mrowkowska
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mrowkowska
-
Jak sie z czyms walczy-to sie czlowiek na tym zatrzymuje Jak sie czegos nie chce-tez sie zatrzymujemy na niecheci tego czegos Tak dlugo jak sie komus nie wybaczy,tak dlugo ta osoba panuje nad naszymi emocjami.. Nawet jak kogos sie nie lubi,zatrzymujemy sie na tej osobie i na nie lubieniu jej.Czyli jednak przypisujemy jej jakas wartosc. Bezwartosciowosc i olewka-podlanczam sie!:) Ps: Ewusia z tymi emocjami tez gdzies czytalam Pamietam jak bylam z toksykiem,to budzilam sie rano ze sciskoszczekiem .Nawet w nocy nie bylam zrelaksowana. Moj byly to narcystyczny psychopata w 100% zdiagnozowany Nie wiedzizlam z kim tancze przez neta,bo byl slodki jak miodzik. okazalo sie w realu po 3 miechach,jak juz paszport mialam podarty,i pelne osaczenie. Ojj present mnie pamieta..hihihihi...pamieta jak potrafil wplynac na mnie jego jeden email,jak juz udalo mi sie uciec prawie z pod pukawki. a jednak: co nas nie zabije-wzmocni !!( w pelnym slowa znaczeniu) :) i to jak wzmocni!!! :D pozdrawiam aLL
-
Czesc kochaniutkie:) Jestem po silowni i po saunie ,i po saunie rzymskiej. skonana,ale cialko sie blyszczy jak .... :P Present czy ty widzisz jakie we mnie zmianki?:) nie tylko rzucilam palenie ale na aerobic tez chodze:) Choc jeszcze mnie szczena boli od tej gumy nicorette.Bo ja podgryzam od czasu do czasu.. Present sprobuj, jak palisz przestac..Bedziesz sie czula MNIAMMMMMMm :) Od dzisiaj zachecac bede wszystkie panie zeby rzucily palenie a wzamian oddychaly gleboko... Bo nawet gdzies slyszalam ze u palaczy chodzi o oddychanie,zaciaganie sie-a nie o sama nikotyne.. Ponoc to zaciaganie powietrzem uspokaja a nie sam papieros. Choc z dugiej strony skad to uzaleznienie sie od gumy... moze ta guma to tylko wymysl zastepujacy trik innym trikiem.. Bo ja tam nie czuje az takiej ilosci nikotyny-ale zuje,zuje i zuje...:D Wiesz present ,czytalam sobie nasza wymiane slow o milosci wlasnej.Dochodze do pzrekonania,ze ja chyba sie jeszcze zbyt malo kocham..Musze nad tym popracowac... ....chodzi o mnie i,,,,,,,o to co widzisz... :) pozdrawiam Widzialna Ewe quest radosnke presencik:) I mnie tez :D Co ja poradze ze jestem ladna,fotogeniczna i bardzo zgrabna...... hje hje hje Kocham swoje cialo i akcepuje caly jego biologiczny uklad ...ale tez kocham siebie,taka jaka jestem-w calosci... ..moja psychike od 0 do xxx:PPP moj uklad graficzny:) odczuwania ,powonienia,ogladania, slyszenia,testowania i emocji Dzisiaj jak sobie biegalam objelam jakby cala swiadomoscia,,,cala sale z ludzmi...Glosniej sie zrobilo w uszach-bo mysli sie wyciszyly...jakos bardziej kolory sie ujawnily...i poczulam sie ze jestem z nimi wspolnie.Ale to na chwile...bo puzniej wrucilam do zamyslania sie, i symfonia ucichla...wlazlam do swoich mysli spowrotem.
-
widzialna :oczekuja od nas wszystkich zebysmy zamilkly Bo wtedy beda zadowolone ,ze wojne wygraly. Choc bitwa przegrana na calego:( Jak mozna pisac komus ze sie na niego spluwa? Boze kochany pzreciez to to tam szacunku za grosz nie ma.. Plaga egipska jak ci nie wstyd? Od kogo ty sie nauczylas takiego zachowania? co
-
oj plaga egipska-niezle projektujesz
-
no wlasnie zyczeniowe myslenie ktorego tworca jest przeszlosc. cos co powstalo z przeszlosci,i siedzi bo czeka na przyszlosc:) Nie potrafiac sie cieszyc chwila terazniejsza,nie potrafiac sie cieszyc z tego co ma.WIecznie glodne,wiecznie spragnione gna za szzcesciem...do przodu,,byle by do przodu... Slyszeliscie piosenke naszej Jopek..\'\'Na Dloni\'\'? bo szczescie to przelotny gosc,szczescie to piorko na dloni co zjawia sie, gdy samo chce, i gdy sie za nim nie goni. Tym wiecej chcesz im wiecej masz, wymyslasz prog chcesz siegnac gwiazd,lecz to nie to, lecz to ni etak. i ciagle czegos nam brak do szczescie wciaz nam brak , takk zachlannie brak.. Otwurz oczy. Szczescie to ta chwila co trwa ,niepewna swojej urody to zielen drzew,to dzieci smiech slonca zachody i wschody wiec nie patrz w dal,bo szzcescie jest tuz obok nas w zwyczajnym dniu, w zapachu domu ,wsrod chmur w ciszy traw jest blisko nas Bo szczescie to pzrelotny gosc,przeblysk slonecznej pogody i duzo wie kto pojal ze szzcescie to garsc pelna wody:)
-
a teraz ezoterycznie Jesli czas istnieje tylko terazniejszy. Jesli przyszlosc i pzreszlosc nadajemy sobie sami. To Ego nie istnieje Jest zwykla iluzja stad te spiace owieczki tak mi sie wydaje:)
-
bo ktos kiedys powiedzial, jestesmy panami wlasnego losu. Czlowiek ktory pozna swoje schematy,zmieni sobie los tak jak mu sie podoba. Podswiadomie nie bedzie sobie juz udowanial ze ma racje, i ze zawsze jest \'\'przegrany\'\'.Bo poznal ten schamat i go zmieni. a wlasciwie odetnie sie od pzreszlosci , bo z tamtad on przylazl. No ja juz 5 lat nie mam,zeby niesc za soba kompleksy. Czasssssss,,he..... czas Cala psychika siedzi w czasie..wielkie mi Ego.. Czym ze jest to Ego? Wspomnieniami?
-
No tak: milosc i strach-dwie najwiekrze sily Dzieki
-
oooooooo Present Milosc czeka w bezbronnosci dzieki
-
Widzialna pieknie:) Ja jeszcze dopisze tak: Im wiecej ludzie sie staraja zabezpieczac,tym wiecej sie boja utraty:) Im wiecej sie boja utraty,tym wiekrzy strach w sobie nosza. Koleczko sie zamyka i strach narasta,i znowu zabezpieczenia i znowu strach.Ci ktorzy tego tak nagmiennie nie robia,sa pzrez zycie zabezpieczeni samowolnie.Poniewaz strach im odpada. I nie staraja sie zabezpieczac-bo przed czym? pozdrawiam
-
Wiem ze jeszcze duzo trzeba...wiem... ALe ja sie ciesze ze procesz otwracia i oczyszczania sie zaczal.:) Oczywiscie gdy czlowiek ma sie za \'\'malego\'\' wszystko w zyciu co go otacza jest male.A jak trafi sie cos duzego.To po jakims czasie zdrepczemy do malenkosci sobie przypisywanej:) Podswiadomie oczywiscie,podswiadomie.:) Wiesz nad czym sie zastanawiam presencik-czym ze jest wiara? co to za energia? co to za silna motywacja..Skad sie bierze.. Jak sie rodzi?.. Zastanawiam sie nad sama istota wiary..Bo to nie jest emocja ...ale jest czyms co ustawia,zmienia,motywuje,jest przyczyna cudzotwurcza,,....wiara gory przewraca..to nasza wewnetrzna sila.. Wiesz dlaczego o niej mysle..Bo wlasciwie ona by wystarczyla do wszystkiego,,dokladnie do wszystkiego,,do oswiecenia..do zmian..nawet do magi cudow. Ludzie malej wiary-chyba rozumie juz slowa Jezusa. Ona poprostu wystarczy. Present to czas terazniejszy..Ktory wlasnie jest presentem dla ludzkosci:) buzka presencik Ps: jestem na 4 strone Deepak Chopra-how to know GOd Ksiazka otwierajaca buzienka
-
Present cholernie mi sie dzisiaj spodobalo to zdanie: Najwazniejsze jest dojsc do prawdziwych wlasnych motywow..tam mozemy zauwazyc swoje slabe strony. Dlatego ze dzis wlasnie notowalam sobie swoje motywy. Ostatnio poprostu notuje.Bo inaczej boje sie ze zapomnie..a to pzreciez idzie za nami jak worek ze smieciami. WSZYSTKO WARTOSCIUJE WEDLUG SWOJEJ PAMIECI TEGO -JAK WARTOSCIOWALAM PIERWSZY RAZ-PIERWSZE WRAZENIE JEST BARDZO WARZNE-.........DLA KAZDEGO CZLOWIEKA! Zregoly ludzie wartosciuja nas verbalnie tak jak sami sie pokazujemy,albo jak mowimy o sobie,,nie ma innej mozliwosci.. Pamiec wrazen,odczuc-ocen-dobre-zle.Ciagnie sie za nami,przez cale zycie.Czlowiek sie formuje na nich,i to zregoly zamyka nam choryzonty,wiare w siebie, poczucie wartosci.. To nie pozwala zobaczyc (tu i teraz) zobaczyc przedmiot,sytuacji.SIEBIE Takiego jak jest. Nawet wartosciowanie siebie samego lezy w przeszlosci..Bo cos sie stalo..bo zawsze cos.... Ludzie,sytuacje, nawet przedmioty..wszystko jest przypiete pamieciowo i uczucu towarzyszacemu tej sytuacji..DLatego oceniamy..nadajemy wartosci Na nic nie patrzymy tak jakie jest..doputy do puki oceny pzreszlosci beda krazyc jak cien przylepione.. Czlowiek nie wyjdzie z niskiej oceny,z roznych kapleksow..dopuki sie nie odetnie.. Huna mowi-o rozmowie z podswiadomoscia(nizszym ja).Wizualizacji kompleksow w worku na smieci, i spaleniu ich..:) Inaczej zycie ,NASZ ODBIOR ZYCIA,a tym samym nasze zycie.. Jest OGRANICZONE...Sami sie ograniczamy niepotrzebnie Wolnosc lezy w zerwaniu z przeszloscia. Kompleksy rodza sie w pierwszym wartosciowaniu obiektu,zdarzen,sytuacji,,,narastaja jak huba na drzewie.. to pzreszle wartosciowanie tzreba odciac.. Tych hub tzreba sie pozbyc.. wysysaja soki z nas zuplenie niepotzrebnie:) Popatrzmy sie dookola.Kazdy pzredmiot w domu ma swoja historie.Wszystko co nas otacza ma historie i odczucia z nia powiazane.. Nie widzimy nic takiego jakie jest poprostu.. I po co to??..:) My rowniez dodajemy sobie historie do naszej psychiki hubo-historie :) buzka
-
witam serdecznie wlasnie skonczylam dzisiaj ksiazeczke Lillian Glass-The Complete Idiot\'s Guide to Verbal Self-Defense. Piekna ksiega-piekna..Poprostu wszystko jak na straganie,zyciowym straganie.. Chciala bym tylko przypomniec ze nie zawsze czlowiek powinienen sluchac,lub czytac i udawac ze nic sie nie dzieje Prowadzi to to przyzwyczajen,a przyzwyczajenia do hmmm...naszego self concept...co nie zawsze wychodzi nam na zdrowie.. Kazdy wie najlepiej co dobre dla niego a co nie :) Pozdrawiam serdeczniasto.. Idalka 3maj sie
-
Ewa ja naprawde uwarzam ze czasem w zyciu tzreba bazyliszkowi podlozyc lusterko,zeby mogl zobaczyc kim jest.Inaczej on poprostu nie zdaje sobie z siebie sprawy:D Ja osobiscie nie mogla bym odkryc swoich zlych stron,gdyby nie moj toksyczny. Swoje schematy podswiadomych wzorcow tez wyciagam na swiatlo dzienne.Zdaje sobie z nich sprawe-wiem ze je mam,i tym umniejszam im na sile. Wsumie w zyciu to jak tlumaczymy zdarzenia ma znaczenie,nie to jakie te zdarzenia sa.One poprostu sa i juz Dzisiaj byl to przejaw milosci Jutro moge je poprostu olac :D hihihihihi lol uciekam juz sobie Buzienka Wam
-
Acha... i uważaj, słońce, co piszesz i do kogo.... ty już wiesz, o co chodzi. Nieprzyjemności mogą być czy ty mnie straszysz misjonarko? Czy poprostu lusterko ktorym jestem Ja-powalilo bazyliszka?:) a moze nastepna pruba psychomanipulacji hihihih:D ide juz i zycze udanej nocy:). a co do polskiego to troche wiecej niz w 4 tygodnie,niezle mi idzie co?:)
-
plaga egipska jestes wulgarna i za to nie bede ci odpisywac ciebie misjonarko rowniez pzrestane czytac,bo ty poprostu masz problemy i nie chcesz sobie dac pomoc.Wrecz pzreciwnie jak pies ogrodnika prubujesz zarazic nimi innych.Nie wstyd ci? Krytykujesz,wysmiewasz,bluznisz,zadajesz swoimi postami ludzia bol. I czekasz kiedy uwienczy sie twoje arcydzielo i ludzie przestana tu pisac,ze strachu pzred twoja krytyka.Czy ty aby nie za bardzo sie cenisz?Pzreceniasz sie-my tu cie i twoje posty olewamy droga panno misjonarko krytykarko:) Bedziemy sie uzewnetrzniac pomimo twojej krytyki i placzu. nie sciagniesz nas do swojego poziomu zla. nie usiadziesz na laurach cudzej krzywdy. Nie pozwolimy ci sie dac wysmiewac ze szpilek ktore wciskasz innym forumowiczom.Nie damy ci tej satysfakcji. Bedziesz zmuszona sama sie rozprawic z swoimi programami autodestrukcyjnymi nie wciagajac w swoja gre innych forumowiczow:) Pomimo twoich (tak ci sie wydaje) pieknie uformowanych slow w jezyku polskim.W tej pieknej polszczyznie ja osobiscie nie portafie znalesc nic WARTOSCIOWEGO..Sam bulgot cudzych slow. Wymysl cos sama misjonarko krytykarko pa zachecam do medytacji
-
Pzrepraszam czy to wszystko co macie na ten temat do powiedzenia? hihihihi.. Przez takie Milki jak wy ludzie wpadaja tylko w poczucie winy.:D Na szczescie sa ludzie ktorzy potrafia patrzec na zycie bez zadnych szkiel katolickich,zydowskich czy innych tam ustalen. Zrobiliscie sobie ustalenia?.To sie teraz sami z nimi meczcie. Zatrudniajcie terapeltow i psychiatrow.Mnozycie sie jak plaga egipska:) hje hje. z Zadrosci o cudze szzcescie i wolnosc,jedna z druga prubujecie wpedzic innych w poczucie winy z ktorego same nie mozecie wyjsc.. ...i jak tu was ma byc nie zal?.. no jak? co do mojej osoby,mozecie sobie snuc jakie kolwiek przypuszczenia. Ja na to bezczelnie stawiam klocka :) ide teraz jesc Pa milki :D
-
no misjonarko - ty masz jedynie rodzica ktory marszczy brwi,wytyka palcem bledy i nigdy nie wypowiadasz zdan wartosciujacych innych.JEdynie czysta krytyka. Pisalam ze krytyka masz na fulla.starasz sie wypasc zawsze najlepiej,ponizajac innych-nie spasc z topu.. Fajnie nie?:)) Ale nie widzisz tego ze inni to widza???Pzreciez to widac jak cholera,,powiem wiecej,twoje zachowanie w oczy razi.. Mimo ze urzywasz czystej polszczyzny zachowujesz sie jak...:D Masz sie za madra-to zajrzyj sobie wkuncu w srodek-zobacz kim jestes,tak naprawde..
-
wsumie co tu wiecej pisac. Chodzi o to -zeby te granice w ocenach i wyborach Pana oceniacza,poprostu poszerzyc.Bo jakby nie bylo w hunie, w buddyzmie,i w kazdych naukach wschodnich,,w ksiazkach,, Pan Deepak Chopra tez pieknie to opisuje w swoich ksiazkach. \'\'Atention energizes,and intention transforms\'\' Slowa maja swoja wielkosc i znaczenie dopiero wtedy gdy sie je samemu zrozumie w srodku.Nie zawsze moge je tak pieknie opisac jak pisarze,ale ciesze sie ze rozumie je w calosci. Intencje naleza do EGo ,a uwarznosc do obserwatora..Jakby to jedna energia wylewana i nadawana jej zostaje jakby pzrez Ego sciezka.. DLatego co ktorzy zyja w przeszlosci nie sa w stanie poszezyc swoich choryzontow.Zycie w przyszlosci to cien pzreszlosci. Choryzonty priskaja tylko wtedy gdy widzimy swiat takim jaki jest.Bez ocen SIEBIE I INNYCH. Gdy stajemy sie obserwatorem mamy caly swiat u stop.Wszystko bez granic,bez strachu,bez nienawisci, bez zazdrosci,bez niepewnosci,bez smutku,bez bolu. Caly ten arsenal jest w pamieci a pamiec w przeszlosci,a pzreszlosc w ramionach ucznia(czyli wyborow dokonywanych i ocen). Puzniej sie dziwic ze ludzie ktorzy medytuja i poznawaja siebie.Sa ludzmi pewnymi siebie, kochajacymi siebie i szczesliwymi. KAzdy taki moze byc.Kazdy taki jest.W obserwatorze jest taki. Ale w uczniu jest maly i cierpiacy. no dobra na dzis wystarczy:) Pzdr all
-
Centrum psychiki czlwowieka mozna by bylo porownac do uwarznosci.Choc wedlug mnie wewnetrzna uwarznosc to zewnetrzne (oceny i wybory)ale to to samo..Tak jak pisalam mistrz -uwarznosc,i uczen-wybory i oceny. to jakby jedno i to samo..Byc-widziec obserwowac,-i wyciagac wnioski ,oceniac,brac,urzywac zycia. Ze zmiana (ceny i wyborow) ucznia..Zaczynamy widziec swiat z wiekrza iloscia wyborow,wizji,nasze wewnetrzne granice zaczynaja sie poszerzac. czyli obserwator Pan uwarznosc i Wybieracz Pan oceniacz :) Gdy zaczynasz obserwowac swoja wewnetrzna agresje,,energia ktora idzie na oceny zregoly zewnetrzne..Idzie momentalnie do Obserwatora,,przemieszczasz sie z jednego zakatka do drugiego ,obserwujesz jakby z boku..-odczuwasz ale nie jestes odczuwaniem,zloscisz sie ale nie jestes zloscia..Kumash? Wydawalo by sie ze to schiza,ale to naturalna sprawa-zaprzestajesz ocen i wyborow,i stapiasz sie z mistrzem w obserwacji:) nie mam az takiego arsenalu slow,ktorymi mogla bym strzelac jak z automatu..ALe wydaje mi sie ze jestem zrozumiana,,,nawet pzrez pomaranczka,a jesli nie..To bedzie mi smutno
-
Nie bede bronila Osho-Osho sam sie obroni.Ma swoich czytelnikow, jak rowniez wrogow..Coz JEzusa tez ukrzyzowali kilka wiekow temu-w tym czasie byl on bluznierca:) Faryzeusze zawsze byli i beda :) Ja pisalam i pisac bede,ze niektore madrosci trafiaja do ludzi puzniej,ze wzgledu na powolny samozaplon :D buzienka
-
Witam przy porannej kawie:).To znaczy popoludniowej:) Presencik ,dokladnie tak to odczuwam.. Z obserwacja wlasnych mysli,ktore wlasnie ukladaja sie w pociagi. Np:zaszzceka pies,a ty odrazu myslisz o swoim piesku,nastepnie ze biedaczysko zdechlo..po tym gdzie byl zakopywany,,,z kim... tam byla ciocia krysia...a ciocia krysia ma meza,, a jej maz ma brode.. a taka sama brode ma pan pawel:)..I tak sie ciagna mysli ,i uklady w pociagi:) Najtrudniej jest byc uwarznym a trakcie agresji..Ja jestem na etapie gdy sie wkurze 5 minut po. stan silnej agresji zregoly utrzymuje sie nie wiecej niz 15 minut.Zauwarzasz jak pzrechodzi, jak jestes bardziej uwarzna to go zauwarzysz juz po 5, ale sila jest gdy zauwarzasz go w trakcie powstawania.I obserwujesz jak taki nalot szaranczy.. Przylatuje -odlatuje..to jest cholernie ciekawe przezycie..stac jakby z boku i odczuwac w swoim ciele zlosc.Momentalnie ta energia zlosci zamienia sie w uwarznosc ,w energie uwarznosci awerness dlatego tak szybko sie zlosc wypala...Napelnia sie nia \'uwarznosc\' jak obserwujesz sie..nielze zauwarzylam co?:) A skad te procesy?.Pamiec o piesku,,o cioci ,o panu wladku?. WLasnie z naszego zycia ktore przezylismy spolecznie,w jakiejs grupie do ktorej nalezymy,,w rodzinie. w panstwie.. To nas uksztaltowalo,,i to obserwujemy co w nas jest,,co od tej grupy zostalo nam dane.Zostalo nam dane wszystko..Dokladnie-czlowiek jak komputer. Niezmierna frajda jest obserwowac ten kaputer..Dzisiaj przy porannej medytacji omalo nie parsknelam smiechem hahaahah:) Boze kochany-skad takie glupie mysli hahaha:) A wiec jesli to wszystkoco sie dzieje w mojej glowie przynalezy do spolecznosci i do wychowania, pamieci.. To gdzie jestem Ja? i moj potencial? Pzreciez czlowiek nie moze byc tylko wycwiczonym komputerem..JEsli tak..to czym sie roznimy od zwierzat? Ukladaniem mysli w calosc?,,rozumem i pzrewidywaniami?.. Wizualizacja?..To i tak za malo.. Tym sie roznimy ze poznajac prawde o sobie, poznajemy swoja malosc,nie majaca nic wspolnego z Ego, z pozadaniami i wieczna walka o to kto jest lepszy..Jestesmy wszyscy tacy sami..A pzredewszystkim jestesmy NIEWINNI.. Dokladnie presencik takjak powiedzialas,,,odejmujesz Ego ,ale zastepujesz go Boskoscia..Co prowadzi do pewnosci i kochania siebie,,siebie jak rowniez innych.poniewaz doskonale wiesz,ze ta \'\'biala kartke\'\' kazdy otrzymal przy przyjsciu na swiat.. ALe nie kazdy sie obudzil. Pozdrowka Ps: ja tez nie poprawiam bledow,i nawet sie nie staram.. Poniewaz glupiec bedzie sie dopatrywal bledow, a medrzec przekazu
-
Za wczesnie pomarancz na medale,,stanowczo za wczesnie. Podjum narazie musi ci wystarczyc. Jestes tu gosciem przeciez
-
pomaranczowy na twoim poziomie juz bylam:) Juz nie chce tam byc :)
-
Nawet te wybory,ktore wydaja nam sie naszymi wyborami.Wolna wola-nie sa zadna wolna wola, i naszymi przemyslanymi wyborami. Bo kto mysli? no kto? ten mysli-kto pzremysla.a kto przemysla?.Ten kto ma mysli wyuczone.Socjalne.niby swoje,a nie swoje. Nawet wybor podyktowany jest wczesniejszymi popchnieciami,ktore to popchnely jeszcze wczesniejsze, i wczesniejsze i wczesniejsze. I tak do dziecinstwa.Szkola,Dom.Rodzice.Przyjaciele.Znajomi. Od wyboru ,do wyboru.Od mysli do pzremyslenia.. Wszystko jest WKODOWANE. I dlatego ludzie spia,i nie sa za siebie odpowiedzialni.. Jedynie kto to spoleczenstwi i wychowawcy.A za wychowawcow wychowawcy,itd..itd..Ciagnac sie moze do poczatkow swiata. Tak sobie ludzie mysla ze zyja,,a tak sobie smacznie chrapia. Nawet jak sie zorientujesz,to widzisz jakie to trudne zmienic cos ,przyzwyczajenia.odruchy..schematy mysleniowe ,a za nimi odczucia.. WIesz kim cie stworzono,kim sama myslalas ze sie stwarzasz.. O paradoksiku-wyciagajac 10 latka z domu,wiesz wszystko o jego domownikach. No dobra..sama uwarznosc pozmienia cala reszte.. Poznaj siebie,,jak to sokrates pieknie wyspiewywal.Poznaj siebie,a bedziesz sie smial:)