ania69x2

ja remoncik mam za soba robilam 2lata temu i.....zostawiam to wszystko teraz :o takie zycie,wszystko od nowa zaczynamy.

znajoma do medicoveru do wszytskich lekarzy tam chodzi ,ma z pracy ubezpieczenie ,tylko za synka i M. placi. ja w rydygierze rodzilam u dr Lasoty i chodze do niego prywatnie i wtedy i teraz.ale rodzic bede w UK,bo tam sie wkrotce przeprowadzam.

ja z widzewa jestem dzis bede na wierzbowej z synkiem -mam 3,5letniego Adrianka. a w srodmiesciu to chodzxilam do podstawowki i mieszkalam tam do 7klasy podstawowki. baluty znam srednio,ale bywalam tam u rodziny. gdzie chodzisz do lekarza?

EMOTIKONY NA KAFETERIE http://www.forum.o2.pl/emotikony.php

a w ogole to sie nie przywitalam :o czesc! ja to Was nie nadazam czytac.mam za duzo na glowie ,dzis synka badania kosci i to mi spac nie daje. poza tym ciagle mysle o M. kiedy sie z nim zobacze,a to wiadomo zalezy od badan synka. i jakos nie ejstem w stanie sie kupic zbytnio na topicu. gratuluje kolejnego synka!

RedHairMama-hej1 ja tez jestem z lodzi :) i leci mi 13tydzien :) z jakiego osiedla jestes?

znalazlam usg synka z 22tygodnia i tam tez lozysko na scianie przedniej i nie mialam zadnych problemow w ciazy nie krwawilam,nie bralam lekow,dotrwalam do termonu bez problemu,wiec hcyba to nic zlego w takim razie,a moze potem mi sie przesunelo to,no nie wiem. gino mi powie,ale wiadomo ze juz chcialabym wiedziec,a z erobil mi inny lekarz i ja bylam pod wrazeniem to nawet nie spytalam.

powiedzcie mi dziewczyny co Waszym zdaniem oznacza (czy prawidlowo czy nie) ze mam trofoblast na przedniej scianie??? jestem teraz w 12tyg i 4dniu. mnie sie wydaje z enie powinien byc zprzodu,ze ztego lozysko sie tworzy ,ale z ejest wczesnie jeszcze i moze wrocic na tyl,bo chyba tam powinien byc?? ale nie wiem sama :o

hej,mialam usg,ale zwykle i malo widzialam,dzidzie widzialam glowke ,tulow,ale ani raczek nie ani nozek.wymiary ok,wody plodowe,ok,generalnie ok. mialam robione dopochwowo usg bo leci mi 13 tydzien i uznali ze jeszcze nie czas na to przez brzuch. ogolnie ejstem zadowolona,tylko musialam pol miasta przejechac autobusem z dzieckiem w wichure,i jestesmy przemarznieci,a jutro mamy w tym samym m-cu prawie badania synka i boje sie ze rozlozy mi sie,a musi byc zdrowy zebym mogla mu zrobic w poniedz badanie krwi na stawy. jesli sie rozlozy to klapa! chyba nigdy nie wylece do M. :o kregoslup mnie boli,i padnieta jestem.

* NIE WYRABIAM

ale Ci dobrze sympatyczna,ja juz na moim innym topicu sie zalilam jak mi sie chce..... a M w UK od 6lutego i normlanie nie wyraniam,a sama jestem :( ale za to jak go dorwe,jelsi bede miala sile i brzuch mi nie przeszkodzi ;) to ach...!!! :D

a ja tam widze glowke :P ;)

na poczte wrzucilam wozeczek ktory mialam,podobny do tych z linkow sympatycznej :)

A Ty nie ogladalas mojej galerii na NK :P tam jest moja suczka-nowofundland :)

aa zaczelam o psie pisac,ze pies zajmowal caly tyl obok dziecka i bagaze tylko moglismy wlozyc do bagaznika,a przy takim duzym wozku nie dalo rady za bardzo.

ten wozek jest fajny,bo moze byc spacerowka taka dla maluszkow ze masz taka obudowe dookola dziecka z emu nie wypadnie smoczek,zabawki itp,a potem jak nozki zaczynaja zwisac to odpinasz ten material i masz normlana spacerowke. szukam fotki,bo mam taka pamietam jak byl maluski i nie do konca zrobilam spacerowke z wozka,taka pol na pol byla :) a ta wersja co podalas to jakby unowoczesniona moja :) potem dokupilam spacerowke,bo ujezdzalam duzo tramwajami i potrzebowalam czegos mniejszewgo i lekkiego,ale zeby sie skladalo w parasol i jednoczesnie rozkladalo oparcie zeby dzieco moglo spac.bo te lekkie za 70zl to tylko dziecko siedzi i tyle. i kupilam firmy trottine http://tiny.pl/vzn8 nawet ten kolor i ta cena. tylko mowie to nie ejst konieczne bo tamten byl wygodniejszy nawet,ale my mamy 50kg psa i do auta na wyjazdy,a czesto ujezdzalismy tamten po zlozeniu zajmowal mnostwo m-ca a ten skladal sie w parasol.i mam go do tej pory ta spacerowke.

wiesz co nie,bo tam nie mozna bylo fotelika zamiescic. tzn ogolny wyglad tak,ale juz szukalam w necie i nie moglam teraz znalezc mojego. byl caly czerwony i mial ekri elementy,mial wlasnie takie kola,ale ja wzielam plastikowe,nie dmuchane,mial stelaz aluminiowy,mial taki wklad dla niemowlat,mial takie okrycie na zime i to fajne tez jest,mial przekladana raczke,ale nie mial regulowania wysokosci raczki.ale podobny na pierwszy rzut oka tylko nie pamietam wagi,no troszke wazyl,ale i tak jeden z lzejszych to byl. jak mi sie uda i znajde foty to przesle na poczte nasza.

aaa i te wozki,przynajmniej moj a firmy byl "magda" :) mial fajne szerokie siedzisko,ze synek sie miescil i jeszcze zabawki zmiescil i kocyk ulubiony i zima tez w kombinezonie mial mnostwo m-ca ,nie byl scisniety-mowie o okresie kiedy juz na siedzaco jezdzil w spacerowce. fotelik mialam deltim z ajakies 200 chyba zl,ale nie pamiuetam,moze wiecej. bo fotelika balabym sie w hipermarkecie kupic,czy z jakiejs nieznanej firmy. no i wozek 500zl wszytsko czerwone oczywiscie :) i wyszlo 700zl za fury jego :)

oo sympatyczna ten duzo lepszy bo ma kosz!!!! ale mialam parwie identyko i te kola mi przezszkadzaly z esie nie skrecaly,a naparwde ja musialam z dzieckiem ciagle wedrowac bo inaczej sie wybudzal i co skret to musialam uzywac troszke sily i na dluzsza mete to uciazliwe jest. ale generalnie bylam zadowolona i dalam 4lata temu 500zl. a od razu mi wpadl w oko,i mial aluminiowa rame wiec byl duuuzo lzejszy niz te wszytskie inne jak sie okazalo potem b. drogie.

mialam bardzo podobny,mtylko czerwony,ale dol taki sam,noo ogolnie taki. i od razu mowie koszyk do bani! nie napakujesz tam nic,musialam miec taka mini torbe podrozna i w nia pakowac wszystko.wiec na pewno chce miec koszyk materialowy na dole. wiecie ja tak pisze z wlasnego doswiadczenia co wynioslam. poza tym moze jeszcze tak:te kola to pisalam polecam jedne skretne,ale duze dosc,po drugie pakowny kosz,po trzecie przekladana raczke,bo jak swieci slonce to raczke przekladacie i juz jedziecie sobie,a nie ciagniecie wozek za soba-to akurat miala w swoim wozku i rewela! bo nie zawsze wygodnie z parasolka chodzic. i juz narazie wiecej nie pamietam :)

ojj link nie wchodzi. a tak w ogole to czesc! mam dzis kiepski dzien wiec tylko weszlam na chwilke. jesli chodzi o wozki to na pewno nie kupie drogiego,bo z synkiem mialam wozek i ten pierwszy,pomimo ze potem mozna z niego spacerowke zrobic to i tak szybki na duzo lzejsza sie spacerowke przezucilam,tzn jak tylko juz nie sypial w dzien. a jesli chodzi o kola to mialam nieskretne duze i sa do bani,bo za kazdym skretem trzeba uzyc sily zeby skrecic dlatego teraz zdecydowanie wybralalbym z tylu duze a z przodu mniejsze ale skretne,no chyba ze znajde z przodu duze skretne ,bo tez nie lubie tych trojkolowych i tych z malymi kolkami z przodu, jednka na pewno jedne musza byc skretne i nie za male. to tyle dzis z siebie wykrzesalam,padam na twarz :o chyba nie mam cisnienia dzis wcale :o

ja nosze male 36,a szwagierka 38 ,ale ze jest wysoka to duuuzo szczuplej wyglada niz ja pomimo wiekszego rozmiaru i juz nie chodzi o dlugosc spodni tylko o pas nawet.

w sumie to chyba nie,ale jak ktos jest b. wysoki to moze miec duzo wiecej w pasie niz niska dziewczyna ale wygladac moze i tak szczuplutko,a nawet szczuplej z racji wzrostu wys. no wiesz :o

z @ termin mam na 29.08

ja mam termin na 29.08,ale gino powiedzial ze moj czas to 15-29.08 :) wiec mamy takie same terminy :)