Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ania69x2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ania69x2

  1. pytalam M czy na pewno nie chce znac plci.bo jego nie ebdzie na usg :( bo bedzie juz w uk.przy synku byl na kazdej wizycie i kazdym usg,a teraz niestety :( i powiedzial,ze moze jednak chcialby znac plec,to ja mu mowie ze w takim arzie bede sie pytac i jak lekarz wyraznie cos zauwazy to powie.to M wtedy powiedzial,ze jednka nie chce wiedziec bo boi sie ze lekarz sie pomyli i potem sie zawiedziemy bo nastawimy sie na jedna plec. ja jednak sie zastanawiam czy by sie nie dowiedziec...
  2. jak rodzilam synka,to jeszcze 6dziewczyn z pracy mialo podobne termny i wsumie na 7dzieci tylko 1dziewczynka sie urodzila! a tu na forum sierpniowek 2005 juz nie pamietam jak bylo. koteczek wysylam na adres jaki masz podany ale chyba adresy to amlymi sie pisze :o
  3. 3XMaMa ja do swojej tesciowej tez mamuś mowie! bo byla naparwde zawsze tak serdeczna,ale odkad zamieszkala z corka to widzialam jak stopniowo sie zmienia,ale jak smialam wstawic sie za moim M i powiedziec ze nie rowno traktuje ich (i nie chodzilo o taktowanie wnuczat czy cos takiego,to zupelnie odrebne sparwy ktore mnie nie dotycza) to wtedy uslyszalam ze sklocam rodzine! potem pare tyg pozniej,jak M poklocil sie ze swoja siostra to oberwalo sie mnie! i po raz drugi uslyszalam ze sklocam rodzine! szok,a ja z klotnia nie mialam nic wspolnego. i teraz to slowo "mamuś" to nie moze mi przez gardlo przejsc,ale udajemy ze ja nawet o awanti nie slyszalam wiec nie moge teraz inaczej nagle do niej mowic bo by sie zaczelo :o ajj koszmar
  4. GaGa niezle! ja narazie spokojna jestem,ale jak bedzie blisko mojego usg to oszaleje ;) bo to bedzie moje pierwsze usg w tej ciazy! i wlasciwie wtedy sie dowiem czy pojedyncza! oby!
  5. rudzia,az tak blisko nie jest ale ta swiadomosc ze jakas dobra dusza jest w miare niedaleko to lepiej mi bedzie :)
  6. koteczek,a ten adres Twoj to duzymi literami? tak jak masz napisane?
  7. a ten NIN to musi byc moj,tak? czy osoby ktora parcuje? bo M. na pewno bedzie mial nim ja dolece.Tylko ten NIN jelsi ja nie pracuje tam i nie ebde narazie to tez wyrabiam?
  8. rudzia wiesz co az tak strasznie daleko nie ebdziemy miec do siebie :) bo ja przy windsor. tzn ty tak po lewej str londynu troche w dole? bo ja tez po lewej ale duzo blizej niz Ty mam do londynu. dobrze patrze na mapie?
  9. aniula,masz racje z tymi dziecmi corki, dziecmi syna! ja mam to w dupie i moj M. tez ,ale wiem jaki jest dobry i kochany moj M. a tamte traktuja go jak gowniarza ktory wpadl z siksa jakas. kuzwa jestemy ponad 5lat ze soba,jestesmy po slubie prawie 3lata,nigdy nie bylo awantur,zawsze ,kazdy weekend rodzinnie,M pracuje do 16.00 wiec popoludnia tez dla nas ma,nie podrzucamy nikomu dziecka.pragniemy miec drugie by adi jak ans juz nie bedzie nie byl sam. a one patrza na nas jakbysmy nie teges byli. tesciowa niby rowno dzieci traktuje,wyszlo tyle spraw ze ryczalam bo nie moglam zniesc jak niesprawiedliwie traktuje syna,i tu chodzilo nie o dzieci tylko o jego pewna wazna sprawe ,ktra mnie nie dotyczy. a potraktowaly go jak szczyla jakiegos,a corunia naodpieprzala ze mala glowa a ciagle slysze tlumacznia,ze musiala... nie chce pisac co i jak. traktuje ich bardzo nierowno. a ja nauczylam sie przez ostatni m-c jednego,ze tesciowa chocby najlepsza to obca osoba! i zawsze taka bedzie.jelsi ma corke to kazda rada moze byc odebrana jak nagadywanie na jej coreczke.takie zycie! i pomimo ze byla dla mnie lepsza niz matka wlasna,to teraz wiem ze to falszywe wszystko.
  10. rudzia plan jest taki-M. leci 6lutego,prace zaczyna 9lutego,w miedzy zcasie ma juz 3rozmowy w swoim zawodzie.ja dolatuje po 2m-cach,jak nie szybciej z synkiem. M. zbiera dokumenty by starac sie o zasilki i... niestety dopoki nie dostaniemy zasilkow musimy mieszkac z tesciowa i szwagierka w domu. no chyba ze stanie sie cud i M tak nagle zarobi duzo ( ;) ) ze nie bedziemy musieli czekac na zasilki. czy tak czy siak mamy nadzieje ze w wakacje juz bedziemy na swoim. bo szwagierce tez nie na reke zebysmy wszyscy w jej domu siedzieli. a mnie tym bardziej zeby z noworodkiem i 4latkiem w 1pokoju zyc :o co do porodu to z synkiem mialam ciecie ze wzgl ortopedycznych,bo mam dysk wysuniety,jednka wiem ze w uk maja w duszy dyski itp... moj gino w pl napisze wszytsko mi po lacinie,co ,dlaczego i ze uwaza ze wskazanie do cc jets teraz tez (bo jak mi stzreli to juz nie wstane,a porody sa rozne). w polowie lutego,czyli jak zaczne II trymestr bede miala usg genetyczne nieinwazyjne,zebym spokojnie mogla leciec do uk. tam wiem ze polozne sie zajmuja ciaza,mierza brzuch itp... ale w mojej m-cowosci wiem z ejakis gino polski przyjmuje prywatnie wiec jakby co to sie tam przejde.poza tym jest polska klinika niedaleko miasta,w poblizu londynu i tam jest gino i pediatra jakby co.a lece do SLOUGH- 20min od londynu,ale nie wczytuj sie w necie bo ci wlosy deba stana ;) a Ty gdzie jestes?
  11. nie chce podawac mojego emaila tutaj,moze klikne do koteczka bo widze adres przy nicku i tam podam emiala swojego? ok?
  12. a co Wy tak wszytskie w stopkach swoj wiek macie,ciaze,imie... wyczuwam zmowe ;) a tak serio to jakiego macie emaila sierpniowkowego? moze wreszcie zaczne bardziej sie udzielac :) mialam ciezkie dni, i kolejne przede mna,ale jest juz lepiej. nie chodiz o ciaze tylko o sparwy zwiazane z wyjazdem do uk.
  13. hej! oj widze ze mialyscie rozne historie z tym jak zaszlyscie. synek byl planowany,mieszkalam z narzeczonym w wynajetym mieszkanku i zapargnelismy miec dzidzie i za pierwszym strzalem sie udalo. moim nie byli zachwyceni jkaos specjalnie,ale na drugi dzien juz mama mi mowila co powinnam jesc,a czego nie,zeby dziecko zdrowe bylo,wiec w sumie ucieszyli sie. tesciowa (wtedy jeszcze nie byla tesciowa) srednio zadowolona,ale nic sie nie odzywala,byla mila.wzielismy slub jak synke mial 10m-cy,wtedy tez byly chrzciny. i teraz od sierpnia staralismy sie o dziecko,moja mama wiedziala,tesciowa nic (siedzi od ponad 2lat z moja szwgierka w uk) i w wigilie sie dowiedziala i wiecie co... nawet do tej pory nie pogratualowala :o a szwagierka na to,ze dlaczego nie powiedzielismy ze planujemy! hahaha dobre! tesciowa o tyle mnie nielile zaskoczyla,bo kocha wnuki ponad wszytsko i jej corka jak zaszla to mature robila,nie mieszkala nawet z facetem (o 10lat starszym) i zajeb... bylo jak zaszla. a my czyli jej syn zapargnal dziecka i ani za pierweszym ani teraz nie jest dobry na to moment ! ale mam to w duszy... tylko najgorsze jest to ze za 2m-ce ja jade tam na stale i jednynymi osobami ktore tam mam jest tesciowa i szwagierka (no i moj M. bedzie oczywiscie) i te falszywe pytania jak sie czuje mnie dobijaja. szwagierka nawet nie pyta.tesciowa raz spytala,ale wyczuc mozna z eja to malo obchodzi. tylko sie nasluchalam ze gruba jestem (ogladala zdjecia z wigilii gdzie bylam w 2tyg ciazy :) ) zebym smazonego nie jadla...ale gratuluje to nie raczyla pwoedziec! a dodam tylko ze mam rozmiar male 36. walnieta i tyle! to tyle :) dawno mnie nie bylo,ale sobie zolci ulałam troche :)
  14. dziewczynki,dziekuje za odpowiedzi! tak co do zasilkow to M zaczyna prace 9lutego i bedzie po kolei zbieral wszytskie dokumenty potrzebne do zasilkow.wiem ze to nawet potrwa 3m-ce i dopiero wtedy bedzie mozna skladac o zasilki.ale w tym jest obcykana siostra mojego M. i na wie co i jak. a co do tego obywatelstwa ,paszportow to na pewno tez zalatwi wszytsko,ale chcialam wiedziec zeby nie byc zielona w tym temacie i wiem chociaz jak to dziala. dziekuje! pozdrawiam!
  15. zaneta ,dziekuje serdecznie za informacje!
  16. ojej frugo teraz spojrzalam ze jakies problemy mialas :( przepraszam,ze jeszcze do Ciebie z takim pytaniem wyskoczylam :o jesli ktoras z Was moze mi mniej wiecej napisac jak to jest bede wdzieczna
  17. hej! dziewczynki,ja co jakis czas zagladam,ale rzadko i zwykle z pytaniami :) teraz w ogole malo zagladam na kaffe bo M wylatuje do uk juz 6lutego i duzo mamy na glowie. mam znow pytanko do Was,frugo ja wiem ze mi odpowiesz mam termin na sierpien ,a najpozniej w kwietniu bede juz w uk,i tam M bedzie pracowal,a ja bede siedziec z 3letnim synkiem i na malego bedziemy zalatwiac wszelkie zasilki (szwagierka jest w tym obcykana) a ja sie zastanawialam jak to bedzie z nowa dzidzia-skoro tam bedzie urodzona i tam bedziemy meiszkac to jakie bedzie miala obvywatelstow?jak to wyglada z aktem urodzenia itp.. bo w pl to wiadomo do uzredu oboje rodzicow i juz,a w uk w przypadku gdy dziekco jest polki polaka rodzone w uk? serdecznie dziekuje za odpowiedzi!!! nie pozbedziecie sie mnie tak szybko ;) jak juz zajade do uk,albo tuz pzred wylotem bede u Was na pewno czesto :) teraz mam tyle na glowie ze ledwo co klikam na moim straym topicu. buzka!
  18. Zelka ciesze sie ze u malenstwa wszystko dobrze!!! ja mialam cc z synkiem i od razu mialam pokarm,karmilam 10m-cy ppotem juz maly tylko potrzymal cyca przez 5min i pojedzone ,bo jadal duzo innych pyszniejszych jedzonek wiec zakonczylam wtedy karmienie. teraz powinnam miec cc bo mialam ze wzgledu na kregoslup,mam wysuniety dysk,ale w uk maja w duszy kregoslupy,operacje oczu itp...wiec moj gino w pl napisze dokladnie dlaczego mialam ciecie,ze nie ze wzgl. na dziecko tylko na nieodwracalna wade kregoslupa(tzn tylko operacyjnie) i byc moze mi to uznaja,jesli nie to bede sie bala i to bradzo bo ortopeda mi powiedzial,ze jak mi cos tam strzeli to nie wstane. wiec boje sie... Pandia-ja tez nie mialam jeszcze usg,bede miala usg genetyczne w polowie lutego. Nilli czy to Ty pytalas czy cwiczylam w pierwszej ciazy? nie cwiczylam,lenilam sie na maksa! ale nie zagrozilo to mojej wadze :) zaraz zabieram sie z aporzadki,z aprasowanie poscieli,bo mam wyduzdana a goscie zjezdzaja dzis.musze siebie doprowadzic do pozrzadku,jakas henne na brwi se strzele,bo mi zjasnialy.i takie tam :)
  19. no tak :( moge sobie tylko wyobrazic,szwagierki synek tez tak ma,kaszel a on sie dusi.i wdycha sabutamol.
  20. koteczek,no wlansie moj tez nigdy nie goraczkowal,dziwne te wirusy teraz. Adi rzadko bierze antybiotyk,wiec przepisala mu,bo widzaila jaki przezroczysty juz jest od tej goraczki. duzo fluidkow dla synka!
  21. koteczku moj synek mial 3dni i noce 38,5-39,00 bardzo go to wykonczylo tym bardziej z emi nie goraczkuje nigdy podczas choroby. temp po ibufenie schodzila na 4h i od nowa. dostal wiec antybiotyk,mial przy tym nieladne gardlo i wysypke dostal. ale to nic zakaznego. po 2dawkach antybiotyku temp nie wrocila,wysypka zaczela znikac,maly wyglada na mega zdrowego,chociaz siedzi w domku,bo gardlo zcerwone. nie kaszle nie ma kataru. dziwne to przeziebienie.ale juz jest dobrze.
  22. hej,nilli nie cwiczylam w ciazy,ale mialam figurke super,tylko biust i brzuc urosl,z tylu nie bylo widac ze jestem w ciazy,nawet wciecie mialam w pasie patrzac z tylu :) dlatego szybko wrocilam do wagi,a nawet schudlam po porodzie.a teraz juz nie ta figura,chociaz nie narzekam. z tym ze widze ze hormony po ciazy inaczje pracuja mi,bo bardzo latwo mi 3kg nadprogramowo wpadalo jak zakonczylam karmienie. a wczsniej to sie nie zdarzalo. ale nie martwie sie jakos specjalnie.jak przytyje to schudne pozniej i juz :) czy to genetyczne badanie to jakies drastyczne? bo lekarz powiedzial ze zrobimy zaraz po 1trymestrze. z synkiem nie mialam takiego. na toxo mialam badanie,sama poszlam i zrobilam i zanioslam ginowi na wizyte ,wyszlo ze nie chorowalam i chora nie jestem. dzis godzine prasowalam,pranie poscielowego juz wywieszone. jutro przyjezdzaja znajomi z 2dzieci bedzie wesolo :D teraz czekam na ryz bo glodna jestem i nawet mam na niego ochote.
  23. Nilli,rozumiem Cie ze lubisz cwiczyc,ja przed zajsciem w pierwsza ciaze bylam instruktorka aerobiku :) i ujezdzalam na roznego rodzaju konwenty ,szkolenia. wiec do figurki sprzed ciazy wrocilam 2tyg po porodzie :) teraz jednak troche przytylam,tzn tak od roku mam wyzsza wage niz zwykle,synek juz duzy i mniej przy nim robilam i efekt jest w postaci kilku kilogramow :) ide sie polozyc bo mnie znow mdli i ssie w zoladku :o a poza tym jestem mega spiaca! pa
  24. nie oburzyl mnie rower,ale ja sie boje,bo 6moich kolezanek poronilo i balabym sie.poza tym moze nie czuje sie nasilach zeby na rower wsiadac :) ale pewnie,jesli nie ma przeciwwskazan i zawrotow glowy to mozna jelsi lekarz pozwolil. ni oznacza to jednka ze nic nie robie,bo jak synek zdrowy to od rana na zakupy,potem po przedszkolu na gorki na snieg i tez szlalam jak dziecko codziennie :)
×