na złość mamie i obrócił się niefortunnie - ułożenie pośladkowe:( Nie dość, że mam inne problemy na głowie to jeszcze teraz to...Pociesza mnie fakt, że waży około 1500 gram, więc powinien mieć jeszcze miejsce na obrócenie się główką w dół..ale czasu ma coraz mniej... Mi też coraz częściej twardnieje brzuszek i lekarz przepisał mi Asmeg B6 czy jakoś tak na rozluźnienie macicy...A mam pytanie odnośnie siusiania: czy Wy też odczuwacie czasem przy oddawaniu moczu ucisk w podbrzuszu?? Troszkę mnie to denerwuje...Dodam jednocześnie, że dziś w nocy co najmniej 6 razy wstawałam na siusianie:(:( To mój niezbyt pocieszający rekord... elektroniczny kod nie myśl, że będziesz niedobrą matką...Na pewno wiele z nas ma obawy przed tym, jak się spełni w tej roli...Szkoda tylko, że jak piszesz, nie masz wsparcia w mężu..To naprawdę przykre:( Mam jednak nadzieję i tego Ci życzę, że z czasem wszystko się między Wami odpowiednio ułoży... mamcia25 - sądzę, że to zwapnienie nie jest groźne no bo skoro lekarz nie zareagował ...to nie powinnaś tak bardzo się tym przejmować..Trzymam kciuki za Ciebie!! Bezimienna83 -uważaj dziewczyno na siebie! Współczuję Ci bardzo, bo pewnie niesamowitego stracha się najadłaś...Dobrze, że skończyło się tylko na strachu.. Witam natkę Każda sympatyczna grudnióweczka jest mile widziana:) I nawiązując do tematu zmywania..Też mam z tym problem...Gdy tylko dłużej się pochylam nad zlewem zaczyna mi twardnieć brzuch i pobolewa coś w plecach...Wtedy wyręczam się innymi domownikami:) Się rozpisałam..Ale przyznaję, że nasze forum ma właściwości terapeutyczne i kojące:) Pozdrawiam dziewczynki!!
  18. Witam dziewczynki o wczesnej jak dla mnie porze... Jako, że wczorajszy dzień należał do beznadziejnych i przyszłość moja też maluje się w ciemnych barwach odmelduję się na dłużej:( Oczywiście będę Was czytać kochane Grudnióweczki na bieżąco, ale raczej głosu zabierać nie będę, co by Wam nie smęcić... Pozdrawiam Was i Wasze Maluchy bardzo bardzo serdecznie! papatki!
  19. Witajcie dziewczynki! Co do tej historii w szkole..Jak usłyszałam tą wiadomość wczoraj byłam ZSZOKOWANA, że takie rzeczy się mogą zdarzyć!! Też słyszałam wypowiedź tego tatuśka - zatłukłabym!! To się w głowie nie mieści, co takim nastolatkom może przyjść do głowy!! Tak upodlić i ośmieszyć dziewczynę na oczach całej klasy...A nauczyciele w dzisiejszych czasach muszą mieć naprawdę silną psychikę i osobowość, żeby poradzić sobie z takimi \"dziećmi\"... mamatwins milusio, że się odezwałaś!! Pozdrawiamy Cię serdecznie a Twą sąsiadkę - już niekoniecznie:):) Co do porodu..hmm strach jakiś jest, ale ja wyznaję zasadę, że nie trzeba się martwić na zapas:) [w przeciwieństwie do mojego małżonka:) ] Bardziej chyba obawiam się tego, co będzie po porodzie, bo z niemowlętami nigdy nie miałam większego kontaktu, ale licze na pomoc teściów:) eee jakoś to będzie:) I tym optymistycznym akcentem zakończę:)
  20. I nareszcie u mnie świeci słoneczko..Wykorzystałam pogodę i poszłam na zakupy...Kupiłam pieluszki belli new born, krem pielęgnacyjny bambino i mydełko bambino, jedno body i jedne spodenki:) Lubię robić zakupy dla małego:) Teraz zastanawiam się nad kupnem: http://www.allegro.pl/item135678323_wypelnienie_antyalergiczne_135_120_atest_magdex_.html http://www.allegro.pl/item134415149_posciel_dziecieca_135_100_nowe_wzory_producent.html (podobają mi się niebieskie żyrafki i niebieskie misie w ramkach) http://www.allegro.pl/item137158075_przescieradlo_60_120_duzo_kolorow_producent.html Sądzicie, że może być?? maja73 Mam nadzieję, że jednak Twój mąż będzie przy Tobie w grudniu..Bo tak to naprawdę sytuacja nie do pozazdroszczenia:( kropek hehe ale sen...pewnie nieźle rzucałaś się na łóżku:) hihi a Wanka , co urodziła murzynka, też ma niezłe majaki senne:):)
  21. Marlenko - a mówią od kiedy chcą zabrać?? Załapiemy się??
  22. iw a bo mnie się pomyliło:):):) Hehe faktycznie trudno byłoby sobie wyobrazić taką sytuację - stoją na prawym pasie a skręcają w lewo.. Majtki z kieszonką na pieluchę tetrową?? Chyba fajny patent...a gdzie to sprzedają?:)
×