Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aleksandria

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aleksandria

  1. hehe ja właśnie w przyszłym tygodniu wybieram się na dłuższy pobyt do moich rodziców...I obawiam się mojej wagi po tym pobycie:):) Mamusia już zapowiedziała same pyszności...Heh będzie ciężko:):) A Ty Agnieszko śmigaj wreszcie na zwolnienie! To już nie przelewki...Jejku jak sobie pomyślę, że to raptem 2 miesiące to aż drżę...:) co to będzie? co to będzie?:):):)
  2. fajny ten Twój brzucholek Agnieszko :) A u mnie właśnie zaczęło padać..ble...w deszczu chodzić mi się nie uśmiecha...Chyba zmyknę poczytać książkę..
  3. Agnieszko - mam jeszcze teściów do pomocy:):) A co! Ich też zaprzęgnę do pracy, co by się nie nudzili:):)
  4. asiu - ja jeszcze nie piorę..Czekam aż będę mieć większość rzeczy i wtedy pociągnę hurtem:)
  5. i oczywiście po lewej stronie stały auta chcące skręcić w lewo...kurcze - ale mi się strony pomyliły...przepraszam....
  6. yyy poprawka - zajęłam prawy pas...:):)
  7. Hej Dziewczynki! Ja dziś miałam bardzo nieciekawą nockę z powodu jakiś głupich koszmarów sennych...To pewnie było wynikiem wieczornego filmu, jaki oglądałam z mężem \"Ciało za milion\"...No i śniłam o truposzach, trumnach i takie tam...heh miałam dość... kotkaaaa Super, że wyniki moczu wykluczają nerki. Cieszy mnie to bardzo..A co do tej przygody z pijaczyną..Cóż..pewnie większość kierowców przeżyła podobne chwile..Ja również niestety:( A było to tak: jechałam sobie z mężem i teściami do mojego rodzinnego domku. W Kole zajęłam lewy pas i jechałam naprawdę powoli. Po prawej stronie stały auta, które chciały skręcić w lewo i musiały przepuścić te nadjeżdżające z przeciwnej strony...Pamiętam, że pierwsze auto, które czekało na wolną jezdnię było wysokie dość [taki minibus] i stało na przejściu dla pieszych...No i dojeżdżam do tego przejścia i nagle ni stąd ni zowąd wyskakuje zza tego minibusa chłopak [oczywiście ze słuchawkami na uszach...który nawet nie spojrzał, czy coś jedzie po drugim pasie jezdni]...Mąż krzyknął wtedy hamuj!! Zahamowałam..dopiero pisk opon wybudził tego chłopaka z letargu [wyglądał jakby był półprzytomny] i zdążył uskoczyć i tylko lekko otarłam go bokiem auta...nie upadł - poszedł dalej z niezłym lękiem w oczach..A wszystko działo się nieopodal budynku policji...Zdziwiło mnie jedno: mój spokój..Zbytnio mnie to nie obeszło, za to mąż się nieźle wkurzył no i potem się pokłóciliśmy w samochodzie przy jego rodzicach..Było ostro...Oczywiście jego rodzice wzięli moją stronę, bo dokładnie widzieli, że ten chłopak wtargnął na jezdnię bez patrzenia...Gdybym była bliżej albo jechała szybciej mogło stać się nieszczęście...Dobra..koniec o tym... filipka Wszystkiego Najlepszego z okazji imienin!! Spełnienia marzeń, wciąż tak udanych wypieków:), i oczywiście samych radości z macierzyństwa!!:) Wanka Zazdroszczę, że w Rzeszowie taka ładna pogoda..U mnie jest paskudnie - pochmurno, wietrznie [choć nie te rejony na halny:)] i przygnębiająco...Miałam się wybrać na targ, ale trochę się obawiam, że może mnie taka aura doprowadzić do katarku i innych mało przyjemnych dolegliwości... iw Ty to naprawdę rozpieszczasz tych swoich mężczyzn...Dobrze z Tobą mają:):) A ja nie wiem skąd w Tobie tyle energii?? Mogłabyś się troszkę nią podzielić:):) Pozdrawiam Was dziewczęta!!
  8. Witajcie Grudnióweczki!! Buuu ale dziś pochmurno na dworze:( Nie wpływa to pozytywnie na moje samopoczucie...które i tak jest średnie, bo czeka mnie dzisiaj telefoniczna rozmowa z kadrową na temat wysokości zasiłku...Głupie c.... nie chcą mi wliczyć premii i muszę się o wszystko wykłócać. Na odpowiedź na moje pismo czekam już ponad 2 tygodnie i od samego rana mam bojowy nastrój...Żebym tylko w zdenerwowaniu nie zaczęła bluzgać przez telefon..:) iw Każda z nas przechodzi takie okresy niepokoju - to chyba normalne w ciąży...Dobrze, że już Ci przeszło i wróciłaś na łono kafee:) maja73 Ja też jestem pod wrażeniem urody Twych dzieciaczków:) Też lubię to ciemne obramowanie oczu u dzieci...Gratuluję udanego potomstwa!:) I Twojej siostrze córeczki Agatki!! A co do kotki - sądząc po ciszy pewnie udała się do lekarza...Miejmy nadzieję, że to nic poważnego... Agnes Jeżeli tylko możesz to zmień szpital...No niestety zdarzają się jeszcze lekarze, którzy w taki sposób traktują pacjentki...Na pohybel im!! Pozdrawiam!!
  9. Heh Gosiu...może jutro rano podjedziesz do szpitala, skoro masz takie duże obawy?:(:( No chyba, że po nocy będzie dużo lepiej, czego z całego serduszka Ci życzę:)
  10. Gosiu kotkaaa Miejmy nadzieję, że wszystko będzie w porządku i szybko Twój stan szybciutko się poprawi..Trzymam kciuki za Ciebie!!
  11. KPZDM ja 30go października będę podziwiać klejnoty mojego Jasia:):) Dziś przyszły zamówione rzeczy z allegro i wszystko zgodnie z opisem:) Mogę więc jakby co zamawiać dalej:) Nie pamiętam już która z Was pytała o to nakrycie kąpielowe: http://www.allegro.pl/item136110042_bezpieczne_okrycia_kapielowe_porownaj_z_innymi.html ... ale naprawdę jest fajniutkie:) Ślicznie wykończone! Pozdrawiam!
  12. Właśnie Maju - na pewno będziesz mieć wesoło:) Ja też muszę się nieźle nagimnastykować, żeby jakoś funkcjonalnie to wszystko rozmieścić na jednym małym pokoiku...Hehe ciekawe, jak mąż się przestawi na życie w trzy osoby w jednym pomieszczeniu:):) Już nie będzie nocnego oglądania tv... A powiedzcie jeszcze, czy Wam też ściemniała otoczka pępka?? I jeszcze jedno: tak podczytywałam październikóweczki i wspominały, jak to miło mieć męża u boku podczas porodu...Hmm mój na pewno przy samym porodzie nie będzie, ale staram się go namówić, żeby przed porodem mi towarzyszył w szpitalu...Jeszcze mam trochę czasu na przekonanie go do tej opcji....:)
  13. Bezimienna i Maju Dziękuję za szybciutką odpowiedź!! W takim razie kupię 130*100..Mówisz Maju, że piankowy kupiłaś?? Ja to kompletnie się nie znam na tym....:(:( Marlenko to już przesada!! Ja ostatnio zdawałam mocz po w pół do jedenastej i przyjęli, choć przyjmują generalnie do 10...Ale bym się wściekła!! Trzeba było powiedzieć, że masz dziś imieninki:):) Może by to coś dało?:) Natomiast jeśli chodzi o nocne wstawanie, to ja znów co najmniej 2 razy muszę wstawać...
  14. poza tym ciekawam, jaki rozmiar pościeli wybrały grudnióweczki...120x90? bo jeszcze jest 100x135...
  15. Dziewczynki zastanawiam się na materacem...Jaki polecacie??
  16. asiulka dziwne z tą solą..Mnie sprzedano bez recepty..To chyba powinno być jakoś unormowane a nie, że gdzieś tylko na receptę a gdzieś dostaje się bez...A mnie -od czasu jak jestem na urlopiku - brzuszek nie twardnieje wogóle...Ale ja jestem troszkę na wcześniejszym etapie niż Ty, więc pewnie i mnie dopadnie... iw Tylko nie przemęczaj się zbytnio!!
  17. Witajcie dziewczynki! Na początek życzenia dla Marlenki 29 z okazji imienin i Monii 24 z okazji rocznicy ślubu - Wszystkiego Najlepszego Mamuśki!! Ja weekend miałam leniwy - zwłaszcza niedzielę, którą przeleżałam wraz z mężusiem w łóżeczku...Obejrzeliśmy jakieś filmy i zleciało... Wanka - mnie też ostatnio jedna tak pokłuła, że miałam siniaki...Wredota jedna!! Bezimienna83 Ja kupiłam sól fizjologiczną w aptece bez recepty..Dziwne te bydgoskie aptekarki:):) Mam nadzieję, że dziś lub najpóźniej jutro przyjdzie dla mnie paczka z rzeczami dla mnie i Jasia. Ostatnio podczytywałam październikówki - szukałam fragmentów o porodzie - wszak to coraz bliżej - i jedna z nich przed wyjściem nie omieszkała się pomalować itd:):) Pocieszna była:) Ciekawe, jak to u nas pójdzie...
  18. iw Ładniutka ta nasza baza:) Się postarałaś:):):) Ale i tak zakonnica wymiata:):):)
  19. Agatko dołączam się do życzeń z okazji Twego ślubu - wszystkiego Naj Naj Naj!! Dużo cierpliwości, zrozumienia i ogromu MIŁOŚCI!!! Ja dziś później nieco się melduję, bowiem trza było posprzątać..I w sumie to już znikam... Ale jeszcze jedno: jak ta iw to robi?? nawet facet z wieczoru panieńskiego Agaty się u niej znalazł...:) I się nie podzieliła...A może zrobiła jakieś fotki?:):)
  20. lalalala odebrałam wyniki moczu i już nie ma żadnego białka!!!!:) ależ się cieszę!! Reszta w normie, tylko pojedyncze bakterie...ale wcześniej były liczne, więc też jest poprawa:) Jak dobrze, że to była tylko infekcja dróg moczowych...Kamień spadł mi z serca...
  21. maju73 też wierzę w siłę instynktu...A co do wanienki...mam prysznic:):):)
  22. Edytko Ja na razie staram się nie myśleć o tym, jak to będzie..bo mogłabym się zbytnio przestraszyć:):) A tak na poważnie - jestem zdania, że skoro tyle kobiet wychowało swoje dzieci i dało radę to ja też dam, nie? A bo to ja gorsza od innych jestem?:):) Wierzę też w to, co napisała kiedyś iw , że każda z nas ma taki wewnętrzny instynkt, który podpowie, co trzeba zrobić...Poza tym - zawsze mogę liczyć na wsparcie Grudnióweczek:):) Zawsze doradzą, podpowiedzą itd...Liczę też na pomoc rodziny...Na pewno wszystko będzie dobrze i nie ma co się martwić na zapas!! Aha - jeszcze sprawy techniczne..Edytko wejdź sobie na preferencje i napisz w nich imię, miasto, termin porodu, tydzień ciąży..itd...Zawsze wtedy, przy Twym poście będzie się to wyświetlało...
  23. kotkaaaa Dzięki za obietnicę zrobienia zdjęć wanienki!!:) W sumie jak orientowałam się u mnie w sklepach to koszt takiej ze stelażem wynosi mniej więcej 90 zł...W tym wanienka około 30 zł a stelaż 60 ...Strasznie podoba mi się ta do której przesłałam linka: http://www.allegro.pl/item134588516_okazja_wanienka_ok_baby_onda_biala_perla.html Tylko, że jak widać jest bez stelaża...
×