aleksandria

Mamatwins no prosze...:):) Witamy, witamy!!

Hej Edytko! Na spływ jedziemy bez Jaśka - z nim to by było za wielkie wyzwanie:D Zresztą na taką przygodę mogą jechać dzieci od bodajże 11 lat, więc Jaśko musi uzbroić się w cierpliwosć:) Fajnie, że Wasze dzieci uczą się jeść samemu. Mi niestety brakuje czasu na naukę synka z racji pracy. W domu opiekuje się nim opiekunka a ona nie przejmuje się zbytnio obowiązkami, ale też nie mówiłam jej, żeby uczyła Jasia jeść samemu. Po Waszych wypowiedziach chyba jej powiem... Edytko - jeśli chodzi o poduszkę - Jasio ma ale tak raczej do przytulenia niż do spania na niej.. A co do brzuszków - też nabrałam ochoty, ale ja zacznę działać pod koniec roku;)

fikusek jak rozkaz ciężarnej to rozkaz - melduję się na posterunku:) I oczywiście - OGROMNE GRATULACJE dla Ciebie!! Czekałam na tą nowinę:) Adda jak miło Cię czytać!! Początek posta - REWELACJA!!:d U nas też trójki zaczęły się wybijąć i Jaśko jest nieznośny...Kiedy te zęby w końcu dadzą nam spokój?? Ja odliczam dni do urlopu - jeszcze tydzień i dwa tygodnie wolnego nareszcie!! jedziemy najpierw z mężem na spływ kajakowy, a potem nad morze:) Na spływ zakupiliśmy już namiot i śpiwory..Z tym pierwszym próbowaliśmy się dziś uporać w mieszkaniu, ale niestety jako totalne beztalencia techniczne zostaliśmy pokonani:D Ale nie poddamy się tak łatwo:) Pozdrawiam dziewczynki!!

Wow! Co za wieści!!! Filipko Surfinio GRATULACJE!!! Pięknie dziewczęta, pięknie!! A opowieści o umiejętności Zuzi są zdumiewające!! Zdolniacha!!:) Ja jak zwykle cierpię na deficyt wolnego czasu. W pracy sajgon - czas urlopów i trzeba robić za dwóch!! A urlop dopiero za dwa tygodnie - już nie mogę się doczekać..Jestem tak wykończona, że brak mi sił rano na wstawanie..NIe wiem, jak wytrzymam ten czas. Dodajcie mi skrzydeł!!:D Dobra, na razie tyle!! Pozdrawiam!!

Moniko OGROMNIASTE GRATULACJE!! Do tej pory pamiętam to uczucie ulgi, gdy się obroniłam - niezapomniane uczucie:)

Edytko jestem, ale praca mnie przytłacza ostatnio i nie mam na nic siły..W dodatku Jaśkowi wychodzi \"4\" i jest totalna masakra:( Pozdrawiam Was wszystkie!!

Iwonko dycham, dycham... Adduś kochana Twoja relacja wyprowadziła mnie z równowagi!! Bardzo współczuję Ci tych przeżyć!! Że też takie osoby mają prawo jeździć!! Wszystkim mamom uczącym się i ja składam szczere wyrazy uznania i gratulacje! Podziwiam, podziwiam... A nocnik to u nas totalna porażka..z reguły służy jako kapelusz..:) Muszę kończyć..Pozdrawiam upalnie!!

Dzień dobry - żyję, żyję..może później coś więcej napiszę...:)

Witam dziewczęta! Moniko trzymam kciuki, by Wiki dzielnie zniosła szczepienie!! My już na szczęście mamy je za sobą:) Ja tam na Jaśka też czasem krzyknę - trudno być wiecznie opanowaną, gdy ten broi na maksa. Po łapkach też dam, gdy nie słucha po raz 10-ty co do niego mówię, ale i tak się nie słucha:) raczej go to bawi..A dzisiaj mam nadzieję nareszcie pojedziemy z nim na basen - nie mogę się doczekać!! To na razie tyle. Pozdrawiam!!

Ja tylko sie przywitam...Dzień doberek!!

GM heh, faktycznie Zuzia ma ostatnio pecha:( Widziałam jej buźkę na poczcie:( Biedactwo.... Moniko cóż - rodziny się nie wybiera..Nie przejmuj się zbytnio zachowanie babci - starszych ludzi już się nie da zmienić.. A dzieciaczki na poczcie - CUDNE!!

Nie no - żeby o tej porze dopiero zaczynać dzień na kafe?? Szok!!

Niki GRATULACJE!! Cieszymy się wraz z Wami!! Dbaj o siebie i maluszka!! Wanka super, że wszystko dobrze się skończyło!! Ale pewnie nerwa miałaś niezłego - nie zazdroszczę tych chwil... Haniu ja też nie miałam pojęcia o tym, że dziecko nie powinno zasnąć po upadku..Dobrze, że z córeczką wszystko w porządeczku!! No i niestety - oczy dookoła głowy to za mało:( fikusek różnica między projektami polega głównie na tym, że w moim jest wbudowany garaż - mamy taką a nie inną działkę.. Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko!!

Witam! fikusku ja mam ten projekt: http://www.archon.pl/index.php?act=12&sid=m4354ef72c7a03, bardzo podobny do Twojego:) A u mojego Jaśka nie zauważyłam, by pękały naczynka, choć czasem wydziera się nieziemsko głośno;)

no - pięknie wyliczyłam:D:D

A poza tym - ja chcę stronkę!!:):D

Maju też bym chciała już być po pracy!! I niestety na dodatek znów gardło boli:( :(

I tak sobie myślę, że może Mikołajek boi się dzieci, bo miał do czynienia z takim "Jaśkiem":) Skoro widzi, że inne to tylko do bicia się biorą to nie ma ochoty na bliższe poznanie:)

Edytko mam nadzieję, że Mikołajek jednak będzie bardziej miły dla Ciebie niż Jasio dla mnie:) Bo mój synuś lubi się najwyraźniej nade mną znęcać w nocy..

Witam dziewczynki! U nas masakryczna nocka:( Jasio po wczorajszym szczepieniu dostał wysokiej gorączki i męczyliśmy się całą noc...Rano na szczęście gorączka spadła, ale przyczepił się katarek..Niestety moje dziecko nie dało mi wczoraj powodów do dumy, bo chciał drapać wszystkie dzieci po buzi..Chyba, ze to był zamiar zrobienia cacy cacy:) Musiałam go pilnować na każdym kroku, co by nikogo nie skaleczył swymi pazurkami.. jollu mój Jaśko też nie toleruje nakryć głowy, wszystko z siebie ściąga - łobuz. A co do domu i kosztów - hmm sądzę, że minimum ze wszystkim to około 350 tysięcy - bez zakupu działki, tego nie wliczam. fikusek ale zazdroszczę Tobie tej niesamowitej energii, ja przy tych licznych bezssennych nocach po prostu wymiękam:( Czekam na zdjęcia nowej koleżanki i jej córeczki!! I faktycznie na hasełko trzeba troszkę poczekać - jakieś pół roku:D :D Anusia ja też Tobie radzę zmienić lekarza, skoro obecny tak Cię zbywa i liczę, że wkrótce synusiowi się poprawi. Iwonko stój na posterunku i wołaj nasze zbłąkane owieczki, bo coraz ich więcej niestety:( AniuPoznań witaj! witaj! I pisz częściej!! Na razie tyle. Pozdrawiam gorąco!

Taka piękna pogoda kasiula , że pewnie wszystkie z dzieciątkami na spacerkach..Aja w pracy siedzę, choć gardło tak mnie koszmarnie boli, że masakra!! Macie jakiś sprawdzony środek na gardło??

Haniu niezły ten Twój mężulek - roztrzepanie pierwsza klasa!!:) Mam nadzieję, że podróż minęła spokojnie!

Witam dziewczynki! Wiem, wiem - trochę późno się odzywam, ale lepiej późno niż wcale:) Benko Brzoskwinko spóźnione, ale szczere życzonka imieninowe!! I niech Wam córy rosną zdrowo!! jusiek super wyglądasz w nowej fryzurce - dla mnie bomba!! Maju Twoje dzieci na tle zielonej trawki - UROCZE!! fikusku oby już nie napastowały Cię tego typu bóle!! I mam nadzieję, że lekarz nie będzie miał zbyt wiele pracy:) Iwonko a Twój urwis to naprawdę sprawdza granice Twojej cierpliwości - współczuję!:( Adda super, że się odezwałaś nareszcie!! A imiona - hmm myślcie dalej:D:D Edytko super, że Mikołajek ma się lepiej!! Oby szybciutko w pełni wyzdrowiał!! Kotkaa wierzę, że wszystko z maluszkiem będzie dobrze!! I Ty też musisz wierzyć!! Nie załamuj się tylko! Pozdrawiam Was wszystkie!! U nas wciąż kiepskie nocki - ja się wykończę:(

Cześć dziewczęta! Ja się tylko przywitam! I dodam, że jutro jadę do domku!! Ależ się cieszę!! Nareszcie sobie trochę odpocznę!! Pozdrawiam Was wszystkie i miłej majówki życzę!!

Renatko dla takiej gorącej latynoski jak Ty zbyt wycięty dekolt?? No coś Ty:D:D:D